Podchody przez cegłę

[Biedronilla]

Napisane przez agnieszkaqazplm

Normalnie od razu w ucho wpadają słowa pisenki Dżemu -"Czeeerwoony, jak ceegła, rooozgrzaany jak piiees -muuuszę jąąą mięć, ahhh muuuszę ją mieeć .....

Napisane przez whip

Rozgrzany jak pieC jeśli już

Komuś pieski w głowie

[aktaga13]

Napisane przez Doris1981

Przerost formy nad treścią, ale ciekawe. Kilka lat mniej i pewnie bym się czuła zaintrygowana, a nie wkurzona na to, że straciłam pół godziny na odpakowywanie cegły.

wyjęłaś mi to z ust

fajna historia, ciekawe co będzie później!

[ElettroVoce]

żeby o mnie ktoś tak zabiegał... daj znać jak się losy potoczą koniecznie !

[201604200942]

Napisane przez Biedronilla

To zwyczajnie nie odpowiadaj na wiadomość i po kłopocie.
Poczekaj, być może odezwie się jeszcze (jeśli będzie mu zależało), a zarazem ty nie wyjdziesz na desperatkę, którą można byle cegłą zdobyć
Poza tym pomysłowy jest, kto wie co ci zostawi pod drzwiami następnym razem??

Może szpachlę, zaprawę, albo kolejną cegłę, by powoli budowała ich wspólny dom? ;>

Skoro przeprowadziłaś się niedawno to może jakiś sąsiad?
Jeśli nie interesują Cię takie znajomości to nie pisz nic, wyrzuć numer. Swoją drogą byłabym zaintrygowana kto wpadł na taki pomysł

[201606201122]

Napisane przez zkrainyoz

Znalazłam dziś pod drzwiami pakunek podpisany moim imieniem. Dość precyzyjnie zapakowany. Kilkanaście warstw i metry taśmy przez które musiałam się przebić ażeby ujrzeć skrawek cegły. "To jakiś żart?"- pomyślałam. Odpakowywałam dalej ... pół godziny później udało się wydostać cegłę. W środku było wgłębienie, w którym znajdował się idealnie wpasowany kartonik. "Pewnie papierosy ..."- pomyślałam. Obklejony jeszcze staranniej niż cegła. W środku kartonika ... był kamień pomalowany z jednej strony na zielono z czarnym znakiem zapytania. Zwątpiłam jak to zobaczyłam. Do kamyka była przyczepiona karteczka "Chciałbym cię zaprosić na kawę. Przyjmiesz zaproszenie? Tajemniczy Wielbiciel".

Przyznam szczerze, że nie wiem co zrobić ... nie mam zwyczaju umawiać się z nieznajomymi. Jedno jest pewne, to nikt z moich znajomych, bo niedawno się przeprowadziłam i nie znają mojego adresu. Czy ten ktoś to psychol? Już nie wiem co myśleć. Co odpisać na nr, który napisał ...?
Pomóżcie ...

ja bym olała. Cegła w paczce to dla mnie jakaś nie poważna dziecinada.
Zrozumiałabym gdyby zostawił Ci pod drzwiami kwiaty z czekoladkami.
Nic bym nie odpisywała na ten numer wyrzuciłabym i tyle. Jak chce zaprosić na kawę to niech po ludzku zaprosi a nie...

[aktaga13]

kobiecie nie dogodzisz

[Millla]

A mi się to od razu skojarzyło z Panem Zagadką z Batmana. Grał go Jim Carrey i jego znakiem rozpoznawczym był właśnie czarny znak zapytania na zielonym tle albo fan filmów, albo czekają Cię kolejne ciekawe zagadki, albo to ja już mam spaczenie

[ElettroVoce]

Napisane przez Anulek

ja bym olała. Cegła w paczce to dla mnie jakaś nie poważna dziecinada.
Zrozumiałabym gdyby zostawił Ci pod drzwiami kwiaty z czekoladkami.
Nic bym nie odpisywała na ten numer wyrzuciłabym i tyle. Jak chce zaprosić na kawę to niech po ludzku zaprosi a nie...

właśnie gdybym kwiaty i czekoladki dostała to bym olała. a czekoladek bym nie tknęła kijem... przynajmniej chłopak wiedział jak zaintrygować - plus dla niego

[201606201122]

Napisane przez ElettroVoce

właśnie gdybym kwiaty i czekoladki dostała to bym olała. a czekoladek bym nie tknęła kijem... przynajmniej chłopak wiedział jak zaintrygować - plus dla niego

no nie wiem dla mnie to minus właśnie. Spytałam sie matki co myśli o takim podrywie powiedziała że ona by tej paczki nie otworzyła bo tak mogły by być środki wybuchowe a cegłę w paczce odbiera jak "albo się ze mną umówisz albo dostaniesz cegłą w łeb"
W ogóle mi to wygląda po prostu na złośliwy żart. Klasy w tym nie widzę jak was intryguje prostacki złosliwy podryw to powodzenia Swoją drogą nie wiadomo co to za wariat to zostawił może jakiś niezrównoważony i nie wiadomo czego nast. razem oczekiwać.

