On mnie okłamuje. smutno mi :(

[Annie1441]

mój też ogląda pornosy ale wisi mi to dopóki zawsze jest na mnie napalony

[201708250923]

.

[Ninlil]

W takim razie widocznie miałaś na niego ochotę nieszczerze, a on nie ma na Ciebie ochoty, bo się za mało starasz, lub mu się nie podobasz. Co mamy Ci powiedzieć? Przyznać rację, że facet jest zły, bo ogląda pornosy i się o Ciebie nie stara? Przecież to on Ciebie nie chce, a nie Ty jego.

Mężczyzna się obruszył
A tak serio, to ogladanie filmów porno nie jest niczym złym samo w sobie. jesteś o to zazdrosna tylko dlatego, że wymiguje sie od kontaktów z Tobą. Nie przyszło Ci do głowy, że on to ukrywa, bo robisz mu pretensje i chciałby sobie ich oszczędzić? Albo że na filmach oglada rzeczy których Ty z nim nie zrobisz bo nie uznajesz bądź on po prostu wstydzi się zaproponować?
Obejrzyjcie taki film razem.

poza tym- gdyby mój partner nie chciał mi robić dobrze ustami, to bym go kopnęła w dupę choćby był najlepszym partnerem na świecie. Co jak co, ale co to ,to nie

[lips of an angel]

Właśnie sęk w tym że z nim się nie da szczerze porozmawiać, bo on zawsze mówi "nie wiem" albo że nie ma ochoty na rozmowę i żebym go nie męczyła tym, albo znajdzie inny wykręt żeby uniknąć odpowiedzi. Mówiłam mu że skoro tyle czasu jesteśmy razem to powinniśmy umieć rozmawiać szczerze na wszystkie tematy,również na te trudne. Ale on i tak nie jest ze mną szczery,jeśli jakieś pytanie jest dla niego nie wygodne to za Chiny ludowe nie powie prawdy..

[Ninlil]

Egoista... żle trafiłaś

[blondas69]

Napisane przez lips of an angel

Mam od jakiegos czasu problem z moim facetem. jestesmy razem juz ponad 4 lata, jestem jego pierwszą partnerką seksualną. problem polega na tym, że on ogląda w tajemnicy przede mną pornole. on ma 25,a ja 23 lata. jakis czas temu strasznie wykrecał się od seksu, unikał tego. dodam,ze nie mieszkamy jeszcze razem. teraz nasze zycie seksualne polepszylo sie, robimy to srednio raz w tygodniu (bo czesciej nie mamy okazji niestety). ale jak jestem u niego i sprawdzam jego kompa to w jego historii jest pelno stron z filmami porno, z nastolatkami. wlasnie to jest jego główne kryterium w wyszukiwaniu takich filmów-nastolatki. na pewno masturbuje sie przy tych filmach. ale gdy pytam o takie filmy to sie wypiera,mówi ze nie oglada i ze nie ma przede mną nic do ukrycia. a ze sie masturbuje to mowi ze od czasu do czasu,np przed snem to robi. nie przyznalam mu sie ze przeszukuję jego kompa, bo wtedy by się bardziej krył. oszukuje mnie tez pisząc w sms-ach ze idzie spac, a ja wiem dobrze ze nie idzie wtedy spac tylko siedzi przed kompem, tego tez mu oczywiscie nie mowilam. dodam,ze jestem osoba dosc niesmiala,mam wiele kompleksów (np.srednia nadwaga),on o tym wie ze wstydze sie swojego ciala,ale bardzo rzadko mowi mi komplementy, wlasciwie to prawie nigdy. ale w seksie bardzo staram sie dla niego zeby mu bylo dobrze, nie leze jak przysłowiowa kłoda. bardzo boli mnie jego zachowanie, nie chce zeby on ogladal takie filmy z gołymi nastolatkami, wydaje mi sie ze jego one bardziej podniecają niz ja... smutno mi

po******* frajera każdy jeden huja warty jest i tylko umie *******ic o miłości a jak przyjdzie co do czego to żaden nie umie pokazac ze kocha

