Do maturzystów

[gooniek]

u mnie sprawidziła bibliografie.
jak ktos ma jakies pytania lub problemy to po lekcjach.
ja nie wiem w ogole jak sie mam zabrac za pisanie tego wszystkiego.. ;(

[rapifen]

Ja pracy nie pisałam :P zrobiłam sobie konspekt który będę miała przy sobie i po kolei omawiam każdy punkt... Wolę "pływać" w rozmowie niż uczyć się na pamięć próbowałam już różnych metod ale ułożenie sobie podpunktów i mówienie o nich tak jakbym opisywała moje wczorajsze zakupy jest najlepsze

[mila17]

Ja juz mam całośc, łącznie z plakatami, ale do pracy jeszcze będe wnosila poprawki, jutro się za to wezmę ; D Co prawda pracę pisalam, ale tez nie bd uczyla się dokladnie na pamięc, wiem o czym będę mowiła, wybrałam ciekawy dla mnie temat więc będzie dobrze

[nataleczka19602]

Jak najbardziej sprawdza,poprawia błędy i sama podsuwa pomysły i książki.

[Zielone_korale]

Napisane przez mila17

Jejku, w tym roku w związku z matematyką obowiązkową tez będzie niezle, juz teraz az mnie żołądek sciska jak sobie pomyslę, ze mogę mieć w ciągu całego roku szkolnego tylko jedną 1 ze sprawdzianu, inaczej baju baj maturo U nas tez sa podobno rozliczani nauczyciele.

A u nas nie można mieć zadnej, bo nie zalicza sie półrocza z jedynka.

[Chichibi]

Napisane przez Monic17

Witam, mam pytanie czy Wasz polonista podjął się sprawdzania prezentacji na ustną maturę z polskiego? pozdrawiam

Nie... jedynie to sprawdzała nam plan ramowy wypowiedzi, i tyle przieciez maturzyście to nie gimnazjalisci żebyim sprawdzać prace nie ma tak łatwo. Prezentacja pod wieloma względami była naszym interesem, a ona mogła nam tylko sprawdzic czy dobrze mamy zrobiony plan ramowy

[Katarynka1]

Napisane przez mila17

Jejku, w tym roku w związku z matematyką obowiązkową tez będzie niezle, juz teraz az mnie żołądek sciska jak sobie pomyslę, ze mogę mieć w ciągu całego roku szkolnego tylko jedną 1 ze sprawdzianu, inaczej baju baj maturo U nas tez sa podobno rozliczani nauczyciele.

Eee tam, nie daj się zastraszyć, poczytaj trochę o swoich i nauczyciela prawach Jeśli będziesz mieć zaliczony semestr, to wszystko jest ok.

Kiedy ja miałam maturę ulubionym tekstem nauczycieli stało się "bo JA cię nie dopuszczę do matury/do rozszerzonej matury". Jasne, bo to od nich zależy Trzeba tylko mieć zaliczone oba semestry, nawet jeśli ma się same dwóje albo nie zaliczyło się próbnych matur na minimum, i tak można zdawać wybrane przedmioty na poziomie rozszerzonym, jeśli ma się ochotę. Nie wiem, czy nauczyciele się potem w jakikolwiek sposób "rozliczają" z matury swoich uczniów, ale jakie to ma dla nas znaczenie. Na upartego - jeśli ktoś nie podejdzie do matury ze swoim rocznikiem tylko przyjdzie za rok, to już nikt go nie będzie próbował kontrolować.

Co do tematu - w mojej szkole poloniści sprawdzali tylko bibliografię i plan, jeśli chodzi o prezentację to mówili, że nie można tego zrobić, ale zawsze można było przyjść po poradę. Niektórzy chcą, żeby uczniowie sami myśleli, inni piszą prezentacje niemal za uczniów, jeśli nie podczas zajęć szkolnych to na prywatnych korepetycjach...

[ejMala]

Napisane przez Katarynka1

Kiedy ja miałam maturę ulubionym tekstem nauczycieli stało się "bo JA cię nie dopuszczę do matury/do rozszerzonej matury". Jasne, bo to od nich zależy Trzeba tylko mieć zaliczone oba semestry, nawet jeśli ma się same dwóje albo nie zaliczyło się próbnych matur na minimum, i tak można zdawać wybrane przedmioty na poziomie rozszerzonym, jeśli ma się ochotę.

ale nauczyciel może wystawić jedynkę na któreś półrocze i tym sposobem do matury może nie dopuścić u mnie w szkole co roku nie jest dopuszczanych w taki sposób około 10 osób

[madzia2306]

Napisane przez Monic17

Witam, mam pytanie czy Wasz polonista podjął się sprawdzania prezentacji na ustną maturę z polskiego? pozdrawiam

tak i wielokrotnie moja klase ochrzaniała bo zawsze coś nie tak napisali a to nie te lektury a to coś tam... bo jest bardzo wymagająca ale tak sprawdzała nam to...ale nie prezentację tylko bibliografię i ramowy plan wypowiedzi

[mańcia]

Maturę miałam dwa lata temu.
U mnie każdy obowiązkowo musiał oddać do sprawdzenia bibliografię i ramowy plan wypowiedzi.
Polonistka sprawdzała również całe prace osobom, które chciały. Była bardzo pomocna przy pisaniu prezentacji, wręcz upominała się o to, żebyśmy przychodzili do niej w przypadku jakiś wątpliwości.

