![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
pisząc pasożytują miałam na myśli te niesprawiedliwe płacenie rachunków. rozumiem, że na tym zarabiają ale człowiek nie jest aż taki głupi aby nie sprawdzić jak to jest z prądem czy delikatnie podpytać o wodę. (a właśnie może taki jest bo się nie kłóci o swoje).na początku wszystko ładnie wyglądało a teraz tylko czekać aż podniosą o kolejną 100 czynsz. jeżeli oni byliby w porządku to nie mam nic przeciwko. właśnie nie wiem czy podjęłam decyzję. najbardziej szkoda mi tej niezależności.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 168
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Moim zdaniem mieszkanie z rodzicami to nie jakis koszmar. Wszystko zalezy od charakterow osob. Ponadto faktycznie 1 pokoj a reszta wspolne to troche ciasno jak na 3 osoby (wiem cos na ten temat, bo brat mojego TZ z zona mieszkali wlasnie w mieszkaniu rodzicow TZ, i po mniej wiecej pol roku wyprowadzili sie).. Ja sama mysle nad mieszkaniem z rodzicami, ale ja bede miec cale pietro dla siebie (3 pokoje + kuchnia + lazienka) moge w kazdej chwili zrobic sobie osobne wejcie. Takze takie cos bardziej wydaje mi sie lepszym rozwiazaniem. Dlatego ja na twoim miejscu na jakis czas zamieszkalabym z rodzicami, ale pozniej myslalabym jednak na zwiekszeniem komfortu i pewnym odizolowaniem sie w swoj wlasny kąt..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Wiele lat mieszkałam z Teściową, czasami owszem działała mi na nerwach. Jednak z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy urodził się Terrorysta i mama (Teściowa) mi pomagała, zawsze to lepiej mieć kogoś bliskiego do pomocy. Ja swoich rodziców nie mam.
Jest jeszcze druga strona medalu, moja Teściowa co 3 miesiące jeździła do Niemiec, więc połowę roku jej nie było . Czasami byłam tym wniebowzięta - bo to jednak Teściowa. Reasumując takie rozwiązanie na jakiś czas - fajna sprawa. Pod warunkiem, że rodzice i Tż się dogadują Na rozwiązanie na stałe odradzam każdemu. Powodzenia Ci życzę, ![]() Edit dokładnie to miałam na myśli : Cytat:
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
Edytowane przez cc_chanel Czas edycji: 2010-04-01 o 15:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Jeszcze rozumiem mieszkanie z rodzicami jakby były ku temu WARUNKI.
Siostra ze szwagrem mieszkają z nami ale: mają sypialnię na piętrze, oraz zagospodarowany cały segment, własny salon, kuchnię itd. Budują właśnie swój dom, ale przez ostatnie 3 lata żyli na swoim. U mojego Tż parter rodzice, piętro on. Na piętrze osobne 2 pokoje, kuchnia, łazienka, salon. A wy chcecie mieszkać w jednym pokoiku na wspólnej kuchni i łazience? No chyba żartujesz. Już pomijając fakt, że dziecko szybko rośnie i przydałby mu się własny pokój żebyście mieli trochę prywatności i intymności. Moim zdaniem na takich warunkach, przy takim proponowanym metrażu, i w konsekwencji zerowej samodzielności i oddzielności to jest bardzo zły pomysł.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Zgadzam się z zagubioną.
Z lepszych warunków przeprowadzić się na gorsze to zły pomysł. W dodatku pierwsze miesiące po narodzinach są trudne dla młodych rodziców, a tutaj jeszcze zapewne dołaczy babcia z "dobrymi radami", skoro jesteś tak od niej uzależniona. Po co na własne życzenie w takie coś się pakować? Dla oszczędności? To już lepiej za te kilkaset złotych miesięcznie kupić sobie...święty spokój. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
decyzja zapadła. od maja mieszkamy z rodzicami. najbardziej ucieszyła się mama, że będzie miała wnuczka przy sobie, jak to ona powiedziała, będziemy mieli ogród i bez problemu bedzie można położyć malucha na dworze co chwilę do niego zaglądając, będzie mogła na spacerek z wózkiem chodzić. oczywiście wspomniała, że takie rozwiązanie wchodzi w rachubę tylko na kilka miesięcy, ale tu akurat się z nią zgadza. zresztą wciąż się za czymś rozglądamy. aa co do warunków nie są one takie koszmarne, bo pokój nie ma 2x2 m. więc nie bedzie tak źle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Przypuszczam, że jak się zadomowicie, to nie skończy się na kilku miesiącach, a latach. Bo potem żal bedzie od nowa wyrzucać kasę na wynajem, w sytuacji, gdy będzie ona potrzebna na dziecko, a u rodziców wszystko za darmo.
