Plecionki z koralików - porady, wzory, wymiana doświadczeń

[ravenart]

W przypadku żyłki polecam poniżej 0,30. Warto potestować różne i wybrać taką, z którą pracuje się najlepiej. Dużo też zależny nie tylko od grubości, ale i od firmy. Osobiście dobrze mi się pracuje z 0,18. Ostatnio chciałam przetestować grubszą 0,22 (innej firmy) i się trochę zdziwiłam. Wydawało mi się, że jeśli będzie grubsza, to będzie też automatycznie sztywniejsza. Okazało się jednak inaczej, była bardziej plastyczna od 0,18, a co za tym idzie wzór zaczął mi się delikatnie skrecać, choć niepowienien.

[szkatuleczka]

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowa na wizazu. Mam do was prosbe napiszcie jak skutecznie zakanczac wyplatanie. Od 2 miesiecy probuje wyplatac cos z koralikow. Troche zgapiam troche wymyslam i szlo mi calkiem niezle az do czasu gdy kilka bransoletek sie rozerwalo lub rozplatalo sam nie wiem. Uzywam zylki wedkarskiej 0.18. Mam dola i juz nie moge nic robic bo jak pomysle, ze sie rozleci to mnie skreca. Poradzcie cos dzieki Szkatuleczka. Moje prace mozna obejrzec na ...........

[shenny]

1. Za reklamę się płaci, więc radzę usunąć link jak najszybciej, bo może się to skończyć banem
2. Wątek dla zielonych - tu zadajemy pytania, nie zakładamy nowych wątków, nie zaśmiecamy forum.
3. Wątek plecionkowy - tu również można byłoby zadać to pytanie.

Ja na końcu plecionki robię supełek, przeplatam żyłkę jeszcze kilka razy "z powrotem", robię kolejny supełek i albo obcinam i delikatnie przypalam, albo przeplatam jeszcze kilka koralików i obcinam.

[szkatuleczka]

Napisane przez shenny

1. Za reklamę się płaci, więc radzę usunąć link jak najszybciej, bo może się to skończyć banem
2. Wątek dla zielonych - tu zadajemy pytania, nie zakładamy nowych wątków, nie zaśmiecamy forum.
3. Wątek plecionkowy - tu również można byłoby zadać to pytanie.

Ja na końcu plecionki robię supełek, przeplatam żyłkę jeszcze kilka razy "z powrotem", robię kolejny supełek i albo obcinam i delikatnie przypalam, albo przeplatam jeszcze kilka koralików i obcinam.

Jak mowilam jestem nowa nie mialam zamiaru niczego reklamowac. Chcialam tylko zapytac jak robic wlasciwie to co probuje robic i w tym celu chcialam pokazac moje zdjecia. Dziekuje za odpowiedz. Tak wlasnie zakanczam ale cos nie zawsze to u mnie dziala, mam nadzieje, ze z czasem dojde do wprawy. Linka juz ktos usunal, to dobrze? cz to powinnam zrobic ja?

[kulkam]

Może spróbuj zabezpieczać węzełek kropelką bezbarwnego lakieru do paznokci?

[ravenart]

Dziewczyny mam problem Totalnie nie wiem jak czytać niżej zamieszczone schematy. Pewnie jest to banalne, ale nie wiem jak to ugryźć.
Poniżej zamieszczam instrukcję, oraz fragment jednego ze schematów (trzecia fotka).
W tabelce: w ostatnim rzędzie domyślam się, że dolne 5/6 to ile ma być w sumie po dodaniu. W kółeczku to nr "kroku". graficznie ilość dodawanych. Ale co oznaczają te zielone i czerwone 1/2 w pierwszym rzędzie tabeli?
Wszystko niby fajnie opisane, jeden mankament, że po japońsku. I dodatkowo, jeśli rzecz jest z kilku elementów np. zwierzaczek to skąd mam wiedzieć co jest nowym elementem, i gdzie je połączyć razem?

Czy któraś z Was wie, jak to rozszyfrować?

[stabil_13]

Podobno japoński nie jest taki trudny....

[Kathinna]

O ile na drugim zdjęciu to domyślam się, że jest tak, że to co jest zrobione już jest na rysunku szare,a to co dodawane jest kolorem oznaczone, to pozostałych dwóch nie rozumiem niestety.

