mówi że chce, a nie robi NIC... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-12, 21:46   #31
mufine
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 55
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Z drugiej strony ma dziewczyna jakieś obawy i może chce pogadać na forum bo nie ma z kim...
mufine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:00   #32
kozula
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 10
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

dziewczyny!!!!
co to jest 4lata?pierwszy poważny kryzys przypada na 5lat bycia razem. młoda jestes poczekaj az oboje dorosniecie!!! jeszcze wam się pozmienia może. a to że kupuje te rzeczy twoim zdaniem niepotrzebne to dobrze a co ma być sknerą i chomikować!? ja tam się cieszę ze mój chce rower za 4tyś.bo ma pasje ktora daje mu radość i to mnie uszczęśliwia. przestan narzekać ciesz sie każdym dniem z nim spedzonym a reszta przyjdzie w odpowiednim czasie. mówisz ze on zarabia 1500zł a ty zaczęłaś pracować to za co mielibyście razem żyć!!!??? biede klepac!?!! daj na wstrzymanie

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

my jesteśm yrazem 9lat, po 6latach były zaręczyny a ślub za rok i żyjemy
a jak myślisz że on jakis taki co kasę rozpuszcza i nieodpowiedzialny to po co z nim jesteś?mało to rozwodów jest!?
fajnie jest jak są zaręczyny, plany, ślub ale to minie i przyjdzie normalne życie
kozula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:00   #33
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez kozula Pokaż wiadomość
dziewczyny!!!!
co to jest 4lata?pierwszy poważny kryzys przypada na 5lat bycia razem.
nie rozumiem
myślałam że każda para przechodzi kryzysy indywidualnie
i co znaczy tylko 4 lata, znam pary gotowe i po roku
to żadne argumenty jak dla mnie
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:03   #34
kozula
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 10
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

no po roku a kiedy rozwód!? kwestia czasu bo ci ludzie się nie znają nawet dobrze.
z drugiej strony zależy od ludzi jak są bardzo zakochani i oboje tego pragną to przezwyciężą wszystkie trudności ale w tym przypadku na to nie wygląda bo jemu raczej nie prędko, dziewczyna go zmusi i lipa bedzie.
aha a że kryzys po 5latach to z obserwacji psychologów :/
kozula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:08   #35
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez kozula Pokaż wiadomość
no po roku a kiedy rozwód!? kwestia czasu bo ci ludzie się nie znają nawet dobrze.
z drugiej strony zależy od ludzi jak są bardzo zakochani i oboje tego pragną to przezwyciężą wszystkie trudności ale w tym przypadku na to nie wygląda bo jemu raczej nie prędko, dziewczyna go zmusi i lipa bedzie.
aha a że kryzys po 5latach to z obserwacji psychologów :/
tak jak piszesz, jeśli to jest prawdziwa miłość to i po roku znajomości się dogadają, nie ma reguły

jeśli autorka wątku i jej TŻ mają tak rozbieżne podejście na temat wspólnej przyszłości, to nie wróżę im nic dobrego

a u mnie np, pierwsze kryzysy zaczęły się jakoś po 2 latach
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:16   #36
kozula
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 10
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

