Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6

[boszenka69]

Napisane przez Mell_xx

Czesc!

Wczoraj Wam nie napisałam, ze Aleks skoczyl z kanapy na twarz!
On potrafi ładnie zejsc tyłem, ale po co skoro jak szykuje sie do skoku, to mama biegnie co sił w nogach i mnie łapie, to jest dopiero zabawa, a nie jakies zsuwanie sie...
Myslałam, ze jesli nie ma mnie w poblizu to moze nie zeskoczy, ale zeskoczył z usmiechem. Jak to zobaczylam to wystraszylam sie i az bałam zobaczyc co mu sie stało. Płaczu bylo troche, ale obrazen nie widac. Dziwne, bo upadł na buzie.
Boszenka Nastawilas sie juz na sesje, ale z powodu jej przesuniecia chociaz razem z tztem jednego dnia polecicie na wczasy cieszysz sie? Ja ciagle o tym myle... Juz niecały miesiac. Kiedy Wy wracacie? Bede czekała na relacje jak spisało sie biuro podrozy?

Ale super, to juz jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
Ciekawe czy duze to lotnisko w Dussendorfie?
Dzwoniłas zapytac o godzine odlotu? To wazne. Ile macie godzin przerwy w Niemczech?

Ładną sobie Aleksio znalazł zabawę Dzieciaki.... moja mała też ma tyyle dziwnych pomysłów, że szok Ostatnio nie rozstaje się z moim pędzlem do pudru i chodzi po mieszkaniu i wszystkich maluje
A co do wczasów... cieszę się ogromnie Wczoraj dostaliśmy maila z biura podróży z dokładną rozpiską co i jak, gdzie mamy odebrać bilety, ale i tak będę zaraz do nich dzwonić w celu potwierdzenia godzin.
Mamy jakieś 4-5 godzin przerwy między samolotami, więc wyskoczymy pewnie na jakieś piwko, żeby się wyluzować

[Mell_xx]

Napisane przez boszenka69

Ładną sobie Aleksio znalazł zabawę Dzieciaki.... moja mała też ma tyyle dziwnych pomysłów, że szok Ostatnio nie rozstaje się z moim pędzlem do pudru i chodzi po mieszkaniu i wszystkich maluje
A co do wczasów... cieszę się ogromnie Wczoraj dostaliśmy maila z biura podróży z dokładną rozpiską co i jak, gdzie mamy odebrać bilety, ale i tak będę zaraz do nich dzwonić w celu potwierdzenia godzin.
Mamy jakieś 4-5 godzin przerwy między samolotami, więc wyskoczymy pewnie na jakieś piwko, żeby się wyluzować

To o ktorej bedziecie na Majorce?
My poprosilismy o wysłanie biletow do domu, bo napewno zdązą dotrzec. Pojutrze o tej porze Boszenka bedzie pluskac sie w ciepłym morzu.............

[Eve1603]

Kuku

Gosikk
szczepienie - Men C i Hib, nastepne dopiero w szkole Chwila placzu i po bolu na szczescie, no i na szczescie brak rewelacji poszczepiennych.
Jak sie czujesz ???


Ursullka
jak tam noc poslubna ?


Mariczka




a reszty nie pamietam

[maugoszatka]

No i jestem

Katrin-no jednak nie ciąża tylko infekcja, nadal mnie trzyma.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

gosik,malutka,marika- dzięki no niestety a już nawet zachciałam być w ciąży

[Eve1603]

Maugoszatka
no to skoro juz Ci sie zachcialo.... ... to moze wezmiesz sprawy w swoje rece ?

[ursull]

Cześć kochane

Raz jeszcze bardzo,bardzo wam dziekuję za życzonka. Jesteście najfajnijeszymi psiapsiułkami wirtualnymi pod słońcem

