![]() |
#31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zgierz
Wiadomości: 792
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Ładnym, subtelnym chmurkom mówimy tak (tzn. przynajmniej my, Regina
![]() ![]() neska951 - może to był jakiś Ogródek aniołkowy? Mi nieodłącznie kojarzą się z filmami Tima Burtona ![]()
__________________
Wymiana Delices de Cartier i L'air du Temps (edycja limit.) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
perfumowy zawrót głowy
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Po mojej wypowiedzi ujawniło się sporo zwolenniczek intensywnej chmury perfumowej
![]() Wczoraj Słonikiem lekko przesadziłam - widziałam to po ruchach nozdrzy współpracowników ![]() ale nie tak dawno szłam po ulicy za babką lat 50, ubraną tak sobie, palącą fajki ale tak pięknie pachniała Słoniem, że nie mogłam się oprzeć. Lubię zapachy ogoniaste. Kiedyś popsikałam się 1-szy raz Poisonem, siedziałam na lotnisku zmęczona i niewyspana w chmurce trucizny a mimo to przechodzący obok mężczyźni żywo reagowali na mój zapach bo chyba nie widok ![]()
__________________
Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
never say no to panda
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
moja Rodzicielka się "chmurzy" Słonikiem, który na niej pachnie po prostu
![]() ![]() ja wczoraj też sobie pozwoliłam - na 10 psików Innocenta (który wcale taki niewinny nie jest), a zebrałam komplementy za siedzenie i pachnienie ![]() może też zależy wsjo od skóry? może moja zeżera część zapachu i pomimo nastu psików nie czuć tego tak intensywnie albo efekt jest taki, jak u innych przy 2-3 psikach?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Edytowane przez cbr Czas edycji: 2010-03-31 o 06:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
I ja wczoraj szłam ulicą za niepozorną panią kole 50-tki, która ciagnęła za sobą smugę Słonia... przyśpieszyłam kroku i z lubością zaciagnęłam się fascynującym zapachem
![]() Mam w pracy znajomą (kierowniczkę innej redakcji). Jest najpiękniejszą kobietą jaką znam, ma ogromne powodzenie i mnóstwo wiary w siebie. Zwykła uzywać lodowatych perfum w duzej ilości (L`eau d`Issey, Happy Heart, Light Blue), które super kontrastują z jej egzotyczną urodą brunetki. Korytarzem idzie wpierw świeża fala, potem ona - podoba się to wszystkim bardzo!!! Dlatego nie zgodziłabym się z opiniami, że "zlewanie się pachnidłami to wynik kompleksów" - jest wręcz przeciwnie ![]() Powtórzę też że wszystko jest kwestią okoliczności: przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach (auto, kino itp.) zabrania nam przytłaczać innych choćby najwytworniejszym zapachem, inaczej popełniamy gafę. To się rozumie samo przez się!!! Dlatego np. na egzamin perfumujemy się dyskretnie ![]() Za to gdy wychodzimy pieszo na wiosenny spacer, mozemy cieszyć się użyciem większej ilości ulubionych perfum ![]() Moja elegancka ciotka zwykła pachnieć "niczym" (czyt. śladowe ilości np. Dune że aby cokolwiek poczuć, trzeba wetknąć nos za jej ucho) bo taki ma styl. Co komu pasuje ![]() ![]() ![]() Edytowane przez kroliczek190 Czas edycji: 2010-03-31 o 08:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
uwielbiam jak ludzie pachną
dlatego nie narzekam na chmury i ogony zapachowe, mniej lub bardziej intensywne a wręcz pragnę ich na ulicy i w swoim otoczeniu nie wydziwiam, że zapach nie taki mogą być to obłoki jabłuszek, ozonowców, aldehydów i kfiatków nie sobie ludzie pachną na zdrowie ![]() a i dla mnie jest to przyjemne mi samej nie zależy na ogonie ale muszę czuć swoje perfumy inaczej ich używanie nie ma dla mnie sensu psikam sporo i zbieram komplementy ale jak już kiedyś o tym pisałam, mam teorię niższej temperatury ciała i przez to mniejszej intensywności aplikowanych perfum ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- dodam jeszcze w temacie, że wybitnie chmurotwórczy jest oczywiście Słoń poza tym z reguły wszelkie pudrowe i aldehydowe zapachy ale zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, że oprócz typu zapachu za chmury i ogony odpowiedzialne są z reguły duże ilości psików ![]() wyjątki to np. Demeterki mogę wylać na siebie z 10 psików Fig Leaf i po chwili nikt nic nie wyczuwa co przyprawia mnie wielki smutek, bo uwielbiam ten zapach |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
