Morderstwa z zimną krwią...

[WioletaM]

Napisane przez blackberry8

Nie sądzę...
Jeśli to było więcej niż 12 lat temu to możliwe, ale jeśli po 1998 to musiało Ci się coś pomylić

Nic mi się nie pomyliło.To było 25 lat temu.

[roux666]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Pamiętam, głośno o tym było bo złapali jakiegoś faceta ale nie wiadomo czy to on mordował

Dziewczyny to było w PRLu jeszcze

Media mówiły o nim wampir z (i tu mogę się mylić albo Sosnowiec albo Bytom)

Wampir z Bytomia. oooj popularny dosc..bohater...na zajeciach o nim nawet miałam...

[blackberry8]

A pamiętacie drugiego śląskiego 'wampira'?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

[WioletaM]

Napisane przez blackberry8

A pamiętacie drugiego śląskiego 'wampira'?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

Pamiętam, ale nie do końca wiadomo czy to on zabijał.

[daktylek1987]

Ja właśnie jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat " Zabójstwo typu kwalifikowanego w polskim prawie karnym" (art. 148 &2,3 kk).

Przyznaję, że ta tematyka niezwykle mnie interesuje. Już jako dziecko uwielbiałam 997, ale mama nie pozwalała mi oglądać Teraz pochłaniam wszystkie książki, filmy dokumentalne jak i te trochę mniej "prawdziwe" na ten temat.

Szczególnie interesujące jest dla mnie funkcjonowanie umysłu takiego człowieka. Osobiście rozmawiałam kiedyś z człowiekiem, który odsiadywał karę za zabójstwo. To jest jednocześnie przerażające, ale też niesamowicie pasjonujące dla mnie.

Zastanawiałam się wybierając studia w którym iść kierunku czy na prawo czy psychologię, ostatecznie zdecydowałam się na studia prawnicze, ale próba poznania umysłu zabójcy nadal jest moją pasją.

Wiadomo ludzie są różni, zabijają z różnych powodów i tak jak wyżej wspomniano dużą rolę odgrywa dzieciństwo człowieka. Tak naprawdę dopóki człowiek nie zacznie zagłębiać się w tą tematykę nie zdaje sobie sprawy do czego potrafią być zdolni zabójcy i jak "kreatywni" przy tym potrafią być.

[blackberry8]

Napisane przez WioletaM

Pamiętam, ale nie do końca wiadomo czy to on zabijał.

A czy znalezienie jego dna w miejscach zbrodni i rozpoznanie go przez świadków to nie wystarczające dowody?

uwielbiałam 997, ale mama nie pozwalała mi oglądać Teraz pochłaniam wszystkie książki, filmy dokumentalne jak i te trochę mniej "prawdziwe" na ten temat.

A podasz tytuł jakiegoś ciekawego filmu?
Z chęcią bym obejrzała a nie mam szczęścia w szukaniu filmów,.
Co znajdę to gniot albo strasznie nudny.

[WioletaM]

[QUOTE=blackberry8;1930091 7]A czy znalezienie jego dna w miejscach zbrodni i rozpoznanie go przez świadków to nie wystarczające dowody?

uwielbiałam 997, ale mama nie pozwalała mi oglądać Teraz pochłaniam wszystkie książki, filmy dokumentalne jak i te trochę mniej "prawdziwe" na ten tem/QUOTE]
A podasz tytuł jakiegoś ciekawego filmu?
Z chęcią bym obejrzała a nie mam szczęścia w szukaniu filmów,.
Co znajdę to gniot albo strasznie nudny.

Pamiętam jak oglądałam o nim film i ostatania scena sugerowała, że to może nie on był zabójcą.

[twizzy]

Napisane przez daktylek1987

Zastanawiałam się wybierając studia w którym iść kierunku czy na prawo czy psychologię, ostatecznie zdecydowałam się na studia prawnicze, ale próba poznania umysłu zabójcy nadal jest moją pasją.

w sumie na studiach prawniczych można wybrać przedmioty ,które niejako trochę tą tematykę poruszają ,np.psychopatologię sądową.


powodzenia na obronie pracy

[blackberry8]

Może to był taki 'smaczek' na sam koniec?
Prokuratura jasno określiła, ze to na 100% on.
Wiadomo, że dna w jednym miejscu to może być przypadek, ale w 3 czy więcej?
Jak będę miała czas to poszperam trochę w tym temacie bo az jestem ciekawa.

[aga696]

Kilka przecznic ode mnie, mąż zabił żonę i dziecko bo dowiedział się o kochanku. Dziecko zabił tylko dlatego ct. "że widziało jak tatuś bije mamusie". Makabra.

