Wymienię MINTEA Masaki Matsushima 40 ml

[ranka]

ja chetnie przygarne Mintee

[glamourous]

wlasnie u ciebie odpisalam

[Layila]

No trudno.

Perla nie jest jakimś moim wymarzonym muszmieciem - po prostu pasowała mi klimatem najbardziej ze wszystkich propozycji bo lubię taki słodziaki, dlatego nie ma sprawy, możesz ją brać

Nad Miracle Forever się zastanawiam. Zapomniałam już jak to pachnie, a klasyka nie cierpię Będę musiała potestować w perfumerii i wtedy się odezwę.

[glamourous]

moim tez nie jest tzn moze i jest, nie wiem bo nigdy nie wachalam ale tez mi najbardziej podeszla z zapachow na wymiane ale myslalam ze ty chcesz bo masz w swojej wishliscie - a Miracle Forever mialam i jak dla mnie za mocno, za slodko, ale sa pewnie tacy ktorym sie podoba

[Layila]

Mam na wishliście, ale jakoś specjalnie płakać nie będę Trudno.

J'aime La Nuit wąchałam jakiś miesiąc temu w Douglasie i jest w klimacie Wish/Escady Magnetism - czyli baaaaardzo słodko, tak jak lubię Ale nie rzuca jakoś niesamowicie na kolana, ot taki przyjemny cukrowy mix w którym ciężko wyłapać jakieś konkretne nuty zapachowe. Dużo ładniejsza i mniej przesłodzona jest moim zdaniem podstawowa wersja J'aime

[ranka]

ja uwielbiam La Perla Nuit
jest slodka ale to taka elegancka slodycz
Miracle Forever jest mocny to fakt ale nie az taki slodki jak La Perla

[glamourous]

no to co robimy z perla, bedziemy moneta rzucac

[Layila]

Gdybyś zrezygnowała na rzecz czegoś innego, to bym ją wzięła. Ale póki co, byłaś pierwsza, więc rzucać nie musimy

Wiesz, nie czuję się jakoś baaardzo pokrzywdzona. Myślę, że jeszcze coś ciekawego za tą Minteę znajdę, nie spieszy mi się.

[glamourous]

sluchaj kochana naprawde nie musisz sie przejmowac, jesli masz ochote to bierz perelke z calego serca mowie. ja tu po raz kolejny obwachuje mintea i coraz bardziej mi sie zaczyna podobac i mysle ze jest zupelnie w typie zapachow jakie lubi moja mama. a ze w sierpniu jade do polski to jak nnie wymienie to jej po prostu zawioze, bo i tak mam wiecej zapachow niz jestem w stanie zuzyc

no i tak sie wkrecilam w te wymianki ze z przyjemnoscia jeszcze ta buteleczke przetrzymam bo juz mi sie powoli zapachy ktorych sie chce pozbyc koncza, a bez targowiska sie na smierc zanudze

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

a im dluzej wacham tym bardziej mysle czy by mu nie dac drugiej szansy

[Layila]

No to chyba, że tak

Mnie się Mintea podoba baaardzo Choć pierwsze nutki są jakieś takie jakby hmmm.... z kurzem, to po jakiejś godzince wychodzi piękna zielona herbatka z cytryną i delikatna wanilia. Strasznie byłam na nią napalona i miałam dostać w prezencie. Ale nie wytrzymałam i przed samym wyjazdem na urlop zakupiłam flaszkę a potem jak się okazało - prezent już był kupiony. No i mam dwie. A dwóch nie zużyję, bo mam tyle zapachów, że ta 40-tka mi wystarczy na 2-3 lata na pewno.

To w takim razie piszę do Yoony.
Dziękuję Ci baaaardzo

[glamourous]

no to milego urlopu i uzytkowania nowego zapachu

na mnie ta Mintea pachnie bardzo wytrawnie i cierpko- gorzko, wlasnie taka zielona herbatka liptona cytrusowa, ale ktora ktos zaparzyl i pozostawil torebke w srodku- wtedy ten napar tak naciaga i sie taki gorzki robi wanilii to tam w ogole nie wyczuwam, ciekawe jak na roznych osobach ten sam zapach inaczj sie rozwija...
ale jedno na pewno, trwalosc super- jak wczoraj wieczorem psiknelam to rano na skorze nadal wyczuwalam

[Layila]

Na mnie też jest gorzki. Początkowo nawet myślałam, że coś jest nie tak z zapachem - no ale on widać taki ma być w nucie głowy Natomiast po jakiejś godzinie przepięknie się rozwija.

Pamiętam kiedy pierwszy raz użyłam go globalnie, to trochę mnie odrzucił tą goryczą, ale dałam mu szanse i po jakimś czasie poczułam piękną herbacianą woń, z takim cytrusowym akordem i bardzo delikatną wanilią. Byłam pewna, że to ktoś inny tak pachnie, bo nie mogłam uwierzyć że tak niesamowicie rozwinęła się Mintea, od której w zasadzie nie oczekiwałam cudów.

To trochę tak jak z Glorią i Si Lolita - jak minie ten gorzko-pieprzny poczatek, to odpływam

[glamourous]

a to dobrze bo juz zaczynalam myslec ze moze moj jakis trefny
ale mysle ze mojej mamie sie spodoba, ona lubi takie wytrawne i cytrusowe i one jej sie tez odwdzieczaja pieknie...

[Layila]

Yoona się na razie nie odzywa.

Byłam dzisiaj powąchać Miracle Forever i przypomnieć sobie J'aime la nuit. Że tak powiem - jeden pies. Te same cukrowe owocki, z tym że MF ma taką nutkę w stylu Euphorii, taką trochę męską. Szkoda, że jeden i drugi tak diabelnie nietrwały. Mintea, to przy nich prawdziwy killer - bo na mnie trzyma się calutki dzień, aż do kapieli.

Zaczynam się w ogóle zastanawiać nad tą Minteą, bo J'aime la nuit jest teraz w promocji za 99 zł, a cena Mintei w Sephorze skoczyła do 239 zł (!). W ubiegłym roku 40-tka była chyba w okolicach 179 zł. No i im dłużej czekam na odpowiedź Yoony, tym bardziej szkoda mi się jej pozbywać