Jestem chyba zbyt zamerykanizowana, by manifestować swoje "ja" zapachem i w ogóle zrozumieć motywację takiego zachowania ![]() ![]()
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 11:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]()
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
A zatem cała ta chmurza dyskusja ujawnia, że choć zapachowe obłoki budzą równie często sympatię, jak i antypatię, to jedno nie ulega watpliwości - obfite zraszanie się budzi zmysł poznawczy otoczenia, choć niekoniecznie namiętność
![]()
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Layilo, bardzo mi się podoba Twój podpis
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Tylko na imprezy czasem używam spora ilośc ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-03-31 o 12:38 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
ehhhhhh kocham czuć chmury zapachowe
![]() ![]() a tu fragment wywiadu z Serge`m Lutensem: ,,W dość dziwny sposób używam perfum. Nie robię tego prawie nigdy, a jeśli już to wylewam na siebie całą butelkę. Najczęściej jest to skórzany Cuir Mauresque lub ambrowy Ambre Sultan. Perfumy to dla mnie święto" mmm marzy mi się poczuć na ulicy taką chmurę AS ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Ja tam też lubię jak perfumy od mnie czuć, lubię je też czuć od innych, ale założycielka wątku chce, żeby czuli je przechodnie na ulicy
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Nie chciałabym, żebyście mnie źle zrozumiały.
Sama lubię wyczuć na kimś ciekawy (bo ładny, to rzecz względna) zapach. I jestem jak najbardziej za tym, by otaczać się wyczuwalną chmurką perfum - taką zapachową aurą. Ale to ma być chmurka, a nie chmura radioaktywna przechodząca w tsunami, które toruje mi drogę, znienacka zalewając wszystkie zakamarki 10 metrów przede mną. Nic na to nie poradzę, że uważam to za nieeleganckie - tak jak wszelkie inne próby zwrócenia na siebie uwagi. Odbieram to w takich kategoriach, jak biust wylewający się z dekoltu. Owszem, zwraca uwagę, zatrzymuje wzrok, odwraca mężczyzn na ulicy, eksponuje maksymalnie "kobiecość", taka kobieta czuje się z pewnością baaaardzo sexy i bardzo pewnie. Fakt, że wielu mężczyznom i kobietom coś takiego się podoba, nie oznacza, że wszystkim i nie oznacza też, że jest to wzór godny naśladowania. Przynajmniej ja tak mam, że staram się czerpać wzorce z tych źródeł, które "coś" sobą reprezentują, które mi imponują stylem i klasą - a to poznaje się nie po markowych perfumach, a właśnie takich szczegółach, jak choćby umiejętność ich noszenia. Wracając do wypływającego biustu - ten sam obrazek alkowie, na imprezie, na plaży czy w domu jest ok. I z zapachem jest podobnie. Ogon ciągnący się za kimś na spacerze, na ulicy, na imprezie nie jest niczym wbrew etykiecie, wręcz przeciwnie - miło wywąchać piękne nutki. Po prostu liczy się wyczucie chwili i miejsca. I tego brakuje. Wyczucia - kiedy można, a kiedy naprawdę nie wypada - w miejsce popadania w skrajności i zlewania się do pępka bez względu na czas, miejsce i okoliczności, czyniąc z tego swój znak rozpoznawczy.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() W zamkniętych przestrzeniach z innymi ludźmi "zlewanie się" to oczywista gafa. Ale założycielce watku pewnie chodzi o spacer - kiedy np. idzie słoneczną aleją a mężczyźni czują wyraźną piękną woń więc obracają głowy... Wg mnie efekt taki dadzą każde dobrze dobrane perfumy, jeśli zapoda się ich więcej - ale to zależy jakie; L`eau d`Issey da świetny efekt ale juz z Alienem czy Opium trzeba uwazać - tu wystarczy dodatkowy psik i muchy padną ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Ja jestem ciekawa z jakich czasów ten savoir vivre pochodzi... i czy nie jest tak samo stary jak przepisy etykiety mówiące, że kobieta nie powinna nosić spodni chyba, że to strój sportowy, lub że kobieta paląca papierosa (a nie daj borze iglasty na ulicy!) jest w złym guście.. a takie m.in. zasady zapamiętałam z poradników savoir vivre'u które czytałam jako dziecko...
