OSTATNIE CHWILE NA ODCHUDZANIE !/ razem raźniej :) - 5 kg i więcej ! zapraszam :*

[Stysik]

Też mam nadzieję na wzajemną motywację

[moor]

dzien pierwszy - proteinowy -juz zaluje, zwlaszcza ze siedze w domu i sie ucze, a w lodowce przepiekna rukola, szparagi, kalafior. Czy to normalne ze pierwszego dnia mam juz obrzydzenie do nabialu jajek i ryb? chcialam zaczac od proteinowej zeby rozbic moje uda, ale czuje sie okropnie, z calej diety najbardziej mi odpowiada czerwona hernata ( mimo ze dotad uwielbialam ryby i jaja)
Stysik - 4 kg to nic ale dobrze ze szybciej niz pozniej sie za to zabierasz - na gruszke polecam pilates mary windsor, kilka lat temu cwiczylam codziennie z wspanialymi rezultatami.
Pozdrawiam, jestem chwilowo zagubiona.
Zjadlam dzis 4 jaja, filet z lososia z duza iloscia chilli i 4 plaszczki. Jest mi niedobrze.

[klaaauuudiaaa]

a juz nie mam siłyciagle coś w siebie wpycham ! ;(

29 czerwca jade na oboz,, a wyglądam jak świnia ! ;(;(









zalaaaaaaaaaaaaaaaaamkaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!

[oliolao]

CZEŚĆ DZIEWCZYNY! TAK SIEDZIAŁAMOD KILKU DNI I SZUKAŁAM CZAEGOŚO DCHUDZANIU,A JESTEM JUŻ WETERANKĄ. BYŁA I 13 DNIÓWKA NO I SKRAJNE GŁODÓWKI(SPADŁO JAKIEŚTAM 10 KG ALE MUSIAŁAM SIĘ PILNOWAĆ - HORROR). SIĘGAŁAM TEŻ DO TABLETEK I WIELKIE...OD DZIŚ ZACZĘŁAM....
WAŻĘ 75,4 -ZGROZA!!!
MAM ZA SOBĄ 2 CIĄŻE( W KAŻDEJPRZYTYŁAM 22 KG) I 34 LATA. MAM NADZIEJĘŻEDAM RADĘ... CHCE WAŻYĆ 60 KG, TO CHYBA NIE PRZESADA. NIE WIEM TYLKO ILE POSIŁKÓW MAM JEŚĆ W I FAZIE?

[Stysik]

Napisane przez moor

dzien pierwszy - proteinowy -juz zaluje, zwlaszcza ze siedze w domu i sie ucze, a w lodowce przepiekna rukola, szparagi, kalafior. Czy to normalne ze pierwszego dnia mam juz obrzydzenie do nabialu jajek i ryb? chcialam zaczac od proteinowej zeby rozbic moje uda, ale czuje sie okropnie, z calej diety najbardziej mi odpowiada czerwona hernata ( mimo ze dotad uwielbialam ryby i jaja)
Stysik - 4 kg to nic ale dobrze ze szybciej niz pozniej sie za to zabierasz - na gruszke polecam pilates mary windsor, kilka lat temu cwiczylam codziennie z wspanialymi rezultatami.
Pozdrawiam, jestem chwilowo zagubiona.
Zjadlam dzis 4 jaja, filet z lososia z duza iloscia chilli i 4 plaszczki. Jest mi niedobrze.

jestes na Dukanie? ja bylam ale nie wytrzymalam stwierdzilam ze nie dam rady na rygorystycznej diecie i teraz po prostu uwazam co jem a a kilka dni bede ostro cwiczyc nie slyszalam o tym pilates mary windsor masz jakas stronke? jakbys chciala mam kolezanke ktora prowadzi blog z przepisami na proteinowej diecie dukana i sa nawet nalesniki czy babki jakies

Napisane przez klaaauuudiaaa

a juz nie mam siłyciagle coś w siebie wpycham ! ;(

29 czerwca jade na oboz,, a wyglądam jak świnia ! ;(;(
zalaaaaaaaaaaaaaaaaamkaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!