Jak pisałam, wg mnie jest to nietrafiony pomysł. Znam sytuację, gdy młodych rodziców denerwował najazd teściowych po narodzinach, a co dopiero się jeszcze do teściowej wprowadzić. No chyba że jesteście osobami, które lubią, aby ktoś nimi kierował i dyktował, co robić - nic dziwnego nawet, bo takich osób jest najwięcej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
ani my ani rodzice nie chcą zawsze mieć nas przy sobie.odkąd tylko pamiętam to zawsze powtarzaliśmy, że lepiej aby dzieliła nas niewielka odległość niz mielibyśmy zawsze mieszkać w jednym domu, na kupie. zresztą wiem jak wygląda sytuacja jak dzieci mieszkają razem z rodzicami mając osobne wejścia do mieszkań, więc ja napewno nie będę tak chciała. póki co takie rozwiązanie jest dla nas najlepsze. zresztą wcześniej też mieszkaliśmy z rodzicami i gdyby tak było to nawet na te 10 miesiecy nie szukalibyśmy swojego kąta tylko siedzieli rodzicom na plecach.
Edytowane przez chwilka83 Czas edycji: 2010-04-02 o 10:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Nie rozumiem.
Z jednej strony wyprowadzacie się od rodziców, piszesz, że wiesz, jak nieciekawie się z rodzicami mieszka...a z drugiej mama tylko zareklamuje ten nieszczęsny ogród, jakby dzieciak miał tam cały boży dzień i pół nocy leżakować, a wy już lecicie zamieszkać tam w jednym pokoju. Twojemu TŻtowi pomysł mógł się spodobać (chociaż to dziwne, bo nie miał przecież najlepszych relacji z teściami, a teraz dojdzie do tego dziecko!!!). W końcu dla niego mniej roboty, bo teściowa go zapewne we wszystkim wyręczy - jak to tak, facet miałby zmieniać pieluchę, jak dwie kobiety pod ręką? Znam takie przypadki, gdzie młodzi rodzice mieszkali z teściami, teściowa była nadaktywna i non stop zajmowała się dzieckiem, wstawała do niego w nocy. Co młodej mamie odpowiadało, gdyż była osobą z gruntu leniwą. Że już nie wspomnę o nieodciętej pępowinie. Żeby dorosła kobieta codziennie latała przesiadywać u mamusi??? Ale ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam. Co kto lubi. Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2010-04-02 o 10:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() Do dobrego szybko się przyzwyczajają,nie zdążysz okiem mrugnąć a będzie myślał,że tak ma być-jego obowiązkiem jest przynieść kasę,a twoim reszta.No ale znowu-kto co lubi. Poza tym-najważniejsze-sama pisałaś,że wynajęliście mieszkanie po znajomości,taniej niż jest u was w mieście,jak teraz zrezygnujecie z niego,to właściciel wynajmie go komu innemu.Więc jeśli za parę miesięcy wam się znudzi mieszkanie u rodziców,znowu będziecie szukać mieszkania i nie jest powiedziane ,że traficie na coś lepszego/tańszego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
to co było, nie zawsze musi o tym świadczyć ze spory relacji teściowie i zięć zawsze będą trwały, teraz się dogadują i nie widzę w tym najmniejszego problemu. wątpię w to aby komukolwiek zależało aby płacić za coś czego samemu się nie wykorzystało (woda, prąd) tylko dlatego, że trafiliśmy na okazję. nie można myśleć że to jest jedyna okazja bo za 400 zł i trzymać się uparcie i niczego nie szukać innego bo taniej już nie będzie. ja tam wolałabym wiedzieć że płacę za to wykorzystałam. a nie patrzeć jak sąsiedzi pozwalają całej okolicy myć, odkurzać auta a potem przynoszą nam rachunek że to niby my tyle naciągnęliśmy. chyba troszkę to niesprawiedliwe??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
