![]() |
#31 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Witaj aja1
![]() ![]() Życzymy powodzenia i będziemy w maju trzymać kciukasy ![]() ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Witam, zarejestrowałam się na tym wątku, bo jestem mateczką nie tylko 30+ ale nawet 40 +
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Ja niestety nie mam potrzeby w tym miesiącu testować
![]() Nie powiedziałam Wam jeszcze czegoś o swoim życiu ![]() Mój mężuś pracuje w Norwegii 6/2, tzn. 6 tyg. jest tam a tylko 2 tyg. w domu i przez to nasze staranka są nie systematyczne ![]() Teraz przyjedzie na początku marca, @ powinnam dostać 26, także nie jest źle-znowu trafi na płodne ![]() ![]() ![]() Teraz już wiecie wszystko ![]() ---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ---------- Cytat:
![]() ![]() Gratuluję ciąży ![]() ![]() Moja starsza córka w tym roku będzie miała 19 lat (jak widzisz też nie mało). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Dziękuję
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Dzięki za miłe powitanko
![]() Ja mam siostrę 12 lat młodszą, mama ją urodziła jak miała 37 ![]() Teraz przynajmniej młodo się przy niej czuję ![]() Agata to niefajnie masz z TŻ, że tak mało go w domu. Choć ja mam czasami ochotę tego mojego gdzieś wygonić bo mi nerwy psuje, odpoczęłabym od niego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
To prawda Aja1, że jak jest w domu to nie raz i nie dwa potrafi zaleźć za skórę ale jak go nie ma......to jest tak smutno......ale dobrze,że mam dziewczyny.
To jest tak jak u Ciebie MamaKajetana, one są wspaniałe,mam z nimi super kontakt. Też wszędzie chodzą razem,mają wspólnych znajomych ale większą część czasu spędzają ze mną i cieszę się z tego ![]() A co do Kajetanka to nie ma innej opcji jak ta, że starsi chłopcy będę dumni, że go mają ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Mój TŻ też dzisiaj nieobecny
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Mamo Kajetana, ja dzis zaczynam 35 tydzien, więc mamy podobny termin
![]() Jak pisałam to moje pierwsze dziecko i jestem dośc spanikowana. Sama też jestem późnym dzieckiem rodziców, moja mama miała 36 lat jak się urodziłam, mam dużo starsze rodzeństwo. Trochę się przez to obawiam przyszłości bo moja mama szybko zapadła na zdrowiu i teraz praktycznie nie rusza się z domu. Czasem decyzja o dziecku w późniejszym wieku ma też ciemniejsze strony. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
witam
![]() widzę, że wreszcie coś dla mnie. Mam 37 lat, 8letnią córeczkę i mam nadzieję, że COŚ jeszcze ale nie chcę zapeszać. W piątek idę do lekarza. Nie chcę się cieszyć przedwcześnie bo staranka trwają już od roku i dwie ciąże w tym czasie straciłam ![]()
__________________
...Ty, przed Tobą świat, za Tobą ja, a za mną już nikt...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- Indiria, a jak Ty się czujesz? Dobrze znosisz ciążę? To Twoja pierwsza więc nie masz porównania jak ja, ale ogólnie nie masz dolegliwości? Dużo przybrałaś na wadze? Jak pisałam, moja ciąża pojawiła się w trakcie diety odchudzającej. Teraz już przytyłam 16 kg ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() Zasadniczo dobrze znoszę ciążę, choc początkowe tygodnie były dla mnie koszmarem. Pięc tygodni leżałam w domu jak warzywo z bezustannymi nudnościami i wymiotami, wymiotowałam żółcią, bo miałam pusty żołądek. Schudłam ponad 4 kg bo na niewiele rzeczy mogłam w ogóle spojrzec a co dopiero zjeśc. Potem wszystko po kolei zaczęło wracac do normy, teraz raczej się obżeram ![]() U mnie długo nie było widac brzuszka, wyskoczył około 7 miesiąca, urósł bardzo intensywnie, czasem mam wrażenie, że zabraknie mi skóry i eksploduję. Na razie mam na plusie 11kg, ale to szybko ulega zmianie, wręcz z tygodnia na tydzień, zresztą to porównanie do wagi sprzed ciąży, z 4 zgubionymi kg wychodzi nam tak samo ![]() Dziwne, że wymioty meczą Cię jeszcze w III trymestrze, bidulka ![]() Merely, trzymamy kciuki ![]() Agatko, w ogóle miałas świetny pomysł z założeniem wątku. Z przyjemnością będę tu zaglądac. Już się rozpisałam ponad miarę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 104
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
witajcie , 33 na karku starania o pierwsze dziecko rozpoczete jestesmy w trakcie 3-ciego narazie nic ........
