Nie chce sie kochac - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-26, 23:26   #31
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nie chce sie kochac

Zakończ to, bo skończy się wielką frustracją, zdradą, czy innymi cyrkami. Po co Ci to? Związek to zaufanie sobie, a ona Ci najwidoczniej nie ufa, skoro nie wiesz na czym stoisz (lub po prostu nie ma nic do powiedzenia, bo jej nie pociągasz i w tym cały problem). Nic na siłę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-30, 12:55   #32
kruszynka_
Raczkowanie
 
Avatar kruszynka_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 252
Dot.: Nie chce sie kochac

Cytat:
Napisane przez Czarna_Złośnica Pokaż wiadomość
Jak wy możecie pisac chłopakowi, że to jawny objaw homosekstualizmu czy oznaka, że jej uczucie sie wypaliło i nie wie jak mu to powiedzieć...

Piszesz, że nie możesz się z nią dogadać ale tylko rozmowa rozjaśni Ci tą sytuacje. Musicie poważnie i szczerze porozmawiać. Powodzenia.
tak, i delikatnie.
__________________
"The difference between genius and stupidity is that genius has its limits."

Albert Einstein
kruszynka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:49   #33
mesta93
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 682
Dot.: Nie chce sie kochac

Cytat:
Napisane przez czepanska Pokaż wiadomość
Wiesz i tak masz dobrze, co niektórzy są w związku 3 lata i nic z sobą nie robią ;D

ja już bym chyba wolała nie robić nic, niż żeby facet najpierw chciał a potem nagle nie
mesta93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 23:08   #34
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Nie chce sie kochac

świetny wątek , zwłaszcza jak sie go porówna z odwrotnym
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=462689

wniosek taki:
on ma czekać na nią, ona na niego-nigdy
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 00:13   #35
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Nie chce sie kochac

To średni wniosek, bo w tym temacie związek trwa 2 lata i wcześniej uprawiali ze sobą seks, a tam jest związek 2 miesięczny i dziewica.
Trudno te 2 sytuacje ze sobą porównywać, nie sądzisz?
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 08:18   #36
wasienka
Zadomowienie
 
Avatar wasienka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / Warszawa :)
Wiadomości: 1 000
Dot.: Nie chce sie kochac

Cytat:
Napisane przez kingus_25 Pokaż wiadomość
Kiedyś...Miałam koleżankę która mimo że kochała chłopaka nie umiała mu odpowiedzieć nawet Kocham Cię... A jak powiedziała to się śmiała albo coś... Jak mała dziewczynka.
Było to dla niej nadzwyczajne... a tylko dla tego że z domu wyniosła przekonanie, że seks, związek itp... są tematem tabu i została wprowadzona w przekonanie wstydu, zażenowania itd...
Nie ukazywano uczuć nie przytulano się, i w konsekwencji ona nie umie pokazać komuś że kocha...
mam ten sam problem... Też nie potrafię okazywać uczuć, bo dla mnie to takie wstydliwe powiedzieć kocham cie...

