Scent Bar XII

[skarbiatko]

Napisane przez angel 310

może i racja-trza pożreć wszystko co po Świętach zostało



witamy w klubie
ja przez to odchudzanie ciągle głodna chodzę, bo stosuję prostą dietę Mniej Żreć ale efekty mizerne
moja znajoma stosuje od lat dietę pt
2dni kefir,jogurt
2dni-warzywa i owoce
2dni drób i ryby
i chudnie ok8-10kg raz na poł roku
ja jakoś przez te dwa pierwsze dni nie mogę przejść

też bym nie mogła,dwa dni na kefirku
na marchewce to ok w sumie ale na kefirku never

[Sabbath]

Napisane przez skarbiatko

o kurde no to Ci zrobili prezent gwiazdkowy skurczebyki

Napisane przez madziczka

To kutafony jedne


Nie idzie jakoś jeszcze ponegocjować z redakcją? A przynajmniej dobitnie dać im do zrozumienia, co sądzisz o takich poczynaniach No kurka, człowiek daje z siebie wszystko i w głupa go robią

Napisane przez Redhaired Witch

W morde jeża, już nie da rady zatrzymać wydruku?

Napisane przez madziczka

Odmówienie podpisania się pod tym, co zmajstrowali oczywiście nie wchodzi w rachubę?

Co za patałachy

Nic nie zatrzymam, nakład już w księgarniach, rozsprzedał się na święta. W dodrukach pójdzie poprawione, ale co mi to da??

Rezygnować z całego projektu nie chcę, to bardzo duża rzecz, taka wiecie, do wpisania w CV i szczycenia się przed wnukami...

Nie wiem, co począć, to naprawdę wstyd.
Dodatkowo nie wiem, czy nie grozi mi proces. Część tekstu żywcem wzięli z poprzedniego tłumaczenia - pewnie im się popierdzieliło w pośpiechu, ale co mi to daje?

To dodatkowo pieśń była. Pilnowałam, żeby rytm pasował, teraz mam każdy wers z inną ilością sylab. Kupy się to nie trzyma - to jest po prostu zły, brzydki tekst. Nie wypuściłabym czegoś takiego przecież...

[skarbiatko]

Sabb naprawdę nic się nie da zrobić? a sprostowanie jakieś czy coś?

[edytapa68]

Napisane przez skarbiatko

moze i nie każda ale ja akurat muszę


idziem na dietkę angel,od....poniedziałku

Ja teżtylko chociaż dwa kg w dwa dni.

Napisane przez Redhaired Witch

To ja też, chciałabym 4 kg mniej Może powinnam postawić sobie jakieś cele, znaleźć motywację, np. flakon perfum za każdy zrzucony kilogram?

jakiś cel by się przydał Ja mam ważne spotkanie w większym,ważnym gronie Najchętniej bym nie poszła,ale brakuje mi już wymówekI to jest silna motywacja.

Napisane przez Sabbath

Nowy bar, przyszłam kląć.
!(I$#@#$&*(#@#$*()(%$#@#$ %&*()

Redakcja spier... Jezusie jak spier... mi tekst podpisany moim nazwiskiem.

Siara straszna, i to w prestiżowym wydaniu.
Nie wiem, co z tym teraz począć.
W dodrukach pójdzie poprawka, ale w pierwszym wydaniu podpisali mnie pod tekstem z porypaną sylabizacją, bez rytmu, częściowo kradzionym i do tego po prostu brzydkim... A nakład pewnie w ch...j duży. Jezu, jak wstyd...

I to jest to najważniejszy tekst w książce - taki evergreen cytowany wszem i wobec. Przetłumaczyłam go naprawdę dobrze, zadowolona byłam po uszy, a teraz "nie wiadomo w jaki sposób" z mojego tłumaczenia został JEDEN NIEZMIENIONY WERS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Nie wiem, co zrobię.

Ło Matko! Sądem ich nie można postraszyć?

