Lux Lux Girls! - wątek dla każdej Luksusowej Dziewczyny.

[czarnulkax]

Cześć Ja książkę przeczytałam i przyznaje, niektóre teksty i porównania mnie powaliły

Napisane przez Kiciunia88

Ilekroć wchodzę do sklepu z nastawieniem "Tym razem kupujesz płaskie" to im bardziej płaskie zamierzałam kupić, to z tym wyższymi wychodzę

Skąd ja to znam

[Kiciunia88]

Napisane przez czarnulkax

Skąd ja to znam

Witamy!
Widzę, że nie tylko ja mam takie zboczenie Ale to tak jest, zaczynasz od 5 cm a potem przy 15 zastanawiasz się "Hmmmm...one jakieś takie niskie są"
I dobrze

Książkę właśnie czytam, pisana jest bez owijania w bawełnę, co bardzo mi się podoba, szczególnie "puknij się w czółko siostro"
To powinna być lektura obowiązkowa każdej Wizażanki

A faktem jest, że nasze czasopisma dla kobiet propagują postawię "Miłej Dziewczynki" (czytaj:takiej, co daje się traktować jak ścierka do podłogi )
Rzekomo Cosmopolitan jest dla wyzwolonych kobiet...nie wiem, nie czytam, ale z okładek wyziera coś takiego "jak się ubierać żeby JEMU się podobało, jak gotować żeby JEMU smakowało, i jak uprawiać seks, żeby JEMU było dobrze". Mam koleżankę, która kiedy się spotykamy (na szczęście nieczęsto) to z zaaferowaniem i podnieceniem referuje mi treść tego czasopisma- "A wiesz co w ostatnim Cosmo napisali?!" I to tonem, jakby doznała objawienia (Boże, ale ja nadaję w tym wątku w końcu blokadę mi założą)

[czarnulkax]

Napisane przez Kiciunia88

Witamy!
Widzę, że nie tylko ja mam takie zboczenie Ale to tak jest, zaczynasz od 5 cm a potem przy 15 zastanawiasz się "Hmmmm...one jakieś takie niskie są"
I dobrze

Nie tylko Ja założę takie 7 cm i śmigam w nich jak na płaskich, bo tak się czuję

Napisane przez Kiciunia88

Rzekomo Cosmopolitan jest dla wyzwolonych kobiet...nie wiem, nie czytam, ale z okładek wyziera coś takiego "jak się ubierać żeby JEMU się podobało, jak gotować żeby JEMU smakowało, i jak uprawiać seks, żeby JEMU było dobrze". Mam koleżankę, która kiedy się spotykamy (na szczęście nieczęsto) to z zaaferowaniem i podnieceniem referuje mi treść tego czasopisma- "A wiesz co w ostatnim Cosmo napisali?!" I to tonem, jakby doznała objawienia (Boże, ale ja nadaję w tym wątku w końcu blokadę mi założą)

Fajna ta koleżanka... Czytać nie musisz

[gabryssiaa]

Napisane przez Bijons

Hej!

Już od jakiegoś czasu zamierzam się z założeniem tego wątku.
W końcu to nastąpiło.

Moim celem jest zjednoczyć wszystkie Luksusowe Dziewczyny.
Mówiąc "Luksusowa Dziewczyna" mam na myśli laskę z klasą, wiedzącą czego chce, pewną siebie, piękną i olśniewającą na swój sposób. Dziewczynę potrafiącą postawić na swoim, stawiającą sobie cele i osiągającą je. Dziewczynę elegancką, kulturalną, słodką, miłą, seksowną i drapieżną

Chciałabym, abyśmy tutaj pisały o tym, co robimy, by czuć się "Luksusowymi Dziewczynami", byśmy opisywały swoje codzienne Luksusowe wydarzenia, cięte riposty, których użyłyśmy, to jak dziś wyglądamy, gdzie idziemy...
Możemy być tutaj snobkami, ostrymi babkami, luksusowymi divami, zołzami (a propo - polecam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy", jeśli nie możecie jej wypożyczyć, a w księgarni jej nie ma, jest do pobrania w internecie!)

