Granice gościnności

[blue_apple]

ciekawa jestem jak rozmowa z koleżanką?

edit: o matko, niesamowite, co ona sobie myślała?!
ale bezczelne!

ja rozumiem, że gospodarz zapewnia dach nad głową, wodę, prąd, jedzenie... ale... to jest zwyczajnie bezczelne żerować na kimś.

[wiat]

Absolutnie nie ! Myślę, że ona ściemnia i tyle. Musi mieć kasę, po prostu chce ode mnie wyciągnąć ... Jestem tego pewna , nie no jestem w szoku ogromnym, jak tak w ogole mozna EEK! Nie mam zamiaru dać jej ani grosza, w sumie to nie mam ochoty jej więcej oglądac. Nigdy nie pomyslalabym, ze to taka jedza, swieta prawda, ze z ludzi dopiero wychodzi wszystko przy jakischs wsplnych mieszkaniach, wyjazdach. .

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez wiat

Nigdy w życiu, nie miałam takich problemów ze znajomymi kiedy przyjeżdzali. Byli wdzięczni za lokum, wodę i prąd, ja gotowałam obiady, a o resztę albo troszczyli się sami albo odwdzięczali w taki sposób, że kupowali ciasto, dobrą kawę, po prostu coś fajnego.
Tak macie rację, dalam sobie wejść na glowę, powinnam to rozwiązać od razu, a ja jej po prostu uleglam i stwierdzialam ,ze moze mi nie wypada... Czlowiek w koncu cale zycie sie uczy.
Sprawdzilam jej pociagi na jutro, ma 3 do wyboru i poszlam z tą informacją do niej. Powiedzialam po prostu, że naduzyla gościnnosci i ze ani ja ani moi rodzice nie spimy na pięniądzach, zeby ja utrzymywac i ze po prostu przegiela. Zatkalo ja i nie wiedziala co ma powiedziec, w tym samym momencie wszedl moj ojciec i powiedzial ,ze zuzycie wody od 2 tygodni bardzo wzroslo i ze z calym szacunkiem, ale on nie bedzie dluzej tego tolerowal. Powiedziaalm, ze jutro ma wybrac pociag, ktorym chce pojechac i tyle. Wiecie co mi na to odpowiedziaala?!?! - " nie mam pieniedzy na powrot' !!!
Czuje sie jak w ukrytej kamerze normalnie .... , powiedzialam jej ,ze mnie to nie interesuje i moze nawet zaplacic w naturze, skonczylo się.
Dzieki dziewczyny za dodanie odwagi.
Swoja drogą bezczelnosc ludzka nie zna grranic ...

To co ona sobie w ogóle wyobrażała, że zamieszka z Wami. Tzn gdybyś Ty nie zaczęła tematu to ona by Wam na głowie siedziała przez ile? Współczuje sytuacji

[Evangelina___]

cóż za dziewucha, brak słów! Bardzo dobrze, że postawiłaś sprawę jasno, a Tata dołożył zdanie od siebie nie ma pieniędzy na pociąg? Cóż Jej sprawa. Sponsoringu niech poszuka gdzieś indziej.

[yoona]

co za baba...autorko napisz koniecznie jak sie to skonczylo

[ankasz]

jak to nie ma? nie płaciła za nic, nie dokładała się, to znaczy, że przyjechała do Ciebie goła i wesoła? Nie bardzo chce mi sie wierzyć.. Ona próbuje cię naciągnąć :/

[blue_apple]

Napisane przez Czarna_Złośnica

To co ona sobie w ogóle wyobrażała, że zamieszka z Wami. Tzn gdybyś Ty nie zaczęła tematu to ona by Wam na głowie siedziała przez ile? Współczuje sytuacji

dokładnie?!
nie wyjechalaby nigdy

[skazana_na_bluesa]

ale bezczelna baba ;/ dobrze, ze powiedzialas jej wprost, zeby sie wyniosla. ale ciekawe jest to, dlaczego nie ma pieniedzy na powrot? liczyla na to,ze posiedzi u Ciebie przez cale wakacje, a pozniej jeszcze moze ja odwieziesz do domu? ;/

[MyszkaMini]

