Szacunek u rodziny przyszłego narzeczonego

[medeline]

Napisane przez aniko 23

a w zyciu...wiaze sie z mezczyzna ktorego kocham a nie z jego matka, bratem czy siostra....

Tak Ci się tylko zdaje Drastyczny przykład: jak mąż nie łoży na dzieciaka to niestety obowiązek spada na jego rodziców. I niestety zawsze będą obecni w twoim życiu, czy to ci się podoba czy nie, czy tego chcesz, czy nie

[elunka88]

Tak, ja też się wiąże z przyszłym mężem. Broń Boże z jego rodziną

[T'ai]

Napisane przez elunka88

Tak, ja też się wiąże z przyszłym mężem. Broń Boże z jego rodziną

a już zwłaszcza z bratową

[elunka88]

T'ai tylko w liczbie mnogiej

[Trufflette]

Bosh, kobitko, weź się w garść i nie przesadzaj.
Rozumiem, że u Ciebie w domu może być taka tradycja itd itp no ale nie mierz innych własną miarką. Faceci to w ogóle nieco inny gatunek - nie zwracają uwagi na takie rzeczy typu życzenia itd. Ja dostałam tylko od swojego TŹ i ani od teścia, ani od szwagra, ani od własnego ojca. Wiadra łez nie wylałam

Naprawdę, zdarzają się o WIELE większe problemy rodzinne od takich, więc nie trać nerwów na bzdury

[jiuna]

bez przesady
my tzn ja i moi przyszli teściowie na wszelkie okazje wysyłamy sobie smsy
od wielkiego dzwonu zadzwonimy ale raczej sms na urodzinki imieninki itp
i wcale mi to nie przeszkadza
wręcz nawet jestem za tą formą
czasem zdarzy się komuś z nas zapomnieć
ale jeszcze nikt nigdy się nie obraził
z bratem TŻ nigdy sobie nie składamy życzeń w żadnej formie
no chyba że na święta ale to zawsze jak się spotykamy przy stole
i nie czuje do niego żalu
ani że mnie nie szanuje
mi ten układ odpowiada
może dlatego że nie lubię świętowania od urodzin po święta

[aniko 23]

Napisane przez medeline

Tak Ci się tylko zdaje Drastyczny przykład: jak mąż nie łoży na dzieciaka to niestety obowiązek spada na jego rodziców. I niestety zawsze będą obecni w twoim życiu, czy to ci się podoba czy nie, czy tego chcesz, czy nie

nic mi sie nie zdaje...obecnosc rodziny partnera jest oczywista...ale gadanie ze wchodzi sie z nimi w jakis zwiazek to bzdura...

apropo platnosci tudziez łozenia na kogos...w przypadku o jakim Ty mowisz caly proces jest regulowany przez prawo...a nie dobra wola tych co łoza...

zreszta nie rozumiem jak ten przyklad ma sie do poruszanej kwestii

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez T'ai

a już zwłaszcza z bratową

dokladnie...

[Nisia4]

Napisane przez mala_czarna_

Mnie nie chodzi konkretnie o ten wczorajszy dzień ale ogólnie...
U mnie w rodzinie są inne zwyczaje...że nawet do ciotek mój tata dzownił z tego co wiem u nich w rodzinie jest podobnie..nie robiłabym z tego afery i nie robie...napewno nie powiem tego TZ ..jedynie to moje wlasne premyslenia, jest mi smutno...po prostu....
Do was chyba nie docieraja pewne rzeczy...
Jak u was jest tak, ze wam nie skladaja zyczen i wy rowniez nikomu nie skladacie to oki...
Ale postawcie sie w sytuacji kiedy rodzica waszego TZ wszystkim sklada zyczenia jedynie tylko wam NIE!