Wklejajmy tutaj zdjęcia sławnych osób, które Waszym zdaniem najlepiej oddają ''klimat'' Luksusowej Dziewczyny.
Wklejajmy zdjęcia ubrań, butów, dodatków.
Doradzajmy sobie jak, co, z czym połączyć..
Uczmy się nawzajem od siebie!


Mam nadzieję, że będziemy się wspólnie dobrze bawić!

Na początek razem stwórzmy
DEKALOG LUKSUSOWEJ DZIEWCZYNY!

1. Luksusowa Dziewczyna nigdy nikomu nie zazdrości. Zna swoją wartość i wie, że ona zawsze jest najlepsza. Nigdy jednak perfidnie tego nie okazuje, zachowuje naturalność i nie wywyższa się.

(ciąg dalszy należy do Was!)

drapieżną i słodką? a da się tak? hmm.

po drugie: ja myślałam, że chodzi Ci kobiety bogate a tu lekkie zdziw.ko (żeby mi nie ocenzurowało, bo to nie wulgarne)

smiac mi sie chce

[Kiciunia88]

Mam ochotę powiedzieć tej koleżance "Hmm...a może Polityką się zainteresuj". Nieładnie tak plotkować, ale tej mojej kumpeli przydałaby się ta książka, bo jest z takim $#%^* (to co o nim myślę nie nadaje się do cytowania), że ja się zastanawiam, co ona z nim robi. Bo to naprawdę ładna, sympatyczna dziewczyna. No ale przecież nie powiem jej - weź go olej
I to nie jest jedyny znany mi przypadek, kiedy się zastanawiam, co taka fajna laska robi z takim d*pkiem, który traktuje ją jak służącą.

Gabryssiu (znowu nie wiem jak czyjegoś nicka odmienić)- to co mnie się skojarzyło po przeczytaniu tytułu już napisałam. Teraz z tego tytułu rechoczę, po prostu trzeba do niego podejść z duuuuuuuuuużym dystansem.

A pewność siebie i świadomość własnych zalet to chyba najlepszy kapitał, nie uważasz?

[gabryssiaa]

Kiciunio(tak?:P), do mnie się zwracają gabryssiaa ,
bo tak to by musiało być chyba - gabryssiuu ! jak wilk normalnie:p
Ja, niestety, do wszystkich spraw z dystansem nie potrafię podchodzić

[Kiciunia88]

Napisane przez gabryssiaa

Kiciunio(tak?:P), do mnie się zwracają gabryssiaa ,
bo tak to by musiało być chyba - gabryssiuu ! jak wilk normalnie:p
Ja, niestety, do wszystkich spraw z dystansem nie potrafię podchodzić

Kiciunia A więc Gabryssiaa bo wołacz to faktycznie tak jakoś nie bardzo

Ja z kolei mam problem z, jakby to nazwać...no po prostu uważam że "moja racja jest najmojsza, a moja prawda to jedyna prawdziwa prawda"
Ale staram się to zwalczać Powtarzam sobie "Uważaj, tak do sprawy podchodziła Inkwizycja i inny fanatycy"

[magdolena]

Mi ten watek kojarzy sie z nadmuchanymi, przemadrzalymi lalusiami, ktore maja pustke w glowie i sa plasikowe. Obym sie mylila.

[Soph]

Napisane przez magdolena

Mi ten watek kojarzy sie z nadmuchanymi, przemadrzalymi lalusiami, ktore maja pustke w glowie i sa plasikowe. Obym sie mylila.

myślę, że nie o to tutaj chodzi

[bubus900]

uśmialam sie, jak to zobaczylam.
Dekalog luksusowej dziewczyny, nie no glupawke zalapalam dzieki .

