Była przyjaciółka-czy warto?

[Nadia_91]

Napisane przez Citriuos

To z tamtym chłopakiem skończyło się także rok temu...z miesiąc później od skończenia z przyjaciółką.LEcz nadal się spotykałam z nim i jego kumplami po prostu tak bo byliśmy wszyscy kumplami z osiedla...
Ona doskonale wiedziała,że ten chłopak nie był dla mnie,on nawet mnie nie chciał..ale jak już móiłam bardzo głupia byłam...
Już za pózno ,napisałam wiadomość.
BOże oby odpisała

Myślę, że odpisze. Ale może być bardzo na dystans. Jeśli nie spróbowałabyś rozwiązać jakoś tej sytuacji męczyłoby Cię to ciągle. A niezależnie, co Ci odpisze ta dziewczyna to będziesz wiedzieć, że przynajmniej próbowałaś to naprawić.

[Dotka90]

Ale co niby miała napisać? Wiesz, wcale Cię nie olałam, to Ci się tak tylko wydawało?
Przecież przyjaciółka DOSKONALE wie, dlaczego autorka ją olała, z jakiego powodu itd, więc po co udawać, że wcale tak nie było? Lepiej napisać wprost i próbować naprawić.
Odpisze, to super. Nie odpisze, to trudno, przynajmniej autorka będzie wiedzieć, że nie ma co już o tym myśleć i łudzić się, że coś się naprawi.

[Citriuos]

szanse na napisanie jej cokolwiek zmalały...ponieważ ma mnie na czarnej liście na nk

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Nadia_91

Obawiam się, że jak zacznie wymieniać te 'motywy' to tylko pogorszy swoją sytuację. ,,Zakochałam się, facet był dla mnie ważniejszy niż kilkuletnia przyjaźń z Tobą. Wybacz''. Nieważne jakich słów użyje, wydźwięk tego zdania będzie taki sam.

No tak to by chyba nikt nie napisał. Słowa mozna inaczej dobrac.

Napisane przez Citriuos

Jednak wiadomość się nie wysłała....
"Nie możesz wysłać wiadomości do użytkownika który Cię blokuje!"

No cóz, widac ma wiekszą urazę i długo ja w sobie nosi.

[Nadia_91]

Napisane przez Citriuos

Jednak wiadomość się nie wysłała....
"Nie możesz wysłać wiadomości do użytkownika który Cię blokuje!"

wysyłałaś przez nk? Nie wiedziałam, że można kogoś w ten sposób zablokować. Nie poddawaj się, była pewnie zła na Ciebie i dlatego Cię zablokowała. A nie możesz np. podejść do niej w szkole, gdy nie będzie otoczona wianuszkiem dziewczyn i zapytać jej czy mogłybyście porozmawiac po szkole? Bo Ci bardzo zależy na tym. I o nic ją więcej nie prosisz, tylko o chwilę rozmowy.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Dotka90

Ale co niby miała napisać? Wiesz, wcale Cię nie olałam, to Ci się tak tylko wydawało?
Przecież przyjaciółka DOSKONALE wie, dlaczego autorka ją olała, z jakiego powodu itd, więc po co udawać, że wcale tak nie było? Lepiej napisać wprost i próbować naprawić.
Odpisze, to super. Nie odpisze, to trudno, przynajmniej autorka będzie wiedzieć, że nie ma co już o tym myśleć i łudzić się, że coś się naprawi.

Uważam, że w takiej sytuacji, w pierwszej wiadomości do niej lepiej w ogóle nie pisać o motywach. Sama przyznałaś, że druga osoba doskonale wie o powodach, więc według mnie lepiej nie ,,napisać wprost''. Tylko po prostu na razie pominąć to, skoro ona doskonale o tym wie. A temat ten poruszyć, jak pierwsze lody zostaną złamane.

[Aivilo]

NK to nie jest jedyna możliwość, a jak dla mnie, to możliwość najgorsza, kontakty przez NK w przypadku ważnych spraw strasznie, wg mnie, spłycają te sprawy.

Ja dalej obstaję przy rozmowie. Takie sprawy załatwia się w cztery oczy. Nie zrywa się z chłopakiem przez smsa lub gadu gadu, nie przeprasza się ważnych osób przez NK. Ja, gdyby ktos ważny chciał mnie przepraszać przez NK, mimo że ma okazję zrobić to osobiscie, nie przyjęłabym przeprosin i uznała tego kogoś za tchórza.

