Czy psia kupa to element krajobrazu miejskiego?

[dudipopka]

ona sama tam leci ja dochodze do tych dzialek i czekam laskawie

dla mnie posiadanie psa to jak posiadanie dziecka,mając jedno czy drugie czlowiek ma jakieś obowiązki względem nich a już nauczenie odpowiednie załatwiania sie to podstawa( z tym ze dziecko predzej czy póżniej se tylek samo podetrze a pies już nie)

[Blushy]

a u mnie kup nie ma w ogole , spokojnie mozna wszedzie chodzic bez patrzenia pod nogi. No, fakt ze to Szwecja Ale za to zima snieg przy chodnikach jest bialo - zolty i wyglada koszmarnie , a ja sie dziwie, bo zima duzo latwiej "to" posprzatac czyli po prostu zgarnac ten "zolty snieg" lopata czy cos w tym stylu

[wiolaraczka]

Kiedy zobaczyłam tytuł wątku od razu przypomniał mi się mój dość kontrowersyjny wykładowca, który pewnego razu na zajęciach żalił się ,że mu psy srają (dosłownie)pod okno i stwierdził,że tym paniusiom,które z pieskami chodzą najchętniej "wsadził by ta kupę do buzi" i może wtedy w końcu nauczyłyby się sprzątać

A tak zupełnie serio to zdecydowanie uważam,że właściciele piesków, powinni po nich sprzątać. Ja mieszkam na wsi i ten problem nie dotyczy mnie bezpośrednio,ale wiem co to znaczy mieć "zasrane" otoczenie. Mianowicie w miejscowości obok znajduję się coś w rodzaju zakładu gdzie hodowane są świnie,a jego właściciel najpierw wykupuje od ludzi pobliskie pola,a potem zupełnie bezkarnie wylewa tam odchody świń. Wierzcie mi nie chciałybyście tego poczuć,a w bardziej wietrzne dni o jakimś grillu można pomarzyć.Czasami nawet okna się nie da się otworzyć, bo smród po całym domu się rozchodzi...