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Bergaman Pokaż wiadomość
wszystkim dziekuje za odpowiedzi. Otoż powiem tak nie mam nikogo z kim mogłbym ten problem rozwiązać- jedyna bliską osoba memu sercu jest własnie Ona. Rodziców utraciłem 4 lata temu zgineli w wypadku. I zostałem sam z wszystkim, dostałem takiego kopa od zycia, musiałem szybko dorosnąć i sam radzić sobie ze wszystkim. Przejąłem prowadzenie dwóch firm po rodzicach i ciągne je do dzis. Dodam fakt ze byłem 3 razy w zwiazkach zdradzany, jakos sobie poradziłem, ale teraz nie potrafie dlatego pytam Was i prosze o pomoc. Piszecie rozmowa rozmowa, wszystko fajnie tylko ze tutaj ja ciagle próbuje gadać, z każdej strony zadaje pytania i nic sie nie dowiaduje :/ Ciagle to samo "dla Ciebie tylko ten seks i seks" gdy mówie o uczuciach dlaczego tak jest czemu jest taka zimna mówi "ja nie moge Ci za kazdym razem powiedzieć tego, lepiej jest gdy raz na jakis czas Ci powiem, bo uwazam ze wtedy ma wartosc"- powiedzcie same(i) czy dla Was to nie dziwne? Ja sie staram naprawde, ale czuje ze brakuje mi juz sił, ja daje z siebie wszystko a moje starania nie sa doceniane dodam tez fakt ze ona ciagle mówi ze mi nie zalezy,czesto sie obraza o byle co i robi mi czeste uwagi, dużo rzeczy jej przeszkadza. Ktoś pisał zróbcie przerwe otóz ja pracuje 6 dni w tygodniu non stop, zaczynam o 6 koncze o 20 kazdego dnia oprócz niedzieli. Nie mieszkamy razem aczkolwiek była juz propozycja (dodam tez fakt ze byłbym gotów na dalsze kroki chodzi o slub dzieci rodzina) bo bardzo mi tego brakuje ale wracajac do tematu nie widujemy sie codziennie mieszkamy od sobie 40km ale weekendy zawsze spedzalismy razem(czasem zdarzy sie tez w ciagu tygodnia wpadam) faktem jest ze przyjezdzam to zostaje oczywiscie na noc. Tylko ze poporstu kładzie sie obok mnie i zasypia, nie ma dobranoc, nie ma zwyczajnego buziaka na dobranoc... Spimy razem a jednak osobno, czesto jest odwrócona do mnie tyłem, i tylko gdy chce musze sie sam przytulić do niej, po czym dodam ze czesto mi sie za to dostaje gdy ja przytulam (lubie porpostu na łyzeczke spać) gdy chce ja objąć lub gdy juz twardo spi i uda mi sie ja objać to sie przebudza i odpycha mi ta reke siła .... a rano gdy otwiera oczy pierwsze słowa brzmią "obmacywałes mnie w nocy...." Nie jestem swiety w sensie mam tez swój charakterek zreszta jak kazdy... Ale w stosunku do niej jestem szczery i wydaje mi sie ze naprawde dobry, niczego jej nie załuje, dodam tez fakt ze nie jestem typem natreta do niczego nie zmuszam daje zawsze jej wybór, chodzi tez sama z kolezankami na imprezy do baru czy pubu. Nigdy nie robiłem jej z tego powodu wyrzutów. Ktoś napisał czy ja uraziłem. Jestem pewien ze nie.... Pisaliscie tez o stresie braku czasu itp. Otóż chce powiedzieć ze ma go w naprawde duzo... Do szkoły nie chodzi zacznie dopiero studia od pazdziernika, pracy tez nie ma... Tabletek antykoncepcyjnych nie bierze i nie brała z tego co mi wiadomo, czy miała jakieś przezycia? raczej bym o nich wiedział bo z poczatku powiedziała mi dużo rzeczy, po czym jej zaufałem i doceniłem otwartość. Także drodzy koledzy i kolezanki problem mnie przerasta pierwszy raz w zyciu. Pierwszy mój taki dość "specyficzny" zwiazek gdzie nie ma seksu nie ma naprawde niczego zwiazenego z nim i miłośćią, jesli sie zdarzy to naprawde rzadko i wtedy znów ja sie dziwie co sie stało...? Zaobserwowałem również że dla niej seks jest jakby karta przetargową, robimy wówczas gdy ona chce lub gdy ona uzna że na niego zasługuje... Wszystkich co to czytaja przepraszam za długą lekture i dzieki za jakąkolwiek pomoc Trzymajcie i pozdrawiam
jakbym czytała opis o mnie... Tak samo się zachowywałam i mówiłam jeszcze w kwietniu... A teraz powiem Ci co ja wtedy czułam gdy to mówiłam, otóż jak napisałam wyżej w pierwszym poście mam problem z wyrażaniem takich uczuć. Gdy mówiłam że nie mogę często mówić tych słów bo wtedy tracą wartość, to fakt, tak może jest ale to była tylko wymówka, żeby jakoś się usprawiedliwić żeby mi nie robił problemów czemu mu tego nie mówię. A to obrażanie się o cokolwiek itp. to właśnie po to żeby się pokłócić i może w ten sposób uda się zakończyć ten związek bo się męczyłam w nim. Szczególnie często tak robiłam gdy miałam mały romans... Wtedy to naprawdę robiłam z igieł widły, żeby jakoś się pokłócic i zakończyć ten związek, bo inaczej, na spokojnie nie potrafiłam. Skoro ona ma tyle wolnego czasu a ty jej na wszystko pozwalasz to wydaje mi się że może ma kogoś na boku... Nie twierdzę że tak jest, ale sam widzisz autorze że ja tak samo się zachowywałam jak kogoś miałam na boku...
Ps. U mnie z tym seksem i rozmowami trochę inaczej wyglądało bo mój Tż nie miał charakteru żeby zamknąć się w sobie i nic nie mówić tylko przeciwnie, mówił wszystko, z reszta on jest nerwowy więc może dlatego, ale na pewno nie przeszło by że on do mnie mówi a ja cisza. Z seksem też jak mówiłam że nie mam ochoty to on zaraz zwalał winę na mnie, on się zaraz h..owo czuł, odrzucony i w ogóle ale nie trzymał tego w sobie tylko mówił!
wasienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 02:56   #37
8899
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1
Dot.: Nie chce sie kochac