Pracę pisałam samodzielnie, ale oddałam jej do sprawdzenia. Sprawdziła i napisała mi pytania, które sama zadałaby do takiej prezentacji. Ogólnie komisja zadała mi 4 pytania, z czego 2 były dokładnie takie jak ona mi podała

[Dorcia18]

u mnie też były konsultacje ale polonistka sprawdzila same bibliografie

[201604200942]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;17130900]Tak? A w jaki sposób? Bo mnie się zdaje, że wcale...[/QUOTE]
Jak? U mnie w szkole dyrektorka robiła statystyki w której klasie oblewali i z jakiego przedmiotu. jeśli np. dużo osób poległo z ustnego angielskiego, a jeszcze jak okazało się, że tych uczniów uczył jeden nauczyciel, dyrektorka zapraszała na dywanik tego nauczyciela. x tego co wiem jednemu nawet zagroziła wyrzuceniem ze szkoły.

[WhiteCherry]

maturę zdawałam w 2008 i polonistka sprawdzała nam tylko bibliografię. Pracy natomiast nikt mi w ogóle nie sprawdzał, napisałam w jeden dzień , poszłam, zdałam, wyszłam, KONIEC

[Zielone_korale]

Napisane przez Katarynka1

Eee tam, nie daj się zastraszyć, poczytaj trochę o swoich i nauczyciela prawach Jeśli będziesz mieć zaliczony semestr, to wszystko jest ok.

Kiedy ja miałam maturę ulubionym tekstem nauczycieli stało się "bo JA cię nie dopuszczę do matury/do rozszerzonej matury". Jasne, bo to od nich zależy Trzeba tylko mieć zaliczone oba semestry, nawet jeśli ma się same dwóje albo nie zaliczyło się próbnych matur na minimum, i tak można zdawać wybrane przedmioty na poziomie rozszerzonym, jeśli ma się ochotę. Nie wiem, czy nauczyciele się potem w jakikolwiek sposób "rozliczają" z matury swoich uczniów, ale jakie to ma dla nas znaczenie. Na upartego - jeśli ktoś nie podejdzie do matury ze swoim rocznikiem tylko przyjdzie za rok, to już nikt go nie będzie próbował kontrolować.

Co do tematu - w mojej szkole poloniści sprawdzali tylko bibliografię i plan, jeśli chodzi o prezentację to mówili, że nie można tego zrobić, ale zawsze można było przyjść po poradę. Niektórzy chcą, żeby uczniowie sami myśleli, inni piszą prezentacje niemal za uczniów, jeśli nie podczas zajęć szkolnych to na prywatnych korepetycjach...

Właśnie chciałam to napisać, ale nie byłam pewna do końca. U nas straszą, że do matury nie dopuszczą, a przecież poza wystawieniem jedynki nie moga tego zrobić

[201604200942]

Napisane przez Zielone_korale

Właśnie chciałam to napisać, ale nie byłam pewna do końca. U nas straszą, że do matury nie dopuszczą, a przecież poza wystawieniem jedynki nie moga tego zrobić

No i właśnie tą jedynką nie dopuszczą do matury

[madzia2306]

tak tak nas tez polonistka straszyła że nas nie dopóści do matury bo moja genialna klasa w ostatnim roku jej podpadła ale koniec z końcem wszyscy zostali dopuszczeni...

[ejMala]

Napisane przez madzia2306

tak tak nas tez polonistka straszyła że nas nie dopóści do matury bo moja genialna klasa w ostatnim roku jej podpadła ale koniec z końcem wszyscy zostali dopuszczeni...

niektórzy nauczyciele TYLKO straszą, a niektórzy są tak wredni, że nie dopuszczają
u mojej koleżanki w klasie większość osób zdawała ruski na maturze jako język obcy, a ich wychowawcą był nauczyciel angielskiego (dodam, że to była klasa językowa) i nie dopuścił do matury chyba 9 osób. Więc to nie zawsze jest tylko straszenie

[Monic17]

a poprawiać klasówki możecie? ;>

[Zielone_korale]

Napisane przez Monic17

a poprawiać klasówki możecie? ;>

u mnie jest tak w PSO, ze kazdy moze poprawiac sprawdzian.