no ja też im nie wróżę dobrze bo on ma w głowie pstro a ona niby dorosla już by chciała "bawić się w dom" tylko za co? bo trzeba opłacać rachunki, coś jeść i mieć jeszcze na przyjemności
T'ai obyśmy my juz nie miały kryzysów
kozula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 13:48   #37
ardor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Jestem nowa na forum - ale: my zaręczyliśmy się po roku znajomości i jednoczesnego spotykania się. Ślub co prawda w przyszłym roku, wiadomo - rezerwacje sali, itd., poza tym chcielibyśmy sami zapracować i odłożyć na większość wydatków. Nie ma reguły na takie decyzje. Takie rzeczy się czuje - ja wiedziałam po miesiącu, że on będzie moim mężem, on musiał dojrzeć (jest młodszy o dwa lata).
Ale fakt - nie ma co chłopaka naciskać...
ardor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-13, 14:39   #38
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez kozula Pokaż wiadomość
no ja też im nie wróżę dobrze bo on ma w głowie pstro a ona niby dorosla już by chciała "bawić się w dom" tylko za co? bo trzeba opłacać rachunki, coś jeść i mieć jeszcze na przyjemności
T'ai obyśmy my juz nie miały kryzysów
oby, oby bo niedługo ślub
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 15:25   #39
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez kozula Pokaż wiadomość
dziewczyny!!!!
co to jest 4lata?pierwszy poważny kryzys przypada na 5lat bycia razem. młoda jestes poczekaj az oboje dorosniecie!!! jeszcze wam się pozmienia może. a to że kupuje te rzeczy twoim zdaniem niepotrzebne to dobrze a co ma być sknerą i chomikować!? ja tam się cieszę ze mój chce rower za 4tyś.bo ma pasje ktora daje mu radość i to mnie uszczęśliwia. przestan narzekać ciesz sie każdym dniem z nim spedzonym a reszta przyjdzie w odpowiednim czasie. mówisz ze on zarabia 1500zł a ty zaczęłaś pracować to za co mielibyście razem żyć!!!??? biede klepac!?!! daj na wstrzymanie

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

my jesteśm yrazem 9lat, po 6latach były zaręczyny a ślub za rok i żyjemy
a jak myślisz że on jakis taki co kasę rozpuszcza i nieodpowiedzialny to po co z nim jesteś?mało to rozwodów jest!?
fajnie jest jak są zaręczyny, plany, ślub ale to minie i przyjdzie normalne życie

my podobnie z tym,ze jestesmy 8

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
tak jak piszesz, jeśli to jest prawdziwa miłość to i po roku znajomości się dogadają, nie ma reguły

jeśli autorka wątku i jej TŻ mają tak rozbieżne podejście na temat wspólnej przyszłości, to nie wróżę im nic dobrego

a u mnie np, pierwsze kryzysy zaczęły się jakoś po 2 latach
a u nas po roku, a teraz dopiero jest sielankowo w porownaniu z tym co bylo
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-18, 22:00   #40
martuha24
Rozeznanie
 
Avatar martuha24
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 530
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Hej
Wydaje mi sie ze to ile trwa zwiazek to nie ma znaczenia. Ja ze swoim chłopakiem jestem ponad 2 lata i jestesmy na to gotowi na slub i wspolne zycie do konca...2 lata niby nie jest tak duzo tak? wcale nie wszystko zalezy w jaki sposob spedzacie czas, o czym rozmawiacie...czy jestescie ze soba szczerzy...itd. tym bardziej jesli mieszka sie z ta osoba i przebywa sie z nia na codzien...mieszkamy razem od ponad roku i jest naprawde dobrze i nie zamierzamy tego zmieniac...
martuha24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-18, 22:47   #41
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

u mnie kryzys zaczął się na początku mieszkania, w sumie zależy jak kto widzi kryzys, bo dla mnie kryzys to np kłótnie dzień w dzień przez miesiąc ;p ale nie kłótnie w stylu, że się wyprowadzam, tylko po prostu ostra wymiana zdań.
Docieramy się wciąż... mieszkamy ze sobą od września, jesteśmy od marca 2009..
i już kryzysów nie pamiętam. Człowiek uczy się drugiego ciągle.
Nie ma znaczenia czy ktoś jest ze sobą rok/3-5-7-9lat... na to składa się wiele innych aspektów.
Znam parę, która zamieszkała ze sobą 2mce po tym jak ich ze sobą poznałam... i co? Mija 3lata a oni nadal razem i nadal razem mieszkają. Po prostu trafili na siebie odpowiedni ludzie.
Znam pary, które po 8latach bycia ze sobą się rozstają... i znam takie, które są ze 7lat a od 2lat mieszkają ze sobą i teraz będą brać Ślub.
Na to nie ma reguły.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-18, 23:25   #42
paulina3553
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 489
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że do mnie nie trafia, że ktoś jest młody to może puszczać kasę na pierdoły. Zawsze mnie to przerażało u kogoś a szczególnie u mężczyzny-nawet tego młodego. Nie mówię o drobnych kwotach, ale o grubszych sprawach. Cenie sobie u mężczyzy przewidywalność, odpowiedzialność i racjonalność. Na szastanie mogą sobie pozwolić Ci co zarabiają innego rzędu kwoty. Jak to później zniesie jak to się z dnia na dzień utnie?Jak będzie musiał opłacić rachunki,zrobić zakupy,zadbać o rodzinę i uzgodnić to z kobietą? Moim zdaniem dwudziestolatek to najwyższy czas na to, żeby zacząć myśleć innymi kategoriami. jesli rodzice tego nie uczą to radzę spróbować partnerce delikatnie sprowadzać go na ziemię.
padlam
twoim zdaniem chlopak ktory nie ma rodziny ale zarabia 1500zl NIE MOZE sobie kupic telefonu??