Tak w skrócie,bo nie bardzo mam czas. Jak wiecie zdecydowałam się jednak na zmianę stanu cywilnego i od wczoraj od 10:30 jestem już panią,a nie panną . Sama ceremonia była super. Urzędniczka i urzędnik przemili. Wszystko bardzo uroczyste i wogóle ekstra. Najmniej uroczysta była Milenka,bo musiała wszędzie wleźć,nawet pod stół. Przeciskała się koło urzędniczki,akurat w momencie,gdy ta udzielała nam ślubu. Na szczęście pani była bardzo wyrozumiała,co więcej pozwalała małej dosłownie na wszystko. W przerwie między ślubami (bo moja siostra tez brała tego dnia) Milenka siedzała pani na kolanach i przeglądała jej papiery, potem siedziała na stole,potem bawiła się z panią piłką i generalnie to ona była gwiazdą imprezy,co było do przewidzenia .
Niestety pogoda nam nie dopisała. Rano było ładnie,ale po ceremonii rozpadał się deszcz. Udało nam sie zrobić trochę fotek w zamku,mięliśmy plany jechac nad jezioro i jeszcze wiele innych,ale zaczęło lać Do tego Milenka ząbkuje,wychodza jej naraz dwie dolne trójki. Miała więc dość wysoką temperaturę i była marudna jak nigdy.
Ze zdjęć tez zadowolona nie jestem,bo musieliśmy się małą zajmowac,nie było więc czasu na pozowania i ustawiania. Planujemy zrobić specjlany wypad,gdy będzie ładna pogoda i powtórzyć sesję .
Potem poszliśmy do restauracji,bardzo fajnej,ale drogiej cholernie. Nieważne,w końcu to mój pierwszy ślub . Niestety tam Milusia już nie dała rady,dostała wysokiej gorączki i spała mi na rękach. Po dwóch godzinkach popędziliśmy z dzieckiem do domku .
Z nocy poślubnej tez nic nie wyszło,bo mała budziła sie co chwilę z płaczem i musięliśmy ją uspokajać. Ewidentnie bolą ją te ząbki bardziej,niż poprzednie. Cały czas jest na paracetamolu i żelu,do tego ślini się niemiłosiernie,płacze i gryzie wszystko co popadnie. Zębulki już widać,więc lada moment powinny sie przebić .
Mimo tych,przykrych wydarzeń,dzień wczorajszy uważam za udany i własciwie spełnił moje oczekiwania. Było kameralnie,spokojnie,roma ntycznie i miło .Co ciekawe,mój mąż jest dziś dla mnie wyjątkowo miły .
Muszę dodać,że dziś pogoda jest śliczna. Zaraz idziemy z małą na spacerek.
Buziaki kochane

Wstawiłam zdjęcia w albumie,w moim profilu.

[Eve1603]

Bercia
jak tam dukanie ?




Zapomnialam, ze przeciez mielismy cudowny weekend w sobote bylismy na polwyspie Dingle i w oceanarium - bardzo skromne, ale dla Olka wystarczajace, widzial rekiny, ja dotykalam plaszczek i bylo bardzo milo, choc w ciagu godziny deszcz lal jakies 20 razy - pogoda w kratke, od upalu, po grad
W niedziele pojechalismy na pet farm, byly male kotki, pieski, kurki, swinki morskie, osiolki, kozy, swinie, konie, owce i inne Super miejsce, dzieciali moga sie bawic ze zwierzakami, zrobione fajne place zabaw, teraz Olus nie byl tym az tak bardzo zainteresowany, ale za rok to bedzie dla niego rewelacja.
No a wczoraj (tz mial wolne) szczepienie , ale i zakupki w mothercare, maja teraz przeceny, wiec kupilam fajne sandaly za cale 5 e i kilka ciuchow.
A dzisiaj powrot do codziennosci, tz pojechal do pracy a ja-kura domowa popijam kawke i przed kompem siedze
Obiecalam sobie zmiane - musze zaczac zyc jak przed wizazem

[maugoszatka]

Baby zagraniczne mam takie pytanie:
Jak oceniacie szanse mojego meza na znalezienie pracy za granica?? Pracuje jako grafik w firmie architektonicznej, ma doswiadczenie ale nie ma szkoly w tym kierunku,jest samoukiem, portfolio jedynie. Ile mniej wiecej zarabia taki grafik za granica?? Jak myslicie czy to bylby dobry pomysl? I jak znalezc akurat taka oferte pracy?
Nam sie marzy Ameryka ale powiedzcie mi jak jest w waszych krajach?

Eve-moze juz wzięłam??(pamiętacie moje ostatnie barabara)hahah.

[Eve1603]

Pani Ursull

ja Ci powiem, ze nie ma tego zlego... Gdyby Milucha byla grzeczniutka, to byc moze po latach nie bardzo pamietalabys ten dzien, a tak, niewatpliwie zapamietasz go do konca zycia
Ide zdjecia oblukac...

[maugoszatka]

Ursull-slicznie mieliście, gratuluję!

[Ewelain1987]

witam!!
moja niunia spi choc wcale niechciala zasnac bo mam gosci z tez malym skrzatem i chciala tylko sie bawic i wolala dzidzie ale wkoncu zasnela.a goscie poszli na spacer..

Eve to jak bylo przed wizazem?