[jlys]

Ja nie zdałam tej próbnnej matury z matmy i jestem załamana. Z matmy nie mam 1 mam 3 a nawet czasem 4 aleto daltego , że dokładnie wiem z jakich zadań będzie sprawdzian i moge sie przygotowac...chodze na korepytycje raz w tyg na 2 godz. ale boje sie ze nie zdam jak nie wiem..z innych przedmiotów : polski , anglik i wos wiem , że dam rade. Ale ta matematyka..zawsze miałam z nią problemy , nigdy sie chyba nie naucze

[ejMala]

Napisane przez jlys

Ja nie zdałam tej próbnnej matury z matmy i jestem załamana. Z matmy nie mam 1 mam 3 a nawet czasem 4 aleto daltego , że dokładnie wiem z jakich zadań będzie sprawdzian i moge sie przygotowac...chodze na korepytycje raz w tyg na 2 godz. ale boje sie ze nie zdam jak nie wiem..z innych przedmiotów : polski , anglik i wos wiem , że dam rade. Ale ta matematyka..zawsze miałam z nią problemy , nigdy sie chyba nie naucze

a robisz zadania np. z vademecum z płytki z operonu?

[parodia]

Jakieś tam konsultacje były mam nadzieję, że jak wróci po feriach poprzednia nauczycielka, to się zainteresuje teraz, w ferie, kto chce, może się do niej wybrać, żeby coś podpowiedziała

[madzia2306]

Napisane przez jlys

Ja nie zdałam tej próbnnej matury z matmy i jestem załamana. Z matmy nie mam 1 mam 3 a nawet czasem 4 aleto daltego , że dokładnie wiem z jakich zadań będzie sprawdzian i moge sie przygotowac...chodze na korepytycje raz w tyg na 2 godz. ale boje sie ze nie zdam jak nie wiem..z innych przedmiotów : polski , anglik i wos wiem , że dam rade. Ale ta matematyka..zawsze miałam z nią problemy , nigdy sie chyba nie naucze

ponoc bardzo dobry jest zbiór zadań z matematyki pana Kiełbasy może popróbuj tego, moje koleżanki się z tego uczyły do matury a matmy

[ejMala]

Napisane przez madzia2306

ponoc bardzo dobry jest zbiór zadań z matematyki pana Kiełbasy może popróbuj tego, moje koleżanki się z tego uczyły do matury a matmy

ale to dla rozszerzenia bardziej

[madzia2306]

Napisane przez ejMala

ale to dla rozszerzenia bardziej

zdawały podstawę nie rozszerzenie...

[ejMala]

Napisane przez madzia2306

zdawały podstawę nie rozszerzenie...

ale jeśli ktoś kompletnie nie rozumie matematyki to Kiełbasa niewiele co da sama się przygotowuje do rozszerzenia i zadania tam nie należą do najłatwiejszych. najlepsze to chyba są takie stare książeczki białe, wszystko pięknie ładnie wytłumaczone po kolei. ale w porządku zadania są w vademecum z operonu, te na płytce, bo w testach to już sporo trudniejsze niż te maturalne

[madzia2306]

Napisane przez ejMala

ale jeśli ktoś kompletnie nie rozumie matematyki to Kiełbasa niewiele co da sama się przygotowuje do rozszerzenia i zadania tam nie należą do najłatwiejszych. najlepsze to chyba są takie stare książeczki białe, wszystko pięknie ładnie wytłumaczone po kolei. ale w porządku zadania są w vademecum z operonu, te na płytce, bo w testach to już sporo trudniejsze niż te maturalne

jeżeli jest sie takim głąbem z matmy jak ja to brac wszystkie vademeca i uczyc sie uczyć i jeszcze raz uczyć, choć ja sama wątpie że zdalabym maturę z matmy

[ejMala]

Napisane przez madzia2306

jeżeli jest sie takim głąbem z matmy jak ja to brac wszystkie vademeca i uczyc sie uczyć i jeszcze raz uczyć, choć ja sama wątpie że zdalabym maturę z matmy

ale jak ja bylam kompletnym głąbem z matmy to dopiero pomógł mi strach kiedy poszlam do matfiza i zdałam sobie sprawę, że mogę nie zdać :P wiedzę chłonęłam codziennie jak gąbka i się nauczyłam!

[parodia]

Napisane przez ejMala

ale to dla rozszerzenia bardziej

Jest też wersja jednoczęściowa dla podstawy

[ejMala]

Napisane przez parodia

Jest też wersja jednoczęściowa dla podstawy

tak, ale zadania nie są na poziomie takim jaki jest wymagany na maturze ;p a jak ktoś nie rozumie prostych zadań to chyba logiczne, że nie zrozumie trudniejszych