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Ile znacie osób, które wybierają się na spacer, żeby wreszcie móc zaszaleć z perfumami? Mijamy na ulicy pachnące osoby - liczy się tu i teraz - ale za moment ta sama osoba wejdzie do jakiegoś pomieszczenia i przestanie być sympatycznie... Cytat:
![]() W tzw. wyższych sferach gdzie do etykiety przywiązuje się duża wagę, palenie papierosów przez kobietę jest źle widziane. Podobnie jak określone typy spodni w określonych okolicznościach. W całym tym savoir vivre nie chodzi o strój, tylko o wyczucie - pewien poziom wrażliwości na to, co stosowne, a co nie. Kiedy spodnie pasują, a kiedy należy przyjść w sukience. Jeśli się to komuś nie podoba, to się do tego nie stosuje - a nie stosuje się większość, bo taki styl życia to wyższa szkoła jazdy ![]()
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 14:17 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() I słusznie tu mówisz o różnicy między spacerem (tudziez wieczorną imprezą w duzym klubie), a zamkniętą przestrzenią ![]() ![]() ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-03-31 o 14:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
dopsz....muszę się przyznać że i ja dziś lazłam z chmurą i to intensywną a w sklepie ludziska pociągali nosem,czyli...czasem fajnie jest wlec za sobą chmurę albo przynajmniej obłok
![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Nie zgodzę się z tym. Szczególnie z tymi opisującymi relacje damsko-męskie. Mierzi mnie - mnie osobiście, ale pewnie wiele dziewczyn tak samo - oczekiwanie że wyjdę pierwsza z windy albo że trzeba mi koniecznie otworzyć drzwi bo paralityczką pewnie jestem - bo to zasady dobrego wychowania - a jednocześnie podejście, że jako kobieta to powinnam zająć się domem albo że wielu spraw np. technicznych nie ogarniam... Istnieje dziwnie silna zależność pomiędzy tymi panami przepuszczającymi w drzwiach a dziwiącymi sie, że wiem co to jest np. mutra albo - co jest stokrotnie gorsze - blokującymi granty inteligentnym kobietom w placówkach naukowych. Właśnie z powodu tej dziwnej, acz istniejącej zależności, uważam że takie zasady są nieaktualne, częstokroć uwłaczające, i powinny zostać głęboko zakopane.
Cytat:
Może nadinterpretuję, ale tak to odczytałam.... W ogóle, trochę może offtopując, mnie osobiście takie tzw. "wyższe sfery" przyprawiają o mdłości, nic więcej.... Na szczęście ja się w takich nie obracam a one się ze mną nie stykają osobiście. I obie strony są zadowolone ![]() I żeby nie było niejasności - osobiście jestem przeciwko zaduszaniu perfumami w jakichkolwiek okolicznościach, na zasadzie żyj sam i daj żyć innym, ale po prostu nie mogę się zgodzić, że akcentowanie siebie, swojej osobowości, nawet dość wyczuwalnym zapachem jest nieeleganckie.
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Mówcie co chcecie - ja pachnę dla siebie i szczerze mówiąc nie zamierzam z tego rezygnować- 10 cm mi nie wystarcza- głowa mi się tak nie wygina...mój zapach jest dla mnie - stanowi całość ze mną. Jeżeli komuś się nie podoba to on ma problem. Na spacerach pachnę równie intensywnie co w domu, czy na ulicy, w pracy, uczelni, sklepie i ślubie, i pogrzebie.