Ursull kochana ciesze sie ze wszystko poszlo po twojej mysli tylko szkoda malutkiej ze tak cierpiala..buziaczki dla niej.zdjecia bardzo ladne tylko wiesz troche w szoku jestem bo jakos inne wyobrazenie mialam o slubie cywilnym wy tak naluzie podeszliscie do tego u nas to wiesz faceci w garniturach panny mlode w kreacjach podobnych do sukni slubnej w kosciele..ale bardzo ladnie wygladalas no i milenka tez oczywiscie..mala modelka

[Eve1603]

Maugoszatka

no to czekamy na efekty

Nie wiem jak wyglada sytuacja grafikow w Irlandii, temat jest mi zupelnie obcy, my oboje siedzimy w magazynach, logistyce, zywnosci organicznej i suplementach.
Wpisz sobie w wyszukiwarce np. " irish jobs.ie", "jobs in ireland.ie" - cos tam na 100 znajdziesz. Ogolnie w IE jest ciezko z praca, ale jak sie jest dobrym w czyms i umie sie sprzedac, to prace sie znajdzie. No i Irlandia jest idealna dla samoukow bez papierkow - tu nie musisz miec dyplomu, wazne jest to, co rzeczywiscie wiesz i umiesz - nie mowie tu np. o lekarzach , ale generalizujac, kazdy ma tu rowne szanse.

Mysle, ze znalazlby swietna prace w Emiratach arabskich, ale bez papierka tam nie ma najmniejszych szans.

[maugoszatka]

Ewelain-ja tez bylam w zwyklej sukience i chcialam zeby Malz byl normalnie ubrany ale niestety rodzine pogielo i matka kupila mu garnitur za 1tys zl.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Eve-dzieki za odp, poszukam. Emiraty, no właśnie ale z drugiej strony to tam pewnie grafikow maja od groma, takich z papierkami i najlepszymi szkolami. Maz jest dobry w tym co robi, robi wazne projekty, niedlugo jego prace beda szly w swiat (ponoc sa na poziomie swiatowym,tak twierdzi jego szef) niestety zarobki nie sa na poziomie swiatowym (o ile w ogole sa na jakims poziomie) dlatego wiec zastanawiamy sie nad emigracja.

[Eve1603]

Maugosztka
powodzenia, dacie rade W Emiratach bez papierow to praktycznie niemozliwe, tam rzeczywiscie smietanka naukowcow siedzi.
A cos jeszcze poza Stanami bierzecie pod uwage ?
My caly czas meczymi temat, chcemy stad wyjechac i.... nie chcemy.... juz sie nastawilismy i nam troche przeszlo.... mysle, ze najlepiej byloby gdyby ktos za nas podjal decyzje...


---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Ewelajn
zapomnialam Ci odpisac...

przed wizazem to ja bez przerwy cos w domu robilam, zawsez wszystko bylo na blysk, posprzatane, poprasowane, ugotowane, ciasto upieczone, a teraz wszystko robie w biegu bo wizaz czeka

[Ewelain1987]

Maugoszatka ale ja nie mowie ze zle wygladali czy cos bardzo ladnie ursull wygladala sukienka jest sliczna tylko mowie ze w mojej wiosce rodzinnej gdybym ja brala slub cywilny nie w jakies kreacji tylko wlasnie w normalnej ladnej sukience to by mnie tak obgadali ze szok ze nie stac mnie bylo na kreacje ze co to za slub itp ja nie przejmuje sie akurat gadaniem ludzi ale mojej mamie by bylo bardzo przykro slyszac takie teksty....wiec stad moj szok ale wazne jest to jak oni chcieli przezyc ten dzien a nie jakies narzucone stereotypy.

Eve powiem ci ze ja mam tak samo..gdy bylam w ciazy i przed i nie znalam forum wizaz to w mieszkaniu byl blysk zawsze no chyba ze znowu nabalaganil brat meza z psem.na wszystko mialam czas i checi a teraz to niiiiiiiiiiiccccc mi sie nie chce

[gosikk_s]

Ursull, wszyscy wyglądaliście pięknie szkoda tylko że Milenkę tak ząbki męczą Ale powiem Ci szczerze, nie poznałabym Cię, bardzo zmieniłaś się na buzi przez te ostatnie tygodnie.

Kaalinaa, czytałam na marcowo - kwietniowych że któraś ma też taki zamiar. Namówiły Cię? Podziwiam, ja nie zdecydowałabym się na domowy poród za nic. Jak daleko od szpitala mieszkasz? Jesteś w stanie znaleźć się tam w ciągu kilku minut?

Angel, właśnie nie, ja jestem śnięty karp a spać nie mogę Noce teraz są jeszcze gorsze niż przed ciążą, niemal każdej mam problemy ze snem.

