alimenty ze szwecji>>>pomóżcie>>>

[kycia1]

http://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=31908 znalazlam cos takiego, moze tu cos bedzie.

[czarna1985]

Napisane przez paulina3553

niech powie ojcu dziecka ze rzucila tego mezczyzne i chce do niego wrocic ale przed przyjazdem do szwecji musza pozalatwic sprawy dziecka. jak beda papiery to wtedy znow go zostawi

hehehe... dobre...

[dotka85]

Napisane przez n_omi

Dlatego tez wydaje mi sie iz kolezanka moze załatwiac sprawy w polskim sądzie i to ojciec dziecka bedzie sie musiał dostosować.

On sie do niczego nie musi dostosowywac. Jak niby polski sad mialby cokolwiek wymusic, na obywatelu innego panstwa na gruncie prawa cywilnego, skoro postepowanie ma dotyczyc dwojga obywateli panstwa szwedzkiego?

Sprawa musi toczyc sie przed szwedzkim sadem, bo takie jest obywatelstwo osoby uprawnionej do alimentacji, czyli dziecka. Twoja znajoma musi sie dowiedziec jaki jest miejscowo wlasciwy sad i tam zlozyc pozew. Powinna poszukac pomocy w sprawach prawnych w Szwecji. Nie ma tam kogos znajomego, kto posluguje sie jezykiem zeby skorzystal z jakiejs poradni prawnej i dowiedzial sie dokladnie co i jak?

[n_omi]

Napisane przez dotka85

On sie do niczego nie musi dostosowywac. Jak niby polski sad mialby cokolwiek wymusic, na obywatelu innego panstwa na gruncie prawa cywilnego, skoro postepowanie ma dotyczyc dwojga obywateli panstwa szwedzkiego?

Sprawa musi toczyc sie przed szwedzkim sadem, bo takie jest obywatelstwo osoby uprawnionej do alimentacji, czyli dziecka. Twoja znajoma musi sie dowiedziec jaki jest miejscowo wlasciwy sad i tam zlozyc pozew. Powinna poszukac pomocy w sprawach prawnych w Szwecji. Nie ma tam kogos znajomego, kto posluguje sie jezykiem zeby skorzystal z jakiejs poradni prawnej i dowiedzial sie dokladnie co i jak?

stwierdzenie ktore zacytowalas tyczylo sie ewentualnosci ze dziecko ma obywatelstwo polskie i przebywa na terenie Polski z polska matka. autorka nastepnie napisała ze matka nie składała dokumentow w sprawie polskiego obywatelstwa wiec dziecko urodzone na terenie szwecji go nie ma. wiec jak napisałam pozniej w tej sytuacji wszystko rozegra sie zapewne na szwedzkich zasadach w Szwecji.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Ja nie bardzo rozumiem dlaczego na tym watku tak aktywnie udzielaja sie osoby nie majace nic wspolnego z prawem. Kazdy tu wymysla jakies bzdury i tylko wprowadza w blad autorke.

--------------------------------------------------------------
Autorko, sprawe o alimenty mozna zalozyc w polskim sadzie.

[n_omi]

ja od poczatku zaznaczam ze to tylko moje rozmyslania bo na prawie sie nie znam. autorka poprosila o pomoc i to nie w swojej sprawie. jesli ma sie taki problem to idzie sie do prawnika i on pomaga go rozwiazac a nie osoby z wizazu. watki na forach raczej zaklada sie by pomyslec/pomowic o problemie spojrzeć na niego z innej perspektywy. nie sadze by jakiekolwiek rady tu padajace zostaly uznane za reprezentatywne. ja przynajmniej nigdy nie wzielabym na powaznie rad dotyczacych prawa (czy czegokolwiek innego) od kogos z portalu internetowego. ale moze przez przypadek jakies rozwiazanie zaproponowane przez kogos zainspiruje do czegos co wczesniej nie przyszło nam do głowy. ja skoro tak przeszkadzam wylaczam sie z watku i krewnej autorki zycze jak najlepiej. powodzenia bo sporo załatwiania przed wami !