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Indiria, ja czułam się tak samo na początku. Kiedy lekarz stwierdził jednak ciążę, z dnia na dzień odrzuciło mnie od kawy i papierosów. Ale to jeszcze nic, zaczęło się prawdziwe PIEKŁO. Około połowy sierpnia padłam na łóżko i nie wstałam właściwie do 18 tego tygodnia
![]() ![]() ![]() ![]() Jeśli chodzi o porody to owszem mam doświadczenie, każde innego rodzaju .Pierwszy syn, poród po czasie w 42 tygodniu. Szpital owszem, porządny ale to były czasy, kiedy kobieta rodziła sama, położona plackiem na plecach i traktowana bezdusznie jak przedmiot. Rodziłam ponad dwie doby! Zero leków p/bólowych. Położna niemiła, lekarze też. Byłam młodziutką dziewczyną i byłam przerażona ![]() Zanim zdecydowałam się na drugie dziecko, umówiłam się ze znajomym anestezjologiem na znieczulenie w plecy do porodu.Obiecał, że zrobi obojętnie o której godzinie. Ale to już byłi inne czasy. Szpital ten sam, ale już można było rodzić rodzinnie, leki p/bólowe i zupełnie inne traktowanie pacjentek. Mało tego, w czasie porodu Małego pracowałam w tym szpitalu w administracji, więc nie ma co ukrywać, byłam traktowana bardzo dobrze. Ale inne pacjentki także. Drugi poród też miałam wywoływany, bo miałam wielowodzie i ledwo już dawałam radę oddychać. Umówiłam się z lekarzem w 38 tygodniu, stawiłam się rano, gin przebił mi pęcherz, wody odeszły. Nic jeszcze nie bolałao, ale ja już błagałam o znieczulenie. Mój znajomy anestezjolog założył mi cewnik i od południa leżałam na łóżku porodowym. 100 % komfortu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() Przykro mi z powodu straty Twoich ciąż. Teraz już musi się udać,trzymam kciukasy ![]() ---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ---------- Cytat:
![]() ![]() Musi nam się udać!! Życzę nam tego i trzymam za Ciebie kciukasy ![]() ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ---------- indiria to ja się cieszę,że nasze grono się powiększa ![]() W żadnym wypadku nie rozpisałaś się ponad miarę. Zgadzam się z MamąKajetana, że wiek o niczym nie świadczy. Moja mama w tym roku będzie miała 80 a tata 81 lat. Nie są okazem zdrowia ale dzięki Bogu żyją, są na chodzie. Zdążyli mnie wychować, ba nawet dochowali się prawnuków ![]() ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- MamaKajetana przykro mi, że tak znosisz ciążę i bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ja w jednej i w drugiej ciąży wymiotowałam tylko po jednym razie w drugim miesiącu ale moja bratowa nawet podczas porodu,szok! ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Agatko, cudnie że Twoi rodzice tak długo są z Tobą
![]() ![]() Agatko, dobrze, ze napisałaś o wymiotującej bratowej, bo myślałam, że jestem jedynym dziwolągiem na świecie w tym obszarze ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
Ja nie wymiotowałam ani jednego razu, za to mdliło mnie nieziemsko. Kiedyś naszła mnie ochota na słodki kapuśniak, ugotowałam cały gar. Jak to powąchałam na talerzu to mi przeszło, biedny TŻ chyba przez tydzień to jadł ![]() Kobitki wiek, nie wiek, wszystko będzie ok ![]() Jeśli chodzi o porody to TŻ był przy mnie, jeśli chodzi o położne to hmmmm pozostawia to dużo do życzenia. Najgorszy jednak był oddział noworodkowy jakbym mogła to bym te baby ![]() Najbardziej wpieniła mnie jedna pielęgniarka, było badanie słuchu w drugiej dobie. Wzięła dziecko koleżanki z pokoju, jej nie było, była pod prysznicem, za chwilę wraca, jak nie pyrgnie tego dzieciaka na łóżko z tekstem - jak ja nie lubię płaczących bachorów. No po prostu ![]() Jak moja siostra była w zeszłym roku, przszły nowe pielęgniarki, młode. Przynajmniej te były miłe. Tylko ciekawe jak długo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() Nie jesteś żadnym dziwolągiem ![]() I jak, utrzymałaś to? ![]() ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Fajnie, że nas przybywa
![]() Piszcie o swoich doświadczeniach, ja wszystko czytam z uwagą, nawet po dwa razy, hihi, więc dla mnie nie ma czegoś takiego jak za długi post. Mamo Kajetana, z nadwrażliwością na zapachy nie jestes sama. U mnie w ciąży wszystko się nasiliło, niestety do zapachowych kosmetyków nie mogę za bardzo wrócic nawet teraz. W momencie największej nadwrażliwości próbowałam różnych specyfików i jedyny wniosek do jakiego doszłam to taki, że nie ma kosmetyków bezzapachowych. Ale i poza ciążą tak jak piszesz zdarzały mi się akcje typu "zaraz zwymiotuję" w reakcji na coś niefajnie pachnącego bądz wyglądającego ![]() A porodu boję się jak ognia, straszny ze mnie cykor. Edytowane przez indiria Czas edycji: 2010-02-15 o 17:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Muszę się pochwalić Dziewczynki, że udało mi się utrzymać obiadek
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Indiria, a co do zapachów, to ja też nadal nie doszłam do siebie. Nadal nie znoszę kuchennych zapachów, kosmetyków,chemii .Choć coś mi się przestawiło i o ile wcześniej w samochodzie TŻ przy ruszaniu zapach gazu doprowadzal mnie do łez i wymiotów, to ostatnio jakoś mi pasuje.Pachnie wręcz nieziemsk0
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Mam nadzieję, że będę rodzic ze znieczuleniem, mam to oficjalnie wpisane w kartę. Mieszkam w UK i tutaj jest taka możliwośc. Tyle, że naczytałam się sporo o sytuacjach kiedy ciężarna stawia się w szpitalu i brakuje akurat anestezjologa bo np jest przy operacji. Bez znieczulenia to chyba prędzej zejdę ze strachu i stresu.