[Diversification]

Facet się naprawdę postarał, a psychol raczej nie traciłby na to czasu.
Umów się, ale w miejscu publicznym, gdzie będziesz mogła liczyć na pomoc innych ludzi w razie gdyby wielbiciel okazał się niebezpieczny.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez zkrainyoz

Znalazłam dziś pod drzwiami pakunek podpisany moim imieniem. Dość precyzyjnie zapakowany. Kilkanaście warstw i metry taśmy przez które musiałam się przebić ażeby ujrzeć skrawek cegły. "To jakiś żart?"- pomyślałam. Odpakowywałam dalej ... pół godziny później udało się wydostać cegłę. W środku było wgłębienie, w którym znajdował się idealnie wpasowany kartonik. "Pewnie papierosy ..."- pomyślałam. Obklejony jeszcze staranniej niż cegła. W środku kartonika ... był kamień pomalowany z jednej strony na zielono z czarnym znakiem zapytania. Zwątpiłam jak to zobaczyłam. Do kamyka była przyczepiona karteczka "Chciałbym cię zaprosić na kawę. Przyjmiesz zaproszenie? Tajemniczy Wielbiciel".

Przyznam szczerze, że nie wiem co zrobić ... nie mam zwyczaju umawiać się z nieznajomymi. Jedno jest pewne, to nikt z moich znajomych, bo niedawno się przeprowadziłam i nie znają mojego adresu. Czy ten ktoś to psychol? Już nie wiem co myśleć. Co odpisać na nr, który napisał ...?
Pomóżcie ...

Doczytałam informację o numerze telefonu.
Dobrze że jest, bo w przeciwnym wypadku wyobraźnia delikwenta byłaby bujna, lecz daleko nie sięgała.
Zadzwoń, podaj się za właściciela budowy i zapytaj, czy przypadkiem nie wie nic o wynoszonych nagminnie cegłach.

Bardziej serio...
Zaryzykuj. O ile będziesz się czuła bezpiecznie.
Swoją drogą zaskakująca ta staranność w pakowaniu...

[0nasty0]

Co za pomysłowość Ja bym zaryzykowała i zadzwoniła, ale na razie z zastrzeżonego. A nóż widelec, może to jakiś przystojniak

[Liama]

Ja bym zadzwoniła, umarła bym z ciekawości A może to fan "Amelii"???

[201604200942]

swoją drogą ciekawe skąd on wie gdzie mieszkasz?

[zkrainyoz]

Napisane przez Liama

Ja bym zadzwoniła, umarła bym z ciekawości A może to fan "Amelii"???

jak to? tam też ktoś cegły podrzucał?

dziewczyny, sesja chyba osłabia mnie w działaniu ... ciągle się zastanawiam co odpisać. co innego dostać cegłe z kamieniem i karteczką, a co innego czekoladki itd. chłopaczyna fantazje ma- trzeba przyznać, ale już dawno nikt nie zaskoczył mnie taką precyzją. współczuje jego rodzinie, jesli robi takie prezenty pod choinkę :p nie chce myśleć jak długo pakował to wszystko.

tak naprawdę, to on nie wie czy odebrałam "przesyłkę", bo zostawił ją pod drzwiami. może poczekać z 2 tygodnie na kolejne zaproszenie ...? chyba, że się zniechęci

[0nasty0]

Napisane przez zkrainyoz

może poczekać z 2 tygodnie na kolejne zaproszenie ...? chyba, że się zniechęci

ja bym nie czekała

[Winry]

Zadzwon i spytaj czy to pan od cegly
Nic nie tracisz:P

[paula-zla]

Napisane przez zkrainyoz

jak to? tam też ktoś cegły podrzucał?

dziewczyny, sesja chyba osłabia mnie w działaniu ... ciągle się zastanawiam co odpisać. co innego dostać cegłe z kamieniem i karteczką, a co innego czekoladki itd. chłopaczyna fantazje ma- trzeba przyznać, ale już dawno nikt nie zaskoczył mnie taką precyzją. współczuje jego rodzinie, jesli robi takie prezenty pod choinkę :p nie chce myśleć jak długo pakował to wszystko.

tak naprawdę, to on nie wie czy odebrałam "przesyłkę", bo zostawił ją pod drzwiami. może poczekać z 2 tygodnie na kolejne zaproszenie ...? chyba, że się zniechęci

W Amelii był motyw znaków zapytania, a nie cegły.