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez n_omi

ja od poczatku zaznaczam ze to tylko moje rozmyslania bo na prawie sie nie znam. autorka poprosila o pomoc i to nie w swojej sprawie. jesli ma sie taki problem to idzie sie do prawnika i on pomaga go rozwiazac a nie osoby z wizazu. watki na forach raczej zaklada sie by pomyslec/pomowic o problemie spojrzeć na niego z innej perspektywy. nie sadze by jakiekolwiek rady tu padajace zostaly uznane za reprezentatywne. ja przynajmniej nigdy nie wzielabym na powaznie rad dotyczacych prawa (czy czegokolwiek innego) od kogos z portalu internetowego. ale moze przez przypadek jakies rozwiazanie zaproponowane przez kogos zainspiruje do czegos co wczesniej nie przyszło nam do głowy. ja skoro tak przeszkadzam wylaczam sie z watku i krewnej autorki zycze jak najlepiej. powodzenia bo sporo załatwiania przed wami !

Rozumiem Cie. Uwazam jednak, ze nadaktywne sa osoby, ktore nic do powiedzenia nie ma. Ty napisalas swoje przypuszczenia, ktos na Ciebie "naskoczyl" i podparl swoja "wiedze" oczywiscie internetem. Nie wiem za bardzo po co.
Najwieksze brednie zaczela jednak pisac osoba, ktora stwierdzila jakim prawem sad polski moze cos wymoc na obywatelu szwedzkim. Przy tej wypowiedzi to juz rece opadly. Co wypowiedz to "madrzejsza". Nie bardzo rozumiem dlatego, po co ludzie sie wypowiadaja z taka pewnoscia skoro pojecia o temacie nie maja.
Odnoszac sie do tego, co mowisz to oczywiscie masz racje. Pytanie na forum moze pomoc nakreslic kierunek postepowania, ale nie moze byc glowna forma pomocy. Bez adwokata ani rusz. Wydaje mi sie, jednak ze "bohaterka" watku nie jest osoba zbyt rozwazna. Po co tlumaczyc dokumenty gdy sie nawet sprawy w sadzie zalozyc nie potrafi? Przypuszczenia o przekupstwie adwokata rodem z filmu.

[Fresa]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20286089]Rozumiem Cie. Uwazam jednak, ze nadaktywne sa osoby, ktore nic do powiedzenia nie ma. Ty napisalas swoje przypuszczenia, ktos na Ciebie "naskoczyl" i podparl swoja "wiedze" oczywiscie internetem. Nie wiem za bardzo po co.
Najwieksze brednie zaczela jednak pisac osoba, ktora stwierdzila jakim prawem sad polski moze cos wymoc na obywatelu szwedzkim. Przy tej wypowiedzi to juz rece opadly. Co wypowiedz to "madrzejsza". Nie bardzo rozumiem dlatego, po co ludzie sie wypowiadaja z taka pewnoscia skoro pojecia o temacie nie maja.
Odnoszac sie do tego, co mowisz to oczywiscie masz racje. Pytanie na forum moze pomoc nakreslic kierunek postepowania, ale nie moze byc glowna forma pomocy. Bez adwokata ani rusz. Wydaje mi sie, jednak ze "bohaterka" watku nie jest osoba zbyt rozwazna. Po co tlumaczyc dokumenty gdy sie nawet sprawy w sadzie zalozyc nie potrafi? Przypuszczenia o przekupstwie adwokata rodem z filmu.[/QUOTE]
Tak, a ty jak widzę jesteś z prawem obeznana i dlatego zamiast zaoferować koleżance autorki konkretną pomoc - na przykład w napisaniu pozwu, wskazaniu odpowiednich paragrafów, przepisów... to dokonałaś (po mnie, nawiasem mówiąc ) odkrycia Ameryki: "adwokat"

[czarna1985]

Napisane przez kycia1

http://www.poloniainfo.se/forum/temat.php?temat=31908 znalazlam cos takiego, moze tu cos bedzie.

