Lejdis <333 Rocznik 91 ;)

[cukiereczeek]

Edeldredzia a co z K.?

[201610310857]

Napisane przez MajowaPanna18

Chłopak Cię zawiódł?

nie mam chłopa
a osoba, która mnie zawiodłą, nie jestem moim chlopakiem. Po prostu bliska osoba.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez cukiereczeek

Edeldredzia a co z K.?

K. niech spada, nie bedę za nim biegać:P

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

nie płakać mi tutaj! nosek do góry


widzę, że Ci jeszcze na nim zależy to może olej go troszkę, nie pisz pierwsza... może sie chłopak opamięta


tez bym chciała kiedys tak powiedzieć fakt, gdy faceta zajmie co innego robi się nieciekawie... mi się wtedy wydawało, że skończyła się miłość. jednak czasem da się coś na to poradzić.

No olewam go tak jak on mnie

[vilet784]

Napisane przez MajowaPanna18

Mój też jest strasznie zazdrosny przez co mnie bardzo ogranicza....

oj znam to, miałam tak w poprzednim związku. Masakra... Teraz jest inna sytuacja bo ja tez jestem o niego okropnie zazdrosna, ale nie czuje się właśnie ograniczona i zastanawiam się czym sie ta zazdrość rózni...

[cukiereczeek]

wiecie mój były B. był okropnym zazdrośnikiem. zakazał mi odpisywać do kolegów, miałam mu mówić o każdym z kim piszę, jak podchodził do mnie kolega w szkole to B. się wkurzał i to ostro :| ciągle mi powtarzał, że chce żeby to on był dla mnie najważniejszy... a był! ale tego nie dostrzegał :| zachowywał się jak dziewczyna, która ma obsesję na punkcie faceta.

[MajowaPanna18]

Napisane przez vilet784

oj znam to, miałam tak w poprzednim związku. Masakra... Teraz jest inna sytuacja bo ja tez jestem o niego okropnie zazdrosna, ale nie czuje się właśnie ograniczona i zastanawiam się czym sie ta zazdrość rózni...

Ja jestem ograniczona jak nie wiem....na iprezy nie mogę itp. z koleżanką sie też widzieć nie mogę a on normalnie się spotyka ze znajomymi

[201610310857]

idę spać
dbranoc.

[vilet784]

[QUOTE=Edeldredzia;1853550 6]nie mam chłopa
a osoba, która mnie zawiodłą, nie jestem moim chlopakiem. Po prostu bliska osoba.

Przykro mi, bo często to jest gorsze niż przez chlopaka. Zawsze można powiedziec ze faceci to świnie i znaleźć nowego lub byc singielka i cieszyc sie zyciem, a kogoś bliskiego kkogo znamy juz dlugo czesto cieżej wyrzucic z pamieci, albo jest to w ogóle neimozliwe... Ale z drugiej strony łatwiej dojść do porozumienia

Wiec życze Ci aby wszystko sie dobrze skończyło i nigdy nie powtórzyło ;*

[cukiereczeek]

Napisane przez Edeldredzia

nie mam chłopa
a osoba, która mnie zawiodłą, nie jestem moim chlopakiem. Po prostu bliska osoba.

K. niech spada, nie bedę za nim biegać:P

ja właśnie w M. się odkochuję. zmuszam się do tego. nigdy nie byłam w nikim tak bardzo zakochana.

ostatnio mam dziwne relacje z moim kumplem =/ po tej głupiej przerwie... brakuje mi go

[MajowaPanna18]

Napisane przez cukiereczeek

wiecie mój były B. był okropnym zazdrośnikiem. zakazał mi odpisywać do kolegów, miałam mu mówić o każdym z kim piszę, jak podchodził do mnie kolega w szkole to B. się wkurzał i to ostro :| ciągle mi powtarzał, że chce żeby to on był dla mnie najważniejszy... a był! ale tego nie dostrzegał :| zachowywał się jak dziewczyna, która ma obsesję na punkcie faceta.

No mój tak samo mi zakazywał z kimkolwiek gadać i pisać a sam sobie pisał np.z koleżankami

[vilet784]

Napisane przez MajowaPanna18

Ja jestem ograniczona jak nie wiem....na iprezy nie mogę itp. z koleżanką sie też widzieć nie mogę a on normalnie się spotyka ze znajomymi

Normalnie czytam to jakbym sama to pisala ponad rok temu... Wytrzymałam z tym kolesiem 5 miesiecy i uwazam je za stracone... chociaz czasem bylo milo, chetnie bym o tym wszsytkim zapomniala... przez niego zniszczyły sie troche relaacje pomiedzy mna a przyjaciólką.. a wiadomo ze jak sie clowiek oddali to juz poźniej ciezko to odbudować

[cukiereczeek]

Napisane przez MajowaPanna18

Ja jestem ograniczona jak nie wiem....na iprezy nie mogę itp. z koleżanką sie też widzieć nie mogę a on normalnie się spotyka ze znajomymi

No mój tak samo mi zakazywał z kimkolwiek gadać i pisać a sam sobie pisał np.z koleżankami

nie pozwalaj na to!

mój tak samo robił. ja się go nie słuchałam(bo z jakiej racji może mi zakazywać?) i praktycznie cały czas się kłóciliśmy. nie dziwię się, że mój najdłuzszy związek to 4 msc...