o jakich nie przewidywalnych rzeczach mowisz?? jak go zwolnia z pracy znajdzie nastepna- na tym polega zycie trzeba pracowac. bo nie bardzo rozumiem. jest u rodzicow nie ma dzieci to moze sobie kupowac co chce bo kiedy niby bedzie??

partnerce nic do jego pieniadzach TO SA PRZEZ NIEGO ZAROBIONE PIENIADZE wiec moze nimi dysponowac jak chce

to kiedy jest czas na kupowanie sobie czego sie chce?? w wieku 10lat za pieniadze rodzicow??

do autorki:
spokojnie jestes mloda jeszcze zdarzysz nacieszyc sie ta rodzina. moim zdaniem tez kupuj sobie co chcesz nie bedziesz tak przezywac jego pieniedzy
a tak na powaznie naprawde chcesz zakladac rodzine ktora musicie utrzymac z meza wyplaty za 1500zl?? to dla ciebie szczyt marzen?? bo jak rozumiem ty jestes na stazu czyli za pol roku ci sie skonczy a co dalej??
__________________
Nie trzeba słów żeby bolało wystarczy widzieć jak patrzy na inną....
paulina3553 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 19:04   #43
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez paulina3553 Pokaż wiadomość
padlam
twoim zdaniem chlopak ktory nie ma rodziny ale zarabia 1500zl NIE MOZE sobie kupic telefonu??

o jakich nie przewidywalnych rzeczach mowisz?? jak go zwolnia z pracy znajdzie nastepna- na tym polega zycie trzeba pracowac. bo nie bardzo rozumiem. jest u rodzicow nie ma dzieci to moze sobie kupowac co chce bo kiedy niby bedzie??

partnerce nic do jego pieniadzach TO SA PRZEZ NIEGO ZAROBIONE PIENIADZE wiec moze nimi dysponowac jak chce

to kiedy jest czas na kupowanie sobie czego sie chce?? w wieku 10lat za pieniadze rodzicow??

do autorki:
spokojnie jestes mloda jeszcze zdarzysz nacieszyc sie ta rodzina. moim zdaniem tez kupuj sobie co chcesz nie bedziesz tak przezywac jego pieniedzy
a tak na powaznie naprawde chcesz zakladac rodzine ktora musicie utrzymac z meza wyplaty za 1500zl?? to dla ciebie szczyt marzen?? bo jak rozumiem ty jestes na stazu czyli za pol roku ci sie skonczy a co dalej??
ciekawe podejście do związku dwojga ludzi. Jednak coś do tego raczej mieć powinni skoro są razem i planują życie.
Telefon jak najbardziej ale najlepsze modele to chyba wysoka półka a jakie zarobki takie wydatki. Tak uważam.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 11:54   #44
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