Dzięki Poszperam

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Fresa

Tak, a ty jak widzę jesteś z prawem obeznana i dlatego zamiast zaoferować koleżance autorki konkretną pomoc - na przykład w napisaniu pozwu, wskazaniu odpowiednich paragrafów, przepisów... to dokonałaś (po mnie, nawiasem mówiąc ) odkrycia Ameryki: "adwokat"

Przez forum moge pomoc, jednak to ma pewne granice. Sprawa moze nie jest trudna, ale za to dosc zmudna (dlatego jak przypuszczam adwokat zrezygnowal; zapewne suma byla za mala). Wybacz, ale nie spodziewalas sie chyba, ze ktos poswieci spora ilosc swojego wolnego czasu na cos za co mu normalnie placa.
Na forum czesto pomagam znajomym wizazankom, gdy maja jakies problemy. W tym wypadku to nie bylaby pomoc tylko praca. Chcialabym, zeby moj wolny czas pozostal z definicji "wolny" .
Przytaczanie paragrafow nie ma sensu. Bo i po co? Napisalam, ze sprawe mozna zalatwic w polskim sadzie. Moim zdaniem wystarczy. Cytowanie przepisow konwecji czy rozporzadzen unijnych mija sie tu z celem. Zauwaz rowniez, ze autorka o nic nie dopytywala .

[czarna1985]

Napisane przez dotka85

Twoja znajoma musi sie dowiedziec jaki jest miejscowo wlasciwy sad i tam zlozyc pozew. Powinna poszukac pomocy w sprawach prawnych w Szwecji. Nie ma tam kogos znajomego, kto posluguje sie jezykiem zeby skorzystal z jakiejs poradni prawnej i dowiedzial sie dokladnie co i jak?

Tam już jest pozew złożony.

Znalazła adwokata który miał się tym zajmować, Szweda oczywiście ale od pewnego czasu nie utrzymuje z nią kontaktu, nie odbierał telefonów itp. I chyba w ubiegłym tygodniu dostała pismo że w/w adwokat rezygnuje z prowadzenia sprawy, ona przypuszcza że jej były ma coś z tym wspólnego. Mało tego nie dostawała żadnych pism z sądu bo wszystkie pisma były wysyłane do adwokata i teraz się okazało że ojciec dziecka zaproponował 180 złotych alimentów a że adwokata ani jej nie było zapadł wyrok...

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez n_omi

ale moze przez przypadek jakies rozwiazanie zaproponowane przez kogos zainspiruje do czegos co wczesniej nie przyszło nam do głowy.

i właśnie o to mi chodziło....

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20286089]Rozumiem Cie. Uwazam jednak, ze nadaktywne sa osoby, ktore nic do powiedzenia nie ma. Ty napisalas swoje przypuszczenia, ktos na Ciebie "naskoczyl" i podparl swoja "wiedze" oczywiscie internetem. Nie wiem za bardzo po co.
Najwieksze brednie zaczela jednak pisac osoba, ktora stwierdzila jakim prawem sad polski moze cos wymoc na obywatelu szwedzkim. Przy tej wypowiedzi to juz rece opadly. Co wypowiedz to "madrzejsza". Nie bardzo rozumiem dlatego, po co ludzie sie wypowiadaja z taka pewnoscia skoro pojecia o temacie nie maja.
Odnoszac sie do tego, co mowisz to oczywiscie masz racje. Pytanie na forum moze pomoc nakreslic kierunek postepowania, ale nie moze byc glowna forma pomocy. Bez adwokata ani rusz. Wydaje mi sie, jednak ze "bohaterka" watku nie jest osoba zbyt rozwazna. Po co tlumaczyc dokumenty gdy sie nawet sprawy w sadzie zalozyc nie potrafi? Przypuszczenia o przekupstwie adwokata rodem z filmu.[/QUOTE]

Wyżej wyjaśniłam część twoich wątpliwości

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20286772] Napisalam, ze sprawe mozna zalatwic w polskim sadzie..[/QUOTE]


Ale czy można jeżeli tam już była sprawa?? Może normalnie u nas złożyć pozew i ciągnąć to dalej??