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... ![]() ![]() ![]() przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Oh, hmmm... Pamiętam te skąpane - dosłownie - perfumami paryskie ulice... Za niemal każdą Francuzeczką ciągnęła się wabiąca nos woń i cóż... tego mi w Polsce brakuje
![]() ![]() Dlatego doskonale rozumiem zagwozdkę Autorki, sama z uporem szukam zapachów zarówno pięknych jak i wystarczająco mocnych by swój czar potrafiły unieść. Oto kilka które NA PEWNO to potrafią: * Lou Lou * Angel * Boudoir * Hot Couture EdP * Chanel no 5 EdP * Classique Gaultier Lista tych które rozczarowały jest o wiele wiele dłuższa...
__________________
♥♡
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Wiecie co, jak ktoś się tak zleje perfumami, że na ulicy ludzie będą czuć to to samo co palić w autobusie papierosa, co mnie obchodzą inni? Taka sama siła rażenia a dla niektórych przecież dym paierosowy to też cudny aromat
![]() I nie to, żebym ja nie używała ich dużo ![]() Rozumiem, że chce się perfumy mocne, ogoniaste, ale ile takowych trzeba na siebie wylać pytam się, żeby na powietrzu mijani przez nas ludzie je wyczuwali ![]() A tak w ogóle to założycielka wątku co się nie odzywa? ![]() Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2010-03-31 o 14:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja stwierdziłam po namyśle, ze nie lubię chcmur zapachowych ![]() ![]() To tak samo, jak mieć ochote na jakąś potrawę albo piosenkę, to wszystkie inne akurat nie podchodzą ![]() Też bym chciała, żeby wszystkie zapachy były trwałe - bo psikam się dla siebie i lubię na sobie czuć ulubiony zapach ![]() ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-03-31 o 15:14 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Osobiście czerpię radość z obcowania z pięknie pachnącymi osobami - nie żeby mnie ktoś dusił (wiadomo, we wszystkim należy zachować UMIAR), ale żeby zapach był że tak powiem efektywny, żeby się nie kończyło na świadomości tej osoby że "pachnie dla siebie" a inni żeby cos wyczuć musieliby jej wetknąć nos za ucho
![]() ![]() Kiedyś odwiedziłam krewnych i usłyszałam miłe słowa: "dziękujemy ze u nas tak pięknie pachniesz" ![]() Pamiętam jak zagadnęłam obcego faceta którego spowijała wytworna smuga zapachu i wyszła z tego sympatyczna znajomość ![]() Nie rozumiem natomiast np. mojej ciotki, która przez całe życie kupuje drogie perfumy i używa w tak śladowych ilościach że absolutnie nikt nie wierzy że czegokolwiek używa... Kiedyś poprosiła bym wetknęła jej nos za ucho i wtedy poczułam perfumy... jaki to ma sens? Równie dobrze mogłaby w ogóle sobie darować... No, ale każdy postępuje jak mu pasuje - ja nie przyduszam otoczenia ale lubię jak znajomi z luboscią zaciągają się moimi perfumami - choć troszkę mnie irytuje jak często potem sprawiają sobie takie same perfumy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
Nie mówiąc już o tym, że palenie w środkach transportu publicznego jest niedozwolone, a zlewanie się Opium jeszcze nie ![]() No przecież rozróżniłam te dwie rzeczy, nie? Mówiąc akcentowanie, chodziło mi o wspomniane wyżej manifestowanie swojego "ja" zapachem, które uznane zostało za nieeleganckie - z amerykańskiego, jak zrozumiałam, punktu widzenia. Powstaje pytanie czy elegancja jednego obszaru kulturowego może być tak naprawdę przeniesiona na inny? Nie wydaje mi się.... I czy można uznać jeden obszar kulturowy za lepszy od innego? Dlaczego by więc nie przedkładać nad amerykańską kultury francuskiej, opisanej przez Piroksenę? Edit: Króliczku, bardzo fajnie napisane ![]()
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
Edytowane przez kamena Czas edycji: 2010-03-31 o 15:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Masz do tego prawo.
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 15:57 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.