Chanel Nr 5

[Kota]

Eiri, a ja uległam właśnie pokusie i zakupiłam na Allegro 24 Faubourg, , ale na Chanel 5 na razie się u mnie nie zanosi

[hecate]

Moja mama je kiedys dostala dawno temu - nie podobaly sie jej ani mnie - dziecko bylam...

Ostatnio znow sa na fali wiec powachalam ( lubie mocne zapachy) - i dalej nie lubie. Kiedys glosno wyrazilam opinie na temat tych perfum - Perfumy dla starej krowy... na co koles ' dzieki wlasnie kupilem je swojej matce'

ja ogolnie jestem na nie - stara szafa, babcia, kurze i wielkie kredensy.

[elve]

do tych perfum trzeba wg mnie po prostu dojrzeć, niektórym nie udaje się to mimo, że stoją juz nad grobem . Nie chodzi mi tu o to, że wszyscy maja kochac no 5, chodzi o to, aby je docenić, niekoniecznie wielbić.

no tak, jednakże jest wiele zapachów z olbrzymią klasą, do których jakoś nie trzeba "dojrzewać". chociazby niedoceniane, a tysiąckrotnie wspanialsze Bois des Iles Chanel (1926!). tylko że to nie jest okręt flagowy marki, w który ładuje się miliony, by dobrze sie kojarzył i sprzedawał. będę się upierać, że to mniemanie, iż do piątki trzeba dojrzeć, to w dużej mierze efekt marketingowej i społecznej presji

[eiri]

Napisane przez Kota

Eiri, a ja uległam właśnie pokusie i zakupiłam na Allegro 24 Faubourg, , ale na Chanel 5 na razie się u mnie nie zanosi

Och Ty, już Ci zazdroszczę I gratuluję, ja muszę jeszcze przez jakiś czas poprzestać na testach w perfumerii, bo portfel jakoś chudy ostatnio... choć ceny na Allegro szalenie przystępne, przyznaję

[Lyeta]

Witam.Ostatnio sprawiłam sobie Chanel No5, 100 ml EdT w takim flakonie jak na tej aukcji:
http://www.allegro.pl/item145862519_...wa_100_ml.html

Przeglądając allegro widziałam podróby tylko w innych,tych szerszych i bardziej kwadratowych flakonach, więc myślałam że tych podłużnych nie podrabiają. No i dzisiaj przyszły:wszystko byłoby w porządku,szkło jest grube,starannie wykonane,zapach prawie napewno oryginalny tylko że..właśnie jest pewne ale. Mianowicie dno buteleczki jest czyste,nie ma ani rzadnej naklejki ani nic...Pewnie bym nawet nie zwróciła na to uwagi gdybym nie posiadała 100 ml EdT No19 w takim samym flakonie,który na dnie ma wygrawerowane napisy
Ma może któraś z Was Chanelki w takim flakonie?
Myślicie że ta piątka to może być podróbka?
I jeszcze jedno,czy ta różnica może wynikać z tego że 5 jest testerem w odróżnieniu od 19?Czy firmy oznaczają flakony różnie w zależności czy jest to pełnowartościowy produkt czy tester?Oczywiście mówie o oznaczeniu dnaJakie macie doświadczenia w tej materii?
Będę wdzięczna za każdą pomoc
Pozdrawiam

[ropuszka]

Lyeto, roznica w flakonach Chanel polega na tym, ze te podluzne flakony to woda toaletowa. perfumowana natomiast wystepuje w takich kwadratowych. Jedynie pojemnosci 35 ml maja takie prostokatne plaskie pudelko Generalnie podroba moze sie trafic w kazdym flakonie....
Niepojacy jest brak naklejki/numeru na dnie, dlatego najlepiej porownaj zapach - to bedzie najlepszy dowod na to, czy masz oryginal, czy nie. Ja niestety nie znam sie na testerach.