Gdyby udało jej się ruszyć sprawę tutaj byłoby dużo łatwiej...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez czarna1985

Tam już jest pozew złożony.

Znalazła adwokata który miał się tym zajmować, Szweda oczywiście ale od pewnego czasu nie utrzymuje z nią kontaktu, nie odbierał telefonów itp. I chyba w ubiegłym tygodniu dostała pismo że w/w adwokat rezygnuje z prowadzenia sprawy, ona przypuszcza że jej były ma coś z tym wspólnego. Mało tego nie dostawała żadnych pism z sądu bo wszystkie pisma były wysyłane do adwokata i teraz się okazało że ojciec dziecka zaproponował 180 złotych alimentów a że adwokata ani jej nie było zapadł wyrok...

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



i właśnie o to mi chodziło....

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Wyżej wyjaśniłam część twoich wątpliwości

Rece opadaja. Ide zjesc troche czeresni, bo mi nadmiar glupoty szkodzi.
Ta cala sprawa to jakas prowokacja albo autorka nie mowi nawet polowy waznych informacji albo zostala oklamana.

1. Adwokat nie moze od tak zrezygnowac z prowadzenia sprawy. Jest cos takiego jak palestra (wiedza ogolna).
2. Wyrok w przypadku jaki opisujesz nie mogl byc zaoczny (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym).
3. Adwokat nie moze nie przekazac ot tak pism klientowi (wiedza ogolna, etyka adwokacja).
4. Minimalne zasadzenie sadu szwedzkiego jest wyzsze niz 180 zloty (prawo szwedzkie).
5. Trzeba nie miec piatej klepki, zeby zamiast sprawe zalozyc w Polsce narazac sie na o wiele wyzsze koszty zakladajac ja w Szwecji (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym; Konwencja nowojorska).

Zreszta nie bardzo rozumiem czemu autorka nie napisala tego wczesniej. Nikt by sie nie produkowal.

[dotka85]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20286089]
Najwieksze brednie zaczela jednak pisac osoba, ktora stwierdzila jakim prawem sad polski moze cos wymoc na obywatelu szwedzkim. Przy tej wypowiedzi to juz rece opadly. Co wypowiedz to "madrzejsza". Nie bardzo rozumiem dlatego, po co ludzie sie wypowiadaja z taka pewnoscia skoro pojecia o temacie nie maja.

Piszesz o mnie? Wyobraz sobie ze mam jakies wyobrazenie o prawie, w przeciwienstwie do Ciebie chyba... jak sie znasz na prawie to prosze nie udzielaj sie w tym watku. Bo przy Twoich wypowiedzach wlasnie rece opadaja.

---------- Dopisano o 03:05 ---------- Poprzedni post napisano o 03:02 ----------

To co napisalam tyczylo sie wlasnie dziecka obywatelstwa szwedzkiego, nie polskiego. Czytaj ze zrozumieniem, prosze.

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 03:05 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20287222]Rece opadaja. Ide zjesc troche czeresni, bo mi nadmiar glupoty szkodzi.
Ta cala sprawa to jakas prowokacja albo autorka nie mowi nawet polowy waznych informacji albo zostala oklamana.

1. Adwokat nie moze od tak zrezygnowac z prowadzenia sprawy. Jest cos takiego jak palestra (wiedza ogolna).
2. Wyrok w przypadku jaki opisujesz nie mogl byc zaoczny (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym).
3. Adwokat nie moze nie przekazac ot tak pism klientowi (wiedza ogolna, etyka adwokacja).
4. Minimalne zasadzenie sadu szwedzkiego jest wyzsze niz 180 zloty (prawo szwedzkie).
5. Trzeba nie miec piatej klepki, zeby zamiast sprawe zalozyc w Polsce narazac sie na o wiele wyzsze koszty zakladajac ja w Szwecji (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym; Konwencja nowojorska).