[Sabbath]

Napisane przez skarbiatko

Sabb naprawdę nic się nie da zrobić? a sprostowanie jakieś czy coś?

Ale sprostowanie gdzie? Na stronie wydawnictwa? Kto tę stronę czyta?

Nakładu nie cofną - to jest książka za 50 zeta, wydanie super wypaśne, nie zaryzykują takich strat. Erraty nie dodadzą, bo rzecz się rozsprzedała na święta - nie dostarczą tych kartek z erratą ludziom do domów.

Ogólnie jestem w dupie. Nawet jeśli dodruki pójdą poprawione, to to, co się sprzedało już przepadło.
A najgorsze jest to, że to jest jeden z dwóch najważniejszych tekstów poetyckich w cyklu. Równie ważnego do końca nie będzie... Jeśli ktoś będzie cytował moją robotę, wybierze właśnie ten fragment.
Wyć mi się chce.

[skarbiatko]

no to dupa z tyłu

ale kurcze..jak można zrobić coś takiego ,no jak można....w głowie się nie mieści....żądaj przynajmniej jakiegoś zadośćuczynienia za to ,ze podpisali Ciebie pod takim 'śmieciuchem"

[Sabbath]

Napisane przez edytapa68

Ło Matko! Sądem ich nie można postraszyć?

Rozważałam to i po przeanalizowaniu sytuacji wyszło mi, że szanse mam marne, w razie wygranej i tak nic nie zyskam, za to stracę dobrego wydawcę i naprawdę ważny dla mnie projekt.

[edytapa68]

Napisane przez Sabbath

Ale sprostowanie gdzie? Na stronie wydawnictwa? Kto tę stronę czyta?

Nakładu nie cofną - to jest książka za 50 zeta, wydanie super wypaśne, nie zaryzykują takich strat. Erraty nie dodadzą, bo rzecz się rozsprzedała na święta - nie dostarczą tych kartek z erratą ludziom do domów.

Ogólnie jestem w dupie. Nawet jeśli dodruki pójdą poprawione, to to, co się sprzedało już przepadło.
A najgorsze jest to, że to jest jeden z dwóch najważniejszych tekstów poetyckich w cyklu. Równie ważnego do końca nie będzie... Jeśli ktoś będzie cytował moją robotę, wybierze właśnie ten fragment.
Wyć mi się chce.

Jeśli tak się ma sprawa, to jedynym pocieszeniem jest to,ze cały nakład poszedł jako prezenty gwiazdkowe,często w niewłaściwe,nieobeznane w temacie ręce,więc tę stratę łatwiej przeboleć.Drugi rzut będzie poprawiony i trafi, mam nadzieję,do osób "kompetentnych".Więc będzie dobrze

[Redhaired Witch]

Sabbath, rzeczywiście, sytuacja bez wyjścia :/ Czy dobrze zrozumiałam, że część wzięli z poprzedniego CUDZEGO tłumaczenia?
Pociesz się, że np. ja fragmenty poetyczne w powieściach pomijam, może nie tylko ja?

Edytapa, to już jest nas cztery

Angel, ja właśnie rozmyślam nad taką "durną" dietą na początek. Bo zawsze stosowałam MŻ albo dużo białka z ograniczeniem węgli i miałam tempo 1 kg na miesiąc, no litości.

[Maja102]

siema
wpadli znajomi...
onballiliśnmy flachę i wino
jest git
tylko mi się klawiatura w oczacj dwoi...
Wesołych Świąt!!!

Za***iście jest

[Sabbath]

Napisane przez edytapa68

Jeśli tak się ma sprawa, to jedynym pocieszeniem jest to,ze cały nakład poszedł jako prezenty gwiazdkowe,często w niewłaściwe,nieobeznane w temacie ręce,więc tę stratę łatwiej przeboleć.Drugi rzut będzie poprawiony i trafi, mam nadzieję,do osób "kompetentnych".Więc będzie dobrze

Bardzo mi się podoba Twoje podejście.