nie martw sie damy rade agladaj czesto to na pewno bedzie Ci razniej ja te mam chwile zwatpienia czesto wiec wiem jak to jest najwazniejsze to zaczac i wytrzymac tydzien a potem kolejny i kolejny

Napisane przez oliolao

CZEŚĆ DZIEWCZYNY! TAK SIEDZIAŁAMOD KILKU DNI I SZUKAŁAM CZAEGOŚO DCHUDZANIU,A JESTEM JUŻ WETERANKĄ. BYŁA I 13 DNIÓWKA NO I SKRAJNE GŁODÓWKI(SPADŁO JAKIEŚTAM 10 KG ALE MUSIAŁAM SIĘ PILNOWAĆ - HORROR). SIĘGAŁAM TEŻ DO TABLETEK I WIELKIE...OD DZIŚ ZACZĘŁAM....
WAŻĘ 75,4 -ZGROZA!!!
MAM ZA SOBĄ 2 CIĄŻE( W KAŻDEJPRZYTYŁAM 22 KG) I 34 LATA. MAM NADZIEJĘŻEDAM RADĘ... CHCE WAŻYĆ 60 KG, TO CHYBA NIE PRZESADA. NIE WIEM TYLKO ILE POSIŁKÓW MAM JEŚĆ W I FAZIE?

a mowisz o I fazie jakiejs konkretnej diety?

nie wiem czy moge tutaj link wrzucic ale mysle ze moze to paru dziewczynom pomoc wiec wrzucam:
http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fi...f55dc35543fae4

na mnie najlepiej dziala zasada: zjem to a chwile

[ustadoust]

Hej,

Kamila
lat prawie 18 (z bólem serca wyznaję, bo najlepiej mi było, gdy miałam ich 16 ^^)
Wzrost --> 164 w kapeluszu
Waga --> 70 kg
Cel--> 50 kg.

Chcę po prostu być szczęśliwa ;p

Byłam na Dukanie, zrzuciłam 4 kg, przytyłam 10, także podziękuję tej diecie.
Przechodzę na d. Plaż Południowych.
Do tego biegam codziennie i chodzę na spacery ok 3 km.

[Stysik]

Napisane przez ustadoust

Hej,
Byłam na Dukanie, zrzuciłam 4 kg, przytyłam 10, także podziękuję tej diecie.
Przechodzę na d. Plaż Południowych.
Do tego biegam codziennie i chodzę na spacery ok 3 km.

czesc

ale na tym dukanie cos niekonsekwentnie chyba bylas bo to jest dieta na cale życie wiec jezeli przytylas 10 kg to znaczy ze zrezygnowalas z diety...

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Dziewczyny niektóre z Was piszą, że źle wyglądają z wagą 60kg czy nawet 58. To chyba musicie byc niskie skoro Wam taka waga przeszkadza. Gdybym ja tyle ważyła to bym skakała do góry, ale jestem za wysoka więc nie będę tyle ważyła Ale to chyba dobrze bo bym wyglądała jak anoreksja.

A i muszę się pochwalić, dietkuję od 15kwietnia i pierwsze dwa tygodnie moich ciężkich ćwiczeń nic nie dawały, ale ten tydzień już jest lepszy. Cm lecą i kilogramy powoli też, aktualna waga to 72,5kg, a tak bardzo bym już chciała 6 z przodu... Ale najważniejsze, że zastój ruszył

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

dołączam do was byłam na dukanie ale zdecydowałam ze to nie dla mnie dieta, choc troche sie nauczylam co i jak jesc, wiec powinno mi byc łatwiej, zamierzm jesc to co lubie oczywiscie w malych ilosciach i zdrowo, ograniczajac sie do 1 słodkiej rzeczy w tygodniu, chce zrzucic ok 7 kg