[hidayah]

hm. w sumie nie wiem, czy to zle, ze nie udalo ci sie wyslac tej wiadomosci - bo gdyby ja przeczytala i ci odpisala, to teraz nie wiadomo - czy odpisala ci od razu, napisala to co jej lezy na sercu, czy ochlonela i dopiero na chlodno ci odpisala, ze ma cie gdzies, albo ze jej tez dalej zalezy
z 2giej strony, jak do niej podejdziesz - to moze byc albo zdezorientowana twoja postawa 'badzmy-przyjaciolkami', ale ucieszona, albo emocje i zal moga wziac nad nia gore..
ale jesli naprawde jest dojrzala, no i w koncu kiedys ta przyjazn miedzy wami byla - to nie powinna cie od razu odtracic, tylko dac ci szanse

[Georgiana]

NK to nie jest jedyna możliwość, a jak dla mnie, to możliwość najgorsza, kontakty przez NK w przypadku ważnych spraw strasznie, wg mnie, spłycają te sprawy.

Ja kiedyś, kiedyś rozwiązywałam pewien konflikt przez gg, bo nigdy nie miałam odwagi podejść, przeprosić, pogadać - nic dobrego z tego nie wynikło. Wyszło na to, że jestem mocna w gębie, ale tylko na gg i była to poniekąd prawda. Odradzam rozmowy o naprawdę poważnych sprawach przez gg, nasze klasy, facebooki.
Moim skromnym zdaniem najlepiej podejść, zagadać, bo wtedy wasze reakcje będą spontaniczne, pozbędziecie się nagromadzonych emocji i nie będą w tym brały udziału osoby trzecie. Nie chcę snuć żadnych czarnych scenariuszy - ale chyba od takiego odrzucenia w cztery oczy bardziej zabolałoby gdyby ta była przyjaciółka postanowiła być złośliwa, napisała wiadomość, że przebacza, a naprawdę pokazywała to wszystkim i śmiała się. A tak nikt nie będzie za bardzo wiedział o waszej rozmowie, nawet gdy Cię odrzuci, co najwyżej pożali się komuś, ale na pewno nie będzie w stanie nikomu powtórzyć słowo w słowo co do niej mówiłaś, a tym samym i te ewentualne wyśmiewanie się z Ciebie ludzi nie będzie takie dotkliwe i bolesne.
Zresztą, gdy będziesz mówiła do niej prosto w oczy, nie będziesz sypała jakimiś wyklepanymi wierszykami, które my Ci tutaj ułożymy, tylko spontanicznie powiesz coś od siebie i to zabrzmi bardziej szczerze, nawet jak się będziesz jąkała i zacinała.
Takie są moje rady na podstawie mojego doświadczenia - ostatecznie sama zadecyduj - mam nadzieję, że się ułoży.
PS: Kiedyś też prawie cała klasa na mnie gadała, bo się wyburzyłam do jednej dziewczyny i prawie wszyscy się opowiedzieli po jej stronie - przepłakałam chyba z 2 dni. Kiedyś to była tragedia, ale czas leczy rany. Pogadali i przestali. Są gorsze rzeczy niż bycie na językach całej klasy czy nawet szkoły.

[moniaszelki]

moze raz w koncu wyjasnijcie sobie te cala sprawe. przepros ja, moze kup nawet czekoladę na zgodę.? albo podjzcie do kwaiarni na gorąca czekoladę, lody..przeproś, powiedz ze bylas wtedy głupia, ale chcesz to naprawić. i : czy możecie byc znow przyjaciolkami?

badz gotowa na kazda odpowiedz. jesli nie bedzie chciala si e przyjaznic-to trudno. "Kto nie ryzykuje ten nie ma " bardzo madre slowa.
zycze powodzenia i ODWAGI

[Gwiazdeczka1978]

Szkoda, ze ma Twoj profil zablokowany... Mysle, ze forma pisana jest duzo bardziej przekonująca w takiej sprawie niz ustna. Ustna moze wogole uniemozliwic rozwiazanie problemu(chocby jej ewentualna nieprzemyslana niechęc), człowiek przeczyta list, ochłonie, przemysli i inaczej podchodzi do pewnych rzeczy.A tak moze Ci wogole nie dac wytłumaczyc.
Nie wiem, moze zrób jak Ci dziewczyny radza, porozmawiaj twarza w twarz.

[Diversification]

To napisz jej prawdziwy list. Ja bym to lepiej odebrała niż wiadomości na nk.