witam
jestem w podobnej sytuacji tylko ze ja zyje w stalym zwiazku od 2 lat...w pierwszym roku naszego zwiazku on ciagle mowil o zareczynach ze chcial by to zrobic ale nie mial kasy tak sie zawsze tlumaczyl a nawet go o to nie pytalam ja nie bylam jeszcze wtedy nawet gotowa...po roku zamieszkalismy razem i dopiero wtedy powiedzial mi ze tak naprawde nie chodzilo o kase tylko cos go blokowalo i dlatego niezrobil tego nie byl jeszcze gotowy...kryzys juz przezylismy i to bardzo powazny zwiazek sie prawie rozpadl trwalo to dos dlugo bo pol roku nawet sie wyprowadzilam od niego po czym uswiadomil sobie ze nie potrafi mnie zostawic bo mnie kocha pobeczal sie i prosil zebym wrocila spowrotem do niego tak tez zrobilam...ciagle upieral sie przy swoim u nas lerzal problem z jego strony problem sie sie rozwiazal gdy zobaczyl co moze stracic miedzy czasie podczas rozmowy wyznal mi ze mial sie zareczyc w moje urodziny jest to tez dzien w ktorym sie poznalismy i co wrocilam urodziny przelecialy byly dwa tygodnie temu a zarenczyn nie ma w urodziny zas mowil ze nie ma kasy na pierscionek akurat tak wypadly ze byl przed wyplata ale tak w rzeczywistosci gdyby chcial naprawde to zrobic to by sie pieniadze znalazly bo zawsze sie na wszystko znajduja jak jest potrzeba...i co teraz jest po wyplacie i omija szerokim lukiem sklepy jubilerskie np. wczoraj bylismy na miescie i z daleka przechodzil od takich sklepow i tak wogole mogl o tym pomyslec miesiac wczesniej przeciez o takich rzeczach trzeba myslec wczesniej prawda?mam juz dos tego czekania i jest mi naprawde przykro z tego powodu i to podwujnie a to dlatego ze mi o tym powiedzial a wcale tego nie zrobil to po pierwsze a po drugie ja bym bardzo chciala wkoncu dostac taka deklaracje ze to ja jestem najwazniejsza w jego zyciu ze mnie naprawde kocha i chce ze mna byc na dobre i zle a tak to zyje nie wiedzac co bedzie pozniej moze mnie zostawi za jakis czas a moze juz wogole nie kocha sama nie wiem i ciezko mi sie z tym zyje dodam ze ja mam 20 lat on 24...i nie mowcie ze kryzys po 5 latach przychodzi u mnie przyszedl bardzo wczesnie wszystko zalerzy od tego jakim sie jest i co sie robi mysle ze problemy i to co przeszkadza jednemu i drugiemu powinno sie rozwiazywac odrazu a nie trzymac w sobie nie wiadomo ile...pozdrawiam
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 11:57   #45
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Masz dopiero 20 lat, krotki staż związku, zajmij się nauką i praca, a nie płaczami i zmuszaniem faceta do zaręczyn. Chyba masz więcej ambicji w życiu...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 12:05   #46
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

ja go do niczego nie zmuszam to wszystko wyszlo od niego te cale zareczyny a nie odemnie moze jestem mloda ale barakuje mi tego ciepla rodzinnego ktorego nigdy nie mialam i najchetniej zalozyla bym juz rodzine tylko ze sie nieda i ja to rozumiem a co do tekstu zajmij sie praca to owszem zajmuje sie i jest to element wazny ale nie najwazniejszy przynajmniej dla mnie...
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 12:11   #47
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Ślub i wesele nie zapewnią rodzinnego ciepła. Zwłaszcza wymuszony ślub dzięki wymuszonym zaręczynom. Widać gołym okiem, że facet nie jest gotowy na zaręczyny, po co go zmuszać i mu życie zatruwać?
Zostawic to Ciebie może nawet po zaręczynach, ba, nawet po ślubie, co to za problem. Widac nie jesteś go pewna, więc po co Ci zaręczyny?