Napisane przez Redhaired Witch

Sabbath, rzeczywiście, sytuacja bez wyjścia :/ Czy dobrze zrozumiałam, że część wzięli z poprzedniego CUDZEGO tłumaczenia?
Pociesz się, że np. ja fragmenty poetyczne w powieściach pomijam, może nie tylko ja?

W "Diunie"??? Nie wierzę, by ktoś pomijał.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez kamena

Akurat Domwerk ma po 165, to 1/3 byłaby około 60 (już z kosztami przesyłki i jakimś pudełeczkiem).
O, TU

Spóxniłam się

Napisane przez Sabbath

Rozważałam to i po przeanalizowaniu sytuacji wyszło mi, że szanse mam marne, w razie wygranej i tak nic nie zyskam, za to stracę dobrego wydawcę i naprawdę ważny dla mnie projekt.

Ciekawe , które wydawnictwo.

Dzisiaj wybieram się spać o normalnej porze, jutro rano jade "w gości" do Nowego Targu .
Dobrej nocki

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

siema
wpadli znajomi...
onballiliśnmy flachę i wino
jest git
tylko mi się klawiatura w oczacj dwoi...
Wesołych Świąt!!!

Za***iście jest

nooo zyli zly nastrój prysł i nadrabiasz
prawidłowo

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

Bardzo mi się podoba Twoje podejście.

W "Diunie"??? Nie wierzę, by ktoś pomijał.

Sabb, kochana,,, bedzie dobrze

Napisane przez skarbiatko

nooo zyli zly nastrój prysł i nadrabiasz
prawidłowo

oj, tak...
za 2 dni abstynencji teraz nadrabiam...

jutro nie wsaj e przed południem, pierdzielę

pijemy laski!!!

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

Sabb, kochana,,, bedzie dobrze

oj, tak...
za 2 dni abstynencji teraz nadrabiam...

jutro nie wsaj e przed południem, pierdzielę

szczerze mówiąc to widzę że jutro nie "wsaj esz" hyk....hyk.......

[Redhaired Witch]

Napisane przez Sabbath

W "Diunie"??? Nie wierzę, by ktoś pomijał.

Hmmm, szczerze...? No ale ja jestem kompletnie anty-poetycka, przelatuję takowy wiersz wzrokiem, łapię ogólny sens i lecę dalej do konkretów...

Jeśli to "Diuna" to z jednej strony pocieszające - żadna nowość więc nie rzucą się rzesze zwolenników aby potem krytykować jak to Polacy spieprzyli oryginał - bo fanatycy już tę książkę mają A przeciętny Kowalski kupi komuś na Gwiazdkę i nawet nie załapie, że coś jest nie teges. Przynajmniej mam nadzieję, że tak to będzie wyglądać...

[Maja102]

Napisane przez skarbiatko

szczerze mówiąc to widzę że jutro nie "wsaj esz" hyk....hyk.......

spoko... kiedyś potrafiłam się do domu o 3 nAd ranem chwiejnym krokiem przywlec, a rano w niedzielę o 8 rano do kościoła się zerwać, zęby starzy nie zauważyli mojeo kaca...
Ale teraz, kurka, starość nie radiość...

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

spoko... kiedyś potrafiłam się do domu o 3 nAd ranem chwiejnym okiem przywlec, a rano w niedzielę o 8 rano do kościoła się zerwać, zęby starzy nie zauważyli mojeo kaca...
Ale teraz, kurka, starość nie radiość...

znaczy że co? nie da się po cichu bo trzeszczy w stawach?

[Maja102]

Napisane przez skarbiatko

znaczy że co? nie da się po cichu bo trzeszczy w stawach?

znaczy sięo nie te lata, żeby się po przepieciu z rana rześkim i swieżym z łózka zerwać
Jeszcze koniaczkiem poprawię, nim walnę się na łoże...