[czarnulkax]

Napisane przez Kiciunia88

Mam ochotę powiedzieć tej koleżance "Hmm...a może Polityką się zainteresuj". Nieładnie tak plotkować, ale tej mojej kumpeli przydałaby się ta książka, bo jest z takim $#%^* (to co o nim myślę nie nadaje się do cytowania), że ja się zastanawiam, co ona z nim robi. Bo to naprawdę ładna, sympatyczna dziewczyna. No ale przecież nie powiem jej - weź go olej
I to nie jest jedyny znany mi przypadek, kiedy się zastanawiam, co taka fajna laska robi z takim d*pkiem, który traktuje ją jak służącą.

Gabryssiu (znowu nie wiem jak czyjegoś nicka odmienić)- to co mnie się skojarzyło po przeczytaniu tytułu już napisałam. Teraz z tego tytułu rechoczę, po prostu trzeba do niego podejść z duuuuuuuuuużym dystansem.

A pewność siebie i świadomość własnych zalet to chyba najlepszy kapitał, nie uważasz?

Z wlasnego otoczenia również znam takie przypadki, niestety
Mnie się również śmiać chce z tytułu i tego co napisała autorka wątku w 1. poście Jednak uważam tak jak Ty, należy podejść do tego z dystansem, bo raczej nic z tego, co tam wyczytałam wcześniej dziewczyna nie miała na myśli

To się nazywa wrodzona skromność Kiciuniu

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Kiciunia88

Ja z kolei mam problem z, jakby to nazwać...no po prostu uważam że "moja racja jest najmojsza, a moja prawda to jedyna prawdziwa prawda"
Ale staram się to zwalczać Powtarzam sobie "Uważaj, tak do sprawy podchodziła Inkwizycja i inny fanatycy"

Jak bym siebie słyszała

[Kiciunia88]

Napisane przez magdolena

Mi ten watek kojarzy sie z nadmuchanymi, przemadrzalymi lalusiami, ktore maja pustke w glowie i sa plasikowe. Obym sie mylila.

Kojarzy Ci się tytuł, pierwszy post Bijons ("manifest" jak do nazywam), czy nasze wypowiedzi?

Przyznaję, ja milusia nie jestem, ale do gatunku panienek z nastawieniem "Krzywo się na mnie te %$#$ patrzą, znaczy, że mi zazdroszczą, bo ja to $%^## piękna łamane przez cudowna jestem"- a mają na sobie białe kozaki, białą mini do połowy tyłka, różowa kurteczkę i złotą torebeczkę, o tynku na twarzy i spaniu w solarium nie wspomnę, nie należę

Czarnulkax- ja zawsze powtarzam, że jestem miła, słodka, skromna, nieśmiała etc. Z niewiadomych powodów takie deklaracje powodują zawsze wybuch śmiechu wśród osób, które mnie znają.
Też zwalczasz swoją tendencję do zachowywania się jak Wyrocznia?

Mnie kolesie traktujący panienki jak swoją własność wku...eee...irytują.
Ale z drugiej strony czemu one na to pozwalają Chyba że faktycznie miłość jest ślepa

[czarnulkax]

Napisane przez Kiciunia88

Czarnulkax- ja zawsze powtarzam, że jestem miła, słodka, skromna, nieśmiała etc. Z niewiadomych powodów takie deklaracje powodują zawsze wybuch śmiechu wśród osób, które mnie znają.
Też zwalczasz swoją tendencję do zachowywania się jak Wyrocznia?

Mnie kolesie traktujący panienki jak swoją własność wku...eee...irytują.
Ale z drugiej strony czemu one na to pozwalają Chyba że faktycznie miłość jest ślepa

Tak, tak, to samo zawsze mówię i dziwnym trafem również dostaję podobne reakcje w zamian

Nie mam pojęcia Też się nad tym zastanawiałam i .... do żadnych wniosków nie doszłam, bo nie wyobrażam sobie być w takim związku

[Soph]

koniec wątku?

[blackamor]

no co Ty x)
o jakiej ksiazce tu wszyscy nawijaja bo nie lape

[malinaaa2]

no właśnie ja tez nie heloł

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

tytuł ; DLACZEGO MĘŻCZYŹNI KOCHAJĄ ZOŁZY .