Boszenka, wolę nic nie brać bo jak się przyzwyczaję to potem już za nic w świecie nie usnę sama

Mell, nieźle dobrze że Aleksowi nic się nie stało O matko...jesień, wtedy to ja już chyba będę permanentnie chora

Eve, dziś mdłości trochę słabsze, dobre i to. Choć i tak najgorzej jest wieczorami, jestem takim skrzywionym flakiem i najchętniej bym tylko leżała

Maugoszatka, i super, może wkrótce do nas dołączysz Popieram pomysł emigracji, w Zakopanem nawet mieszkania kupić się nie da, co to za życie

[Angel_1232]

Ursull
ślicznie wyglądałyście z Milusią, a mała lalunia miała chyba nową fryzurkę chciałabym bardzo zobaczyć sesję na wiosnę z Aarankiem juz w plenerze łąkowym

[ursull]

Hejka laseczki,spróbuję cosik z wami pogadać teraz

na początek

Blondynka jeśli sobie życzysz,aby usunąć ciebie z naszej listy,to to zrobię,ale uważam,że nie ma takiej potrzeby,ani powodu,a twoje zachowanie jest bardzo dziecinne . Przykro mi i myślę,że i reszczcie dziewczyn również,że tak się od nas odwróciłaś i potrktowałaś . Życzę ci wszystkiego najlepszego

Dziękuję wam kochane za komentarze na NK i w albumie,jesteście przecudowne . Muszę wam się przyznać,że ja nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu i zdjęć,ale w końcu nie to było tego dnia najważniejsze

Gossik bardzo fajne to łóżko Jak się teściowa domyśliła,że jesteś w ciąży? Taka spostrzegawcza? Pozwolisz,że własnie ten termin wpisze do naszej listy? A kiedy potwierdzisz termin? Zmieniłam się mówisz? Na pewno zrobiłam się większa i pełnijsza na twarzy. Pisałam już zresztą,że jestem wielka i wyglądam jak słonica

Rozaliontka cześć ciężaroweczko Zaprosilam cię na NK i czekam,a ty nic . A jak się czujesz?

Marika ,to skoro nie podlewacie kwiatków,to co teraz robicie?

Mell oczywiście,że rozpoznaje nasze dzieciaczki,tylko bardzo szybko wstawiałam te fotki i tak jakoś mi się pomyliło. Muszę się jednak przyznać,że kiedyś myliłam ciebie z Iwciag i nie wiem czemu Niezłe pomysły ma twój Aleksiu. Milucha odpukać, jeszcze z łóżka nie zeskakuje. Jak się mały czuje?

Boszenka dziekuję i udanego urlopiku,czkeamy na relacje i fotki,a sesja dla "Urody" nie ucieknie

milenka dziekuję bardzo ty szpiegu kochany

superżabulka Jasio już w galerii

Malutka dziękuję a ty znowu na urlop?

Kaalina gratuluję decyzji porodu w domu ,gdybym miała warunki,też bym chciała. Ja będę rodziła w Birth Centre,to prawie jak w domu. W prześlicznym pokoju z basenem,łóżkiem,fotelem bujeanym i łazienką,będę tylko ja,mąż i dwie położne. W razie jakichkolwiek komplikacji ambulansem przewiozą mnie do szpitala. Pierwszy poród miałam taki i byłam bardzo zadowlonona. Super atmosfera,mogłam robić co chciałam i rodzić jak chciałam. Super sprawa. Co najwazniejsze w kilka godzin po porodzie mogę z dzieckiem wyjść do domu . Co do kaszy manny,dałam Milusi do tej pory raz w ilości około 100ml i nic jej niebyło. Myślę,że można trochę mleka krowiego podać jużnaszym maluchom,ale wszystko w granicach rozsądku

Angel dziekuję . Milenka ewidentnie była gwiazdą całego przedstawienia Do sesji wiosennej z Aaronkiem to jeszcze daleko,najpierw poród i zimę muszę przeżyć

Eve mięliście naprawdę super weekend . Milenka uwielbia zwierzątka i taka pet farm to byłaby super sprawa dla niej. Jesli mój TŻ zda prawko to wybieramy się do zoo z małą . Ja też muszę się trochę oduzależnić od wizażu

Maugosztaka ja ci zbytnio z pracą dla TŻ nie pomogę . A jaki ma angielski,bo bez tego ani rusz.No i szkoda,że nie mam żadnego papierka,chciaż jakiś kurs.