[vaniliowaa]

hej dziewczyny
piszę tutaj bo mój problem również dotyczy byłej przyjaciółki. otóż, byłyśmy w jednej paczce, spotykaliśmy się razem, wyjeżdżaliśmy razem. jakiś czas temu między nią a mną zaczęło sie psuć i to nie ze wzzględu na jakiś poważny problem, jej po prostu nie podobały sie moje decyzje, oceniała mnie i nie potrafiła zaakceptować moich wyborów, zamiast być przyjaciółką i wspierać mnie albo jeśli jej się coś nie podobało powiedzieć, to ona zaczęła sie dziwnie zachowywać, aż doszło do tego, że straciłam ochote na to żeby było lepiej. doszło do konfrontacji ze względu na całą grupę. miałyśmy dać sobie drugą szansę, ale ona chyba nie zrozumiała co to znaczy, dowiedziałam się, że wszyscy spotykają się poza moimi plecami, poza tym ona ma skłonności do obgadywania, więc wiem że zostałam tam solidnie obrobiona, nastawia wszystkich przeciwko mnie, czuć przecież zmiane w zachowaniu innych ludzi. wystarczyło, że raz zrobiłam coś nie po jej myśli już było źle, jestem wściekła i nie potrafie mojej wściekłości opanować, ta dziewczyna jest rozpieszczona i ma wszystko, myśli, że może oceniać ludzi (oczywiście poszło o to jak ja postąpiłam z chłopakiem) i robić z nimi co chce, robić z siebie ofiarę, bo to ja jestem ta zła, jestem też wściekła na reszt grupy, którzy podobno byli moimi przyjaciółmi a nie robią nic żeby nimi pozostać. naprawdę zaczęłam ją nienawidzić i życzyć jak najgorzej. co wy o tym wszystkim myślicie? co wy byście zrobiły na moim miejscu?

[koce]

:/

[vaniliowaa]

ta dziewczyna okazalo sie zwykla szm*** sory, ale dla mnie nie ma czegos takiego jak zdrada przyjaciolki z jej bylym chlopakiem, na dodatek ktory skrzywdzil. pokaz jej jak jest nic nie warta i najlepiej zakoncz kompletnie znajomosc, bo takie osoby zatruwaja tylko zycie

[moniaszelki]

nie bedzie cie obgadywac do konca szkoly , bez przesady.
po 2 skoro bylyscie superprzyjaciolkami przez 9 lat, ona tez na pewno za toba teskni! tez chce na pewno porozmawiac by bylo jak dawniej, ale na pewno na poczatku bedzie cie odrzucala, musi ci wyrzucić co ma na sercu, a jak juz sie poklocicie i wyjasnicie sobie wszystko SZCZERZE bez kłamstw, są szanse odbudowania

[zanciapp]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Napisz do niej na Nk. Bedzie miałą czas ochłonąc i przemyslec, to, co napisałas. Uwazam, ze podejscie do niej od razu to niezbyt dobry pomysł, bo zapewne ma nagromadzony zal do Ciebie. POczekaj na jej odzew i wtedy ewentualnie.

też tak myśle, a najlepiej w weekend, wiecej czasu na przemyślenia.
wyjaśnij wszystko, wytłumacz....
i daj jej czas.

[kalaria]

Droga Autorko. ja n Twoim miejscu na pewno bym się odezwała. Sama miałam dość podobną sytuację z moją przyjaciółką, z tymże to ona bardziej zaniedbala nasza przyjaźń. Dużo czasu zajęło nam odbudowanie naszych kontaktów i choć one nie są takie jak dawniej to bardzo się z nich cieszę. Wymagało to od nas obu wiele pracy jednak na prawdę warto. Jeśli już odezwiesz się do swojej przyjaciółki wiedz że musisz przyznać się do błędu i na pewno się wytłumaczyć i przeprosić. Na przyszłość tez pamiętać że o przyjaźń tak jak o każdy związek należy dbać. Z facetem możesz się rozstać, a przyjaźń zostanie Ci na lata. Jeśli Wasza przyjaźń była na prawdę silna i dobra to sądzę że będziecie w stanie odbudować swoje kontakty choć na pewno będzie to wymagało sporo czasu i nakladu pracy z obu stron. Jednak najważniejsze jest spotkać się i wyjaśnić sobie wszystkie kwestie. Nie baw się w jakieś podchody na zasadzie listów - zapytaj jej czy nie zechciałaby się spotkać bo bardzo chcesz z nia porozmawiać i powiedz co Ci leży na sercu. Zachowaj się jak dorosla osoba świadoma tego co chce osiągnąć.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życze powodzenia