[chmurax]

i ja sie przyłącze

Mój wzrost: 168cm.Kiedyś ważyłam ok 54-55 kg. Później zaczełam jeść słodkie, potrafiłam cały dzień żywić sie słodkim+ plus jakis w miare normalny obiad albo i nie. Poprostu kupywałam i obżerałam sie słodkim + zupki z paczki ;/ Przez co przytylam do 59 kg. Pewnego dnia spojrzałam w lustro i stwierdziłam, że tak nie może być, że musze zmienić moje odżywianie na zdrowsze. Co tak sie też stało. Codziennie jem ładnie śniadanie, obiad kolacje, woda, soki (czasem na ruski rok zdarzy sie gazowane ale nie przepadam- odzwyczaiłam sie)w tym jakiś owoc + dodatek coś słodkiego w ciągu dnia (zawsze codziennie musze cos słodkiego zjeść), i nie jeść z reguły po 19. I powiem Wam, że od jesieni 2009 do teraz schudłam 4 kg, powoli, powoli..ale sschudłam. Oczywiście mogłabym przejść na głodówke i schudnąc 5 kg w 2 tyg ale po co mi to skoro zaczełabym normalnie jeść i był by efekt jojo. Teraz np. jak sie objem na urodzinach u kogos raz na jakiś czas to nie tyje a wrecz przeciwnie, na drugi dzień wchodze na wage a tu co? np. pół kg mniej, sama sie dziwie ;P I bardzo polubiłam wszelkiego rodzaju sałatki, bardzo często je jem, prawie codziennie na kolacje
Poprostu potrzebna jest zmiana odżywiania na całe życie a nie na np 2 tyg czy miesiąc ;/
Dodam jeszcze, że jeżdże konno (codziennie) , a do stajni jeżdże rowerem 25 min w jedną strone czyli razem 50 min rowerek. I do tego a 6 w.

przez ostatnich pare dni miałam czas, że zjadłam dosyc duzo słodkiego grrrrrrrrr.... ale od dzisiai stop

Dzisiejsze:
I śniadanie: chleb z pasztetem + z 5 rzodkiewek i jestem najedzona.
II śniadanie to będzie jabłuszko

[Fluo]

Ja już nie wytrzymuję... majówka była, to się obżarłam, ale koniec!
Dzisiaj:
Śniadanie: 1 kromka chleba z szynką
II śniadanie: jogurt
a potem się zobaczy...

[ustadoust]

Stysik ;p

A właśnie, ze konsekwentnie byłam. Wystrzegałam się wszystkiego.
Może jestem za słaba, nie wiem ; )

[Stysik]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;19003206]Dziewczyny niektóre z Was piszą, że źle wyglądają z wagą 60kg czy nawet 58. To chyba musicie byc niskie skoro Wam taka waga przeszkadza. Gdybym ja tyle ważyła to bym skakała do góry, ale jestem za wysoka więc nie będę tyle ważyła Ale to chyba dobrze bo bym wyglądała jak anoreksja.

A i muszę się pochwalić, dietkuję od 15kwietnia i pierwsze dwa tygodnie moich ciężkich ćwiczeń nic nie dawały, ale ten tydzień już jest lepszy. Cm lecą i kilogramy powoli też, aktualna waga to 72,5kg, a tak bardzo bym już chciała 6 z przodu... Ale najważniejsze, że zastój ruszył[/QUOTE]no niektorze dziewczyny trzeba z przymrożeniem oka brać ktos ma 170 wazy 57 kg a chce 51

Napisane przez ustadoust

Stysik ;p

A właśnie, ze konsekwentnie byłam. Wystrzegałam się wszystkiego.
Może jestem za słaba, nie wiem ; )

a przez jaki okres na tym dukanie bylas?

[miss spookiness]

fak. właśnie się ważyłam. 62kg
wiek 21
wzrost 170
wymiary 90 / 72 / 96
i ta nieszczęsna łydka.. łyda właściwie 38 cm
czuję się jak świnia

marzy mi się ważyć 55 kg..

[ustadoust]

Na Dukanie byłam 1,5 miesiąca, ale pękłam ;/
Przyszły święta i wielkie żarcie ;p
Później sobie olałam, moja wina...