Zreszta nie bardzo rozumiem czemu autorka nie napisala tego wczesniej. Nikt by sie nie produkowal.

ad 1 a co to za bzdura? wypowiedzenie przysluguje adwokatowi w kazdym czasie.
ad 4 zlotych, nie zloty...
ad 5 o czym juz pisalam jak sprawe zalozyc w polskim sadzie kiedy obie strony sa obywatelami szwedzkimi. Moze zastanow sie nad kierunkiem studiow skoro nie potrafisz ogarnac podstawowych spraw( zakladam ze studiujesz prawo )[COLOR="Silver"]

[new woman in town]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20287222]Rece opadaja. Ide zjesc troche czeresni, bo mi nadmiar glupoty szkodzi.
Ta cala sprawa to jakas prowokacja albo autorka nie mowi nawet polowy waznych informacji albo zostala oklamana.

1. Adwokat nie moze od tak zrezygnowac z prowadzenia sprawy. Jest cos takiego jak palestra (wiedza ogolna).
2. Wyrok w przypadku jaki opisujesz nie mogl byc zaoczny (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym).
3. Adwokat nie moze nie przekazac ot tak pism klientowi (wiedza ogolna, etyka adwokacja).
4. Minimalne zasadzenie sadu szwedzkiego jest wyzsze niz 180 zloty (prawo szwedzkie).
5. Trzeba nie miec piatej klepki, zeby zamiast sprawe zalozyc w Polsce narazac sie na o wiele wyzsze koszty zakladajac ja w Szwecji (Ustawa o prawie prywatnym miedzynarodowym; Konwencja nowojorska).

Zreszta nie bardzo rozumiem czemu autorka nie napisala tego wczesniej. Nikt by sie nie produkowal.[/QUOTE]
z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy teoretcznej - w ubiegłym miesiącu spotkałam sie w praktyce z obaleniem Twojej teorii

obraz który przedstawiłą autorka, obraz swojej przyjaciołki pokazuje jednoznacznie ze kobieta nie do konca umie zadbac o swoje sprawy, nie jest do konca rozgarnieta, o tym wszystkim o zabezpieczeniu sie powinna pomyslec w momencie ja zaszła w ciąze, jak urodziła dziecko, a najpozniej jak sie zdecydowała rozstac z ojcem dziecka a nie teraz lamentowac, jej wina,jej zaniedbanie

niektore z was poruszyły sprawe zabranie dziecka przez ojca, hmmm widac jednoznacznie ze matka dziecka nie boi sie tego, brakuje jej pieniedzy na utrzymanie swoje i dziecka, swinka skarbonka przestała wydawac tyle pieniedzy co chciała, na co liczyła... i coz bajka prysła

rada: niech postara o w miare dobrego adwokata ktory ją przeprowadzi przez sprawe, to nie jest tak sprawy nie da się rozwiązac, no nic nie stanie sie za darmo a chyba na takie rozwiazanie liczy

[czarna1985]

Napisane przez new woman in town

nie jest do konca rozgarnieta

Bez obrazy ale odrobina kultury by ci się jednak przydała. Prosiłam o poradę a nie ocene poziomu inteligencji mojej znajomej.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez new woman in town

niektore z was poruszyły sprawe zabranie dziecka przez ojca, hmmm widac jednoznacznie ze matka dziecka nie boi sie tego, brakuje jej pieniedzy na utrzymanie swoje i dziecka, swinka skarbonka przestała wydawac tyle pieniedzy co chciała, na co liczyła... i coz bajka prysła

rada: niech postara o w miare dobrego adwokata ktory ją przeprowadzi przez sprawe, to nie jest tak sprawy nie da się rozwiązac, no nic nie stanie sie za darmo a chyba na takie rozwiazanie liczy

Tego się za bardzo nie obawia gdyż ojciec dziecka ma malą głęboko w d***... Gdyby choć odrobinę się nią interesował... Ale on nawet nie zadzwoni żeby zapytać jak się czuje, czy porozmawiać nią przez telefon...