[Lyeta]

Wiem, że flakon zależy od stężenia Lubię osławioną piątkę, ale wg mnie ten cały blichtr wokół niej tylko zniechęca i z własnej woli nie zbliżyłabym się do testera w perfumerii.Uważam że nie ma nic gorszego dla perfum niż zbytnia popularność i tysiące podróbek jakie powstają pod jej wpływem. Piątke powąchałam przez przypadek,nie wiedząc że to ona i pewnie dlatego mi się spodobała. Po oswajaniu się z nią doszłam do wniosku że wszystko zależy od osoby.Znam takie na których rozwija się pięknie i subtelnie oraz takie na których za przeproszeniem jedzie starym mydłem;p
Niestety w perfumeriach w moim mieście są tylko EdP i pachna troszkę inaczej niż moje EdT ale nie wiem czy ta róznica nie wynika ze stężenia...więc nie wiem nadal czy to oryginał

[Córka D'artagnana]

W książce "Perfumy.Marzenie we flakonie" J.S. Jellinek cytuje wypowiedź Ernesta Beaux, który opisuje powstanie No5, 25 lat po tym wydarzeniu: "Pod koniec wojny (pierwszej światowej) los rzucił mnie aż za krąg polarny, na daleką północ. Był to okres lata polarnego. Lasy i rzeki wydzielały zapach niezwykłej świeżości i czystości. Z tego zapachu powstały No5."
I tak kojarzą mi się te perfumy, z czystością i otwartą przestrzenią,chłodem i elegancją.Wszystko tez zalezy od ph skóry,moją No5 pokochały z wzajemnością
Jezeli chodzi o Shalimar, to nawet sam Ernest Beaux chylił czoła przed twórcą tych waniliowych perfum.Docenił wielkość.
Nie dla mnie Shalimar, są jak kajdanki i duszna,ciemna cela. Jak będę chciałabyć kiedyś "uwięziona", to kto wie czy nie skuszę na te perfumy.

[Aggie125]

Jak ktoś napisał wczesniej, do tych perfum trzeba dojrzeć. Na pewno nie sa to perfumy na każdą okazję - do szkoły, na uczelnię, do kina, dentysty i na spotkanie z przyjaciółmi. Ten zapach potrzebuje bardzo konkretnej oprawy, czyli zdecydowanie eleganckiego stylu właścicielki.

Moja osobista opinia? Śmierdziuch, przynajmniej na mnie. Ale bardzo w stylu mojej mamy, i na niej pachnie znakomicie.

[lashqueen]

Jakis czas temu stalam sie posiadaczka tego cudownego zapachu. Czy sa tu jego wielbicielki?
Nurtuje mnie jedna kwestia, a mianowicie dlaczego w Polsce te perfumy maja tak niskie notowania? Zajrzalam na strony z opiniami, zarowno w Polsce, jak i w innych krajach i opinie sa skrajnie rozne. Podczas gdy w polskich rankingach jest "smierdzielem" (na KWC zaledwie 2,5 gwiazdki na 5), na zachodzie jest wciaz na topie (4-5 gwiazdek na 5). Czy ktos mi potrafi wytlumaczyc ta roznice w gustach? Dlaczego Polkom sie nie podoba?

dla porownania
http://www.ciao.fr/Chanel_N_5__57844
http://www.ciao.co.uk/Reviews/Chanel_No_5__66666
http://www.ciao.it/Chanel_No_5_Eau_d..._100ml__677197

[martwa papuga]

Napisane przez lashqueen

Jakis czas temu stalam sie posiadaczka tego cudownego zapachu. Czy sa tu jego wielbicielki?
Nurtuje mnie jedna kwestia, a mianowicie dlaczego w Polsce te perfumy maja tak niskie notowania? Zajrzalam na strony z opiniami, zarowno w Polsce, jak i w innych krajach i opinie sa skrajnie rozne. Podczas gdy w polskich rankingach jest "smierdzielem" (na KWC zaledwie 2,5 gwiazdki na 5), na zachodzie jest wciaz na topie (4-5 gwiazdek na 5). Czy ktos mi potrafi wytlumaczyc ta roznice w gustach? Dlaczego Polkom sie nie podoba?