Znam osobę , faceta, który na Dukanie zrzucił już 20 kg, chyba rok na nim jest. Jest to osoba otyła, a daje radę ;]

[Intheshadow]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;18930381]Mi szczególnie na kilogramach nie zależy, bardziej na tym by ładnie wyglądać. Najgorzej u mnie z boczkami i udami
Jak już będę dobrze wyglądać to wiadomo, ze kilogramy też zlecą[/QUOTE]

Ot to! Boczki i uda! I troche brzyszka ^^
Witam dziewczyny!
moge się przyłaczyć?
Aktualnie ważę 62,5 kg.. W styczniu ważyłam 71 kg
No i jakoś udało mi się schudnąć do takiej wagi, jaką mam teraz. Na początku ta waga była moim celem, ale teraz niestety nie czuję się w swoim ciele. I wiecie co? Czuję sie przy Was gruba! ;<

W udzie mam AŻ 58 cm!! :O marzy mi się 54...
w łydce 37, a chcę ok 34 ?
MOże jakoś dam radę. Ale wiem, ze w stroju się nie pokażę.. Po chorobie, gdy przytyłam do 71 kg porobiły mi się straszne rozstępy! ;/ Nawet na.. No wiecie ^^ na biuście. :P
aaa a wzrostu mam 162 cm.
Pozdrawiam ;****

[moniaczek21]

Cześć dziewczyny
Czy mogę się dołączyć ?? co prawda byłam już w dwóch wątkach ale podupadły...
A więc o mnie:
Przygodę z odchudzaniem zaczęłam 01.02.2010r. wtedy ważyłam 69kg moja obecna waga to poniżej 58kg= czyli jakby nie patrzeć ponad 11kg mniej. Mój wzrost to 165cm. ale u mnie jest taki problem, że na górne części ciała nie narzekam obecne wymiary to 85/64/86 ale nogi to normalnie masakra jeszcze uda przeżyje bo 58cm zeszło do 54cm ale łydki to masakra tak jak koleżanka wyżej napisała u mnie też ob. łydki wynosi 38cm. co z tym zrobić dziewczyny chociaż 4cm żeby zeszło to normalnie skakałabym z radości..

[agnieszka16]

eh, ja marze o mniejszym rozmiarze, bo obecnie nic dobrze na mnie nie lezy.
lubie proste ciuchy, minimalizm, najlepiej chodzilabym w dopasowanym bialym tshircie i rurkach, ale w takich strojach dobrze wyglądają tylko bardzo szczupłe dziewczyny.
mam juz dość tunik, luznych sukienek, warstw..ciagle glowie sie jak ukryc niedoskonalosci figury, wystający brzuszek i za szerokie uda.
takze prosty styl jest dla mnie nawet większą motywacją niz bikini
Dzisiaj trzymam się protein- rano kawalek sledzia z odtluszczonym jogurtem, potem serek wiejski ze szczypiorkiem, w sumie 250 g chudego twarogu, i jeszcze przed chwila maly serek wiejski light
zaraz zabieram sie za cwiczenia- tradycyjnie 40 min roznych konfiguracji brzuszkow i przysiadów. wiem, ze moje cialo desperacko potrzebuje aerobow, ale tak dzisiaj zimno, ze predzej zdechne niz zaloze dresik i pojde biegac

[0llu]

no dziewczyny. ja na 'brzuszek' oczywiscie duzo sportu, bo co chwila w cos gram i polecam, ale kiedys kreciłam też hula hop na boczki. ok 15 nim dziennie. z czasem serio pomaga. ja znaczną różnice zauważyłam już po 2 tyg. co prawda później już mi sie nie chciało kontynuować i żałuje bo chodzi tu o systematyczność krecenia. ale cos innego co jeszcze próbowałam to picie wody niegazowanej. zazwyczaj 1,5l dziennie na raz. tzn jak byłam przy komputerze. po jakims czasie były efekty, moze nie to ze jakoś nie wiadomo jak schudłam ale brzuch nie był taki jak galareta ;D xD polecam.