Jak pić, to pić do dna...

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

znaczy sięo nie te lata, żeby się po przepieciu z rana rześkim i swieżym z łózka zerwać
Jeszcze koniaczkiem poprawię, nim walnę się na łoże...

Jak pić, to pić do dna...

to o której Cię jutro oczekiwać w Barze koło fefnastej?

[Sabbath]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Spóxniłam się

Klikłam. Mogę się podzielić w razie potrzeby.

Napisane przez Maja102

Sabb, kochana,,, bedzie dobrze

oj, tak...
za 2 dni abstynencji teraz nadrabiam...

jutro nie wsaj e przed południem, pierdzielę

pijemy laski!!!

Ja w święta w ogole nie wstawałam przed południem. Nawet w Wigilię spałam do 13.

Napisane przez Redhaired Witch

Hmmm, szczerze...? No ale ja jestem kompletnie anty-poetycka, przelatuję takowy wiersz wzrokiem, łapię ogólny sens i lecę dalej do konkretów...

Jeśli to "Diuna" to z jednej strony pocieszające - żadna nowość więc nie rzucą się rzesze zwolenników aby potem krytykować jak to Polacy spieprzyli oryginał - bo fanatycy już tę książkę mają A przeciętny Kowalski kupi komuś na Gwiazdkę i nawet nie załapie, że coś jest nie teges. Przynajmniej mam nadzieję, że tak to będzie wyglądać...

Red, uwierz mi, to akurat wydanie wszyscy fani kupują. To jest to z grafikami Wojtka Siudmaka. Muszmieć.
I dla diunofilów, i dla wielbicieli Siudmaka, i dla snobów.

I kłopot właśnie w tym, że to jest kultowy tekst. Ludziska znają poprzednie tłumaczenie, załapią, że jest kalka - plagiat - zrzyna. Ogólnie kupa po prostu.
A najbardziej wpierdziela mnie to, że jestem zadowolona ze swojego tłumaczenia. Ten akurat tekst wyszedł mi dobrze, czego nie mogę powiedzieć o wszystkich w tym tomie. I spierniczyli ten najważniejszy i najlepszy.

Heh... Powinnam jakoś rozładować stres. Potem będę pisać do prawniczki.

[Maja102]

Napisane przez skarbiatko

to o której Cię jutro oczekiwać w Barze koło fefnastej?

kołonpołudnia maksymalnie...
Ale mi dobrze
takiej popijawy ze znajomymi mi brakowało

[skarbiatko]

Sabb w tej sytuacji kompletnie nie wiem co napisać ,co poradzić

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Sabbath

Klikłam. Mogę się podzielić w razie potrzeby.

Ja w święta w ogole nie wstawałam przed południem. Nawet w Wigilię spałam do 13.

Red, uwierz mi, to akurat wydanie wszyscy fani kupują. To jest to z grafikami Wojtka Siudmaka. Muszmieć.
I dla diunofilów, i dla wielbicieli Siudmaka, i dla snobów.

I kłopot właśnie w tym, że to jest kultowy tekst. Ludziska znają poprzednie tłumaczenie, załapią, że jest kalka - plagiat - zrzyna. Ogólnie kupa po prostu.
A najbardziej wpierdziela mnie to, że jestem zadowolona ze swojego tłumaczenia. Ten akurat tekst wyszedł mi dobrze, czego nie mogę powiedzieć o wszystkich w tym tomie. I spierniczyli ten najważniejszy i najlepszy.

Heh... Powinnam jakoś rozładować stres. Potem będę pisać do prawniczki.

Jak nie klikne swoich , to sie zgłoszę

Szczerze mówiąc dziwne , to jest z tym tekstem, przeciez "R" to doświadczone wydawnictwo.
Ja czegos nie rozumiem, czy oni wydali ksiażkę , gdzie nie Twój tekst , podpisali twoim nazwiskiem? To znaczy , cudzy tekst ?
To ktos może Cię podać o plagiat .

diunofile przeczytaja wsjo.
Wielbiciele Siudmaka niekoniecznie.
Snoby rzadko czytają, to co kupują.