Ewelain . Oczywiście,że w UK śluby też bywają bardzo uroczyste i oficjalne,ale my nie jestesmy tego typu ludźmi . Mój TŻ to najchętniej w bojówkach by poszedł (na chrzcinach małej był ),ja też nie przywiązuję uwagi do otoczki. Dla nas najważniejsze było,że w końcu będziemy małżeńswtem,że to nasz dzień . Muszę przyznać,że mój mąż oczywiście nie omieszkał sobie pożartowac w trakcie ceremonii i trochę się powygłupiać,a do zdjęć to on wogóle pozować nie umie,bo zawsze musi jakąś,dziką minę zrobić . Przynajmniej sie przy nim nie nudzę. To taki trochę duży dzieciak,ale za to go kocham. No i nie oszukujmy się,ale i tak najwaznijesza tego dnia była Milenka... jak codzień

Katrin ja już nie wiem co powiedzieć na temat Marcelka,bo achy i ochy już nie wystrczą . Serio uważam,że jest wyjątkowo uzdolnionum dzieckiem


Laski przypominam o galerii i fotkach naszych szkrabów. Oto adres ursull@onet.pl

[Ewelain1987]

Ursull kochana oczywiscie ze najwazniejsze jest to ze sie kochacie i ze to byl wazny dzien dla was ..to Blondynka do ciebie pisala na pw??czemu chce od nas odejsc?? przeciez wiadomo ze kazdy ma swoje zdanie i beda rozne wymiany zdan na tym forum ale nie zeby zaraz odchodzic.

ja usypiam wlasnie malutka ale cos chyba niechce zasnac bo slysze jak sobie gada w lozeczku..

[pakusia86]

a ja was szukam

oznajmiam że wracam
jestem zarąbista kobita i sama sobie kompa naprawiłam wystarczyło rozkręcić, wymyć i dobrze wysuszyć i śmiga jak szalony, lepiej niż przedtem co prawda klawiatury nie mogłam wymyć, ale ujdzie kupie bezprzewodową i będzie...


najpierw spóźnione ale szczere :

URSULL WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA, ABY KAŻDY WASZ NASTĘPNY DZIEŃ RAZEM BYŁ WSPANIALSZY !!! DUŻO MIŁOŚCI, ZDRÓWKA I POCIECHY Z POCIECH :d


a teraz co u mnie... obecnie chorujemy, przeziębiliśmy się z Kubusiem..
pozatym w piątek miałabym termin na zastrzyk, ale nie idę odwołałam wizytę i od piątku zavczynamy oficjalnie staranka hihihi
mój lekarz tylko skomentował że co tak późno się zdecydowaliśmy, życzył powodzenia i zaprosił jak będę w ciąży

dziś was nie poczytam bo ledwo widzę nie spałam całą noc... ale jutro poczytam buziam was

[Heksa]

Ursull, właśnie zalogowałam się na NK - patrzę, a tam fotki ze ślubu. Coś mi się pokręciło, że to 27 stąd wielkie zdziwienie. Kochana, wszystkiego naj, najlepszego na nowej drodze życia! Hektolitry miłości i czułości. Ślicznie wyglądałaś, ten kwiat we włosach.. rewelacja. Prawie tak uroczo jak... Milusia Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka

Generalnie jestem w szoku - że kolejna część, że jakieś akcje z Blondi (jak to możliwe, że kłótnia na wątku mnie ominęła ? ). Ale największym, pozytywnym zaskoczeniem okazała się ciąża Kalinki i Gosik! Gratulacje dziewczyny. Gosik, mamy trzymać kciuki za dziewczynkę?

[ursull]

Milusia poszla spać,mam nadzieję,że ta noc będzie lepsza dla nas od poprzedniej i chociaż trochę się wyśpie .
Mam ochotę na parówki i musztardę,a nie ma gdzie kupić o tej porze .

Napisane przez Ewelain1987

Ursull kochana oczywiscie ze najwazniejsze jest to ze sie kochacie i ze to byl wazny dzien dla was ..to Blondynka do ciebie pisala na pw??czemu chce od nas odejsc?? przeciez wiadomo ze kazdy ma swoje zdanie i beda rozne wymiany zdan na tym forum ale nie zeby zaraz odchodzic.

ja usypiam wlasnie malutka ale cos chyba niechce zasnac bo slysze jak sobie gada w lozeczku..

I co Weronisia śpi? Tak,Blondynka napisała do mnie pw,żebym usunęła ją listy. Było to wczoraj,więc w pierwszej chwili pomyśląm,że życzenia mi przysłała ,a tu taka niespodzinka . No cóż,jej wybór,ale wielka szkoda

Napisane przez pakusia86

a ja was szukam

oznajmiam że wracam
jestem zarąbista kobita i sama sobie kompa naprawiłam wystarczyło rozkręcić, wymyć i dobrze wysuszyć i śmiga jak szalony, lepiej niż przedtem co prawda klawiatury nie mogłam wymyć, ale ujdzie kupie bezprzewodową i będzie...


najpierw spóźnione ale szczere :

