problem z prawkiem

[rapifen]

to nieważne że jechała po pijaku autem?

jak w ogóle oceniać taką osobę, przecież to taki tyci błąd, każdemu się zdarza zabić kogoś powodując wypadek po pijaku

[Marbella85]

Napisane przez eyo

dziewczyna źle zrobiła.. co to mało ludzi źle robi ? nie wiem skad w ludziach tyle zawiści żeby zaraz zjechać, obrazić i wytykac palce "a masz na co zasłużyłaś"... nie mówię, że trzeba pogłaskać i pochwalić ale ta polska mentalność nakazując niektórym cieszyć się z cudzego neiszczęścia jakby sami wszystko cacy w życiu robili to żenująca jest

Piszesz o tym jakby jazda po pijaku to takie nic, ot może się każdemu zdarzyć. Dla mnie to potencjalni mordercy.

[rapifen]

To tak jak dać dwulatkowi nóż albo siekierę do zabawy. Może się nic nie stać ale większe prawdopodobieństwo nieszczęścia.

[WhiteCherry]

Napisane przez rapifen

jak w ogóle oceniać taką osobę, przecież to taki tyci błąd, każdemu się zdarza zabić kogoś powodując wypadek po pijaku

nie wiem, czy na tym wątku siedzą ludzie którzy po pijaku jeżdżą więc muszą się jakoś usprawiedliwiać ;-) czy może osoby zupełnie bez wyobraźni ;] ale jeśli większość ludzi w Polsce ma takie zdanie jak eyo to ja się nie dziwię, że słyszy się o tylu wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców ;]

i o jakim tu ''cudzym nieszczęściu'' mówimy ? Nieszczęście to byłoby, gdyby przez jej głupotę ktoś stracił życie. Albo ona sama. W tym przypadku można mówić jedynie o wielkim szczęściu ;]

[pixieland]

wydaje mi sie ze EYO zwrocila tylko uwage, ze nie ma juz co na niej psow wieszac tylko zadala pytanie.
Ale kara sie nalezy.

[srubka]

Napisane przez pixieland

wydaje mi sie ze EYO zwrocila tylko uwage, ze nie ma juz co na niej psow wieszac tylko zadala pytanie.
Ale kara sie nalezy.

nikt psow na niej nie wiesza, tylko jak ktos daje pewne przyzwolenie na jazde po pijaku i traktowanie tego na zasadzie 'no przeciez nic sie nie stalo zlego', to sie nie ma pozniej co dziwic, ze jest tyle wypadkow z udzialem pijakow za kierownica.

[Hultaj]

nikt nie daje żadnego przyzwolenia, ale też mało kto przestanie kochać np. własne dziecko gdy, niestety, zniszczy czy odbierze zycie drugiemu człowiekowi. O tym Eyo mniej więcej zapodaje, jaki rodzic czy brat zadzwoniłby na policję gdyby dorwał w kieszeni syna czy rodzenstwa działkę jakiegos świństwa. Ludzie robią głupie i niewłasciwe rzeczy, bywa często, że bardzo ich potem żałują.
Dobrze, że dziewczyna auto obtlukła a nie kogos zabiła, na drugi raz, jesli nie jest idiotką, pijana za kólko nie usiądzie. Cel osiągnięty.

[srubka]

Napisane przez Hultaj

nikt nie daje żadnego przyzwolenia, ale też mało kto przestanie kochać np. własne dziecko gdy, niestety, zniszczy czy odbierze zycie drugiemu człowiekowi. O tym Eyo mniej więcej zapodaje, jaki rodzic czy brat zadzwoniłby na policję gdyby dorwał w kieszeni syna czy rodzenstwa działkę jakiegos świństwa. Ludzie robią głupie i niewłasciwe rzeczy, bywa często, że bardzo ich potem żałują.
Dobrze, że dziewczyna auto obtlukła a nie kogos zabiła, na drugi raz, jesli nie jest idiotką, pijana za kólko nie usiądzie. Cel osiągnięty.

o tyle o ile cel osiagniety. Tego nei wiemy, moze zrozumiala cos, moze nie.