Jestes bardzo młoda, masz mnóstwo czasu na zakładanie rodziny, ciesz się teraz młodością bez poważnych zobowiązań, bo małżeństwo to nie jest wesele, tylko ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugą osobę.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 13:29   #48
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

umiesz czytac ze zrozumieniem?pisze po raz kolejny ja na niego nie naciskam nawet z nim nie rozmawiam na ten temat ani nic wiec skad ci sie wzielo to ze chce go zmuszac?skoro nawet nic nie mowie mu w tym kierunku no skad?ja juz sie swoja mlodosca nacieszylam juz mi sie znudzila moze dlatego ze zbyt wczesnie ja zaczelam juz mnie nie ciesza imprezy do bialego rana ani wypady ze znajomymi marze o czyms innym czym jest dom i rodzina rzecz bardzo cenna w zyciu...po tym jak piszesz widac ze jeszcze jestes nie dojzala i malo o zyciu wiesz jak by twoje wygladalo tak jak kiedys moje to zaloze sie ze bys inaczej pisala nie kazdy ma zycie piekne i kolorowe i widac ze ty mialas...

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez monia4224 Pokaż wiadomość
umiesz czytac ze zrozumieniem?pisze po raz kolejny ja na niego nie naciskam nawet z nim nie rozmawiam na ten temat ani nic wiec skad ci sie wzielo to ze chce go zmuszac?skoro nawet nic nie mowie mu w tym kierunku no skad?ja juz sie swoja mlodosca nacieszylam juz mi sie znudzila moze dlatego ze zbyt wczesnie ja zaczelam juz mnie nie ciesza imprezy do bialego rana ani wypady ze znajomymi marze o czyms innym czym jest dom i rodzina rzecz bardzo cenna w zyciu...po tym jak piszesz widac ze jeszcze jestes nie dojzala i malo o zyciu wiesz jak by twoje wygladalo tak jak kiedys moje to zaloze sie ze bys inaczej pisala nie kazdy ma zycie piekne i kolorowe i widac ze ty mialas...
a i zapomnialam dodac slub i zareczyny owszem to nie rodzina ale dziecko i normalny dom tak...
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 13:38   #49
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

I co, niby ten ślub ma sprawic, że wszystko będzie idealnie? Cieszysz się, że masz mentalność starej zmęczonej życiem kobiety, której nic w życiu już nie czeka, więc liczy na ślub?
Ślub jako metoda ucieczki z domu to kiepski pomysł. Najpierw trzeba samej stanąć na nogi, mieć poczucie własnej wartości, pomysł na życie.


Może warto porozmawiać z chłopakiem o tym, jak widzi waszą przyszłość, a nie gorzkie żale na forum wypisywać i jeszcze miec pretensje, że rady nie są takie, jakby się chciało otrzymać?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 13:53   #50
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

ty naprawde nie potrafisz czytac?wyraznie jest napisane ze stoje na wlasnych nogach razem z moim facetem MIESZKAMY RAZEM juz od roku nie mieszkam w domu i pracujemy czegoz tu wiecej trzeba?i co ze mam myslenie starej babki przynajmniej mysle o wlasnej przyszlosci a nie chodze i nie puszczam sie po katach tak jak wiele dziewczyn a pozniej zalamane bo wpadaja bo same nie wiedza co robily bo tak pijane byly...

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

a i ciesze sie ze mam takie myslenie doroslej kobiety a nie rozpuszczonej dziewczyny...
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 13:57   #51
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Nie znam dziewczyn puszczających się po kątach i wpadających...

Czego więcej trzeba?
Chęci i gotowości DWÓCH stron, a nie tylko jednej. Proste.
Może Twój TŻ wcale nie chce jeszcze ślubu, albo nie jest gotowy na dziecko. Ma do tego prawo.
Dlaczego z nim o tym nie porozmawiasz? I to nie na bzdurny temat "Kiedy mi się oświadczysz?", tylko o tym, jak widzi wasza przyszłość za 5, 10 czy 20 lat?

Co w Twoim życiu naprawdę zmieni ten ślub? Poczujesz się pewniej po ślubie? To tylko współczuc, że teraz nie jesteś pewna własnego chłopaka.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:09   #52
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie znam dziewczyn puszczających się po kątach i wpadających...

