|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Autorko, ja jestem też nieśmiała i zrobiłabym tak, jak mówi Lexie:
Cytat:
) a ja z nim pogadam i powiem, zeby do Ciebie podszedł
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cytat:
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
|
|
|
|
#33 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 629
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
"Cześć, zauważyłam,że się na mnie patrzysz"
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 378
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cytat:
niee, lepiej nie ![]() Ale pomysł z karteczka jest dobry
__________________
Cytat:
Hula Hop 440/5000 minut
|
||
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 206
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Mi osobiście karteczka kojarzy się z propozycją do czegoś śmielszego niż zwykle poznanie
ale być może to tylko moje zdanie
__________________
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Ja z racji tego, że jestem strasznie nieśmiała, przez dwa lata wzdychałam do swojego obecnego męża
Co więcej wstydziłam się nawet na niego spojrzeć, więc tak naprawdę to sama nie wiedziałam czy dobrze robię, że tak do niego wzdycham No i zdobyć mi go pomogła moja koleżanka, która w moim imieniu zaprosiła go na studniówkę
|
|
|
|
|
#38 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
a jak jej się zdaje, że mu się podoba?i co wręczy mu karteczkę a on pomyśli "o co kaman?"a ona biedna będzie czekała na odzew i szczerzyła zęby.
normalnie zagadaj, że jesteście stałymi pasażerami, macie miejscówki przez zasiedzenie...powoli gadka szmatka, wybadasz teren przy okazji i zapraszasz na kawę, jak odmówi to nie uciekaj na koniec pociągu tylko grzecznie zagadaj od czasu do czasu, zawsze to nowy znajomy a jak wolisz prosto z mostu to podchodzisz i mówisz, że masz taką propozycję nie odrzucenia...tu propozycja kawy |
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare ![]() |
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cytat:
I jakby co, to on ma zadzwonic
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 163
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cytat:
Autorko podchodzisz i rozmawiasz, a nie jakieś podchody z karteczkami. Odwagi facet nie gryzie!No chyba że podczas figli ale to kolejny etap po zagadaniu
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: południe...
Wiadomości: 312
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Bardzo ciekawe propozycje
przyznaje wyobraźnia działa ![]() Rozumiem autorkę wątku... też jestem nieśmiała choć wszyscy zajomi uwarzają, że jest inaczej ale przekonałam się, że do odważnych świat należy! musisz spróbować... po co się łudzić? jeśli systematycznie spotykacie się w pociągu.. to moim zdaniem najbezpieczniejszy pomysł to poprostu "Cześć".. wchodzisz, widzisz go.. z daleka uśmiechasz się do niego delikatnie a na jego wysokości ściszonym głosem wypowiadasz czarodziejskie słowo jeśli zareaguje od razu tzn nie tylko się przywita ale doda coś od siebie po kłopocie jeśli tylko odpowie cześć, stajesz/siadasz kawałek dalej (żeby się nie narzucać) nastepnego dnia, albo jeszcze nastepnego napewno pierwszy się przywita i przysiądze moim zdaniem to najbezpieczeniejsza i wymagająca najmniejszych pokładów odwagi metoda ![]() powodzenia! Ps. bierz byka za rogi
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 787
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Dokładnie, podejść i zaprosić na kawę. Przecież seksu ani małżeństwa mu od razu nie proponujesz...
![]() Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 588
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Ja bym zrobiła tak:
1) Jakbym go znów zobaczyła w tym pociągu, to bym zagadała "O, znów się widzimy" czy coś w tym stylu, potem gadka szmatka gdzie Pan dojeżdża, gdzie Pan pracuje itp. 2) Usiadłabym obok niego z notatkami np. z matematyki, on pewnie będzie zerkał co to za notatki, wtedy odwracam się do niego, uśmiecham i mówię "Ale ta matma trudna"
|
|
|
|
|
#45 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Wizazanki jak zwykle nie zawodza i maja cudowne pomysly
Od siebie dodam, ze 3mam mocno kciuki nota bene, kiedys bylam w nieco podobnej sytuacji, z tym ze u mnie nic nie wyszlo..Kochana pisz jak postepy!
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
po prostu - zacvznij mu mowić czesc albo kiwaj glowa na jego widok- naprzywitanie. wnioskuje ze jezdzicie dlugo juz pociagiem, wiec jestescie znajomymi z widzenia
. Oczywiscie , moze być opcja że facet moze byc juz zajety i tylko czuje do ciebie sympatie, bo kogos mu przypominasz. No ale opcja tez moze być taka że sam jest nieśmiały i nie wie czy wypada. Wiec warto spróbować. Wszak "dzień dobry " albo "cześć" nic nie kosztuje i zawsze jest miłe .
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
Cześć.
Odkopuję wątek, bo chcę zapytać o Waszą opinię w sprawie, która jest podobna do dyskutowanej kiedyś w tym miejscu. W mieście, w którym studiuję, spotkałem się swego czasu z takimi ogłoszeniami, w których chłopak szukał dziewczyny, którą widział w klubie. Pisał, że dziewczyna na niego często patrzyła, uśmiechała się. Opisał, jak wyglądała i prosił o kontakt. Jakiś czas później widziałem drugą podobną akcję. Uśmiechałem się na widok tych kartek ponaklejanych w różnych miejscach na ulicach i uczelni, myślałem sobie, że to miłe i interesujące. Teraz sam mam ochotę zrobić coś podobnego. Parę dni temu widziałem w pociągu, którym jeżdżę na uczelnię, pewną dziewczynę. Bardzo spodobała mi się jej uroda, ubiór. Nie wiem o niej nic na pewno, pewnych rzeczy się domyślam i przyjmuję je z dużym prawdopodobieństwem (od 4 lat uczę się inżynierskiego sposobu myślenia i analizuję różne przesłanki, różnych szukam, tak po prostu działam w życiu ). Dziewczyna wsiadła mniej więcej w połowie mojej trasy, wydaje mi się, że też codziennie dojeżdża (są ku temu pewne przesłanki oczywiście ). Problem w tym, że ponowne jej wejście do pociągu i zajęcie miejsca w pobliżu mojego to czysta loteria (jeżdżę o różnych godzinach, pociąg ma min. 3 wagony). Myślałem, żeby zrobić podobne ogłoszenia i rozwiesić na jej stacji. Co o tym sądzicie?Pozdrawiam |
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: nieznajomy z pociągu, dziewczyny pomóżcie :)
myślę, że spróbować możesz
![]() mój kolega zobaczył dziewczynę w autobusie..spodobała mu się bardzo, podszedł zaczęli rozmawiać..ale tak wyszło jakoś, że nie wymienili się numerami telefonów. więc co zrobił? na każdym przystanku , na którym zatrzymywał się ten autobus wywiesił ogłoszenie ,coś tam że rozmawialiśmy tego i tego dnia w tym busie o tej godzinie zadzwoń jeśli chcesz się ze mną umówić... i zadzwoniła
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
Edytowane przez jlys Czas edycji: 2012-10-15 o 19:11 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:04.





) a ja z nim pogadam i powiem, zeby do Ciebie podszedł 


niee, lepiej nie 
Co więcej wstydziłam się nawet na niego spojrzeć, więc tak naprawdę to sama nie wiedziałam czy dobrze robię, że tak do niego wzdycham









ale przekonałam się, że do odważnych świat należy! musisz spróbować... po co się łudzić? 