Wiadomo, ze dziecka sie nie przestanie kochac za to co zrobilo etc., ale czasem taka pewna dawka wstrzasu ludziom jest potrzbna, zeby cos zroumieli.

[rapifen]

Gdyby na ten problem zwracało się większą uwagę i takie osoby jak koleżanka autorki wątku zobaczyły że grozi jej za coś takiego lincz ze strony choćby wizażanek, może miałybyśmy o jednego pijanego kierowcę mniej (w sensie, nie wsiadłaby za kierownicę)

[Hultaj]

no coż, jeśli to nie autorka spowodowała wypadek tylko kolezanka, to nawet nie przeczyta pewnie tematu dotyczącego jej konkretnego zachowania, i teoretycznie na nic święte oburzenie , możliwe tez, że ma ''normalną'' rodzinę, nie jakąś nieczulą czy bezczelną/cyniczną, i ma już w piórniczku;-) ostrą zjepkę w domu za to, co zrobiła, plus ma rzecz jasna, sprawę w perspektywie. Idę dalej moczyć śledzia. ;-)

[WhiteCherry]

Napisane przez Hultaj

nikt nie daje żadnego przyzwolenia, ale też mało kto przestanie kochać np. własne dziecko gdy, niestety, zniszczy czy odbierze zycie drugiemu człowiekowi. O tym Eyo mniej więcej zapodaje, jaki rodzic czy brat zadzwoniłby na policję gdyby dorwał w kieszeni syna czy rodzenstwa działkę jakiegos świństwa. Ludzie robią głupie i niewłasciwe rzeczy, bywa często, że bardzo ich potem żałują.
Dobrze, że dziewczyna auto obtlukła a nie kogos zabiła, na drugi raz, jesli nie jest idiotką, pijana za kólko nie usiądzie. Cel osiągnięty.

znam osoby, które cieszyłyby się, że synalkowi czy córeczce zabrano prawko po stłuczce w sensie - 'masz za swoje, więcej głupot nie zrobisz.' ;], niż - 'nareszcie coś jej się nie udało! Od 20lat na to czekamy!' ;]

[pixieland]

Napisane przez srubka

nikt psow na niej nie wiesza, tylko jak ktos daje pewne przyzwolenie na jazde po pijaku i traktowanie tego na zasadzie 'no przeciez nic sie nie stalo zlego', to sie nie ma pozniej co dziwic, ze jest tyle wypadkow z udzialem pijakow za kierownica.

nie widzialam, zeby eyo napisala wprost ze nic zlego sie nie stalo. autorka prosila o odpowiedz na pytanie, a rozgorzala jak zwykle dyskusja na inny temat

[suzana]

Napisane przez eyo

tak.. tak też potępiali np. paląc czarownice domniemane na stosie
nie sądze, żeby komuś pomog wyzwanie do od idioty, debila i sugerowanie, ze ma siano w mózgu - moim zdanie strach, kara pieniężna, problemy z prawkiem jazdy i jeszcze pewnie sprawa w sądzie w zupełności jako przewidzane prawnie srodki wystarczą
a nie bardzo za to widzę sens wieszania na kimś psów za jego całą inteligencje na podstawie jednego incydentu

Eyo masz rację, nie ma sensu wyzywania kierujących pod wpływem alkoholu od idiotów, bo życia nie zwróci to tym, których wyjmowałam z samochodów czy spod nich przez tych którzy w głowie mają siano i nie świecą inteligencją - a wlasnie takie sytuacje przypominaja mi sie jak pada okreslenie "nietrzezwy kierujacy"

i mam nadzieję, że kara przewidziana dla dziewczyny z opisywanej sytuacji będzie wystarczająca, bo z doświadczenia wiem, że ci którzy raz wsiedli "po paru piwach", pomimo tego że zostali złapani, i tak jezdzą dalej na podwójnym gazie - niektórzy chyba mają to już we krwi, tzn. takie ciągoty ...