Ja z chęcią poddałabym się cc, ale niestety nie mam takiej możliwości. Składzik na drewno ![]() ![]() ![]() Edytowane przez indiria Czas edycji: 2010-02-15 o 17:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Wyobrażam sobie, że się boicie ale jak to mówi mój tata "wlazło to i wyjść musi"-wybaczcie mu
![]() Jeszcze mówi tak "jak by tam było tak źle to byście nie wracały"-nie dobry tata ![]() Ja o dziwo nie bałam się ani za pierwszym ani za drugim razem ale teraz na samą myśl, że jeszcze kiedyś tam trafię to ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
Ja nie jestem wytrzymała na ból, ale jeszcze przed ciążą miałam dość duże problemy z kręgosłupem, rwa kulszowa itp.przyzwyczaiłam się, że ból mi towrzyszy. W sumie podczas porodu wcale mnie to nie bolało mocniej ![]() Z miesiąc po zrobił się zastrzał w palcu mama do mnie z igłą a ja wrzask, a ona do mnie - cholera dziecko urodziła a igły się boi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Oj,moje porody nie były takie lekkie
![]() Pierwsza córa rodziła się16 godz. w czasie porodu straciłam na chwilę przytomność z bólu, byłam popękana, pocięli mnie, jak by tego było mało to po zszyciu polali jodyną (na żywca), długo mi się ten koszmar w nocy śnił i się budziłam spocona ![]() ![]() Karolcie rodziłam 13 godz.,ważyła 3250/59cm. ![]() Ale tego porodu już tak tragicznie nie wspominam,chociaż ani przy pierwszym,ani przy drugim znieczulenia nie dostałam ![]() Obje ciąże przenosiłam-pierwszą 14 dni,drugą 8 dni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Eeee... moja Kaśka większa 4100 g i 58 cm
![]() W sumie nie wiem jak mam liczyć czas porodu. Jak mnie bóle w nocy złapały zaprowadziły mnie pielęgniarki na porodówkę. Leżałam na oddziale, bo byłam po terminie, a poza tym miałam razem z młodą mięśniaka w macicy. Rok wcześniej miałam na to gó.... operację.. Położna powiedziała, że nie wyglądam na rodzącą, więc się spytałam czy po ścianach mam chodzić. Kit jej w oko wróciłam na salę. O 12 przyszła moja mama, troszkę mi plecy masowała, o 14 przyszła pielęgniarka z "trąbką" mama się wkurzyła i kazała mnie prowadzić na porodówkę. Tam już była inna zmiana, i szefowa położnych, ależ pielęgniarki ochrzan dostały, że ja z takim rozwarciem sobie chodzę ![]() Lekarz zaczął mi wyłuskiwać tego mięśniaka i zaczęła się akcja, wychyla się i pyta jaką mam grupę krwi, a ja zaczęłam im odpływać. Nagle koło mnie tłum ludzi, wygonili TŻ, zabrali młodą. Zobaczyłam ją dopiero ok 22. Straciłam pona litr krwi, miałam słabe wyniki, chcieli dotaczać, ale obyło się bez.... Ale się rozpisałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Nie wiem czy powinnam Wam mówić.....ale powiem 24 lata temu zmarła moja siostra z bliźniętami podczas porodu, zostawiła 5 letniego synka,miała tylko 25 lat. To był największy cios dla nasze rodziny. Od tamtej pory moja mama przeszła dwa zawały serca. Ale nie myślałam nigdy o tym podczas porodu,wiedziałam,że jedna taka tragedia w rodzinie wystarczy i nie może się stać nic złego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Rzeczywiście straszna tragedia. Współczuję takich przeżyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.