[bebemwls]

Osobiście mósiałam dojrzeć do decyzji odchudzaniaParadoks em w moim przypadku jest pełna akceptacja mojego wyglądu ( czuje się dobrze we własnym ciele) zdecydowalam się ze względow zdrowotnych przejść na diete. Od kąd pamiętam było mnie więcej może dlatego nie zdawałam sobie sprawy jak jestem duża Obecnie przy wzroście 153cm waże 73 kg od 2 tygodni jestem na diecie MŻ, jeżdże na rowerze stajonarnym 20-30 km zalęzy ile mam czau a waga bez zmian nie jem słodyczy,nie pije gazowanych napojów .Natomias dużo zielonej herbaty i ok 1,5 l wody nie gazowanej dziennie. Zapisuje wszystko co i ile jem i pije i staram sie nhie przekraczać 1000kclDziś zakupiłam hula-hop z zamiarem nauczenia się jego obsługiwiem,że na efekty trzeba czakać długo,ale pierwszy raz się nie zniechęcam,bo świadoma jestem tego że rozsądne odchudzanie polega na powolnym i trwałym utracie wagi mam nadzieję,że nie poddam się taj jak zawsze...

[kwiatuszek10031989]

Ale fatalnie się dzisiaj czuję...Dostałam @ i teraz czuję się jak nadmuchany balon, w dodatku boli mnie brzuch i piersi... ale nie poddam się i zrobię chociaż 8 minutówki, tak jak sobie obiecałam chociaż udało mi się nie jeść słodyczy i właściwie aż tak mnie do nich nie ciągnie(dopiero drugi dzień odwyku) to chyba nadrabiam jogurtami, bo zjadłam ich już 3 dzisiaj(dwa małe i jeden duży - wszystkie z owocami, nie naturalne) i jeszcze jeden czeka w lodówce, ale nie ruszę już go dzisiaj, bo obiecałam sobie że nie jem po 18.00. Muszę ograniczyć też jogurty, bo chyba się od nich uzależniłam...

Intheshadow pisałaś, że porobiły Ci się rozstępy....Ja też mam ten problem, chociaż nie są aż tak bardzo widoczne, to jednak są(na udach, przy kolanach i na pupie).... Na piersiach też kiedyś zaczęły mi się robić, ale zaczęłam stosować serum modelujące do biustu eveline(takie różowe) i zniknęły gorąco polecam, smaruję się tym codziennie i stan moich piersi naprawdę się polepszył
A macie jakieś sposoby na cellulit? walczę z tym cholerstwem dość długo już, smaruję się balsamami, masuję specjalnym przyrządem do masażu, szoruję ostrą gąbką i robię co jakiś czas peelingi z kawy, ale nie widzę żadnej poprawy...Może jak znowu zacznę ćwiczyć to coś się zmieni, bo już nie mam siły...

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

dzień dobry ja juz po sniadaniu, zjadłam musli z 2 łyzkami otrebow,
dzisiaj sie zwazyłam i jest 58 kg/170 a chce 53, juz mialam 56 po dukanie- pewnie woda wrocila no ale nie zalamuje sie tylko walcze, mam 2 miesiace a pozniej nad jezioro jade i chcialabym pokazac sie w stroju wkoncu, codziennie bede skakac na skakance i co 2 dzien 8min legs, chcialabym jeszcze abs ale mam problem z kregosłupem i nie moge pozostaje mi hh na brzuch.

[miss spookiness]

mnie rowniez boli kręgosłup przy wykonywaniu roznych brzuszkow absow czy a6w i szczerze mówiąc nienawidze tego rodzaju ćwiczeń.
Nawet nie bede sie do nich zmuszac
Za to lubie biegac i czuć sie pozniej zmeczona
Tylko nie chcę zeby mi od tego biegania jeszcze bardziej "rozwalilo" moje łydy

[chmurax]

To co wczoraj zjadłam:
I śniadanie: chleb z pasztetem,6 rzodkiewek
II śniadanie: jabłuszko
Obiad: 2 pyzy z sosem
Podwieczorek: 2 paczki andrutów (razem ok 100-120kcal)
Kolacja: sałatka z chlebem
i późniejszym wieczorem musiałam zjeś moje ala m&msy ;P
nie dużo ale troche ich wchrupałam ;P
i ćwiczenia a6w.