[daktylek1987]

blackberry8 "A podasz tytuł jakiegoś ciekawego filmu?
Z chęcią bym obejrzała a nie mam szczęścia w szukaniu filmów,.
Co znajdę to gniot albo strasznie nudny."

Z polskich, łatwo dostępnych:
http://www.onet.tv/(Seryjni_mordercy),1,tag.html#

Z zagranicznych i co ciekawe o kobietach:
http://vod.onet.pl/zabojcze-kobiety,4475,serial.html
http://vod.onet.pl/trucicielki,4477,film.html
Chciaż ja do takich materiałów podchodzę z lekką rezerwą, wiadomo co telewizją to telewizja.

Napisane przez twizzy

w sumie na studiach prawniczych można wybrać przedmioty ,które niejako trochę tą tematykę poruszają ,np.psychopatologię sądową.


powodzenia na obronie pracy

Prawda Dziękuję, obrona dopiero za rok (jestem na IV roku).

Była też kilkanaście lat temu głośna sprawa o morderstwa, obrońcą oskarżonego był tata mojej koleżanki, ostatecznie go uniewinniono, ale obrońca zapytany o to czy był niewinny powiedział, że tak naprawdę to on sam nie wie.
Także nie wszystko jest takie proste jak się wydaje, często jest wręcz odwrotnie.

[masmeli]

Napisane przez Trele_Morele

Do mnie do szkoły średniej , z koleżanką do klasy chodził chłopak - którego zamordował brat. Został on z starszym bratem w domu kiedy rodzice pojechali do pracy na wakacje na zbiory truskawek. Młodszy podobno nabijał się ze starszego że ma 30 lat i nigdy nie miał dziewczyny. Któregoś dnia ciotka posłała swoją córkę do nich z obiadem. Starszy wykorzystał okazję i zgwałcił kuzynkę. Młodszy stanął w jej obronie - brat zadał mu trzy śmiertelne ciosy nożem i uciekł. Sąsiedzi wezwali policję widząc nagą dziewczynę , zakneblowaną w oknie.

Prócz tego mieszkałam kiedyś w nieciekawej dzielnicy .. tam to się wiecznie coś działo.

Może ktoś kojarzy słynnego CYKLOPA - sprawa bardzo nagłaśniana przez media jakieś pięć lat temu. Chłopak gwałcił dzieci na Nikiszowcu. To był mój sąsiad z naprzeciwka. Zamieniłam z nim nie jedno słowo - nigdy bym nie pomyślała. A jego portret pamięciowy był tak precyzyjnie zrobiony że widząc go w gazecie nigdy nie powiedziałabym że to on.

Troszkę nie tak ta sprawa wyglądała, bo ten starszy brat miał napięcie seksualne i zanim kuzynka przyszła pozstanowił zabić brata. Zadźgał go nożem, a gdy kuzynka przyszła prawdopodobnie żył. A sąsiedzi wezwali policję bo ta kuzynka siedziała ale w otwartym oknie na parterze i histerycznie płakała... A ja widziałam na własne oczy tego starszego brata... i w ogóle wiem dużo na temat tej sprawy, ale niestety nie mogę pewnych rzeczy napisać...

[awia]

Mnie tam fascynują takie tematy. Nie tyle ile i jak zabil ale dlaczego.
Dlatego tez oglądam taki serial jak Criminal Minds czy czytam ksiązki Jeffrego Deavera.
A ze USA tych serujnych morderców mają w swej historii setki to i temat niewyczerpany.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez awia

Mnie tam fascynują takie tematy. Nie tyle ile i jak zabil ale dlaczego.
Dlatego tez oglądam taki serial jak Criminal Minds czy czytam ksiązki Jeffrego Deavera.
A ze USA tych serujnych morderców mają w swej historii setki to i temat niewyczerpany.

Ludzie zabijaja z przedziwnych powodów.
Dziewczyna zamordowała wraz z kolegami swojego chlopaka, dlatego ze byla w ciazy z innym...
I jeszcze dostali prześmiesznie niskie wyroki, a moderstwo z wyjatkowym okrucienstwem (pobili chlopaka, pozniej polozyli mu na krtani gruba galaz, stanelo dwoch chlopow na krancach galezi, jezdzili po tej glezi samochodem bo nie skonał, a że jeszcze charczał dziewczyna przyłożyła mu w głowe saperką)

[Jubilee]

Jakieś 3 lata temu w mojej okolicy 17latek udusił a później zgwałcił dziewczynę (14 lat) gdy wracała z jakiejś szkolnej imprezy. Tragedia po prostu.
Ale mnie bardziej przerażają mordercy masowi (nie mylić z seryjnymi ), ostatnio bardzo dużo czytam o szkolnych strzelaninach (choćby słynna masakra w Columbine) i boję się, że coś takiego w końcu zdarzy się i u nas. Tyle się przecież słyszy o gnębieniu dzieciaków w szkole przez kolegów...Na szczęście u nas dostęp do broni jest bardziej ograniczony niż w usa

[Hvid]

Napisane przez blackberry8

A czy znalezienie jego dna w miejscach zbrodni i rozpoznanie go przez świadków to nie wystarczające dowody?