Może jesteśmy bardziej odporne na reklamę? Legendę MM i te sprawy? A może Polacy to naród malkontentów i lubimy sobie pomarudzić w recenzjach i obsmarować co się da a klientki z pozbawionego kompleksów wielkiego świata wolą pisać o zapachach, które lubią? I jak nie lubią No.5, to powstrzymują się od narzekania, a recenzują co innego?

Na mnie EdT jest nieszczególnie urodziwe ale smarowałam się kiedyś balsamem z linii zapachowej No.5 i pachniało toto całkiem przyjemnie.

[lashqueen]

Napisane przez martwa papuga

Może jesteśmy bardziej odporne na reklamę? Legendę MM i te sprawy? A może Polacy to naród malkontentów i lubimy sobie pomarudzić w recenzjach i obsmarować co się da a klientki z pozbawionego kompleksów wielkiego świata wolą pisać o zapachach, które lubią? I jak nie lubią No.5, to powstrzymują się od narzekania, a recenzują co innego?

Na mnie EdT jest nieszczególnie urodziwe ale smarowałam się kiedyś balsamem z linii zapachowej No.5 i pachniało toto całkiem przyjemnie.

Przeszukalam forum, zeby sie podpisac pod istniejacym juz watkiem o Chanel No.5, nie znalazlam go i dlatego zalozylam nowy

[ulcia18]

chanel n 5.. klasyka czy... no wlasnie... co myslicie ??

[Hawa]

Perfumy przereklamowane, duszace, mocne, tylko dla ludzi o wytrzymalych nosach.

[kropka75]

wyszukiwarka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=chanel

kwc
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=729

[Horpyna]

Mam pytanie do znawczyń. Kupiłam na Allegro próbki EDT. Niegdyś miałam EDP i szok!!! Mam wrażenie, że to zupełnie inny zapach (właśnie taki bardziej "Być może..."), śliczny, ale inny. Czy to możliwe, żeby EDT tak bardzo się różniła od EDP?

[ragutka]

Napisane przez Horpyna

Mam pytanie do znawczyń. Kupiłam na Allegro próbki EDT. Niegdyś miałam EDP i szok!!! Mam wrażenie, że to zupełnie inny zapach (właśnie taki bardziej "Być może..."), śliczny, ale inny. Czy to możliwe, żeby EDT tak bardzo się różniła od EDP?

Tak.
Nie jest to róznica typu" zupełnie inny zapach ", ale między edp a edt jest pare odmiennych niuansów.
W edt po pierwszej nieco ostrej fazie zapach jest bardzo gładki , mniej pudrowy, trzyma sie tak ładnie dosyć blisko skóry.
W ogóle moim zdaniem edt bardziej rozwija sie na skórze niz edp.

[Horpyna]

Dzięki za odpowiedź. No fakt, z tym "całkiem innym zapachem" to może przesada, ale różnica jest na tyle spora , że edt mogłaby uchodzić za odrębny zapach. Być może tyle kontrowersji związanych z tym zapachem wynika właśnie z tej odmienności? Może jedni wąchają EDP, a drudzy EDT, a jeszcze inni sam ekstrakt? EDT jest delikatna, rozmarzona... no niucham i niucham, i naniuchać się nie mogę. Nie ma w niej nic ze starej baby. Wprost przeciwnie, to zapach bardzo odpowiedni już dla młodych, acz eleganckich kobiet. Teraz Nicole Kidman czy MM w reklamie Chanel No 5 wydają mi się być jak najbardziej na miejscu.

[Mitsouko]

Napisane przez Horpyna

Dzięki za odpowiedź. No fakt, z tym "całkiem innym zapachem" to może przesada, ale różnica jest na tyle spora , że edt mogłaby uchodzić za odrębny zapach. Być może tyle kontrowersji związanych z tym zapachem wynika właśnie z tej odmienności? Może jedni wąchają EDP, a drudzy EDT, a jeszcze inni sam ekstrakt? EDT jest delikatna, rozmarzona... no niucham i niucham, i naniuchać się nie mogę. Nie ma w niej nic ze starej baby. Wprost przeciwnie, to zapach bardzo odpowiedni już dla młodych, acz eleganckich kobiet. Teraz Nicole Kidman czy MM w reklamie Chanel No 5 wydają mi się być jak najbardziej na miejscu.