TERAZ się dogadują, bo mieszkacie osobno, bo w razie czego jest gdzie "uciec", nie trzeba się mijać kilkanaście razy dziennie w drodze do wspólnej łazienki i kuchni. Według mnie problem polega też na tym, że jesteś emocjonalnie zależna od matki, o czym świadczy codziennie jej odwiedzanie. To jest bardzo niezdrowe i źle działa na każdego normalnego faceta. Wspaniałe źródło niekończących się konfliktów. Pakujesz się w kłopoty na własne życzenie, czego nie jestem w stanie zrozumieć, bo płacicie naprawde niewiele za wynajem mieszkania, ale tłumaczysz sobie wszystko jakimiś "oszustwami" ze strony właścicieli i usprawiedliwiasz decyzję o wyprowadzce do rordziców, chociaż pewnie podświadomie wiesz, że to nie jest najlepszy pomysł. Do ogródka zawsze można dziecko przywieźć, nie powinien być to decydujący argument za wyprowadzką, bez przesady. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() Poza tym twój TŻ dogaduje się z teściową dlatego że z nią nie mieszka,tak to jest że odległość łagodzi relację,ja bym się nie łudziła ,że mama lub TŻ mając swoje lata się zmienią i nagle ich przestanie drażnić to co wcześniej drażniło,może dłużej wytrzymają ze sobą ze względu na ciebie i dziecko. Co do "taniej już nie będzie"-nie wiem gdzie mieszkasz i jak tam z wynajmem mieszkań stoją sprawy ![]() ![]() A z właścicielami waszego mieszkania można zawsze pogadać-sami nie możecie liczników spisywać,jak już tak ci na tych rachunkach zależy? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Ale to chyba logiczne , że każdy właściciel chce zarobić wynajmując mieszkanie, więc nikt Was nie oszukuje . A mieszkać za 400 zł jak za darmo
![]() i masz trochę kiepskie wymówki , wózek niewygodnie wnosić, wiesz ile ludzi mieszka w blokach bez windy i maja ten sam problem , i co wtedy? każdy ma iść do rodziców ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Ja tutaj żadnych wielce odkrywczych rzeczy nie napisałam, raczej same zdroworozsądkowe prawdy.
Dziwi mnie, jak dorośli ludzie z mającym się pojawić dzieckiem, nie potrafią sobie życia sensownie zorganizować w obliczu tej sytuacji, tylko na siłę proszą się o problemy. To jest chyba taki polski masochizm: niesamodzielnie emocjonalnie dzieci, rodzice sterujący ich życiem, mieszkanie na kupie, po to, żeby zaoszczędzić kilka groszy i jeszcze oszukiwanie się, jak to jest fajnie (bo jest ogród i można wózek wystawić w te kilka ładnych dni w roku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
zaraz jeszcze przeczytam, że powinniśmy również opłacać ich satelitę, tel. stacjonarny, komórkowy i kilka rat, bo przecież oni wynajmują pokój za tak niskie pieniądze i wiedzieliśmy na co się decydujemy. stara jestem a głupia podejmując wątek na forum. obiecałam sobie, ze już nigdy tego nie zrobię ale znów popełniłam ten błąd nie wiadomo na co licząc. a co maja powiedzieć rodzice, którzy mają pracę dorywczą, żyją z pieniędzy opieki społecznej mając na wychowaniu 3 dzieci. oni to już powinni wziąć sznurek i się powiesić, bo oni to dopiero są nieodpowiedzialni. nie zawsze trzeba mieć ogrom kasy, super furę, mieszkanie wielkie jak belweder aby decydować się na dziecko. zawsze można żyć skromnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
A żyj sobie kobieto jak chcesz. Reagujesz porywczo na słowa prawdy, to dla mnie najlepszy dowód na to, że sama wiesz, iż zamieszkanie z rodzicami to nienajlepsza decyzja.
