HelpHelpHelp

[0nasty0]

Napisane przez miphuhiz

A jesli komus nie przeszkadza to nie jest normalny?
Bez przesady. Seks jest po to by sie nim cieszyc.

Też tak pomyślałam.
Nie wszyscy uprawiają seks z uczuciem, tylko po prostu dla swojej przyjemności. Mają ochotę, mają od tego osobę i "jechana"
I tu ze strony "chłopaka" autorki, również tak było.
Tyle, że ona myśli jakoś inaczej, nie potrafi sobie z tego zdać sprawy.
On po prostu chce zgody, na nie zobowiązujący seks.

[Diversification]

Napisane przez wizazowe

Kochane, jestem tutaj nowa, ale czuje ze tylko to mi pozostalo. Pozwolcie, ze przedstawie swoja historie. Ucze sie w warszawskim liceum w 2 klasie. Dotad moje zycie bylo uporzadkowane, mialam kochajacego chlopaka i wlasciwie.. spokoj. Nie wiem dlaczego, ale zerwal ze mna. Po prostu przestal mnie kochac. Czulam, ze moj swiat sie zawalil i nic juz nie mialo sensu. Po miesiacu placzu poznalam nowego chlopaka. Spotykalismy sie przez 2 miesiacy. Bylo bardzo intensywnie, duzo pocalunkow. W ostatecznosci chodzilo mu tylko o to zeby sie ze mna przespac. bardzo sie do niego zblizylam, otworzylam przed nim. Tym bardziej bolala mnie rana, ale on powiedzial, ze bajka sie skonczyla. Obecnie nie mam z nim kontaktu, bo wyjechal na 4 miesiace do Francji do pracy. Nie odpisuje na maile, smsy, gadu gadu, mimo ze czesto jest dostepny. Wracajac do historii... Moje zycie strasznie sie pomieszalo. Bylam pewna ze nic nie czuje do tego pierwszego chlopaka. Zostalismy nawet przyjaciolmi, on spotykal sie z innymi dziewczynami, calowal z nimi. Ostatnio zaproponowal mi uklad przyjacielskiego seksu. Myslalam ze to nie jest zly pomysl, bo skoro nic do niego nie czuje, to nie uda mu sie mnie zranic. Po seksie myslalam inaczej. Pierwszy raz robilam to bez uczucia i bylo dziwnie. Wiem, ze on nie chce ze mna byc, ja zapewniam go ze ja z nim tez nie, chociaz nie jestem pewna swoich uczuc. Prosze, powiedzcie mi dlaczego on sie ze mna przespac? Czy chodzilo mu tylko o to, czy jest szansa ze cos jeszcze do mnie czuje?

Sama się zgodziłaś na seks, podjęłaś decyzję w pełni świadomie, więc teraz musisz wypić piwo, które naważyłaś. A facet przespał się z Tobą, bo się zgodziłaś. Mało który by odmówił.

[kitkulka]

Seks bez zobowiązań nigdy nie jest i nie będzie seksem bez zobowiązań, jeśli jednej ze stron zależy. Wniosek: po co się w to pakować? Nie lepiej skończyć od razu?

[syklamen]

Ja myślę, że autorka nadal coś czuje do tego chłopaka...bo nie byłoby tego całego wątku. I ma nadzieję, że ten uprawiając z nią seks też ma dla niej jakieś ciepłe uczucia...
Kobiety są często naiwne...
I nie potępiajcie jej tak jednoznacznie...
Patrząc na to chłodnym okiem obserwatora, rzeczywiście dla nas sytuacja jest jasna, ale ona patrzy na to emocjonalnie...
Autorko, zapomnij o tych facetach...tak będzie najlepiej

[czarna1985]

Napisane przez miphuhiz

A jesli komus nie przeszkadza to nie jest normalny?
Bez przesady. Seks jest po to by sie nim cieszyc.

ja się zgadzam... Sex jest przyjemny niekoniecznie z kimś kogo się kocha, jeżeli ktoś cię pociąga i masz na to ochotę to czemu nie??

W końcu to nie mydło, nie wymydli się, a lepiej teraz się bawić niż na starość żałować że się nie skorzystało z okazji

[wizazowe]

Powiem wam, ze 3 razy do tego doszlo, ale chyba cos zrozumialam. 'Moj' chlopak znalazl sobie inna i rozwiazal nasz 'uklad.' Pewnie kazda z was mnie w tym momencie potepi, ale ja naprawde wierzylam, ze skoro to ze mna robi to jeszcze cos czuje. Niestety w tym ukladzie czulam cos tylko ja...

[d0lcevita]

Napisane przez wizazowe

Powiem wam, ze 3 razy do tego doszlo, ale chyba cos zrozumialam. 'Moj' chlopak znalazl sobie inna i rozwiazal nasz 'uklad.' Pewnie kazda z was mnie w tym momencie potepi, ale ja naprawde wierzylam, ze skoro to ze mna robi to jeszcze cos czuje. Niestety w tym ukladzie czulam cos tylko ja...

a jednak
ciesz się ze mocniej się nie zaangażowałaś

[Madia]

Napisane przez wizazowe

Powiem wam, ze 3 razy do tego doszlo, ale chyba cos zrozumialam. 'Moj' chlopak znalazl sobie inna i rozwiazal nasz 'uklad.' Pewnie kazda z was mnie w tym momencie potepi, ale ja naprawde wierzylam, ze skoro to ze mna robi to jeszcze cos czuje. Niestety w tym ukladzie czulam cos tylko ja...

Wybacz ale skoro on ci rzucił hasło "przyjacielski seks" to w co tu wierzyc?? Nie lepiej trzymać się faktów?

[Elfir]

A więc nasze rady były słuszne? Niesamowite, prawda? Ciekawe skąd my wiedziałyśmy?....

[d0lcevita]

Napisane przez Elfir

Ciekawe skąd my wiedziałyśmy?....

statystyka

[wizazowe]

za***iste jestescie, nie powiem.