Napisane przez Edeldredzia

idę spać
dbranoc.

bajabongo

[cukiereczeek]

Napisane przez vilet784

Normalnie czytam to jakbym sama to pisala ponad rok temu... Wytrzymałam z tym kolesiem 5 miesiecy i uwazam je za stracone... chociaz czasem bylo milo, chetnie bym o tym wszsytkim zapomniala... przez niego zniszczyły sie troche relaacje pomiedzy mna a przyjaciólką.. a wiadomo ze jak sie clowiek oddali to juz poźniej ciezko to odbudować

a to o mnie... straciłam przyjaciółkę przez faceta tak bardzo chciałabym zapomnieć te 4 miesiace z nim... potem było jeszcze trochę powrotów i też ich żałuję. wiedziałam, że musze to zakończyć, ale trwałam w tym dalej. teraz juz w życiu tak nie postąpię. NIGDY.

[vilet784]

[QUOTE=cukiereczeek;185357 04]nie pozwalaj na to!

Racja święta racja Ja mojemu nie pozwalam ale sama tego nie robie i jest mi z tym dobrze

mój tak samo robił. ja się go nie słuchałam(bo z jakiej racji może mi zakazywać?) i praktycznie cały czas się kłóciliśmy. nie dziwię się, że mój najdłuzszy związek to 4 msc...

Jej chciałabym tak jak ty, ja jednak dawałam sobie tak i podporządkowywałam się mu... A niepotrzebnie.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez cukiereczeek

a to o mnie... straciłam przyjaciółkę przez faceta tak bardzo chciałabym zapomnieć te 4 miesiące z nim... potem było jeszcze trochę powrotów i też ich żałuję. wiedziałam, że musze to zakończyć, ale trwałam w tym dalej. teraz ju w życiu tak nie postąpię. NIGDY.

:/ ehh wiesz co ale to tez zależy od naszych przyjaciół. Przyjaciółka nie potrafiła zrozumieć że teraz nie tylko ona się liczy, a przyjaciel cierpliwie (no może nie do końca, ale cierpliwiej :P) czekał. I Z nim wszystko wytrzymało Całe szczęście, gdybym stracila oboje bylo by mi strasznie ciężko

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Dobra a teraz lecę do łożka

Miłej nocki ;*

[cukiereczeek]

vilet784 miałam identycznie co do przyjaciół. przyjaciółka nie wytrzymała, a kumpel jest nadal

a co do tego nie podporządkowywania się dla faceta... uwierz to nie jest wcale takie trudne to Twoje życie. zbyt cenne, żeby marnować je na faceta, który źle Cię traktuje

idę już spaćku, dobranoc

[MajowaPanna18]

Jeeestem już po szkole ;P

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez cukiereczeek

vilet784 miałam identycznie co do przyjaciół. przyjaciółka nie wytrzymała, a kumpel jest nadal

a co do tego nie podporządkowywania się dla faceta... uwierz to nie jest wcale takie trudne to Twoje życie. zbyt cenne, żeby marnować je na faceta, który źle Cię traktuje

idę już spaćku, dobranoc

Ja już też się nie podporządkowuje olałam to.

[olaaaa199111]

Hmm... mogłabym jeszcze dołączyć do Was kobitki?

[201610310857]

ja też
czesć koleżanko

[TwojaKokaina]

W takim razie witam wszystkie lejdis z '91 ;D

[olaaaa199111]

Dość już tych powitań zaczynajmy rozmowe, bo cos dzis cicho :P

[TwojaKokaina]

Hmm, może macie jakieś zdjęcia do przerobienia, bo nudno coś? ;D

[olaaaa199111]

hm.. ja nie mam ale dobrze wiedzieć, że przerabiasz ;p

[TwojaKokaina]

A lubię przerabiać W ogóle lubię robić zdjecia itd ;D

[201610310857]

ja tam się fotografia nie interesuje zbytnio
Moim głównym hobby to militaria i muzyka <3

[olaaaa199111]

TwojaKokaina- Przepiękne loki masz! ze zdjęc z fbl wiem

[paulina0512]

Dopisuję się do was dziewczyny

[vilet784]

cześć paulina0512

Ja pierdziele tak wczoraj zachwalałam mojego, a tu się dzisiaj zawiodłam Zawsze dawał rade na zakupach, ale dzisiaj nie wytrzymał No trudno ideałów nie ma :P

Już drugi dzień szukam torebki i nic :/

[paulina0512]

Bo chłopaka nie warto brać na zakupy jak stoi pod tą przymieżalnią z miną zbitego psa przez pół godziny to aż się go szkoda robi

[vilet784]

Napisane przez paulina0512

Bo chłopaka nie warto brać na zakupy jak stoi pod tą przymieżalnią z miną zbitego psa przez pół godziny to aż się go szkoda robi

A tu sie z Toba nie zgodze, moj to sam szuka mi sukienek żeby sobie mnie w nich poogladac i mnie jeszcze swinia podglada udajac że przytrzmuje zasłonke

Ale różnicy miedzy torebkami to nie widzi i dlatego się tak nudzi :P

[olaaaa199111]

Mój ma tak, że potem nawet jakbym się w najgorszą szmate owineła, to by powiedział że świetnie wyglądam, byle tylko już jechać do domu