Czego więcej trzeba?
Chęci i gotowości DWÓCH stron, a nie tylko jednej. Proste.
Może Twój TŻ wcale nie chce jeszcze ślubu, albo nie jest gotowy na dziecko. Ma do tego prawo.
Dlaczego z nim o tym nie porozmawiasz? I to nie na bzdurny temat "Kiedy mi się oświadczysz?", tylko o tym, jak widzi wasza przyszłość za 5, 10 czy 20 lat?

Co w Twoim życiu naprawdę zmieni ten ślub? Poczujesz się pewniej po ślubie? To tylko współczuc, że teraz nie jesteś pewna własnego chłopaka.
a wogole to co sie tak do tego slubu przyczepilas?ja o zareczynach pisalam przeciez slub nie musi byc miesiac po zareczynach przeciez o slubie to myslalam gdzies za kolejne 2 lata a co do dziecka to rozmawialam z facetem ma byc za okolo 4 do 5 lat narazie nie mamy mozliwosci chcemy sie najpierw czegos dorobic i miec jakies oszczednosci zeby bylo za co zyc gdy maluch sie juz pojawi zeby nigdy mu niczego nie brakowalo...ty moze nie znasz dziewczyn ktore powpadaly ale ja znam bardzo duzo takich ktore nie pokonczyly szkoly bo dziecko przeszkodzilo im w tym gdzie chlopak nie mial pracy ani nic i potem wszystko na szybko robili zeby zapewnic dziecku byt a i tak jest im ciezko i naprawde wiele moich znajomych tak ma niektore przez taka niedojrzalosc zostaly same z maluchem...

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

a i jeszcze chcialam dodac jak bedziesz miala swojego stalego partnera to zobaczysz jak twoje myslenie sie zmieni obruci o 360 stopni ja tez kiedys o tym wszystkim nie myslalam bo niby mlodosc ale teraz juz inaczej na to patrze z innej perspektywy
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:11   #53
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

To może stosuj znaki interpunkcyjne i duże litery, bo ciężko się to czyta.

No wiesz, dla mnie po to są zaręczyny, żeby po nich przystąpić do organizacji ślubu jednak, a nie dla samego faktu zaręczyn.
Właśnie - "myślałaś", że ślub za 2 lata. A co Twój facet myśli?


Kobieto, stałego partnera to ja mam od 5 lat, a nigdy tak nie myślałam, jak ty A już zwłaszcza w wieku 20 lat.
A jak coś się o 360 stopni obraca, to wraca do punktu wyjścia

I nie rób z siebie starej baby, masz chłopaka, radzicie sobie, mieszkacie razem, to się tym ciesz, ciesz się życiem, że nie masz dzieciaka na karku i tego kieratu, jak znajomi, których opisujesz.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2010-07-23 o 14:13
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:20   #54
martuha24
Rozeznanie
 
Avatar martuha24
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 530
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

nie wiem co o tym sądzic...skoro chciał sie zareczyc to dlaczego tego nie zrobił...a jak nie chce to po co wspomniał Ci o tym...chyba tylko po to zebys sie lepiej poczuła...porozmawiaj z nim szczerze jakie ma plany, co zamierza...fakt zareczyny fajna sprawa ... slub nie musi byc od razu. Pozdrowionka dla Ciebie i zycze wytrwałości
martuha24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:38   #55
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To może stosuj znaki interpunkcyjne i duże litery, bo ciężko się to czyta.

No wiesz, dla mnie po to są zaręczyny, żeby po nich przystąpić do organizacji ślubu jednak, a nie dla samego faktu zaręczyn.
Właśnie - "myślałaś", że ślub za 2 lata. A co Twój facet myśli?