URSULL WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA, ABY KAŻDY WASZ NASTĘPNY DZIEŃ RAZEM BYŁ WSPANIALSZY !!! DUŻO MIŁOŚCI, ZDRÓWKA I POCIECHY Z POCIECH :d


a teraz co u mnie... obecnie chorujemy, przeziębiliśmy się z Kubusiem..
pozatym w piątek miałabym termin na zastrzyk, ale nie idę odwołałam wizytę i od piątku zavczynamy oficjalnie staranka hihihi
mój lekarz tylko skomentował że co tak późno się zdecydowaliśmy, życzył powodzenia i zaprosił jak będę w ciąży

dziś was nie poczytam bo ledwo widzę nie spałam całą noc... ale jutro poczytam buziam was

Dziękuję kochana Zdolna babka jesteś,może załóż firmę i kompy naprawiaj? Dbajcie o siebie i nie chorujcie .Więc skoro są oficjalne stranka,to oficjalnie jestes już na liście .

Napisane przez Heksa

Ursull, właśnie zalogowałam się na NK - patrzę, a tam fotki ze ślubu. Coś mi się pokręciło, że to 27 stąd wielkie zdziwienie. Kochana, wszystkiego naj, najlepszego na nowej drodze życia! Hektolitry miłości i czułości. Ślicznie wyglądałaś, ten kwiat we włosach.. rewelacja. Prawie tak uroczo jak... Milusia Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka

Generalnie jestem w szoku - że kolejna część, że jakieś akcje z Blondi (jak to możliwe, że kłótnia na wątku mnie ominęła ? ). Ale największym, pozytywnym zaskoczeniem okazała się ciąża Kalinki i Gosik! Gratulacje dziewczyny. Gosik, mamy trzymać kciuki za dziewczynkę?

Dziękuję bardzo 27.08 jest wązniejsze wydarzenie,mianowicie egzamin mego męża na prawko . Czasem mam wrażenie,że faktycznie ten piątek będzie ważniejszy niż był wczorajszy poniedziałek No i odzywaj się częściej babolku . Właśnie kilka dni temu chwliłam twojego Ignasia,a własciwie jego urodę. Śliczny jest i te włoski,bajka

[malutka_24]

Ja tylko na chwilkę, bo jutro na rano, a jeszcze może "pouśmiecham się" do męża

Napisane przez *kaalinaa*

Ogłaszam wszem i wobec, że postanowiłam urodzić me drugie dziecko w domu więcej szczegółów za kilka miesięcy

dzielna kobieta

Napisane przez Mell_xx

Wczoraj Wam nie napisałam, ze Aleks skoczyl z kanapy na twarz!
On potrafi ładnie zejsc tyłem, ale po co skoro jak szykuje sie do skoku, to mama biegnie co sił w nogach i mnie łapie, to jest dopiero zabawa, a nie jakies zsuwanie sie...
Myslałam, ze jesli nie ma mnie w poblizu to moze nie zeskoczy, ale zeskoczył z usmiechem. Jak to zobaczylam to wystraszylam sie i az bałam zobaczyc co mu sie stało. Płaczu bylo troche, ale obrazen nie widac. Dziwne, bo upadł na buzie

o matko jedyna ależ ten Twój syn ma pomysły dobrze, że nic mu się nie stało

Boszenka udanego wypoczynku

Ursull boskie zdjęcia Najważniejsze, że Ty jesteś szczęśliwa i zadowolona. Trzymam za szybkie i bezbolesne wyrżnięcie się ząbków. Jak to znowu mam urlop??? Tydzień urlopu miałam w czerwcu, teraz w sierpniu szefowa się nade mną ulitowała i dała mi 2 dni urlopu + 3 dni wolnego, więc wyszło 5 dni, a taki porządny urlop 2 – tygodniowy mam właśnie we wrześniu

Maugoszatka a czemu chcecie wyjechać z kraju?

Pakusia dużo zdrówka dla Was za staranka trzymam, a to żeś zarąbista kobieta to my już dawno wiedzieliśmy

[Ewelain1987]

Ursull zasnela nie musialam do niej wchodzic..zycze spokonej nocy.

lece spac..buziaki

aaa jutro odbieramy wkoncu nasze autko..jupiwi ec nie bedzie mnie na wizazu

[Seona]

Ursull, wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia Wyglądałaś pięknie, a zdjęcia w kolorze cuuudne!!! Bo sukienka ma prześliczne kolory Zawsze byłam zwolenniczką czarno - białych, a w Twoim przypadku kolorowe są suuuper Milenka jak zawsze do schrupania TŻ też

Katrin, u mnie to tylko jogurty z Sanoka są

Blondynka, co Ty za głupoty wyprawiasz??? To raczej Ursull, powinna się obrazić i wkurzyć, że dziewczyny, które nie należą do Jej prywatnego klubu olały go równym sikiem I mają gdzieś zapisanie się

Maugoszatka, to wylecz tą infekcję i może zaczniecie staranka?