Napisane przez wiat

Nigdy w życiu, nie miałam takich problemów ze znajomymi kiedy przyjeżdzali. Byli wdzięczni za lokum, wodę i prąd, ja gotowałam obiady, a o resztę albo troszczyli się sami albo odwdzięczali w taki sposób, że kupowali ciasto, dobrą kawę, po prostu coś fajnego.
Tak macie rację, dalam sobie wejść na glowę, powinnam to rozwiązać od razu, a ja jej po prostu uleglam i stwierdzialam ,ze moze mi nie wypada... Czlowiek w koncu cale zycie sie uczy.
Sprawdzilam jej pociagi na jutro, ma 3 do wyboru i poszlam z tą informacją do niej. Powiedzialam po prostu, że naduzyla gościnnosci i ze ani ja ani moi rodzice nie spimy na pięniądzach, zeby ja utrzymywac i ze po prostu przegiela. Zatkalo ja i nie wiedziala co ma powiedziec, w tym samym momencie wszedl moj ojciec i powiedzial ,ze zuzycie wody od 2 tygodni bardzo wzroslo i ze z calym szacunkiem, ale on nie bedzie dluzej tego tolerowal. Powiedziaalm, ze jutro ma wybrac pociag, ktorym chce pojechac i tyle. Wiecie co mi na to odpowiedziaala?!?! - " nie mam pieniedzy na powrot' !!!
Czuje sie jak w ukrytej kamerze normalnie .... , powiedzialam jej ,ze mnie to nie interesuje i moze nawet zaplacic w naturze, skonczylo się.
Dzieki dziewczyny za dodanie odwagi.
Swoja drogą bezczelnosc ludzka nie zna ...

Matko! Ale w Was odwaga wstąpiła Autorko, jestem pod wrażeniem.
Co do małego pasożyta to brak słów

[Niezmienna]

Nie ma kasy? Niech wraca autostopem
Szczyt bezczelności.I tak autorko się Tobie dziwię , że tylke wytrzymałaś, ja to jeszcze bym ją podliczyła za wodę i prąd

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez wiat

" nie mam pieniedzy na powrot' !!!

Coś czuję, że ta historia się jeszcze nie skończyła

[wiat]

Napisalam wyżej, że powiedzialam jej, że ma jutro jechać, zamknelam drzwi i poszlam do siebie, nie mam zamiaru wdawac sie z nia w zadne dyskusje. To w koncu nie jej dom i ona nie będzie decydowala. Cóż, przynajmniej wiem, że nie warto sobie zawracać glowy takimi 'koleżankami'.
Duzo mojej winy, bo powinnam byla od razu sie tym zajac, a ja liczylam na to, ze sie sama zorientuje, a ta sobie chciala pokorzystac ze wszystkeigo za darmo.
Zobacze jak jutro sytaucja będzie wyglądala... Ehhh jestem w szoku nadal...
Moi rodzice to bardzo uczciwi i dobrzy ludzie, nie chcieli zrobić jej przykrości, urazić, ale cwaniactwa nikt nie zdzierży. Zresztą nigdy nie mieliśmy takiego problemu z gośćmi, a przyjeżdza do nas często i dalsza rodzina i znajomi moich rodziców. Każdy chętnie odwiedzi tak malowniczy rejon gór . Mamy wszyscy porządne doswiadczenie na przyszlosc.

[nunny]

Napisane przez wiat

Nigdy w życiu, nie miałam takich problemów ze znajomymi kiedy przyjeżdzali. Byli wdzięczni za lokum, wodę i prąd, ja gotowałam obiady, a o resztę albo troszczyli się sami albo odwdzięczali w taki sposób, że kupowali ciasto, dobrą kawę, po prostu coś fajnego.
Tak macie rację, dalam sobie wejść na glowę, powinnam to rozwiązać od razu, a ja jej po prostu uleglam i stwierdzialam ,ze moze mi nie wypada... Czlowiek w koncu cale zycie sie uczy.
Sprawdzilam jej pociagi na jutro, ma 3 do wyboru i poszlam z tą informacją do niej. Powiedzialam po prostu, że naduzyla gościnnosci i ze ani ja ani moi rodzice nie spimy na pięniądzach, zeby ja utrzymywac i ze po prostu przegiela. Zatkalo ja i nie wiedziala co ma powiedziec, w tym samym momencie wszedl moj ojciec i powiedzial ,ze zuzycie wody od 2 tygodni bardzo wzroslo i ze z calym szacunkiem, ale on nie bedzie dluzej tego tolerowal. Powiedziaalm, ze jutro ma wybrac pociag, ktorym chce pojechac i tyle. Wiecie co mi na to odpowiedziaala?!?! - " nie mam pieniedzy na powrot' !!!
Czuje sie jak w ukrytej kamerze normalnie .... , powiedzialam jej ,ze mnie to nie interesuje i moze nawet zaplacic w naturze, skonczylo się.
Dzieki dziewczyny za dodanie odwagi.
Swoja drogą bezczelnosc ludzka nie zna grranic ...