[Dopamine99]

Właśnie sęk w tym że z nim się nie da szczerze porozmawiać, bo on zawsze mówi "nie wiem" albo że nie ma ochoty na rozmowę i żebym go nie męczyła tym, albo znajdzie inny wykręt żeby uniknąć odpowiedzi. Mówiłam mu że skoro tyle czasu jesteśmy razem to powinniśmy umieć rozmawiać szczerze na wszystkie tematy,również na te trudne. Ale on i tak nie jest ze mną szczery,jeśli jakieś pytanie jest dla niego nie wygodne to za Chiny ludowe nie powie prawdy..

Istnieje wiele możliwości - dlaczego nie chce rozmawiać.

Może się boi, bo mu nie staje,
może za bardzo go naciskasz
może jesteś zbyt zaborcza
może się między wami coś popsuło, a Ty nawet nie wiesz co
może sie obraził
może stajesz się agresywna, gdy opowiada Ci o swoich tajemnicach - jeśli tak do tej pory reagowałaś, to nic dziwnego, że się zamyka
może jego poprzednia partnerka tak robiła

itd...

porno samo w sobie nie jest żadnym problemem. Problemem jest gdy zaczyna zastępować normalne współżycie. Zaczyna zastępować normalne współżycie z różnych powodów. Może ma kompleksy. Przyczyn może być dużo.

[MegChocolate]

DOKŁADNIE UWAŻAM ŻE "eyo" MA RACJĘ
1) faceci nie mówią kobietom, że oglądają porno z prostego powodu - boją się wielu rzeczy takich jak rozstania, kłotni, komenatrzy... moim zdaniem prawdę mówią tylko faceci którzy wiedzą, że ich partnerki są do tego nastawione nautralnie/pozytywnie i wiedzą, że nie zrobią im z tego powodu huraganu (żeby nie było - nie uważam, że to dobrze że facet kłamie ale po prostu uważam, że warto na to spojrzeć ze strony faceta a nie tylko kobiety)

Pozwólcie że podam na swoim przykładzie:
Jestem z moim facetem ponad 2 lata i kiedyś też dowiedziałam się że czasem ogląda takie strony, tylko zamiast mówić mu że wiem o tym to któregoś razu zaproponowałam żebyśmy obejrzeli jakiś porno filmik. Na początku był zmieszany ale nie dawał za wygraną i potem jeszcze kilka razy zaproponowałam żebyśmy pooglądali. Z czasem jego zmieszanie minęło. Teraz czasem też oglądamy takie filmy i nieraz wpadamy na jakieś odlotowe pomysły w seksie zaczerpnięte z tych filmów. I wiecie co.... jest bosko w seksie. Moja rada jest taka: załóż ubranie (i bieliznę) w której czujesz się wyjątkowa i zaproponuj mu żebyście razem pooglądali.... może skończy się tak jak u mnie - cudownym seksem

[Annie1441]

u mnie było tak że jak się na początku przyznał to zrobiło mi się jakby przykro że mu nie wystarczam czy coś (nie było jeszcze seksu tylko petting) ale potem stwierdziłam że co mnie to skoro moich potrzeb nie olewa... gorzej u Ciebie z tym

[lips of an angel]

Napisane przez MegChocolate

DOKŁADNIE UWAŻAM ŻE "eyo" MA RACJĘ
Moja rada jest taka: załóż ubranie (i bieliznę) w której czujesz się wyjątkowa i zaproponuj mu żebyście razem pooglądali.... może skończy się tak jak u mnie - cudownym seksem

Ja się W OGÓLE nie czuję wyjątkowa ani seksowna, on nigdy nie powiedział mi nic miłego na temat mojego wyglądu...