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

Ja w święta w ogole nie wstawałam przed południem. Nawet w Wigilię spałam do 13.

ja 2 dni z rzedu o 13 miałam już swiąteczne obiady z rodziną...

Napisane przez Sabbath

Red, uwierz mi, to akurat wydanie wszyscy fani kupują. To jest to z grafikami Wojtka Siudmaka. Muszmieć.
I dla diunofilów, i dla wielbicieli Siudmaka, i dla snobów.

I kłopot właśnie w tym, że to jest kultowy tekst. Ludziska znają poprzednie tłumaczenie, załapią, że jest kalka - plagiat - zrzyna. Ogólnie kupa po prostu.
A najbardziej wpierdziela mnie to, że jestem zadowolona ze swojego tłumaczenia. Ten akurat tekst wyszedł mi dobrze, czego nie mogę powiedzieć o wszystkich w tym tomie. I spierniczyli ten najważniejszy i najlepszy.

Heh... Powinnam jakoś rozładować stres. Potem będę pisać do prawniczki.

jejku, nie wiem, co powiedzieć...
a najlepeij nic bo bełkoczę...
będzie dobrze... jakoś

jak pic, to pić do dnia...

w oparach Habanity jesten dziś bardzo dekadenxcka

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

kołonpołudnia maksymalnie...
Ale mi dobrze
takiej popijawy ze znajomymi mi brakowało

[Maja102]

Dobranoc

[skarbiatko]

Dobranoc

[angel 310]

Napisane przez Redhaired Witch

Angel, ja właśnie rozmyślam nad taką "durną" dietą na początek. Bo zawsze stosowałam MŻ albo dużo białka z ograniczeniem węgli i miałam tempo 1 kg na miesiąc, no litości.

ja się boję,że po takich dietatch jojo jak nic, bo jeść możesz tego dużo, ale może jak się skupić i nie rzucić na zarcie to coś by z tego było...tylko mój małż i córcia się ze mnie nabijają jak chcę to zacząć,zamiast wspierac

Napisane przez ROZ-ter-KA

diunofile przeczytaja wsjo.
Wielbiciele Siudmaka niekoniecznie.
Snoby rzadko czytają, to co kupują.

podpisuję się
Sabb

[MoniaK]

Witam w nowym Barze

Napisane przez Sabbath

Nowy bar, przyszłam kląć.
!(I$#@#$&*(#@#$*()(%$#@#$ %&*()

Redakcja spier... Jezusie jak spier... mi tekst podpisany moim nazwiskiem.

ale jak to jest technicznie możliwe? czy ktoś się pomylił, czy oni to zrobili specjalnie? W głowie mi się to nie mieści Przecież jak dostają tekst to chyba mają wszystko kawę na ławę i tylko drukować a oni odwalają takie coś.
Sabb, trzymaj się jakoś Wygoglałam sobie tą książkę i nie omieszkam się rozejrzeć za nią w księgarniach

Napisane przez skarbiatko

dobra motywacja nie jest zła,a flakon za kazdy niepotrzebny kilogram to brzmi jak muzyka dla moich uszu

też bym chciała taką motywację ale chyba mnie nie stać

Napisane przez angel 310

ja przez to odchudzanie ciągle głodna chodzę, bo stosuję prostą dietę Mniej Żreć ale efekty mizerne
moja znajoma stosuje od lat dietę pt
2dni kefir,jogurt
2dni-warzywa i owoce
2dni drób i ryby
i chudnie ok8-10kg raz na poł roku
ja jakoś przez te dwa pierwsze dni nie mogę przejść

jak dla mnie to takie diety to durnota i efekt jojo murowany; najlepiej jeść zdrowo i mało