Z tą dziewczyną ewidentnie jest coś nie tak Jak można się tak zachowywać... Ciekawa jestem czy uda Ci się ją jutro wyeksmitować. Szczyt bezczelności, chociaż i to mało powiedziane.

[Celestia]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ale bezczelna baba ;/ dobrze, ze powiedzialas jej wprost, zeby sie wyniosla. ale ciekawe jest to, dlaczego nie ma pieniedzy na powrot? liczyla na to,ze posiedzi u Ciebie przez cale wakacje, a pozniej jeszcze moze ja odwieziesz do domu? ;/

to samo pomyślałam...

[marcjannak]

Napisane przez wiat

Nigdy w życiu, nie miałam takich problemów ze znajomymi kiedy przyjeżdzali. Byli wdzięczni za lokum, wodę i prąd, ja gotowałam obiady, a o resztę albo troszczyli się sami albo odwdzięczali w taki sposób, że kupowali ciasto, dobrą kawę, po prostu coś fajnego.
Tak macie rację, dalam sobie wejść na glowę, powinnam to rozwiązać od razu, a ja jej po prostu uleglam i stwierdzialam ,ze moze mi nie wypada... Czlowiek w koncu cale zycie sie uczy.
Sprawdzilam jej pociagi na jutro, ma 3 do wyboru i poszlam z tą informacją do niej. Powiedzialam po prostu, że naduzyla gościnnosci i ze ani ja ani moi rodzice nie spimy na pięniądzach, zeby ja utrzymywac i ze po prostu przegiela. Zatkalo ja i nie wiedziala co ma powiedziec, w tym samym momencie wszedl moj ojciec i powiedzial ,ze zuzycie wody od 2 tygodni bardzo wzroslo i ze z calym szacunkiem, ale on nie bedzie dluzej tego tolerowal. Powiedziaalm, ze jutro ma wybrac pociag, ktorym chce pojechac i tyle. Wiecie co mi na to odpowiedziaala?!?! - " nie mam pieniedzy na powrot' !!!
Czuje sie jak w ukrytej kamerze normalnie .... , powiedzialam jej ,ze mnie to nie interesuje i moze nawet zaplacic w naturze, skonczylo się.
Dzieki dziewczyny za dodanie odwagi.
Swoja drogą bezczelnosc ludzka nie zna grranic ...

Kurcze - albo jest taka chamska (ale to Twoja znajoma - nigdy wcześniej, jeszcze na studiach nie zauważyłaś jakichś objawów chamstwa z jej strony i braku wychowania?) albo ma jakieś problemy... mieszkaniowo-finansowe...
Chociaż nie... chyba raczej jest chamska. Jak ktoś jest poukładany a ma problemy materialne, to stara się nie kąpać za trzech i zjadać same frykasy za wsze czasy...
ale Ci się element trafił... szczerze - ja bym miała problem z pozbyciem się jej, tzn. żeby asertywnie i jednoznacznie wyprosić ją z domu. Ale tak trzeba!

[dilara]

ja to bym sie teraz o chalupe martwila, czy z zemsty mi nic nie ukradnie albo nie zniszczy... bo widac ze laska ma cos nie tak pod sufitem.
W zyciu nie slyszalam o takiej bezczelnosci.
czyli przyjechala praktycznie bez ciuchow, kosmetykow, i na dodatek bez pieniedzy? Na pewno bym jej nic nie dala, jutro won z mieszkania nad ranem i tyle.

[eifersucht]

Tak mi przyszło do głowy, że skoro mieszka u Was i tak nadużywa gościnności to żeby sobie jeszcze czegoś nie przywłaszczyła jak będzie wyjeżdżać...

[Fela Von Helvete]

Ma dziewucha tupet Obstawiam, że urządziła sobie Twoim kosztem darmowe wakacje Tak jak już dziewczyny pisały - pierwsze co mi się nasunęło to mieć ją na oku, żeby czegoś nie gwizdnęła

[lady92]

Wiesz... nie należę do zbyt podejrzliwych osób ale proponuję Ci dokładnie sprawdzić kasetkę z biżuterią, może się okazać że coś "pożyczyła"!!

