Czy coś z tego będzie

[Lena_ruda]

myślę,że nie powinnaś sobie Nim głowa zawracać.. na pewno nie jest Ciebie wart...


dziewczyny,a ja mam pytanie.. nie chciałam zakładać nowego wątku więc piszę tu.. poznałam pewnego chłopaka.. który mieszka w Anglii.. ja też cały czas przebywałam za granicą ale to Holandia,Francja.. no i teraz jestem w Polsce.. bardzo dobrze się dogadujemy.. piszemy smsy,dzwonimy.. ale wiecie same,że najlepiej na 'żywo' jest teraz w Polsce.. ale niestety On jest z północy ja z południa.. i wiadomo nie pojadę do kogoś kogo nie znam... wiele razy mnie zapraszał do UK, albo nad morze.. no ale sama nie wiem co mam o tym mysleć..

[Agrh]

eh dziewczyny dziś na jak mija wieczór odp był miły dopoki nie napisałeś...
i napisał że juz nie bedzie pisał... niby to chcialam zgasic palanta.. ale jakoś mi dziwnie... wiem jestem naiwna idiotką. ale on mi sie podobał musze to przeboleć.

[baobabka]

Nie rozumiem- skoro zdecydowałaś, że nie chcesz utrzymywać tej znajomości po co z nim pisałaś i to tak ostro? Żeby mu poszło w pięty? Raczej pójdzie mu w inną część ciała, wzruszy ramionami, żeś furiatka/wariatka.

Jeśli chcesz z nim gadać to ZADZWON do niego normalnie i nie wykręcaj idiotycznych pomysłów jak dogadywanie mu tylko po to, żeby potem cierpieć, że nie pisze. A jeśli nie chcesz z nim pisać to nie pisz w ogóle.

To nie działa tak, że Ty napiszesz mu coś iemiłego, a on się zacznie martwić "co się stało"- oleje Cię i tyle. Więc uspokój się i zrezygnuj z głupich podchodów, pogadaj z nim jak z człowiekiem. Albo nie gadaj wcale.