Chyba trudno porównywać się do jakiejś tam ciotki skoro nie jesteś rodziną z nimi. Ja np. pamiętam o urodzinach większości osób z mojego otoczenia, ale to nie znaczy, że wymagam tego samego od innych, jeśli ktoś pamięta to okej, a jeśli nie to trudno. W tamtym roku wyjątkowo dostałam od przyszłego szwagra życzenia na nk i nie bardzo obchodziło mnie to, że to na nk, a nie zadzwonił. Myślę, że przesadzasz.

[madmuazelle]

Napisane przez aleksandrettaa

Kurde właśnie uświadomiłam sobie, że ojciec mnie nie kocha bo nie zadzwonił z życzeniami Wiesz co jak dla mnie to przesadzasz. Zwłaszcza, że to żaden szwagier jak nawet zaręczeni nie jesteście (skoro narzeczony przyszły). Jeszcze nie weszłaś do rodziny więc nie miej pretensji, że nie jesteś traktowana jak jej część. Ja rozumiem, że mogłabyś się źle czuć jakby z tobą nie rozmawiali, byli niemili czy coś. No ale brak życzeń od potencjalnego szwagra to wymyślanie sobie problemów.

Dokładnie zgadzam się , zwłaszcza z wytłuszczonym.

[sweetieSS]

Ja dostałam życzenia od teścia, tż i taty i szwagier do mnie nie zadzwonił ani mój Tż do mojej siostry
jeśli zwykle traktują Cię dobrze a tylko zyczenia na dzień kobiet stanowią problem to chyba go wyolbrzymiasz

[karolcik85]

Też mam 25 lat, ale nie rozumiem, chyba w jakimś innym świecie żyję. Najważniejsze dla mnie jest to że mój jedyny mężczyzna o mnie pamiętał. To czy przyszły szwagier, czy teść nie złożyli mi życzeń w ogóle mnie nie interesuje. Z resztą zdziwiłabym się gdyby było inaczej. Na codzień bardzo się lubimy, szanujemy, ogólnie jesteśmy już rodzinką (daj Boże żeby tak było po ślubie) ale nie oczekuję od nich żadnych takich "wystąpień" tak samo ja nie wyskakuje z życzeniami dla nich. Nie jest to dla mnie żadną oznaką braku szacunku, czy sympatii. Myślę że przesadzasz całkowicie.

[chilanes]

Napisane przez mala_czarna_

A nie czułabys sie zle gdybyś ty bratu TZ wysyłała zyczenia na urodziny a on tobie nie?

no to ty też nie składaj im zyczeń albo wypal im prosto z mostu o co Ci chodzi, a nie jakieś dąsy... no litosci! jeszcze bym zrozumiała, jakby Tż nie składał Ci życzeń, ale człowiek, który jeszcze nie jest twoją rodziną?

[madmuazelle]

Napisane przez chilanes

no to ty też nie składaj im zyczeń albo wypal im prosto z mostu o co Ci chodzi, a nie jakieś dąsy... no litosci! jeszcze bym zrozumiała, jakby Tż nie składał Ci życzeń, ale człowiek, który jeszcze nie jest twoją rodziną?

i pewnie autorka wątku uważa to za brak szacunku.

[hajduczkawojtusia]

Moim zdaniem zbyt wiele nie należy oczekiwać od rodziny Lubego Przynajmniej człowiek może się miło rozczarować jak wyślą miłego smsa luz złożą życzenia z okazji jakiegokolwiek święta.
Poza tym jak ktoś składa komuś życzenia, to nie powinien tego robić tylko dlatego, że oczekuje w przyszłości rewanżu. To aż trąci wyrachowaniem

[Stysik]

Napisane przez mala_czarna_

Jest mi smutno..
Wczoraj był dzień kobiet...mój kochany złożył mi życzonka, pięknie ładnie...ale...
no właśnie...jesteśmy razem prawie 4 lata a mój przyszły szwagier nie pamiętał...
Co o tym sadzicie?
Jak jest u was?
Może nie powinnam miec pretensji?

Prosze o poradę.

hmm... mnie nawet tz z tej okazji nie zlozyl zyczen i nie mam z tym problemu... za to obiecał mi romantyczną kolację w piątek i więcej to dla mnie znaczy od życzeń... zresztą co to w ogóle za święto... dzisiaj jest dzień mężczyzny- wyślesz szwagrowi życzenia?

