Jedynaczka i problem z wyjazdem ... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-24, 07:23   #31
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

A tak z innej beczki - czy Twój TŻ kiedykolwiek nocował u Ciebie - mam tu na myśli Twój pokój i łóżko? Albo czy Ty nocowałaś u Niego, że rodzice o tym wiedzieli

W ogóle jak do tej pory wyglądały Twoje wyjazdy gdziekolwiek, wyjścia na imprezę na całą noc?
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2010-07-24 o 07:34
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 08:13   #32
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

a nie mozesz po prostu wyjechać? spakować się i wyjsć z domu?
tata by się pewnie pogniewał, ale musiałby to zaakceptować i zacząć się przyzwyczajać

też jestem jedynaczką bardzo silnie związaną z tatą, ciągle jestem dla niego małą córeczką i uważam że jest to urocze ale od 18 r.życia mieszkam sama i wszystkie decyzje podejmuję sama, nie pytam czy coś mogę czy nie.

i również jestem osobą niepracującą i mało zaradną, ale w tak podstawowych sprawach jak wakacyjny wyjazd na tydzień umiem sobie poradzić musisz po prostu zacząć działać a nie czekać na pozwolenie
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 08:22   #33
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez Kica. Pokaż wiadomość
a nie mozesz po prostu wyjechać? spakować się i wyjsć z domu?
tata by się pewnie pogniewał, ale musiałby to zaakceptować i zacząć się przyzwyczajać
Tylko co jeśli nie miałaby gdzie wrócić? Przecież nie ma pracy i nie może się utrzymać samodzielnie.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 08:41   #34
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez Wroclovianka Pokaż wiadomość
A tak z innej beczki - czy Twój TŻ kiedykolwiek nocował u Ciebie - mam tu na myśli Twój pokój i łóżko? Albo czy Ty nocowałaś u Niego, że rodzice o tym wiedzieli

W ogóle jak do tej pory wyglądały Twoje wyjazdy gdziekolwiek, wyjścia na imprezę na całą noc?
a czy Twoi rodzice by byli zachwyceni gdybyś uprawiała sex ze swoim facetem podczas gdy oni są w pokoju obok ??

pozatym jeżdżenie na długie wyjazdy wcale nie świadczy o dorosłości .
Sama jestem oczkiem w głowie tatusia i jestem z tego dumna Uwielbiam tatusia choć czasem bym go udusiła, on mnie z resztą też. ale my się sprzeczamy o pierdoły
a na wyjazd to by mi pozwolił tylko że w problem tkwi w tym że ja nie chcę nigdzie póki co jechać. Taki ze mnie
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:02   #35
mala2806
Zadomowienie
 
Avatar mala2806
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 995
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Autorko myślę, że jeżeli mama Ci pozwala to po prostu pakuj się i jedź, tata najwidoczniej potrzebuje więcej czasu żeby się przyzwyczaić do tego, że ma już dorosłą córkę, która nie zawsze będzie robiła to, co by sobie życzył.


Swoją drogą też chciałabym wyjechać ze swoim Tżtem w tym roku na kilka dni, jestem przed rozmową z rodzicami. Zgodziłybyście się na 3 dniowy wyjazd swojej 17-sto letniej córki z chłopakiem?
mala2806 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:27   #36
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez mala2806 Pokaż wiadomość
Swoją drogą też chciałabym wyjechać ze swoim Tżtem w tym roku na kilka dni, jestem przed rozmową z rodzicami. Zgodziłybyście się na 3 dniowy wyjazd swojej 17-sto letniej córki z chłopakiem?
Jeśli wiedziałabym, że moja córka jest odpowiedzialna, miałabym do niej zaufanie i znałabym chłopaka to bym się zgodziła.