Zadzwoniłabym, ale ja lubię pozytywnie zakręconych popaprańców.

[CytrynowaPannica]

Jakiś pomysłowy Dobromir.

Umarłabym z ciekawości, gdybym nie sprawdziła co to za typek.

P.S. A kwiaty i czekoladki naprawdę byłyby banalne. Chciał być chłop oryginalny. Coś jak Tofik. =P

[EarlGrey]

ja bym zadzwoniła, widocznie mu zależy skoro tak się postarał nic nie tracisz, co Ci szkodzi, trzeba dać sobie szansę. Pomyśl ile czasu musiał spędzić, pakując to zaproszenie...dla mnie to jest jak najbardziej romantyczne, kwiatki i czekoladki można kupić w pierwszym lepszym sklepie i później dawać na każdą okazję, a takie coś to jest noo, prawdziwie pomnysłowe.

[srebrnykot]

Zadzwoniłabym, z ciekawości.

[peggy_blue]

rzeczywiście pomysłowy Dobromir z niego a może to nowy sąsiad? wpadłaś mu w oko, wie gdzie mieszkasz i mógł sprawdzić, czy dostałaś paczkę

pozdrawiam i czekam na rozwój sytuacji

[ewelinka_111]

ciekawy pomysł czekoladek to bym nie tknęła, a cegła zwraca uwagę ;-)
zadzwoń, bo Ci drzwi zamuruje

[zkrainyoz]

Napisałam smsa "czy cegła oznacza nośnik informacji ...?"
odpisał: "to miała byc poczatkowo sztaba złota, ale teraz maja strajk w kopalni i musiałem jakoś impowizować. mam nadzieje, ze tego akurat się nie spodziewałaś"

ojej, i co teraz ....?
fajnie napisał

[Caroline1920]

oryginalny pomysl z ta cegla ja bym zadzwonila a co tam zaintrygowalo by mnie to... alez on musial duzo czasu poswiecic na takie skrzetne opakowanie tego wszystkiego, musial sie niezle Toba zauroczyc
kwiaty i czekoladki by mnie nie ruszyly-banal

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

bardzo fajnie napisal
ja teraz weny za bardzo nie mam ale wizazanki napewno Ci cos doradza... informuj nas na bierzaco o postepie bo to szlenie ciekawa historia

[ewelinka_111]

odpisz, że faktycznie oryginalne (swoją drogą już dawno miał przygotowaną odpowiedz na to, dlaczego akurat cegła, więc myślę, że dalszy plan podrywu i rozwoju wydarzeń ma już też mniej więcej opracowany). Zapytaj kim jest. wprost, po co masz się bawić w dalsze zagadki ( ja bym przynajmniej już chciała wiedzieć na tym etapie)

[dotka85]

Dla mnie tez pomysl z cegla jest slodki Nie zadne tam banalne czekoladki i kwiatki. Szkoda, ze ja nie mam takich pomyslowych adoratorow, przynajmniej byloby co wspominac

BTW bardzo milo odpisal.

[zkrainyoz]

Napisane przez ewelinka_111

odpisz, że faktycznie oryginalne (swoją drogą już dawno miał przygotowaną odpowiedz na to, dlaczego akurat cegła, więc myślę, że dalszy plan podrywu i rozwoju wydarzeń ma już też mniej więcej opracowany). Zapytaj kim jest. wprost, po co masz się bawić w dalsze zagadki ( ja bym przynajmniej już chciała wiedzieć na tym etapie)

zapytałam czekam na informację

[Czarna_Złośnica]

Bardzo pomysłowe, jestem ciekawa jak to sie rozwinie

[zkrainyoz]

Napisane przez zkrainyoz

zapytałam czekam na informację

"są rzeczy, które można interpretować na sto róznych sposób i nigdy do końca nie wiesz, ale zawsze pozostaje wiara, że ktos tam w górze nad Tobą czuwa i tylko On wie dokąd Cię prowadzi. Ps: nie da sie napisać w kilku zdaniach skąd cię znam, ale troche ci opowiem jak dasz sie zaprosic na kawe".

to się porobiło ...