Dla mnie też edt są delikatne, a nawet kruche , tak jak ww aktorki. Piękne, ale wpędzały mnie w nostalgię za czymś nieokreślonym...

[ragutka]

A to pięknie, naprawdę powiedziane,
Kruche , delikatne.
Istny miód na moje serce...
Od dawna kocham Chanel No5 i od dawna tez nie przyjmuję "osobiście" tych opinii o niemiłym zabarwieniu ze słynną "starą babą" na czele.
Bardzo sie cieszę, gdy ktos zauważa piękno tego zapachu obojetne w jakiej formie.
A reklama z Nicole Kidman jest istotnie zjawiskowa .
Ze swego skromnego , ale jednak doświadczenia moge dodać ,że męzczyżni na ten zapach reagują baaardzo pozytywnie.
Oczywiście mam na myśli zapach uperfumowanej "piątka" kobiety a nie podetknięty pod nos flakonik czy blotterek w perfumerii.
Nie moge odmówic sobie przyjemności "zreklamowania" jeszcze wersji Elixir Sensuel - ten żelek jest cudowny, ma w sobie jeszcze więcej aksamitnej słodyczy i śmiem przypuszczać,że radośc, której brakowało w edt. ( Mitsouko , próbowłaś eliksirku )

[Mitsouko]

Napisane przez ragutka

Nie moge odmówic sobie przyjemności "zreklamowania" jeszcze wersji Elixir Sensuel - ten żelek jest cudowny, ma w sobie jeszcze więcej aksamitnej słodyczy i śmiem przypuszczać,że radośc, której brakowało w edt. ( Mitsouko , próbowłaś eliksirku )

ragutko, po takiej "reklamie" eliksirek musi zostać przeze mnie powąchany

[ragutka]

Jakby był problem z dostępnością w perfumerii , poproszę o kontakt na PW .

[Organzza]

Napisane przez ragutka

A to pięknie, naprawdę powiedziane,
Kruche , delikatne.
Istny miód na moje serce...
Od dawna kocham Chanel No5 i od dawna tez nie przyjmuję "osobiście" tych opinii o niemiłym zabarwieniu ze słynną "starą babą" na czele.
Bardzo sie cieszę, gdy ktos zauważa piękno tego zapachu obojetne w jakiej formie.
A reklama z Nicole Kidman jest istotnie zjawiskowa .
Ze swego skromnego , ale jednak doświadczenia moge dodać ,że męzczyżni na ten zapach reagują baaardzo pozytywnie.
Oczywiście mam na myśli zapach uperfumowanej "piątka" kobiety a nie podetknięty pod nos flakonik czy blotterek w perfumerii.
Nie moge odmówic sobie przyjemności "zreklamowania" jeszcze wersji Elixir Sensuel - ten żelek jest cudowny, ma w sobie jeszcze więcej aksamitnej słodyczy i śmiem przypuszczać,że radośc, której brakowało w edt. ( Mitsouko , próbowłaś eliksirku )

Ja również jestem fanką Chanel No. 5 (zarówno EDP jak i EDT, choć posiadam tylko tę drugą wersję)
uwielbiam je czuć na sobie, potrzebowałam czasu, żeby do nich dojrzeć, teraz są wspaniałe, odkrywam ich urok z każdym noszeniem na sobie Nigdy też nie spotkałam się z negatywną opinią o nich, czy kręceniem nosem, gdy ktoś poczuł
w piątce czuję się kobietą, z krwi i kości kobietą, pewną siebie, seksowną, wiedzącą czego chce od życia, a równocześnie delikatną, niewinną, czystą

Zachwyciły mnie także Eau Premiere a Ty Ragutko zainteresowałaś Elixir Sensuel, mam nadzieję, że gdzieś je spotkam

[ragutka]

Ja bylam odrobinę rozczarowana Eau Premieree, ale może to wina mojego nastawienia -na zasadzie "lepsze wrogiem dobrego".
Z tym ,że tu w gre wchodzi nowsze..
Ale musze jeszcze raz sumiennie podejśc do testu, nie tylko nadgarstkowo.