[antidotum89]

eyo,
nie, nie pomogłabym mu,było by mi go zal, ale duzo bardzuiej było by mi zal jesli komus stała by sie krzywda, a wogiole co za porownanie kolezanki do rodzenstwa;|
jak jedna dziewczyna wspomniała tez kazdemu kto jezdzi po pijanemu czy ma za duza predkosc zycze zeby go policja złapała albop zeby maxymalnie skasował samochod

[anka_85]

Napisane przez creatka

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

ja mam nadzieje, że zabiorą prawko na bardzo długo i że kara będzie surowa.
jak można być tak bezmyślnym, żeby prowadzić na podwójnym gazie, swoją drogą, to też brawa dla ciebie że jej nie powstrzymałaś
precz z pijakami na drogach !

tak poza tym, to polskie prawo odnośnie pijaństwa za kółkiem, powinno zostać natychmiastowo zmienione, każdy - absolutnie każdy z promilami za kierownicą powinien zostać pozbawiony prawa prowadzenia pojazdów dożywotnio, od razu przeklęte ochlajmordy by się zastanowiły nad tym, co robią

[201610310857]

Mam nadzieję, że koleżance nieprędko oddadzą prawo jazdy, bo to że wypadek, ok, zdarza się to, ale że PROWADZIŁA AUTO PO PIJANEMU TO PRZECHODZI LUDZKIE POJĘCIE!

[srubka]

Napisane przez pixieland

nie widzialam, zeby eyo napisala wprost ze nic zlego sie nie stalo. autorka prosila o odpowiedz na pytanie, a rozgorzala jak zwykle dyskusja na inny temat

no to mowie wlasnie, ze nikt psow na niej nie wiesza. Dwa, dyskusja jest, bo temat jest powazny. Nie widze nic w tym zlego, ze dyskusja powstala.

[annah33]

Napisane przez creatka

Witam ostatnio jadąc po pijaku autem moja koleżanka rozbiła lekko auto i wezwała policja wykazało jej pół promila alkoholu. Byłam z nią tam i zabrano jej prawko byłyśmy głupie że jechałyśmy wogule.
Moje pytanie brzmi na ile mogą jej zabrać prawko w takich okolicznościach? Jest ona kierowcą powyżej roku już. Chcę jakoś pommóc gdyż czuję się współwinna
Czy prawko może być zabrane tymczasowo na kilka miesięcy czy raczej będzie musiała robić prawko od nowa? i to za kilka lat?
Jak to wygląda prosiłabym o odpowiedź osoby obeznane w tych sprawach, które może z czymś podobnym już się zetknęły.

Witaj
Z tego co opisujesz to Wasz przypadek zostanie zakwalifikowany najprawdopodobniej jako przestępstwo z art. 178a paragraf 2 kodeksu karnego ,ale najważniejsze jest badanie na zawartość alkoholu: czy DO 0,5 prom. czy OD 0,5 prom. wzwyż.
Jeśli by tak było to tutaj masz odnośnik do tego artykułu i opisana karę:
http://www.prawnik.pl/kodeksy/kodeks-karny.htm
oraz zatrzymanie p.j. od pół rok wzwyż.
Nikt tu nie poda Ci dokładnej kary i jego zakresu, bo jest to rzecz indywidualna dla każdej sytuacji i mają na to wpływ dodatkowe okoliczności (np. jak w Waszym przypadku - uszkodzenie auta koleżanki ).

[Ratatuj]

Ciekawe dlaczego autorka wątku nie bierze udziału w dyskusji

Myślę,że ten wątek jest przynęta do dyskusji na temat wypadku.....autorka parę dni temu założyła wątek aby pisać o przeżytych wypadkach ponieważ pisze wypracowanie czy jakąś pracę.Nie bardzo temat chwycił i stąd chyba powstał ten wątek
Jakoś post autorki dla mnie pozbawiony jest spójności,jednak temat jeżdżenia przez kierowców pod wpływem alkoholu chwycił.


Jest z pewnością wątek na ten temat,pamiętam jak kilka miesięcy temu toczyła sie na ten temat burzliwa dyskusja bo temat jest bardzo poważny i zawsze chwyta.