Moi rodzice na pierwszy samodzielny wyjazd z grupa znajomych zgodzili sie w wieku 16 lat ale wiedzieli, że mogą na mnie polegać i nie zrobię nic głupiego.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:31   #37
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez Sondrina Pokaż wiadomość
Może on się zwyczajnie boi o Twoje bezpieczeństwo... Jak często rozmawiał z Twoim TŻtem? Miał okazję dobrze go poznać? Tato lubi go, czy ma wobec niego jakieś ale? Bo to może być klucz do rozwiązania zagadki dziwnego zachowania ojca... Czasem jest tak, że ojciec uważa, że TŻ nie jest osobą, która w razie czego obroni jego córkę...
Podejrzewam, że właśnie tak jest. Ja nie jestem jedynaczką, ale razem z moją siostrą jesteśmy córeczkami tatusia i wiem, że mój tata martwi się o nas. Zaraz po skończeniu liceum wyprowadziłam się z domu, ale mimo to bardzo często się kontaktujemy. On zna mojego TŻ-ta od 5 lat, ufa mu, więc nie ma oporów puścić mnie z nim nawet na koniec świata, ale kiedy moja siostra zaczęła się spotykać z nowym chłopakiem podchodził do tego nieufnie. Bał się, kiedy jechała z nim gdzieś samochodem itp. Może po prostu Twój tata nie ufa za bardzo Twojemu TŻ-towi, ale nie bardzo potrafi o tym mówić i wg niego jedynym rozwiązaniem jest zakazanie Ci jechać?

No cóż, a jeśli Twój tata po prostu jest despotą, to nie pozostaje Ci nic innego, jak wyprowadzić się z domu. Dziwi mnie, że w tym wieku, studiując zaocznie, nadal jesteś na utrzymaniu rodziców. Ja studiuję dziennie, ale pracuję co weekend i w każde wakacje i jestem w stanie zaoszczędzić i zarobić tyle, aby się utrzymać (czasami z małą pomocą rodziców). A mam dopiero 20 lat! Póki nie zrobiłaś magisterki, to szukaj pracy, gdzie się da - w pizzerii, kawiarni, kinie, kręgielni, sklepie z ciuchami... Jest mnóstwo możliwości. Na pewno lepsza jest praca nawet dorywcza niż siedzenie na głowie rodzicom. Skoro się nie usamodzielniłaś, to dlaczego dziwisz się, że ojciec nadal traktuje Cię jak dziecko?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 09:41   #38
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Wiecie co, ja mam wrażenie, że tu główny problem tkwi nie w "tatusiu" tylko w Autorce.

Ja tez jestem córeczką tatusia, oczkiem w głowie... Ale w odpowiednim momencie umiałam mojemu kochanemu rodzicielowi wyjaśnić, że 5 lat już nie mam. Teraz mam 21 i żadnych konfliktów na tym gruncie z ojcem. Sam mnie wygania na wakacje z TŻ

Autorka ma 24 lata i... hmm, zgadzam sie z dziewczynami wcześniej- jest kompletnie niezaradna. Jak się chce, to się pracę znajdzie. Wtedy można się wyprowadzic i być dorosłym. Tylko wcześniej trzeba przeciąć pępowinę, z czym Autorka ma wyraźny problem...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:32   #39
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Mój tato dobrze zna Tż , bardzo dobrze się dogadują dlatego Ja sama nie wiem dlaczego tak stanowoczo tato jest na Nie .

Mój Tż jeszcze nigdy u mnie nie spał ja u niego też nie, co do wyjazdów jego argument jest taki rozumiem 1-2 dni ale nie tydzień tyle dni i nocy

Jeśli chodzi o pracę niestety mieszkam w takim miejscu gdzie bardzo o nią trudno, szukam już nawet w okolicznych miastach ale niestety nie mam znajomości
__________________



Edytowane przez mandragona
Czas edycji: 2010-07-24 o 10:33
mandragona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:43   #40
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Mój tato dobrze zna Tż , bardzo dobrze się dogadują dlatego Ja sama nie wiem dlaczego tak stanowoczo tato jest na Nie .

Mój Tż jeszcze nigdy u mnie nie spał ja u niego też nie, co do wyjazdów jego argument jest taki rozumiem 1-2 dni ale nie tydzień tyle dni i nocy

Jeśli chodzi o pracę niestety mieszkam w takim miejscu gdzie bardzo o nią trudno, szukam już nawet w okolicznych miastach ale niestety nie mam znajomości
Ja również mieszkam w małej miejscowości, gdzie perspektyw jest zero, dlatego wyprowadziłam się do Warszawy. Nie było to łatwe, ale do zrobienia. Nie mówię, że masz od razu wyjechać do stolicy, ale w Twoim otoczeniu na pewno jest jakieś większe miasto. Gdzie studiujesz? Może tam poszukałabyś pracy? Również uważam, że to Ty masz problem z przecięciem pępowiny i przez to Twój tata ma wrażenie, że do wielu rzeczy jeszcze nie dorosłaś.

A, i bez przesady z tymi znajomościami. Ja, mój TŻ, mój przyjaciel, koleżanki, siostra - wszyscy znaleźliśmy pracę bez znajomości. Już nie przesadzaj, że nie zatrudnią Cię nigdzie bez pleców.