Kobieto, stałego partnera to ja mam od 5 lat, a nigdy tak nie myślałam, jak ty A już zwłaszcza w wieku 20 lat.
A jak coś się o 360 stopni obraca, to wraca do punktu wyjścia

I nie rób z siebie starej baby, masz chłopaka, radzicie sobie, mieszkacie razem, to się tym ciesz, ciesz się życiem, że nie masz dzieciaka na karku i tego kieratu, jak znajomi, których opisujesz.
Wiesz z facetem tez rozmawialam na ten temat(o slubie)mowilam mu o mojej wizji przyszlosci i jego jest podobna,ustalalismy pewne zeczy a co bedzie czas pokaze...Widzidzisz kazdy czlowiek jest inny,kazdy ma swoje myslenie i kazdy czegos pragnie od tego zycia...Jedni zareczaja sie po roku znajomosci(mam takich znajomych)jedni zyja cale zycie bez tego np.mam znajomych,ktorzy byli razem 8 lat nie byli zareczeni ani nic i zwiazek sie rozpadl jednak chyba brakowalo tam jakiegos elementu...Mam dobra sytuacje owszem i bardzo sie z tego ciesze,ale jednak trzeba robic jakies kroki w przod a nie stac cale zycie w miejscu,odkad z nim jestem nie liczy sie dla mnie nic oprucz niego i jednak o tej przyszlosci trzeba myslec bo czas naprawde bardzo szybko ucieka...

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Cytat:
Napisane przez martuha24 Pokaż wiadomość
nie wiem co o tym sądzic...skoro chciał sie zareczyc to dlaczego tego nie zrobił...a jak nie chce to po co wspomniał Ci o tym...chyba tylko po to zebys sie lepiej poczuła...porozmawiaj z nim szczerze jakie ma plany, co zamierza...fakt zareczyny fajna sprawa ... slub nie musi byc od razu. Pozdrowionka dla Ciebie i zycze wytrwałości
Ja tez juz sama nie wiem o co mu tak naprawde chodzi,postatram sie jakos delikatnie z nim o tym pogadac nie chce tez na niego naciskac wolala bym zeby od niego wszystko wyszlo...dla Ciebie tez gorace pozdrowiona
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:45   #56
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Pamiętaj o tym, że Ty masz DOPIERO 20 lat i mnostwo czasu na pewne rzeczy.
Jak zaraz machniesz zaręczyny, ślub, dziecko, to w wieku 24 lat co Ci zostanie? Codzienny kierat, praca, mąż, dzieci: to właśnie sprawia, że czas szybko leci, właśnie przyspieszanie pewnych spraw postarza człowieka...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 14:55   #57
monia4224
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Pamiętaj o tym, że Ty masz DOPIERO 20 lat i mnostwo czasu na pewne rzeczy.
Jak zaraz machniesz zaręczyny, ślub, dziecko, to w wieku 24 lat co Ci zostanie? Codzienny kierat, praca, mąż, dzieci: to właśnie sprawia, że czas szybko leci, właśnie przyspieszanie pewnych spraw postarza człowieka...
Wiem,wiem mloda jestem ale pisalam ze dziecko to dopiero za 4 do 5 lat zalezy jaka sytuacja bedzie...Przykro mi jest tylko ze moj facet wyskakuje z tymi zareczynami juz tyle czasu a tak naprawde nic w tym kierunku nie robi nie rozumiem po prostu po co to robi?Teraz jest mi przykro poniewaz po dluzszych przemysleniach chciala bym byc chociaz zareczona nie mowie zeby odrazu sie zenic i miec dzieci tylko stopniowo...
monia4224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 08:21   #58
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez monia4224 Pokaż wiadomość
witam