[MadiSilk]

Hmm.. Ravenko nie miałaś innych tutków do wzięcia?
Nie znam japońskiego ale jak dla mnie ( patrzę na drugą stronę tutka ) rząd w tabeli ostatni od dołu: to ilość ostateczna koralików dodanych w danym rozpoczętym kółeczku w danym rzędzie (5 boków po 5 koralków). Kolejny ( zielone czerwone ) to proponowana sekwencja kolorów w danym boczku tak aby uzyskać końcowy efekt przeplecenia kolorów. Górny rząd w tabeli - chyba ichnie oznaczenie rzędów do jakich należy dodana sekwencja koralików - to by tłumaczyło czemu ostatni koralik na drugiej stronie jest oznaczony jako 3 ( bo jego dodanie zamyka i tworzy niejako 3 rząd w tym etapie).
W japońskich tutkach jest mnóstwo etapów w których każdy jest jakoś oddzielnie rozpatrywany pod wzgl 1 i ostatniego rzędu.. tak rozumiem ich tutki..
Na moje oko poaspirynowe dziś to: 1 strona ( i lewe pół drugiej ) jest tutkiem do zrobienia kuleczki o bazie z 5 koralików ( jest rozrysowany przepis na jedną, zwężającą się stronę, drugą się dorabia pewnie oddzielnie, obracając połówkę )
Na 2 stronie, po prawej jest przepis na kuleczki o bazie z 10 koralków ( podobnie wyrabia się oddzielnie obie strony)
Na 3 stronie są: wariant na bryłkę z 12 koralków ( podejrzewam że tą 12tkową się zszywa po prostu) oraz warianty na bryłki o podstawie z 16 koralków ( podejrzewam, że powstają różne kombinacje boków ).
Więcej z tych tutków raczej nie wyczaję
Napisz czy rozgryzłaś i wrzuć zdjęcia bryłek

[Kathinna]

Madi a będzie kiedyś więcej kolorów Toho u Ciebie?
I co to znaczy nić "D" to jest mocne, czy wręcz odwrotnie?

No ja jak na opakowaniu igieł mam napisane: size:10/12 to one są 12 czy 10 ?
Z tymi numeracjami się gubię

[MadiSilk]

Napisane przez Kathinna

Madi a będzie kiedyś więcej kolorów Toho u Ciebie?
I co to znaczy nić "D" to jest mocne, czy wręcz odwrotnie?

No ja jak na opakowaniu igieł mam napisane: size:10/12 to one są 12 czy 10 ?
Z tymi numeracjami się gubię

Nowe kolory, nowy rozmiar i nowy kształt już się do mnie zapakowały i jadą W tym tygodniu powinny dotrzeć, już ich wypatruję
Nymo jest opisane pod względem grubości w literach - obecnie na rynku można dostać B i D. B jest cieńsza, zalecana do lekkich form ( lekkie kolczyki, małe wykończenia ). D jest zdecydowanie grubsza i mocniejsza ( ja pracuję ciągle na D ).
Odnośnie igiełek - porównaj je ze sobą - najprawdopodobniej zakupiłaś zestaw 10tek ( grubsze ) i 12tek ( cieńsze ) Są takie zestawy na rynku np 2szt+2szt

[Kathinna]

Dziękuję
Mam nadzieję, że szybko do Ciebie dotrą, bo mam ochotę na czymś równiutkim popracować, wiele uroku odbierają takie krzywe koraliki gotowej pracy, czekam zatem aż je szybciutko wstawisz w sklepiku i będę kupować, a potem poszalejemy

A czym się różnią te: http://allegro.pl/miyuki-delica-bead...223152842.html od tych http://allegro.pl/miyuki-hexagon-roc...212263239.html bo pierwsze to 10g za 13zł a drugie 100g za 30zł a jedno i drugie to miyuki, więc teoretycznie idealnie równe jedne i drugie, ale taka różnica w cenie!?
Poza tym czy to sie opłaca w stosunku do miyki kupionego zagranicą? Ja jakoś nie mogę się przemóc, zagranicznych zakupów się boję...