[xxSHINeexx]

Napisane przez Ratatuj

Ciekawe dlaczego autorka wątku nie bierze udziału w dyskusji

Myślę,że ten wątek jest przynęta do dyskusji na temat wypadku.....autorka parę dni temu założyła wątek aby pisać o przeżytych wypadkach ponieważ pisze wypracowanie czy jakąś pracę.Nie bardzo temat chwycił i stąd chyba powstał ten wątek
Jakoś post autorki dla mnie pozbawiony jest spójności,jednak temat jeżdżenia przez kierowców pod wpływem alkoholu chwycił.


Jest z pewnością wątek na ten temat,pamiętam jak kilka miesięcy temu toczyła sie na ten temat burzliwa dyskusja bo temat jest bardzo poważny i zawsze chwyta.

No prosze, czyli w pewnym sensie prowokacja

[creatka]

Witam nie to niestety nie jest żadna prowokacja.
I nie czerpię z tego żadnych wiadomości gdyż praca się już pisze a tamten wątek akurat zbiegł się z tą sytuacją i jest to tylko i wyłącznie przypadek. Koleżanka miała pół promila nie więcej. chyba nawet nie cale 0,29 czy 0,28. Czyli ogółem mówiąc prawko mogą zabrać gdzieś na pół roku? A później oddać? Bo tak mówiła policja chociaż to nic pewnego

[xxSHINeexx]

Napisane przez creatka

Witam nie to niestety nie jest żadna prowokacja.
I nie czerpię z tego żadnych wiadomości gdyż praca się już pisze a tamten wątek akurat zbiegł się z tą sytuacją i jest to tylko i wyłącznie przypadek. Koleżanka miała pół promila nie więcej. chyba nawet nie cale 0,29 czy 0,28. Czyli ogółem mówiąc prawko mogą zabrać gdzieś na pół roku? A później oddać? Bo tak mówiła policja chociaż to nic pewnego

Jak to oddac? Zabiora, a kolezanka bedzie musiala na nowo zrobic prawko. Swoja droga, mam nadzieje, ze jeszcze spora kare zaplaci, az jej sie odechce jezdzic po alkoholu. Szkoda, ze nie wezma jej tego prawka do konca zycia. Moze to by was obie czegos nauczylo. Szkoda, ze dalej z twojego postu nie widac, ze chociaz troche zalujesz... Moze kiedys dotrze do ciebie co robisz i co zrobila kolezanka, miejmy nadzieje, ze nie bedzie to za pozno. Bo NIE zycze twojemu dziecku, by kiedys zostalo potracone przez pijanego kierowce. Co niestety sie zdarza.

[pixieland]

Napisane przez srubka

no to mowie wlasnie, ze nikt psow na niej nie wiesza. Dwa, dyskusja jest, bo temat jest powazny. Nie widze nic w tym zlego, ze dyskusja powstala.

tak, ale dyskutujecie na temat tego co powiedziala eyo, a ją zle zrozumialyscie, bynajmniej tak mysle. a temat jest powazny, tylko, ze troche potem zboczyl z drogi.

[Ratatuj]

Napisane przez creatka

Witam nie to niestety nie jest żadna prowokacja.
I nie czerpię z tego żadnych wiadomości gdyż praca się już pisze a tamten wątek akurat zbiegł się z tą sytuacją i jest to tylko i wyłącznie przypadek. Koleżanka miała pół promila nie więcej. chyba nawet nie cale 0,29 czy 0,28. Czyli ogółem mówiąc prawko mogą zabrać gdzieś na pół roku? A później oddać? Bo tak mówiła policja chociaż to nic pewnego

tak czy siak,udało się Ciebie wywołać

Mimo wszystko chciałabym wiedzieć Creatko czy to uczciwość koleżanki spowodowała,iż wezwała sama na siebie policję ponieważ była pod wpływem % i w coś uderzyła ? Czy jednak była sprawczynią stłuczki i poszkodowany to zrobił?

W całej nie mądrości koleżanki i przepraszam ale i Twojej pozwalając jej wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu powinni zabrać jej prawko a i Ty powinnaś zapłacić mandat za nie zareagowanie aby nie jechała.

