Perfumy w dniu wyborow

[Julie_K]

Napisane przez studentkaAM

Też mnie to boli Kto na tego dziada jeszcze głosuje

Ja na przykład Cóż...

Pachniałam Crystal Noir edt.

[Elfia4]

Pachniałam cinemą i podczas głosowania i podczas wieczoru wyborczego, ale przed północą wymieszałam cinemę z dwoma psikami miss dior cherie (i kilkoma drinkami)

[dzika truskawa]

Napisane przez cbr

Tru, ale to chyba właśnie o to chodziło, żeby jakoś wyróżnić wczorajszy dzionek (mniej więcej tak samo, jak specjalny wątek czym pachniesz / będziesz pachnieć w Sylwestra czy na Gwiazdkę)

No ale o Sylwestrowych perfumach np. debatujemy już trochę przed Sylwestrem, zastanawiamy się co będzie lepiej pasowalo, tak samo na Gwiazdkę, czy perfumy na ślub. A tutaj? Dubel "Czym dziś pachniesz..." i tyle, raczej nikt nie medytuje chyba, czym pachnieć na taką doniosłą okazję, postawienie krzyzyka i wrzucenie kartki do urny

[siarka40]

Napisane przez dzika truskawa

No ale o Sylwestrowych perfumach np. debatujemy już trochę przed Sylwestrem, zastanawiamy się co będzie lepiej pasowalo, tak samo na Gwiazdkę, czy perfumy na ślub. A tutaj? Dubel "Czym dziś pachniesz..." i tyle, raczej nikt nie medytuje chyba, czym pachnieć na taką doniosłą okazję, postawienie krzyzyka i wrzucenie kartki do urny

zgadzam sie

no, chyba, ze ktos na tyle przezywa wybory, ze faktycznie jest to dla niego podniosla chwila, wtedy w sumie rozumiem - ale wowczas temat winien brzmiec: "jesli dzien wyborow jest/byl dla Ciebie wyjatkowy, jakie perfumy na sobie mialas/es?". w kazdym innym przypadku jest to rzeczywiscie niepotrzebne dublowanie innego watku.

[cbr]

Napisane przez dzika truskawa

No ale o Sylwestrowych perfumach np. debatujemy już trochę przed Sylwestrem, zastanawiamy się co będzie lepiej pasowalo, tak samo na Gwiazdkę, czy perfumy na ślub. A tutaj? Dubel "Czym dziś pachniesz..." i tyle, raczej nikt nie medytuje chyba, czym pachnieć na taką doniosłą okazję, postawienie krzyzyka i wrzucenie kartki do urny

Napisane przez siarka40

zgadzam sie

no, chyba, ze ktos na tyle przezywa wybory, ze faktycznie jest to dla niego podniosla chwila, wtedy w sumie rozumiem - ale wowczas temat winien brzmiec: "jesli dzien wyborow jest/byl dla Ciebie wyjatkowy, jakie perfumy na sobie mialas/es?". w kazdym innym przypadku jest to rzeczywiscie niepotrzebne dublowanie innego watku.

Dziewczyny, mnie przekonywać nie musicie, bo ja się z Wami zgadzam i tyż uważam, że wątek dubluje "Czym dziś pachniesz" (zresztą pisałam gdzieśtam wcześniej, że dzień wyborów to żadne święto nie jest).
Ja tylko próbowałam jakoś Tru przestawić punkt widzenia założycielki wątku.

Wybory odbyły się 20.06, dziś mamy 22.06 i wątek cały czas jest podnoszony kolejnym postem :/ (w dodatku niekoniecznie w temacie)... jak dla mnie przydałoby się to to zamknąć - albo do następnych wyborów, albo na głucho bo rodzi się znowu niepotrzebna dyskusja i lada chwila rozwinie się nam tu spór o "przeżywanie"głosowan ia albo (jak Bella słusznie zauważyła) będzie polityczna pyskówka.

[Polly_]

ej no zara,zara! a druga tura? moze zaczniemy juz planować

[justynaneyman]

Napisane przez Tsukichan

A ja pachniałam BC, co by zrazić ludzi, którzy chcą nam zafundowac państwo satelickie i pożegnanie z dobrobytem, pensje nauczycieli i pielęgniarek na poziomie 800 zlotych (obiecywali i spełnili), pożegnanie z gazem łupkowym, masowe premie dla urzędników i korupcję. No ale się nie udało i Komorowski zdobył aż tyle procent...

Grabula! Tyle, że ja pachniałam, głosując na "tego dziada" jak się ktoś wyraził, Piątką Chanel

[Elfia4]

Napisane przez Polly_

ej no zara,zara! a druga tura? moze zaczniemy juz planować

Jestem za
Zapach na głosowanie to pestka, ale zapach na wieczór wyborczy to trudny wybór, bo nie wiem czy będę się cieszyć czy smucić, a kilku flaszek w torebce nie zamierzam dźwigać tylko po to, żeby wypsikać się po ogłoszeniu wyników