Nie nazywałabym ojca świnką skarbonka bo w równym stopniu co matka ojciec jest odpowiedzialny za wychowywanie i utrzymywanie dziecka, więc zastanów się co piszesz...


Nie liczy na taki rozwój sytuacji, potrzebuje zaufanego adwokata, o którego dość ciężko, zresztą to nie jest zbyt prosta sprawa...


No a poza tym to dziękuję wszystkim za udzielenie odpowiedzi i zainteresowanie wątkiem...

[new woman in town]

wiesz... ja nie chciałam zeby post zbrzmiał oceniająco i złosliwie, napisałam tylko ze z tego co piszesz o całej sytuacji to mozna takie wnioski wyciągnąc...
nie odbieraj tego aż tak do siebie
nie mowie ze tak jest, raczej wydaje mi sie ze zbiera plony swoich zaniedbań wczesniejszych, a szkoda bo bylo by prosciej pewnie teraz dla niej

mieszkała tam,nie ma zadnych znajomych ktory mogliby jej pomoc znaleźć prawnika?sprawa o podniesienie alimentow jesli juz zaocznie zasadzono je wczesniej

w kazdym razie powodzenia i jesli chce uzyskac jakies pieniadze od byłego partnera,alimenty da dziecka, to raczej bedzie musiała wyłozyc sporo swoich funduszy, niestety

[nasty18]

witam. mam pytanie co do alimentów mam 19 lat niestety u mnie w domu rodzice sie kłócą. JEST tragicznie w domu normalny koszmar ;/ ojciec nie płacić za studia doszło do tego że nawet nie daje na żywność jest cieżko sie go doprosić;./ mama jest w ciężkiej sytułacji obecni zwolniła sie z pracy i szuka nowej moja mama ja i siostra mamy dość mieszkania z pijakiem;/ czy jako pełnoletnia moge sie domagać o alimenty na siebie ? siostra za niedługo ma 18 lat. jeżeli jest taka możliwość sama bedzie sie o nie domagać pieniądze sa potzrebne na nauke i inne potrzeby chcemy kontynułować nauke;/ prosze pomużcie !

[Lady in Blue]

Napisane przez nasty18

witam. mam pytanie co do alimentów mam 19 lat niestety u mnie w domu rodzice sie kłócą. JEST tragicznie w domu normalny koszmar ;/ ojciec nie płacić za studia doszło do tego że nawet nie daje na żywność jest cieżko sie go doprosić;./ mama jest w ciężkiej sytułacji obecni zwolniła sie z pracy i szuka nowej moja mama ja i siostra mamy dość mieszkania z pijakiem;/ czy jako pełnoletnia moge sie domagać o alimenty na siebie ? siostra za niedługo ma 18 lat. jeżeli jest taka możliwość sama bedzie sie o nie domagać pieniądze sa potzrebne na nauke i inne potrzeby chcemy kontynułować nauke;/ prosze pomużcie !

Teraz są wakacje, szukałaś jakiejś tymczasowej pracy?

[Dotka90]

Napisane przez nasty18

witam. mam pytanie co do alimentów mam 19 lat niestety u mnie w domu rodzice sie kłócą. JEST tragicznie w domu normalny koszmar ;/ ojciec nie płacić za studia doszło do tego że nawet nie daje na żywność jest cieżko sie go doprosić;./ mama jest w ciężkiej sytułacji obecni zwolniła sie z pracy i szuka nowej moja mama ja i siostra mamy dość mieszkania z pijakiem;/ czy jako pełnoletnia moge sie domagać o alimenty na siebie ? siostra za niedługo ma 18 lat. jeżeli jest taka możliwość sama bedzie sie o nie domagać pieniądze sa potzrebne na nauke i inne potrzeby chcemy kontynułować nauke;/ prosze pomużcie !

Przydałoby się.

Szukaj pracy, są wakacje. I idź do pracy w ciągu roku akademickiego, studia płatne, to pewnie zaoczne, jeśli dzienne - przenieś się na zaoczne, idź do pracy i sama je sobie opłacaj + pomagaj mamie.