I bardzo słusznie, że postanowiłaś nie zakładać więcej wątków, bo gorzkich żali, jak to się źle z konfliktowymi rodzicami i z dzieciakiem w ciasnocie mieszka było na forach już do znudzenia. A taki pewnie za kilka miesięcy założyłabyś, skoro już za waszego poprzedniego mieszkania były konflikty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
z pogrubionym zgadzam się całkowicie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 237
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Trochę nie rozumiem twojego zachowania.Póki porady koleżanek były w miarę po twojej myśli,czyli tłumaczyły twoją decyzję przeprowadzki do rodziców było ok,a teraz kiedy dziewczyny słusznie ci mówią ze nie będzie tak różowo to ty już wymyślasz jakieś bzdurne przykłady.Poprosiłaś o radę więc każdy wypowiada się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i często na podstawie własnych doświadczeń.
Wydrukuj sobie ten wątek i przeczytaj za 5 lat.Wtedy zobaczysz kto miał rację.I spytaj wtedy też o to twojego TŻ. Powodzenia.
__________________
Jak się dba-tak się ma ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
Co do kosztu wynajęcia-wynajmowałam mieszkanie od faceta po znajomości,płaciłam czynsz 600+opłaty ,a wiedziałam ,że on ma na czynsz załatwione jakieś tam zniżki i płaci niecałe 200 zł, i co okradał mnie? nie,zarobił,a ja zadowolona byłam ,że bierze ze mnie 600,a nie 1000 jak inni,to mieszkanie mógł wynająć każdemu za 2 razy tyle.Nie musisz płacić im rachunków,pisaliśmy tylko ,że to nie jest dużo i nikt was specjalnie nie wykorzystuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
macie liczniki wiec jaki to problem ? Cytat:
a liczylas pewnie na blogosławienstwo,glaskani e po główce i wykazywanie ze gnieśc sie u rodzicow to super sprawa dla nowej rodziny. A ja i nie tylko uwazam ,że to błąd nawet jeśli z chęcia zamieszkałabym z mamą która super gotuje i z dzieckiem moze wyjsc na spacer a ja moge pojsc do fryzjera ,jednak ile taka sielanka moze trwać ? A do tego ani porzadnie pokłócic ani pokochac sie nie można bo za kawałkiem tektury rodzice siedzą. Cytat:
a przepraszam bo chyba przysnęłam o jakiej rodzinie z 3 dzieci mówimy ? ogrom kasy jeszcze nikomu normalnemu nie zaszkodził ![]() Miedzy pokojemu u rodziców a belwederem sa jeszcze inne mozliwosci. mozna mieszkac na 20 m i jezdzić autobusem -ważne aby to 20 było tylko nasze ,ciasne ale własne. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-04-02 o 14:35 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() Normalnie sielanka się zapowiada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Zapewne bardzo krótko
![]() Czepiam się tego całodniowego przesiadywania u mamusi, bo autorka kilka razy o tym wspomniała, a to dla mnie (podobnie jak u niektórych codzienne telefony ze szczegółowymi sprawozdaniami do rodziców i pytania ich o radę w każdej sprawie) niezdrowy objaw uzależnienia od rodziców. I z takim czymś się walczy, bo to przyczyna konfliktów, toksycznych relacji i marnowania wielu lat życia czesto, a nie jeszcze wprowadza na i tak niezbyt komfortowe warunki. Tylko niech się autorka wątku nie zdziwi, jak pewnego dnia TŻ nie zdzierży i wtedy będzie mogła zostać po wsze czasy z mamą w pokoju u rodziców... Bo i tak bywa. Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2010-04-02 o 15:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
Przeczytałam cały wątek i jak dla mnie autorka sprawia wrażenie uzależnionej od mamusi: to bieganie do niej, to przesiadywanie w domu rodzinnym praktycznie całymi dniami... Autorko wątku: a gdzie Wasze życie?
Zgadzam sie z wyrażoną już tu opinią, że przeprowadzka do rodziców negatywnie wpłynie na budowanie dobrego, partnerskiego zwiazku. To Wasze życie, Wasze dziecko i Wy musicie żyć po swojemu, sami.... To co wygodne nie zawsze jest najlepsze dla nas. Więcej - przeważnie nie jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kto to wie???
Wiadomości: 2 212
|
Dot.: poranne dylematy nie dają spać:(
moje zdanie jest takie samo jak moich przedmówczyń. Ale skoro tak zdecydowaliście. Trzeba szanowaĆ waszą decyzję. A nam pozostaje trzymaĆ za was kciuki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:58.