[shenny]

Kathinna - jak na moje oko, to różnica jest taka: miyuki delica to są koraliki w kształcie walca, a hexagony są graniastosłupem prawidłowym sześciokątnym Nie umiem tego nie-geometrycznie wyjaśnić

A na nowe toho to i ja już czekam z niecierpliwością i bardzo mnie ucieszyła Twoja wiadomość, Madi

[MadiSilk]

Napisane przez Kathinna

Dziękuję
Mam nadzieję, że szybko do Ciebie dotrą, bo mam ochotę na czymś równiutkim popracować, wiele uroku odbierają takie krzywe koraliki gotowej pracy, czekam zatem aż je szybciutko wstawisz w sklepiku i będę kupować, a potem poszalejemy

A czym się różnią te: http://allegro.pl/miyuki-delica-bead...223152842.html od tych http://allegro.pl/miyuki-hexagon-roc...212263239.html bo pierwsze to 10g za 13zł a drugie 100g za 30zł a jedno i drugie to miyuki, więc teoretycznie idealnie równe jedne i drugie, ale taka różnica w cenie!?
Poza tym czy to sie opłaca w stosunku do miyki kupionego zagranicą? Ja jakoś nie mogę się przemóc, zagranicznych zakupów się boję...

Miło mi i zapraszam serdecznie Euro na szczęście trochę spadło, więc ceny też polecą
Jeśli chodzi o Miyuki - tak jak napisała Shenny - delicas round są gładkimi walcami o sfazowanych krawędziach ( wygładzonych ), zaś hexagony to graniastosłupy sześciokątne - zazwyczaj cięte i niefazowane ( mogą mieć ostre krawędzie przy dziurce ).
Delicas round wymagają po pocięciu dodatkowej obróbki ( zewnętrzna powierzchnia, sfazowanie krawędzi etc ) i za to właśnie płaci się dodatkowo, hexagony tylko się odrobinę wygładza z zewnątrz i koniec pracy - stąd koszt mniejszy.

[Kathinna]

Dziękuje Wam
Czyli w zasadzie mogą ciąć nici przy pracy, niefajnie

A kiedy można się spodziewać nowości tak konkretniej?

[MadiSilk]

Napisane przez Kathinna

Dziękuje Wam
Czyli w zasadzie mogą ciąć nici przy pracy, niefajnie

A kiedy można się spodziewać nowości tak konkretniej?

Teoretycznie powinny dotrzeć do mnie w piątek Dam znać jak tylko się pojawią

[ravenart]

Napisane przez MadiSilk

Hmm.. Ravenko nie miałaś innych tutków do wzięcia?
[...]
Napisz czy rozgryzłaś i wrzuć zdjęcia bryłek

Czasu mam ostatnio mało, więc z lekkim opóźnieniem
Margo dziękuję bardzo dopiero po przeczytaniu dzisiaj tego co napisałaś olśniło mnie
Nie pamiętam czy napisałam (a nie chce mi się już zaglądać na mój wcześniejszy post). Pierwsze 2 zdjęcia to instrukcja z książki jak czytać schematy, stąd dodatkowe obrazki. Natomiast trzecie zdjęcie to był już fragment "normalnego" schematu.
Okazało się, że dałam Wam i sobie niezły orzech do zgryzienia.
Dalej nie wiem co oznaczają kolory czerwony i zielony w pierwszym rzędzie tabelki ("podstawa" 3 rzędu jest wyłącznie z zielonych, więc to nie to), ale reszte chyba udało mi się rozgryźć

W sumie sama często robię sobie tego typu notatki, szczególnie w przypadku prostych wzorów, w postaci numerów np. 5/4/3 (czyli najprostsza kula - skądinąd wybrana też jako przykład "jak odczytywać tabelki" w tej książce), czyli "/" przedzielone są rzędy, pierwsza liczba - podstawa, kolejne ilość dodanych jako pierwsze w kolejnych rzędach.
Japońska tabelka jest wersją bardziej rozbudowaną .

Wrzucam moją interpretację oznaczeń. Mam nadzieję, że będzie widoczna
Wybrałam druga stronę, na której widać cały rozpisany 3 rząd kuli.