Kaalinaa, jak to poród w domu? Mnie przerażają takie rzeczy z dwóch prostych przyczyn: że w razie (odpukać) byłyby jakieś komplikacje przy dziecku, to w domu nie ma aż takiego sprzętu do ratowania życia i trzeba takiego noworodka karetką wieźć do szpitala I że pobrudzę sobie mieszkanie

Pakusia, jeszcze raz gratulacje z powodu rozpoczęcia, teraz już oficjalnych, staranek Nasza nowa lista coraz dłuższa

Angel, a Ty z których okolic Podkarpacia jesteś?

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Idę się odkocurzyć, jak mawia Marika i spać

Dla reszty

[marika2121]

Bryyyy wieczór .

U nas pogoda w krateczkę raz leje, raz praży. Bylismy dzisiaj na rehabilitacji po długaśnejjj przerwie i oczywiście lekko nie było, bo maly sie wyrywał. I spędziliśmy większa połowę dnia u moich rodziców gdzie ja wyskoczyłam ustalac menu na 50-tkę rodziców. I wieczorkiem musiałam latac za moim maluchem na placu zabaw bo uciekał ale jaka mial frajdę na ślizgawcę bo umiał sie wdrapac po takiej drewnianej pochylni na raczka co prawda ale siadał później ładnie na ślizgawce i bez trzymanki zjeżdżał . Na szczęcie po 20 juz zasnął więc pomyłam naczynia, poprasowalam rzecy malego a na jutro zostawiłam swoje .

Mellcia - hmmm.... co to za koleżanka nas tak podgląda i nie chce sie ujawnic? - zapraszamy ja prawda? Może skorzysta . Moje oczy? , są trzeźwe więc całuje sobie paluszek i przykladam do oka . Ale Aleks wpadła na pomysł, no kaskader mały .

Eve - muaaaa .

maugoszatka - ale na zachciance się kończy, czy zaczynacie cosik działac z mężulkiem? Wy tak na poważnie myślicie o wyjeździe?

boszenka - a dlaczego tak wam w ostatniej chwili przełozyli tą sesję? teraz nie będziesz sie mogła doczekac . A co tam u Ciebie i teściów? opowiadaj .

superzabulka - biedny Jasiuuu, az tak sobie dorobił wargunię .

Ursull - i jak się czujesz juz jako żonka? Skoro Tz traktuje Cię jak księzniczkę to musi Ci byc jak w niebie . A jak z milenką? gwaizda wczorajszego dzionka?

malutka - biedactwo, zacharujesz się na amen, buziaki i dużo siłyyyy na te 6 dni .

gosikk_s - no i mialaś racje kochana bo przyznali nam juz kasę i to więcej niz myslelismy a jeszcze na warsztacie pewnie potwierdzą tłumik więc będą musieli jeszcze dopłacic. No tak masz rację, nim Aleksiu będzie w nim spał to będzie sużym chłopcem. I skomentowało Twoja ciążę jakoś? wycalowała, wyściskała?

kaalinaa - no możesz się czerwienic bo zdania nie zmienimy, jesteś piękna że hej . Yyyyyyyyeeeeeee poród w domku? ale jesteś odważna .

Angel - i jak bez mamy? pewnie pusto, cicho cio? Ale w PL nie bywacie za częso prawda? ale ogólnie bieszczady bardzo mi sie podobają .

pakusia - no to trzymamy kciukaski za owocne staranka .

Oki ja juz prawie zasypiam, jutro doczytam resztę .

[gosikk_s]

Hej Dziś o 18:30 mam wizytę u gina i bardzo proszę o trzymanie kciuków Oby wszystko z maleństwem było ok, mam nadzieję że jutro oficjalnie potwierdzę termin porodu


Ursull, o matko, parówki z musztardą...przeczytałam i już mi się zachciało a w domu ani parówek ani musztardy Teściowa zorientowała się bo już drugą wizytę chodzę jak śnięty karp i ciągle chodzę do pokoju poleżeć. Fakt, ona jest spostrzegawcza w odróżnieniu od mojej mamy Gdybym jej nie powiedziała pewnie nieprędko by się domyśliła...Termin potwierdzę jutro, mam nadzieję że będę mogła. Tak, buzię masz zdecydowanie pełniejszą a ponieważ często widywałam Twoje fotki przed ciążą to różnica mnie zaskoczyła. Ciekawe czy u mnie też będą takie zmiany, w pierwszej ciąży do końca miałam szczurowatą twarz, może teraz będzie inaczej

Pakusia, super że już jesteś I mam nadzieję że niebawem dołączysz do zaciążonych Zdrówka dla Was

Heksa, tak, bardzo proszę o kciuki choć teraz to już tak czy inaczej po ptokach

Marika, no widzisz, jeszcze na tym zarobicie Właśnie teściowa nic nie powiedziała, pewnie czekała aż ja coś powiem. Zresztą za pierwszym razem też dowiedziała się od TŻ, kiedy wylądowałam w szpitalu i potem kilka razy dzwoniła, poza tym okresem nigdy nie rozmawiamy przez telefon

[pakusia86]

Dziekuje kochane za kciuki
nie nastawiam się na szybkie zaciążenie, chociaż bym chciała Będzie co ma być ...