[xxSHINeexx]

Napisane przez Ratatuj

tak czy siak,udało się Ciebie wywołać

Mimo wszystko chciałabym wiedzieć Creatko czy to uczciwość koleżanki spowodowała,iż wezwała sama na siebie policję ponieważ była pod wpływem % i w coś uderzyła ? Czy jednak była sprawczynią stłuczki i poszkodowany to zrobił?

W całej nie mądrości koleżanki i przepraszam ale i Twojej pozwalając jej wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu powinni zabrać jej prawko a i Ty powinnaś zapłacić mandat za nie zareagowanie aby nie jechała.

[annah33]

Napisane przez creatka

Witam nie to niestety nie jest żadna prowokacja.
I nie czerpię z tego żadnych wiadomości gdyż praca się już pisze a tamten wątek akurat zbiegł się z tą sytuacją i jest to tylko i wyłącznie przypadek. Koleżanka miała pół promila nie więcej. chyba nawet nie cale 0,29 czy 0,28. Czyli ogółem mówiąc prawko mogą zabrać gdzieś na pół roku? A później oddać? Bo tak mówiła policja chociaż to nic pewnego

Na początek "0,29 czy 0,28" to jeśli tak pokazał alkotest - to było to w mg/l lub dm3/l i ten wynik należy pomnożyć orientacyjnie przez 2 to wtedy wyjdą promile i to już jest PRZESTĘPSTWO z art 178a k.k.

Jeśli było do 0.5 promila to będzie sądzona za wykroczenia (0,5 promila i wyżej to już przestępstwo i inne kary ) czyli art. 87 kodeksu wykroczeń ( paragraf w zależności gdzie to miało miejsce ) oraz najprawdopodobniej art. 86 k.w. za kolizję drogową - uszkodzenie samochodu + zatrzymanie prawa jazdy od pół roku wzwyż. Jeśli orzekną w sądzie zatrzymanie prawa jazdy powyżej 1 roku to będzie musiała ponownie zdawać egzamin na prawko....
Ogólnie jak pisałam wcześniej zależy to od różnych okoliczności. Jeśli zakwalifikowali to na Policji jako wykroczenie to jest jedno wyjście ( wg. mnie najmniej "bolesne" ) - może na przesłuchaniu poddać się dobrowolnie karze zaproponowanej przez gliniarza i najczęściej to jest najkorzystniejsza forma załatwienia tej sprawy i najmniejsza kara...
Nie ma co gdybać, bo każda sprawa jest inna a i różne Sądy, różnie za to samo karzą. Najpierw na przesłuchanie , przyznać się i żałować oraz prosić o najłagodniejszy wymiar kary.... a na to co mówi policjant na miejscu to musisz brać poprawkę ,bo to nie on będzie sporządzał wniosek o ukaranie i nie on będzie proponował karę przy "samokaraniu"...

[layla_lbn]

Napisane przez xxSHINeexx

Jak to oddac? Zabiora, a kolezanka bedzie musiala na nowo zrobic prawko.

Nieprawda.
Jeżeli odbiorą jej prawo jazdy na krócej niz 1 rok nie musi robić na nowo prawka, a jak na więcej niż rok będzie musiała egzamin zdać.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez pixieland

bynajmniej tak mysle.

No, to myślisz tak, czy nie myślisz

[creatka]

A dla sprostowania koleżanka stuknęła w słupek i wezwała ponieważ chciała to wyjaśnić policje nie było poszkodowanych osób

[annah33]

Napisane przez creatka

A dla sprostowania koleżanka stuknęła w słupek i wezwała ponieważ chciała to wyjaśnić policje nie było poszkodowanych osób

Teraz to se jaja robisz
Pijana,a jaka praworządna

[201610310857]

Napisane przez annah33

Teraz to se jaja robisz
Pijana,a jaka praworządna

Też trocvhę dziwne, wiedziała, ze pila i alkomat na pewno to wykryje to dzwoniła po policjee?
Może ktoś trzeci zadzwonil, szczerze to watpie czy sama chciała się tak wkopać.