P.S. wszystkie uwagi mile widziane

[MadiSilk]

Napisane przez ravenart

Czasu mam ostatnio mało, więc z lekkim opóźnieniem
Margo dziękuję bardzo dopiero po przeczytaniu dzisiaj tego co napisałaś olśniło mnie
Nie pamiętam czy napisałam (a nie chce mi się już zaglądać na mój wcześniejszy post). Pierwsze 2 zdjęcia to instrukcja z książki jak czytać schematy, stąd dodatkowe obrazki. Natomiast trzecie zdjęcie to był już fragment "normalnego" schematu.
Okazało się, że dałam Wam i sobie niezły orzech do zgryzienia.
Dalej nie wiem co oznaczają kolory czerwony i zielony w pierwszym rzędzie tabelki ("podstawa" 3 rzędu jest wyłącznie z zielonych, więc to nie to), ale reszte chyba udało mi się rozgryźć

W sumie sama często robię sobie tego typu notatki, szczególnie w przypadku prostych wzorów, w postaci numerów np. 5/4/3 (czyli najprostsza kula - skądinąd wybrana też jako przykład "jak odczytywać tabelki" w tej książce), czyli "/" przedzielone są rzędy, pierwsza liczba - podstawa, kolejne ilość dodanych jako pierwsze w kolejnych rzędach.
Japońska tabelka jest wersją bardziej rozbudowaną .

Wrzucam moją interpretację oznaczeń. Mam nadzieję, że będzie widoczna
Wybrałam druga stronę, na której widać cały rozpisany 3 rząd kuli.

P.S. wszystkie uwagi mile widziane

No to Ci powiem, że tak właśnie czytałam, a to rozróżnienie kolorów w pierwszym rzędzie tabelki dla mnie też jest zagwozdką rozumiem numerki, ale po co kolory?

A tak przy okazji po cichu powiem, że nowe kolorki i rozmiary już dojechały. I stwierdzam, że jestem zdecydowanie uzależniona od tych maleństw teraz czeka mnie weekend rozpakowywania, ważenia, opisywania, robienia zdjęć i powstrzymywania zapędów typu "my presziessss"

[Kathinna]

CZarna magia z tym rozgryzaniem schematu

Nie nie, nie zatrzymuj dla siebie, co ja wtedy zrobię??!!

A teraz kolejna seria głupich pytań:
1. Igły mi sie jakoś zgięły dwie przy pracy, tuż przy główce z otworkiem na nitkę, chciałam je odgiąć, chwyciłam odpowiednio, żeby nie zmniejszyć otworka, ale mimo wszystko się zmniejszył i teraz mi nawlekach tam nie wchodzi Jak sobie radzicie z nawlekaniem nici na takie malutkie igiełki??
2. Da się jakoś rozszerzyć te dziurki w igle? Bo ja to chyba jakaś zbyt brutalna jestem i połamałam już dwie tak..

[lunamin]

Natknęłam się na ten wątek, może wam się przyda?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=394368

[szkatuleczka]

Napisane przez lunamin

Natknęłam się na ten wątek, może wam się przyda?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=394368

Witam, super instrukcje. Moze wpadlo Ci w rece jak zrobic spiralę holenderską ale taką, która się rozszerza i zmniejsza, coś jak wijacy wąż. Wzór podstawowy jest dla mnie jasny i zrobiłam całkiem ładny (moim zdaniem), ale tego nie rozszyfrowałam zresztą tak samo jak spirali cellini Dziękuję za ewentualna odpowiedź. Mam nadzieję, w dobrym miejscu wpisuje, żeby znowu ktoś mi nie musiał zwracać uwagi Pozdrawiam Szkatułeczka

[Kathinna]

cellini spiral to zwykły peyote tubular, ale z różnej wielkości koralikami w odpowiedniej kolejności

[szkatuleczka]

Napisane przez Kathinna

cellini spiral to zwykły peyote tubular, ale z różnej wielkości koralikami w odpowiedniej kolejności

niby zwykly peyot ale moje wychodza jakieś koślawe . Pewnie to samo jest z tą spiralą holenderską bo właściwie to tez peyot. Cwiczyć ćwiczyć...... i może coś porzadnego uplotę

[Martva]

Nigdy nie słyszałam o spirali holenderskiej, co za jedna? Rosyjska i afrykańska mi się tylko kołaczą.