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2010-07-24 o 10:44
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:49   #41
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Mój Tż jeszcze nigdy u mnie nie spał ja u niego też nie
Szacun

moim zdaniem masz problem i to ogromny, i ten problem jeszcze trochę potrwa.
W wieku 24 lat nie pytasz taty "mogę jechać z chlopakiem?" tylko mu to oznajmiasz... rodzica też trzeba sobie trochę "wychować", Ty go przyzwyczaiłaś do całkowitej kontroli... a jesteś dorosłą kobietą.
Szok.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:21   #42
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez hardgirl123 Pokaż wiadomość
a czy Twoi rodzice by byli zachwyceni gdybyś uprawiała sex ze swoim facetem podczas gdy oni są w pokoju obok ??
Nie wiem czy byli zachwyceni, ale nie mieli nic przeciwko temu, żeby mój TŻ u Nas nocował a nawet mieszkał u Nas prawie rok - a to chyba najlepszy dowód, że im to nie przeszkadzało Zresztą jego rodzice też problemów nie piętrzyli w tej sprawie.
Może moi i jego rodzice są inni a może po prostu żyją w przeciwieństwie od innych rodziców w "rzeczywistości"

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Mój tato dobrze zna Tż , bardzo dobrze się dogadują dlatego Ja sama nie wiem dlaczego tak stanowoczo tato jest na Nie .

Mój Tż jeszcze nigdy u mnie nie spał ja u niego też nie, co do wyjazdów jego argument jest taki rozumiem 1-2 dni ale nie tydzień tyle dni i nocy
Twój tatko się boi, że TŻ Cię zbałamuci i tyle - więcej nocy więcej okazji . Wrócisz już nie jako niewinna córeczka tatusia a grzesznica - bo wiadomo, że sam na sam tacy grzeczni nie będziecie... Tyle, że takie problemy to raczej o wiele młodsze dziewczyny mają a nie dziewczyny kończące studia - bo w pewnym wieku niektóre rzeczy stają się po prostu oczywistością.
Mogę się oczywiście mylić i nie o sex tu chodzi, ale skoro nigdy u siebie nie nocowaliście to strzelam, ze o niego się tu rozchodzi

Nie wiem oczywiście czy to poważny związek czy myślicie juz o jakieś wspólnej przyszłości, ale jakby nie było sama dla siebie powinnaś zacząć luzować pępowinę i zachowywać się jak 24 latka a nie 16 latka w związku z kolegą ze szkolnej ławki, która musi o wszystko się pytać rodziców - czy może iść, czy może zostać całą noc... Najwyższy czas na to. Masz 24 lata napiszesz magisterkę i co? Będzie problem, bo chcesz się wyprowadzić. Twój tata ma problem, żeby wypuścić Cię na tydzień a co dopiero będzie za rok jak będziesz chciała na całe życie się wyprowadzić - a ja już nawet nie wspomnę co się stanie jak wybierzesz na cel drugi koniec Polski.

Nigdy nie byłaś poza domem bez rodziców tydzień albo dłużej?
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2010-07-24 o 12:40
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 12:56   #43
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
Szacun

moim zdaniem masz problem i to ogromny, i ten problem jeszcze trochę potrwa.
W wieku 24 lat nie pytasz taty "mogę jechać z chlopakiem?" tylko mu to oznajmiasz... rodzica też trzeba sobie trochę "wychować", Ty go przyzwyczaiłaś do całkowitej kontroli... a jesteś dorosłą kobietą.
Szok.
Dokładnie tak.
Najpierw Ty jesteś zależna od rodziców, uczysz się wszystkiego, słuchasz się ich, ale w końcu przychodzi moment, kiedy zaczynasz decydować sama o sobie i rodzice w końcu muszą zacząć akceptować fakt, że teraz nadszedł czas, aby to oni zaczęli słuchać Ciebie
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 14:58   #44
ewcia 87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