Jest na wizazu watek poswiecony Marchwickiemu. Sprawa jest na tyle niejasna, ze do tej pory nie ma pewnosci. Zreszta, sam prowadzacy te sprawe, niejaki pan Gruba, to byl szuja jakich malo. On dzieki tej sprawie niejako ``wyplynal`` na szerokie wody. Pozniej tuszowal dowody w sprawie zabojstwa Przemyka, no i jeszcze jego chwalebny udzial w wydarzeniach w kopalni Wujek. Nikt rzetelny i pozytwny w kazdym razie.
To byly inne czasy, inne metody prowadzenia sledztwa. Szkoda, ze po tylu latach trudno bedzie dojsc jak to bylo naprawde.
......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .............
Ooops, pardon, przepraszam. Myslalam, ze chodzi o Marchwickiego. Nie doczytalam.

[aga696]

Napisane przez Jubilee

Jakieś 3 lata temu w mojej okolicy 17latek udusił a później zgwałcił dziewczynę (14 lat) gdy wracała z jakiejś szkolnej imprezy. Tragedia po prostu.
Ale mnie bardziej przerażają mordercy masowi (nie mylić z seryjnymi ), ostatnio bardzo dużo czytam o szkolnych strzelaninach (choćby słynna masakra w Columbine) i boję się, że coś takiego w końcu zdarzy się i u nas. Tyle się przecież słyszy o gnębieniu dzieciaków w szkole przez kolegów...Na szczęście u nas dostęp do broni jest bardziej ograniczony niż w usa

Potwierdzam,możesz spokojnie kupić broń bez żadnych ograniczeń... Tutaj wiele osób ma ją "na złodziei". Rzadko kto ma np. ogrodzenie i bardzo łatwo dostać się do domu...

[Alisse]

Moją koleżanke zamordowano z zimną krwią w WIGILIE!
Miała 15lat.. młoda, uśmiechnięta..

[noelia007]

http://radoslaw.ligas.webpark.pl/mordercy/nelson.html

tu sa ciekawe artykuły wybranych morderców z całego świata.Polecam.

Ciekawy i jednocześnie straszny wątek.To smutne.

[WioletaM]

Napisane przez Hvid

Jest na wizazu watek poswiecony Marchwickiemu. Sprawa jest na tyle niejasna, ze do tej pory nie ma pewnosci. Zreszta, sam prowadzacy te sprawe, niejaki pan Gruba, to byl szuja jakich malo. On dzieki tej sprawie niejako ``wyplynal`` na szerokie wody. Pozniej tuszowal dowody w sprawie zabojstwa Przemyka, no i jeszcze jego chwalebny udzial w wydarzeniach w kopalni Wujek. Nikt rzetelny i pozytwny w kazdym razie.
To byly inne czasy, inne metody prowadzenia sledztwa. Szkoda, ze po tylu latach trudno bedzie dojsc jak to bylo naprawde.
......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .............
Ooops, pardon, przepraszam. Myslalam, ze chodzi o Marchwickiego. Nie doczytalam.

Chodzi o Marchwickiego.

[kiniaczeq]

Napisane przez paula600324

Moja koleżanka mieszka w mieszkaniu w którym kilkanaście lat temu poprzedni lokator zabił 3 osoby

Ja mieszkam w mieszkaniu gdzie poprzedni lokator powiesił sie w łazience.... a sąsiedzi powiedzieli nam o tym dopiero po 3 latach ...

[mel89]

Odpowiadając autorce - nie, nie wiem czy gdzieś koło mnie zamordowali kogoś i nie interesuje mnie to. Opisywanie też z detalami jak ktoś kogoś zabił w ogóle mnie nie jara - a jak kogoś jara to może lepiej rotten? ;] Dlaczego zarażać się negatywnymi emocjami i wieściami typu " no u mnie chłopak zgwałcił dziewczynkę w lesie, potem ją poćwiartował i zjadł mózg" a odpiszą temu komuś: " ojej, to straszne, straszne.."
Sorry, nie widzę sensu.