A z celiną jest tak, że po pierwsze trzeba dobrze zacząć (jeśli zrobisz błąd w którymś z pierwszych trzech rzędów to leżysz), a po drugie koraliki powinny się różnić wielkością, i to tak dość solidnie, bo inaczej wygląda naprawdę mało ciekawie, nie ma tego fajnego efektu spirali tylko robi się brzydka dziwna rurka. Moje chyba wychodzą najlepiej z 2.3mm, 3.1mm i 4.5mm (jak ostatnio robiłam drobnicowe zakupy to głupio uznałam że 4.0 czy 4.5 to juz nie będzie większej różnicy, a jest). No i jeszcze jedno - przez pierwszy centymetr to wszystko wygląda tak sobie, dopiero potem się robi ładne.

[MadiSilk]

Napisane przez Kathinna

A teraz kolejna seria głupich pytań:
1. Igły mi sie jakoś zgięły dwie przy pracy, tuż przy główce z otworkiem na nitkę, chciałam je odgiąć, chwyciłam odpowiednio, żeby nie zmniejszyć otworka, ale mimo wszystko się zmniejszył i teraz mi nawlekach tam nie wchodzi Jak sobie radzicie z nawlekaniem nici na takie malutkie igiełki??
2. Da się jakoś rozszerzyć te dziurki w igle? Bo ja to chyba jakaś zbyt brutalna jestem i połamałam już dwie tak..

Albo nawlekacz, albo ostra końcówka innej cienkiej igły i baardzo delikatne przeciśnięcie tej końcówki przez zgniecione ucho aż do jego wyprostowania ( na tyle by przeszła nić ). Parę igieł tak uratowałam

Jeśli chodzi o holenderską spiralę - to chyba mówicie o Dutch Spiral, takiej jak TUTAJ ?

[Kathinna]

Dziękuję Madi


Holenderska... Pierwszy raz coś takiego widzę, ale efekt fajny

[szkatuleczka]

Napisane przez Martva

Nigdy nie słyszałam o spirali holenderskiej, co za jedna? Rosyjska i afrykańska mi się tylko kołaczą.

A z celiną jest tak, że po pierwsze trzeba dobrze zacząć (jeśli zrobisz błąd w którymś z pierwszych trzech rzędów to leżysz), a po drugie koraliki powinny się różnić wielkością, i to tak dość solidnie, bo inaczej wygląda naprawdę mało ciekawie, nie ma tego fajnego efektu spirali tylko robi się brzydka dziwna rurka. Moje chyba wychodzą najlepiej z 2.3mm, 3.1mm i 4.5mm (jak ostatnio robiłam drobnicowe zakupy to głupio uznałam że 4.0 czy 4.5 to juz nie będzie większej różnicy, a jest). No i jeszcze jedno - przez pierwszy centymetr to wszystko wygląda tak sobie, dopiero potem się robi ładne.

Oto moja spirala holenderska czy jak kto woli Dutch. Myśle, że jak poćwiczę Cellini to wyjdzie mi to czego szukam. Dzięki wam za odpowiedź.

[Kathinna]

Madi mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że podaję ten link, ale mam pytanko: chcę zrobić takie oponki i idą mi jakoś opornie http://3.bp.blogspot.com/_Z6G2dBaSAT...nki1GMmale.jpg
i robię 3 rządki 1,8mm, potem 3 - 2mm, 3- 2,5 i 3- 2mm i jakoś takie ładne mi nie wychodzą, jakich tu użyłaś koralików i ile rządków, jeśli mogę wiedzieć?

[ravenart]

wzór na oponki/otwarte koła, który ja znam i który, jak się nie mylę, jest na zdjęciu z pracami Margo opiera się na jednej wielkości koralików. Ilość rzędów jest tak naprawdę dowolna, wszystko zależy od tego jak szeroką chcesz mieć tą "otoczkę". Są przestrzenne, więc zrobiwszy jedną stronę robi się później drugą, i tu dowolnie albo możesz zrobić 2 i potem je od wewn i zewn strony koła połączyć lub (ten sposób preferuję) robisz jedną stronę, wracasz do 1 rzędu i z uwzględnieniem dodatkowego rzędu na "mocowanie" robisz drugą stronę.

[extrano]

Bardzo podobne plecione koła Laury McCabe były w Beadworku Feb/March 2010, nie wiem czy Madi korzystała z tego wzoru czy nie, ale tam użyto różnych rozmiarów, przynajmniej 11 i 15.