[wiat]

Wiesz, niektóre wady owszem i widzialam, ale skąpstwa w takim wydaniu i cwaniactwa nigdy! Zawsze lubila co nieco pokombinowac, tylko to nie szkodzilo nikomu, a tu usiadla z lepsza osoba na kolokwium, a tutaj cos dobrze sciagnela, cos jej sie udalo, ale tak,zeby komus szkodzic to nie... Nie mam zielonego pojęcia co w nia wstąpilo, to byla naprawdę porządna dziewczyna, przede wszytskim wrazliwa. A tutaj wyszlo z niej zuplenie cos odwrotnego.
Podczas pobytu nieraz wspominala, ze zazdrosci mi paryza, tego, ze moglam tam mieszkac i pracowac. Tylko, ze ja nie przywiozlam milionow, bo musialam sie sama utrzymywac, co takie tanie w cale nie jest. Moze faktycznie myslala, ze stac mnie na wszystko, i ze mam obowiazek jej fundowac . To sie dziewczyna pomylila..
edit. Macie racje z ta kradzieza, boze mam nadzieje ,ze nie posunie sie do takiego kroku ....

[Vivienne]

Oż ludzie, co za straszna pijawka Widzę, ze sprawa już poniekąd wyjaśniona, więc rad nie będę dawać, bo fajnie, że sobie poradziłaś i wygarnęłaś temu sępowi, ale jestem w szoku, że w ogóle istnieją takie osoby. Kompletny brak poczucia przyzwoitości i straszny tupet!

[Czarna_Złośnica]

Ja też bym radziła sprawdzić czy nic Ci nie zgninęło i najlepiej na noc gdzieś schować

[dilara]

wiem, ze ta sytuacja nie nalezy do przyjemnych, ale mam inne spostrzezenie

w koncu jakas autorka watku (pierwsza od dluzszego czasu), zapytala o rade, dostala odpowiedzi od wizazanek, i zgodnie z naszymi radami postapila

bo jakos ostatnio jest plaga osob, ktore pytaja o rady a potem i tak robia zupelnie inaczej niz 99% osob im podpowiada :/

[d0lcevita]

Napisane przez wiat

Słyszę, że nadchodzi, także idę z nią pogadać . 3majcie kciuki.

i jak wynik rozmowy ?

[dilara]

Napisane przez d0lcevita

i jak wynik rozmowy ?

juz pisala, ze kolezanka nie ma pieniedzy na pociag

[emeska30]

Rety! faktycznie zachowanie tego intruza (bo trudno nazwać coś takiego koleżanką) nie jest sympatyczne. może wizja remontu lub odszczurzania ją wystraszy (żartuję). Porozmawiaj z rodzicami, powiedz że nie tak się umawiałyście z koleżanką, może Twoi rodzice znajdą wyjście z sytuacji i oni ją wyproszą? To w końcu też jest ich dom. Zyczę powodzenia w pozbywaniu się insekta

[wika82]

Wierzyć się nie chce, zwłaszcza że laska ma co najmniej 25 lat, skoro jesteście już po studiach..
Horror.
Z kolei moja rodzinna miejscowość leży nad morzem i z początkiem każdego lata rozpoczyna się najazd rodziny, w ich mniemaniu zacieśnianie więzi. ;P Ogólnie jednak wszyscy są ok, chociaż przyznam szczerze, że jest to męczące przez bite 2 miesiące mieć jakichś gości. Jeden kuzyn z rodziną, w sumie 4 osoby, potrafi zadzwonić niecały dzień przed, żeby oświadczyć, że przyjeżdża np. na tydzień. Bezczelny drań.
Na szczęście moja mama nauczyła się asertywności i wyjazd wakacyjny planuje twardo nie bacząc na to, czy ktoś w tym czasie chce przyjechać.

[Mirianka]

jak cos powiedz jej ze jest mozliwosc jazdy PKP bez biletu - tylko wtedy musi w przeciagu 7 dni uregulowac naleznosc za bilet plus mała kara, po tygodniu ta suma wzrasta o 300zł
ale wrócic się da

[antidotum89]

boze co za laska nie moge uwierzyc:P jeszcze nie ma kasy na bilet!! ale podziwiam, ja pewnie mimo swego pyskatego charakterku nie potrafiłabym powiedziec zeby spadała:P
czekam na relacje jak bedzie wyjezdzac:;]

[karolinkamalinka]

Granice gościnności to ona przekroczyła i to mocno Aż trudno uwierzyć.Jutro powinna wynosić się bezwzględnie i niech się cieszy,że jej dziś nie wyrzuciłaś z domu.
Porażka