Ursull chyba cię kopnę... ślicznie wyglądałaś w tej sukience!! ten kwiat we włosach rewelacja... a Milusia... no prawdziwa gwiazda wieczoru zdjęcia kapitalne... zwłaszcza jak Milusia sprawdza wszystkie dokumenty Milcia poprostu dała czadu !!!

Gosikk trzymamy kciuki ! wszystko będzie okej, zobaczysz !


więcej grzechów nie pamiętam...

[Angel_1232]

Dzeiń Dobry

Nocka spoko, ale Jaśko coś się majgał od 5 więc spaliśmy nad ranem z przerwami za to do 7.30
Już po śniadanku, pogoda dopisuje, znów na dopołudniowy spacerek. Przyzwyczajam młodego żeby usypiał po 13-14, ostatnio zresztą sam tak usypiał, ale niech wpadnie w rutynę jak się tylko da. Mam chwilkę spokoju, bo Jaśko ogląda Boogie beebis podobają mu się tańce połamańce i pani blondynka prowadząca, a na koniec programu robi im papa

Ursull
Mnie się zdjęcia podobają, Ty też sukienusia super, że taka długa, dlatego skojarzyłaś mi sie z rusałką łąkową, z tego wszystkiego zrobiłam błąd w imieniu.Utknęło mi imię to o którym pisałaś kiedyś Aranka i z Aaronka zrobiłam Aaranka, a może jest męskie takie imię.
Aaaa czyżbyś obcięła swojego pięknego storczyka? Mamie nie było smutno, że jej dwie córeczki wychodzą za mąż, a Jej z Wami nie ma? Będziecie robić imprezkę w Pl ...kiedyś?


Mell
Mogę sobie wyobrazić Aleksa, skaczącego, bo Jaśko zaczął spacerować sobie po kanapach od weekendu i też go musze pilnować na każdym kroku, bo wygłupia się i nie patrzy przed siebie, albo poduszkę nakłada na głowę i pędzi po mieszkaniu, z jednej strony dobrze, bo przynajmniej amortyzację sobie zrobił

Mariczko
Nio właśnie chciałabym pojechać w bieszczady.
Ale imprezka Wam się ładna szykuje, menu restauracyjne czy domowe?
nie mów o prasowaniu, mam góry...
fakt często nie zaglądam do Pl, a bez Mamy cicho, najgorsze tylko , ze Jaśko teraz noszenia na rękach się domaga, wczoraj miał jakis trudny dzień jeszcze ząbkowanie doszło, ale dzisiaj juz widzę, że mu humorek dopisuje.

Seona
A ja wczoraj myślałam o Tobiebrakuje mi twojego humorku dobrego
Mój Tż urodził się w okolicał Łańcut, Przeworsk wyjechał z rodzicami jak miał 3 miesiące, ale jeżdził w dzieciństwie do babci. Ja niestety nigdy tam nie byłam , jakoś nie po drodze i dość daleko od mojego miasta.

Gosikk
ja juz trzymam kciuki

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez pakusia86

Dziekuje kochane za kciuki
nie nastawiam się na szybkie zaciążenie, chociaż bym chciała Będzie co ma być ...

Ursull chyba cię kopnę... ślicznie wyglądałaś w tej sukience!! ten kwiat we włosach rewelacja... a Milusia... no prawdziwa gwiazda wieczoru zdjęcia kapitalne... zwłaszcza jak Milusia sprawdza wszystkie dokumenty Milcia poprostu dała czadu !!!

Gosikk trzymamy kciuki ! wszystko będzie okej, zobaczysz !


więcej grzechów nie pamiętam...

Pakusia

Też trzymam kciukasy

[ursull]

Nie odpiszę wam teraz,bo mam koszmar w domu . Milenka znowu dała popis w nocy,a dzis na jej wardze zauważyłam tką krostkę ,jak zimno i podejrzewam,że przez to płacze,marudzi i nie chce jeść. Próbuję dobic ise do lekarza,ale ciągle zajęte. Może wy wiecie jak jej pomóc?