[misior920127]

to nei czytaj, niektórych interesują takie rzeczy.

[masmeli]

Napisane przez misior920127

to nei czytaj, niektórych interesują takie rzeczy.

[Vivienne]

Napisane przez Jubilee

Ale mnie bardziej przerażają mordercy masowi (nie mylić z seryjnymi ), ostatnio bardzo dużo czytam o szkolnych strzelaninach (choćby słynna masakra w Columbine) i boję się, że coś takiego w końcu zdarzy się i u nas. Tyle się przecież słyszy o gnębieniu dzieciaków w szkole przez kolegów...Na szczęście u nas dostęp do broni jest bardziej ograniczony niż w usa

Polecam obejrzenie filmu "Nasza klasa" (różnie tłumaczą). Wstrząsa do głębi jak mało który! Jest na faktach, ale właśnie nie pamiętam do jakiej tragedii nawiązywał, po obejrzeniu filmu szukałam i znalazłam, ale niestety nie pamiętam.

[suzana]

takich historii jest sporo, o dużej części społeczeństwo nie wie, po protu ktoś uznaje, że lepiej będzie, gdy nie poda się pewnych zdarzeń do wiadomości publicznej

i po części zgodzę sie z Mel, chociaż zasłyszeć historię a widzić na własne oczy jej finał to dwie różne kwestie, widzieć w telewizji zabójcę, gwałciciela a siedzieć z nim w jednym pomieszczeniu i słuchać historii jego życia to dwie różne rzeczywistości. A to co podawane jest w mediach czesto odbiega od prawdy i to w duzym stoponiu.

tak mi się skojarzyło - u mnie w okolicy jest takie piękne miejsce nad samym morzem, przecudowna plaża, wąwóz, morze, po prostu bajka. Wiele nowożeńców robi sobie tam zdjecia w plenerze itp. A mi włosy stają dęba jak widzę te roześmiane szczęśliwe twarze bo widziałam tam niejednego trupa który albo wypłynał w tym miejscu, albo wisiał na drzwie a zdarzył się też taki który pochodził z czynu przestępczego - więc może lepiej nie wiedzieć, nie widzieć, nie słyszeć?

[qathe]

Moja babcia przechadzając się kiedyś plaża zauważyła,że coś wypłyneło przy brzegu z wody,chciała to podnieść i zobaczyć co to takiego,okazało się,że to trup...

Historia true

[noelia007]

Film "KLasa" nie nawiązywał do żadnej tragedii.Był na faktach, ale gdzieś w latach 90 chłopcy weszli do szkoły i zabili dużo osób.Jednak że mieli inne powody niż ten, że jeden obciągał drugiemu bo był zmuszony nożem,

[Jubilee]

Napisane przez Vivienne

Polecam obejrzenie filmu "Nasza klasa" (różnie tłumaczą). Wstrząsa do głębi jak mało który! Jest na faktach, ale właśnie nie pamiętam do jakiej tragedii nawiązywał, po obejrzeniu filmu szukałam i znalazłam, ale niestety nie pamiętam.

Wielkie dzięki za info, bo wcześniej o tym filmie nie słyszałam. Na pewno obejrzę

[twizzy]

ja polecam książkę pt.Efekt Lucyfera Philipa Zimbardo.

opis

Jedna z najważniejszych prac nurtu psychologii dobra i zła. Autor interesująco prezentuje analizę eksperymentu stanfordzkiego i wykazuje ścisły związek z tym, co później wydarzyło się w więzieniu w Abu Ghraib. Przedstawia mechanizmy i czynniki, które czynią ze zwykłego człowieka oprawcę i ofiarę systemu. Udowadnia możliwość zmiany lub zapobiegania niechcianym zachowaniom jednostki lub grupy, dzięki zrozumieniu, jakie siły, wartości i skłonności przez nie przejawiane są wnoszone w daną sytuację. Uważa, że można mieć większy wpływ na zredukowanie niepożądanych indywidualnych reakcji przez wiedzę, pokazuje, jak ich unikać lub je modyfikować.
Zimbardo poszukuje wyjaśnienia dla stwierdzonych zależności, odwołując się do dotychczasowych badań nad jednostkowymi postawami (poczucie władzy, konformizm i posłuszeństwo), a także nad oddziaływaniami szerszego środowiska społecznego (odindywidualizowanie, odczłowieczenie i znieczulica). Książkę zamyka rozdział na temat oporu wobec niepożądanych nacisków ze strony sytuacji społecznych i analiza postawy heroicznej, którą autor uważa za remedium na grożące nam z różnych stron zło.

Fragment: http://student.agh.edu.pl/~naruszew/dsw/idee122.pdf