Jest mi tak cholernie smutno, jestem coraz gorzej przybita tym wszystkim, czuję się jak g...om nie mogę na siebie patrzeć a do głowy przychodzą same czarne myśli

[Ninlil]

Jak sama w sobie nie dojrzysz seksapilu, to On go w Tobie nie zobaczy

[m@rtynka]

Napisane przez lips of an angel

Ja się W OGÓLE nie czuję wyjątkowa ani seksowna, on nigdy nie powiedział mi nic miłego na temat mojego wyglądu...

Jest mi tak cholernie smutno, jestem coraz gorzej przybita tym wszystkim, czuję się jak g...om nie mogę na siebie patrzeć a do głowy przychodzą same czarne myśli

A ja proponuje bardzo proste zabiegi fryzjer, kosmetyczka, zakup jakiegos seksi ciuszka i umów się z koleżnaka na wyjście, a Twój partner pewnie będzie ciężko zdziwiony.
Nie możesz się przejmować mężczyzną, musisz być sama dla siebie piękną i super laską. Bo tak sie po porostu nie da. I przestań się kręcić wokół tego swojego faceta zajmij się soba niech zobaczy, że równie seksowanie wyglądasz bez niego. A jego pewność siebie trochę spadnie i sądze, że zauważy cię szybciej niż pownine.

[martyncia1204]

a) nie uważam, żeby w oglądaniu filmów porno było coś złego, sama je często oglądam- więc skąd pomysł, żeby stopniowo oduczać faceta oglądania tych filmów aż w końcu przestanie (jedna mądra osoba zaproponowała takie wyjście),
b) wyluzuj i obejrzyj jakiś film porno ze swoim TŻ,
c) prosta dywiza: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal- po co ryjesz w jego komputerze? Gdybyś tam nie zaglądała, nie stworzyłabyś sobie sama problemu w głowie. Ja jestem zdania, że czasami lepiej nie wiedzieć, łatwiej się wtedy żyje, poważnie (!).
Nie grzebię mojemu TŻ w telefonie ani w komputerze, to jego sprawa. Mimo, iż jesteśmy parą, to oprócz naszego wspólnego życia mamy jeszcze znajomych, rodziców, kolegów, koleżanki i ta korespondencja nas nie interesuje.
Zaraz ktoś odpowie: "a jeśli Twój TŻ pisze na boku z inną o kolorze jej dzisiejszej bielizny"? Wiem, że nie pisze, bo ufamy sobie wzajemnie, to ja jestem tą jedyną, to ja jestem jego księżniczką. A nawet jeśli pisze to co? Mnie się łatwiej żyje, bo o tym nie wiem
Nie jesteś w stanie go w 100% kontrolować, ja w swoim związku tego nie chcę. Gdy będzie chciał mnie zostawić, to i tak prędzej czy później to zrobi, nie boję się też stwierdzić, że próba kontrolowania go byłaby pierwszym ku temu powodem :P

Morał krótki: zacznij oglądać porno razem z nim i przestań grzebać w jego osobistych rzeczach.

[aagaaciaa]

Szczerze to ja nie miałabym z tym problemu. Dopóki dopóty nie chciałby wprowadzać tego, co tam ogląda do wspólnego łóżka.
A Ty się nie onanizujesz? Wiesz rzadko uprawiacie seks, może on ma po prostu większe potrzeby. W każdym razie to chyba lepsze niż zdrada z inną kobietą, słabe pociesznie, wiem

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez martyncia1204

a) nie uważam, żeby w oglądaniu filmów porno było coś złego, sama je często oglądam- więc skąd pomysł, żeby stopniowo oduczać faceta oglądania tych filmów aż w końcu przestanie (jedna mądra osoba zaproponowała takie wyjście),

ja też

[RedApple]

ściągnij sobie Pamiętnik Kochanków - i razem z Tż obejrzyj a potem postępujcie wg niego