ja mam 23 lata i też nigdy, nigdzie nie wyjechałam ani ze znajomymi, ani z chłopakiem.mogę na 1 dzień i koniec, na noc mam być w domu. ja się nie utrzymuję sama jak autorka więc koniec dyskusji taką zasadę ma moja mama.. trochę szkoda, można było powalczyć o większą autonomię kilka lat temu a teraz..ja jakbym wyjechała nic nie mówiąc to wiem jakie by były epitety i wiem że nie wpuściłaby mnie do domu.więc czy to jest jakieś wyjście pojechać bez słowa..tym się zaufania na większą metę nie zdobędzie ani aprobaty.jeśli rodzice mają się liczyć ze zdaniem autorki to i ona powinna z ich zdaniem a nie wyjść bez słowa. i co innego się wyprowadzić i zacząć swoje życie a co innego wyjechać jak się mieszka z rodzicami.mnie za rok w domu nie będzie i mama to rozumie ale zasady to zasady.. może kolejna rozmowa z tatą pomoże, ale taka ucieczka nie będzie dowodem ani szacunku ani dorosłości ani odpowiedzialności.
ewcia 87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 15:34   #45
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
ja mam 23 lata i też nigdy, nigdzie nie wyjechałam ani ze znajomymi, ani z chłopakiem.mogę na 1 dzień i koniec, na noc mam być w domu. ja się nie utrzymuję sama jak autorka więc koniec dyskusji taką zasadę ma moja mama.. trochę szkoda, można było powalczyć o większą autonomię kilka lat temu a teraz..ja jakbym wyjechała nic nie mówiąc to wiem jakie by były epitety i wiem że nie wpuściłaby mnie do domu.więc czy to jest jakieś wyjście pojechać bez słowa..tym się zaufania na większą metę nie zdobędzie ani aprobaty.jeśli rodzice mają się liczyć ze zdaniem autorki to i ona powinna z ich zdaniem a nie wyjść bez słowa. i co innego się wyprowadzić i zacząć swoje życie a co innego wyjechać jak się mieszka z rodzicami.mnie za rok w domu nie będzie i mama to rozumie ale zasady to zasady.. może kolejna rozmowa z tatą pomoże, ale taka ucieczka nie będzie dowodem ani szacunku ani dorosłości ani odpowiedzialności.
Nie rozumiem takich rodziców. Rozumiem zasady, ale mądre zasady. Bo te to wg mnie po prostu brak zaufania do własnego dziecka i zabieranie mu jakieś części z najlepszych lat życia.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2010-07-24 o 15:40
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 16:30   #46
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

być może nie chodzi tu o brak zaufania tylko o przesadną troskę dla tzw. dobra dziecka.
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:45   #47
Madzionella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
Dot.: Jedynaczka i problem z wyjazdem ...

przechodzilam podobne cyrki co autorka watku, podobnie jak ona jestem jedynaczka, ale na szczescie badz tez nieszczescie nie mam ojca (tzn. mam na papierze, ale jakos tak sie stalo ze odszedl gdy bylam mala). w moim przypadku zastosowalam metode wyjazdu bez blogoslawienstwa kilka razy, skonczylo sie tym,ze po drugiej takiej eskapadzie mama odciela mnie od funduszy. i chwala jej za to. znalazlam wtedy szybciutko prace, a bylam na 2 roku prawa dziennego, wiec latwo nie bylo. mialam pieniadze na zycie, a moja mama oczy jak 5 zloty, gdy sie okazalo ze coreczka nie podkulila ogonka i blaga jasnie panujaca pania matke o wybaczenie. od tego czasu non stop sobie dorabiam, aktualnie glownie na korepetycjach,a mama powoli daje sobie spokoj, choc tz-ta dalej traktuje jak konkurencje. jedno jest pewne - trzeba umiec postawic na swoim i czasem umiec poniesc konsekwencje, ktorych sie nie przewidzialo. za miesiac skoncze 23 lata, ale juz nie pytam mojej mamy o pozwolenie na wyjscie gdziekolwiek, wyjazdz tz-tem, po prostu mowie - mamo wychodze tu i tu, mamo wybieramy sie tu i tam. ostatnio pojechalismy do rodziny tz-ta do starachowic - wczesniej moja mama w zwiazku z takim wyjazdem potrafila zrobic awanture, bo ona byla na nie, jedyny raz kiedy tego nie zrobila byl slub siostry tz-ta. a teraz - mamo, jade, wroce wtedy i wtedy, odwiedzimy cie po drodze (zeby byl wilk syty i owca cala). Dalo sie? oczywiscie ze tak. ale do tego po prostu trzeba tez dojrzec, na poczatku bylam taka jak autorka - pytalam o wszysko, slowo nie z ust mamy oznaczalo koniec swiata. teraz oznacza juz tylko tyle, ze mama ma swoje zdanie,a ja swoje, i mamy do tego prawo.
Madzionella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.