Tak czy siak cieszy mnie ,że ta nowośc jest tak dobrze odbierana, jej popularność to niejako łyk świeżego powietrza dla klasyka.
A zapach Eliksirku bardzo przypomina mi własnie te lekkie nuty w Eau Premieree.

[rtama]

Witam Was serdecznie!
Mam pytanie a zarazem ogromną prośbę, do kogo Waszym zdaniem kierowane są perfumy Chanel No. 5? Chodzi mi o dość dużo informacji...które przydadzą mi się do szkoły i oczywiście zaspokoją moją ciekawość
Jaka jest grupa docelowa dla tych perfum, kto je kupuje?

- osobowość, charakter, temperament osoby
- jej styl życia
- styl ubierania
- muzyka jakiej słucha
- gdzie mieszka, jak mieszka
- jakie ma życiowe cele, marzenia
- jak spędza wolny czas
- z kim się przyjaźni

Będę wdzięczna za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i Wasze własne pomysły

[skarbiatko]

Napisane przez rtama

Witam Was serdecznie!
Mam pytanie a zarazem ogromną prośbę, do kogo Waszym zdaniem kierowane są perfumy Chanel No. 5? Chodzi mi o dość dużo informacji...które przydadzą mi się do szkoły i oczywiście zaspokoją moją ciekawość
Jaka jest grupa docelowa dla tych perfum, kto je kupuje?

- osobowość, charakter, temperament osoby
- jej styl życia
- styl ubierania
- muzyka jakiej słucha
- gdzie mieszka, jak mieszka
- jakie ma życiowe cele, marzenia
- jak spędza wolny czas
- z kim się przyjaźni

Będę wdzięczna za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i Wasze własne pomysły

według mnie idealnie pasują do lekarki,prowadzącej prywatną praktykę,Pani doktor przywdziewa głownie kostiumiki niekoniecznie według najnowszych trendów ale lubi tez wrzucić białą bluzkę z dekoltem Nie słucha muzyki,mieszka w dużym mieszkaniu w bloku lub w domku,ale skromnym,skupia się głównie na swojej pracy ,marzy o tym ,żeby mieć wreszcie święty spokój,po powrocie do domu rozsiada się przed telewizorem ,czasem coś ugotuje ale rzadko,często poburkuje na męża ,lubi oglądać telewizję,lubi seriale ,ma co najwyżej trzy kolezanki z którymi jest blisko ,często rozmawia znimi pzez telefon.Rzadko udziela się towarzysko bo albo jej się nie chce albo boi się ,ze mąż słabo wkomponuje się w towarzystwo no i najlepsze Pani doktor pali w gabinecie,przy oknie a w szufladzie obok kart pacjentów lezy mała flaszeczka Chanel

[Estell]

Myśląć o Chanel no. 5 widzę młodą dziewczynę, ubraną w białą elegancką koszulę, czarną, klasyczną spódniczkę i klasyczne, czarne szpilki. Włosy ciemne, związane z tyłu. Dziewczyna jest energiczna, pełna życia i właśnie zasuwa do pracy. W zasadzie to taka Anne Hathaway w „Diabeł ubiera się u Prady”.

[Aszku73]

A ja widzę elegancką, klasyczną, zdysansowaną panią prawnik. Taką raczej po 40stce
A fe ! Jaki stereotyp

[rtama]

Dziękuje Wam bardzo
I proszę o więcej.

[Aggie125]

Napisane przez rtama

Dziękuje Wam bardzo
I proszę o więcej.

A ja prosze o informację, na co Ci te nasze opisy. Do szkoły, tzn?