Dzisiaj:
I śniadanie: chleb z pasztetem, 6 rzodkiewek
II śniadanie: będzie jabłuszko

wczoraj dostałam od taty własnie te ala m&msy ..i kuszą jak nie wiem co ;PP przed chwilą miałam chwile załamania i już chciałam je sięgnąć..ale stwierdziłam, że wejde na to forum i chwilowo odechciało mi sie ich jeść

i od wczoraj postanowiłam, że nie kupuje słodkiego ! no chyba, że ktoś mi podaruje to wtedy postaram sie zjeść w umiarkowej ilości a nie w sensie OBŻERSTWA !! ;D jedynie tylko andruty bede sobie kupować
jeden adrut ma ok 10-12 kcal..a w paczce jest ich 5 ;P więc kupuje 2 paczki

[miss spookiness]

ja dziś na sniadanie wsunełam:
pomidor + plasterek sera zółtego + herbata z cytryna
na IIsniadanie to samo tylko zamiast herbaty, czarna kawa
jest git
ale zawsze najgorzej jest wieczorem ...

[Fluo]

Napisane przez miss spookiness

ja dziś na sniadanie wsunełam:
pomidor + plasterek sera zółtego + herbata z cytryna
na IIsniadanie to samo tylko zamiast herbaty, czarna kawa
jest git
ale zawsze najgorzej jest wieczorem ...

oj skąd ja to znam?


A póki co na śniadanie zjadłam kromkę chleba z szynką, a na II jogurt.

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

co tu taka cisza? co robicie dobrego na obiad?? ja robie ryż brązowy z piersia z kurczaka w przyprawie gyros, do tego mrozonka wazyw chinskich na patelnie, wszystko bez tłuszczu oczywiście

[Stysik]

ja dzisiaj kupilam sobie nabial na drugie sniadanko i jestem z siebie dumna bo przeszlam obok rogalikow czekoladowych i mimo wahania nie kupilam ich

[Monti88]

Napisane przez chmurax

To co wczoraj zjadłam:
I śniadanie: chleb z pasztetem,6 rzodkiewek
II śniadanie: jabłuszko
Obiad: 2 pyzy z sosem
Podwieczorek: 2 paczki andrutów (razem ok 100-120kcal)
Kolacja: sałatka z chlebem
i późniejszym wieczorem musiałam zjeś moje ala m&msy ;P
nie dużo ale troche ich wchrupałam ;P
i ćwiczenia a6w.

Dzisiaj:
I śniadanie: chleb z pasztetem, 6 rzodkiewek
II śniadanie: będzie jabłuszko

wczoraj dostałam od taty własnie te ala m&msy ..i kuszą jak nie wiem co ;PP przed chwilą miałam chwile załamania i już chciałam je sięgnąć..ale stwierdziłam, że wejde na to forum i chwilowo odechciało mi sie ich jeść

i od wczoraj postanowiłam, że nie kupuje słodkiego ! no chyba, że ktoś mi podaruje to wtedy postaram sie zjeść w umiarkowej ilości a nie w sensie OBŻERSTWA !! ;D jedynie tylko andruty bede sobie kupować
jeden adrut ma ok 10-12 kcal..a w paczce jest ich 5 ;P więc kupuje 2 paczki

Średnio podoba mi się Twój jadłospis. Zdecydowanie za dużo węgli, a za mało warzyw i białka. Kochana pyzy to przestępstwo sama mąka i jeszcze ten sos... Na kolacje nie powinno jeść się węgli, ale białka (twarożek, serek wiejski). I gdzie są warzywa? 6 rzodkiewek to sama woda Pasztet też nie jest zbyt mądry, lepiej zamienić na polędwicę sopocką albo inna drobiową, chudą wędlinę. Nie odbieraj tego jak atak, po prostu dobrze Ci radzę i życzę

[chmurax]

Monti88- spoko
Tylko, że ja nie odchudzam sie na zasadzie takiej, że nie jem tego i tego i , że owoce tylko do 14 itp itd. Jem wszystko ale w umiarkowanych ilościach i do godz 19 Przez to schudłam 4 kg od jesieni i dobrze mi z tym bo moge jeść wszystko ;-) nie chodzi mi żeby drastycznie spadała waga.... w ciągu tygodnia czy miesiąća.
Ale dzieki za rady