Napisane przez Nisia4

Chyba trudno porównywać się do jakiejś tam ciotki skoro nie jesteś rodziną z nimi. Ja np. pamiętam o urodzinach większości osób z mojego otoczenia, ale to nie znaczy, że wymagam tego samego od innych, jeśli ktoś pamięta to okej, a jeśli nie to trudno. W tamtym roku wyjątkowo dostałam od przyszłego szwagra życzenia na nk i nie bardzo obchodziło mnie to, że to na nk, a nie zadzwonił. Myślę, że przesadzasz.

dokładnie... ja też pamiętam o życzeniach dla bliskich osób ale nie czekam w urodziny na ich telefon/sms...

wole żeby ktoś zadzwonił ze szczerymi życzeniami niż z grzeczności...

Napisane przez hajduczkawojtusia

Moim zdaniem zbyt wiele nie należy oczekiwać od rodziny Lubego Przynajmniej człowiek może się miło rozczarować jak wyślą miłego smsa luz złożą życzenia z okazji jakiegokolwiek święta.
Poza tym jak ktoś składa komuś życzenia, to nie powinien tego robić tylko dlatego, że oczekuje w przyszłości rewanżu. To aż trąci wyrachowaniem

tak samo uważam w ogóle lepiej za dużo od ludzi nie oczekiwać to można się pozytywnie zaskoczyć

[zielona1911]

Nie no masakra Ja bym sie nawet nie obrazila jakby TŻet zapomnial o smiesznym dniu kobiet,gdzie świeto obchodzi 50%populacji . My nigdy nie uznajemy jakis dziwnych świat typu dzien kobiet,chlopaka,gornika,s trazaka,imienin...wedlug mnie to jest dobra okazja do picia Mam sasiadke Marie,ktora obchodzi swoje imieniny kilka razy w roku,robi impreze itp... Ja uznaje tylko urodziny i ewentualnie rocznice.Moj szfagier,tesciowa itd nie pamietali o moich urodzinach i wcale nie bylo mi z tego powodu przykro bo ja tez nie pamietam o ich urodzinach

[T'ai]

w rodzinie TŻ każdy robi urodziny, jestem zapraszana, kupuję prezenty, składam życzenia
tylko my nie jesteśmy jeszcze małżeństwem więc wiadomo ja ich nie zapraszam, nawet z TŻ nie mieszkam
i co teraz? ja do nich latam a oni nawet smsa nie? chyba powinnam się obrazić
jeszcze mi wyjdą kiedyś te wszystkie imprezki bokiem

[Stysik]

Napisane przez T'ai

w rodzinie TŻ każdy robi urodziny, jestem zapraszana, kupuję prezenty, składam życzenia
tylko my nie jesteśmy jeszcze małżeństwem więc wiadomo ja ich nie zapraszam, nawet z TŻ nie mieszkam
i co teraz? ja do nich latam a oni nawet smsa nie? chyba powinnam się obrazić
jeszcze mi wyjdą kiedyś te wszystkie imprezki bokiem

ja do rodziny mojego tz też chodzę a wiadomo ze sama nie robie dla nich wystarczy ze kasę na prezent daję

[kasiunialusia]

Ja oprócz TŻ, taty i brata nie dostałam życzeń na dzień kobiet
ani na wczorajsze imieniny
a o dzisiejszym urodzinach nie wspomne

ale nie zamierzam płakać z tego powodu choć przyznam ze byłoby miło gdyby rodzice TŻ pamiętali

[lusesita23]

przesada ja w ogóle z braćmi TŻ mam baaaaardzo rzadki kontakt i prawie ich nie znam i co?i nic a o życzeniach to nie wspomnę

[niezapomniane]

postaraj się popracować nad poczuciem własnej wartości to Cie wzmocni i sprawi ze nie bedziesz tak wrażliwa na takie sytuacje.