jestem w podobnej sytuacji tylko ze ja zyje w stalym zwiazku od 2 lat...w pierwszym roku naszego zwiazku on ciagle mowil o zareczynach ze chcial by to zrobic ale nie mial kasy tak sie zawsze tlumaczyl a nawet go o to nie pytalam ja nie bylam jeszcze wtedy nawet gotowa...po roku zamieszkalismy razem i dopiero wtedy powiedzial mi ze tak naprawde nie chodzilo o kase tylko cos go blokowalo i dlatego niezrobil tego nie byl jeszcze gotowy...kryzys juz przezylismy i to bardzo powazny zwiazek sie prawie rozpadl trwalo to dos dlugo bo pol roku nawet sie wyprowadzilam od niego po czym uswiadomil sobie ze nie potrafi mnie zostawic bo mnie kocha pobeczal sie i prosil zebym wrocila spowrotem do niego tak tez zrobilam...ciagle upieral sie przy swoim u nas lerzal problem z jego strony problem sie sie rozwiazal gdy zobaczyl co moze stracic miedzy czasie podczas rozmowy wyznal mi ze mial sie zareczyc w moje urodziny jest to tez dzien w ktorym sie poznalismy i co wrocilam urodziny przelecialy byly dwa tygodnie temu a zarenczyn nie ma w urodziny zas mowil ze nie ma kasy na pierscionek akurat tak wypadly ze byl przed wyplata ale tak w rzeczywistosci gdyby chcial naprawde to zrobic to by sie pieniadze znalazly bo zawsze sie na wszystko znajduja jak jest potrzeba...i co teraz jest po wyplacie i omija szerokim lukiem sklepy jubilerskie np. wczoraj bylismy na miescie i z daleka przechodzil od takich sklepow i tak wogole mogl o tym pomyslec miesiac wczesniej przeciez o takich rzeczach trzeba myslec wczesniej prawda?mam juz dos tego czekania i jest mi naprawde przykro z tego powodu i to podwujnie a to dlatego ze mi o tym powiedzial a wcale tego nie zrobil to po pierwsze a po drugie ja bym bardzo chciala wkoncu dostac taka deklaracje ze to ja jestem najwazniejsza w jego zyciu ze mnie naprawde kocha i chce ze mna byc na dobre i zle a tak to zyje nie wiedzac co bedzie pozniej moze mnie zostawi za jakis czas a moze juz wogole nie kocha sama nie wiem i ciezko mi sie z tym zyje dodam ze ja mam 20 lat on 24...i nie mowcie ze kryzys po 5 latach przychodzi u mnie przyszedl bardzo wczesnie wszystko zalerzy od tego jakim sie jest i co sie robi mysle ze problemy i to co przeszkadza jednemu i drugiemu powinno sie rozwiazywac odrazu a nie trzymac w sobie nie wiadomo ile...pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi Ci z tym kryzysem Piszesz tak, jakby przejście jednego gwarantowało przysłowiowe dotarcie się i brak konfliktów w przyszłym życiu. A to, że kryzys przyszedł u Ciebie bardzo wcześnie, jak dla mnie jest raczej czymś, z powodu czego powinna Ci się zapalić czerwona lampka w głowie, a nie czymś, z czego należałoby się cieszyć. Może ja mam jakieś wypaczone pojęcie na temat związków, ale jeśli w ciągu dwóch lat dwie osoby potrafią przez pół roku toczyć wojny, to powinny się raczej zastanowić, czy związek ma w ogóle szanse na przetrwanie, a nie szukać sobie gwarancji pomyślnej przyszłości w zaręczynach.
__________________
R 08.2013, K 09.2016

Edytowane przez vretka
Czas edycji: 2010-07-24 o 10:47
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:36   #59
martuha24
Rozeznanie
 
Avatar martuha24
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 530
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...



---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------


Ja tez juz sama nie wiem o co mu tak naprawde chodzi,postatram sie jakos delikatnie z nim o tym pogadac nie chce tez na niego naciskac wolala bym zeby od niego wszystko wyszlo...dla Ciebie tez gorace pozdrowiona [/QUOTE]


Jeśli nie uda Ci sie z nim o tym pogadac po prostu kiedy on bedzie o tym mowil delikatnie daj mu do zrozumienia ze Ciebie to tak jakby nie obchodzi moze w tedy cos drgnie...
martuha24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:58   #60
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Cytat:
Napisane przez martuha24 Pokaż wiadomość
Jeśli nie uda Ci sie z nim o tym pogadac po prostu kiedy on bedzie o tym mowil delikatnie daj mu do zrozumienia ze Ciebie to tak jakby nie obchodzi moze w tedy cos drgnie...
"Genialna" metoda...

W związku trzeba umieć przede wszystkim szczerze ze sobą rozmawiac, a nie udawac i starac się manipulować drugą osobą.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.