Mam nadzieje ze wezmiesz sie w garsc i ja w koncu zostawisz o ile nie zrobiles tego jeszcze. Sprawa identyczna z moja. Tez dlugo wytrzymywalam jego zachowanie, takie jak Twojej dziewczyny, z nadzieja, że sie zmieni, że bedzie jak kiedyś, że ma gorszy czas. Ale gorszy czas dłużył sie i dłużył, rozmawialiśmy, mówiłam co jest nie tak, co mi sie nie podoba, pytałam dlaczego, on jakby nie widział że robi cos nie tak i nie widział az takiej potrzeby rozmawiania na ten temat. Były tylko fochy, fochy, fochy....Ciągłe obrażanie sie za naprawde bzdety, które ciężko mi było wytrzymac. Ale wytrzymywałam. Bo mialam nadzieje. Bo kochałam go bardzo i czekalam z nadzieją ze wszystko wróci do normy. Ale było tylko gorzej. Fakt, ponad 4 lata moze robi swoje, ale nie moze byc tak zeby sie ze soba meczyc, nie po to sa ludzie razem, gdzie tu sens?? A widze ze meczysz sie dokladnie tak ja. Bardzo Ci odradzam próby naprawiania tego przy takim zachowaniu dziewczyny. Ona zachowuje sie tak jakby ją ktos zmuszal do bycia z Tobą, zadnego uczucia tutaj nie ma. Jeżeli chodzi o seks to moge zrozumiec jego brak, bo są różne sytuacje itd i można kochac bez seksu. Ale jeżeli nie umie Cie pogłaskac, przytulic, pocalowac, ot tak, to co Ty chcesz ratować skoro niczego tu nie ma?? Kompletnie niczego. Dla dziewczyny najmniejsze takie gesty jak przytulenie dotkniecie sa ogromnie ważne, poprostu nie da sie bez nich obyc. Byliśmy super parą z planami na przyszłość i nie wiem co sie stało. Co mu sie stało. Zakonczyłam to i było strasznie ciężko. Ale była i ulga. Mija pół roku jestem sama i wcale nie jest mi z tym dobrze ale wydaje mi sie lepiej tak niz godzic sie na takie traktowanie ... byle jakie. Prosił mnie o powrót 3 miesiące, rzekłabym błagał. Nagle zaczął widziec swoje błędy niewidzialne dotąd, przepraszac, doceniac, w koncu. Było mi tego wszystkiego strasznie szkoda bo wiem ze gdybym wróciła byłoby super, jak kiedys, ale może rok. Do ślubu. Nie dalej. Później zapewne wolna amerykanka. Nie uważam ze jeżeli ktos przez ślubem zachowuje sie tak właśnie byle jak jak mój i Twoja pozniej sie poprawi, nie widzialam tego nigdzie i nigdzie tez nie słyszalam o takiej możliwości, za to w drugąstrone owszem. Wobrazasz sobie ze mialaby byc jeszcze gorsza niz teraz?? - bo ja nie bardzo wiem jakby to miało byc możliwe Chociaz nie jest mi teraz szczególnie łatwo miło i przyjemnie to znam swoją wartość i uważam że zasługuje na kogos z kim bedzie sie dało byc szczesliwym i żywię nadzieję że ktos taki sie znajdzie i doceni w pore, czego i Tobie życze Strasznie Cię dla niej szkoda.
8899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-19, 02:04   #38
Bergaman
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 3
Dot.: Nie chce sie kochac

Widze ze dużo postów wpłynęło od ostatniej mojej wizyty. A wiec sytuacja jest dla mnie jasna zerwałem jakies 2 tygodnie temu nie dawałem rady Jest cieżko, najcieżej ze wszystkich razy, boli cholernie bo najgorzej jest być nikim dla kogoś kto był dla nas wszystkim.... Musze jakoś sie pozbierać i na nowo zacząć żyć, logicznie myśleć i funkcjonować. Zrobić porządki (nie wiem jak to zrobić) zostały po niej ubrania, mase zdjęć, rzeczy osobiste które widze na każdym kroku, jej gg, nk... I ciągle ta myśl ze bede teraz sam a ona Bóg wie co robi.... Nie odezwała sie od tamtego czasu, wiec jest jasne ze nawet nie chce walczyć, nie podjęła żadnej próby ratowania. Myśle że czas najlepszym lekarstwem.... Tylko jak zagoić serce pełne blizn i zapomnieć....
Bergaman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-19, 10:46   #39
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Nie chce sie kochac

Magiczne różdżki nie istnieją i musi trochę poboleć... ale skoro ona od tak dawna nawet nie była w stanie powiedzieć Ci, że Cię kocha, to może tak musiało być - i czeka na Ciebie już inna kobieta, którą będziesz doprowadzać do szaleństwa, motylków w brzuchu i dużego szczęścia. Zrób porządki, ogranicz wszelki kontakt, nie obserwuj jej zmieniających się statusów na gadu, nie śledź nowych dodawanych zdjęć na n-k czy facebooku, bo tylko Cię to będzie dobijać. Trzymaj się dzielnie! Uszy do góry!

Aha, i jeszcze jedno - w poprzednich postach pisałeś, że chciałeś nawet czegoś więcej z nią niż tylko związku, bo brakuje Ci rodziny. Wierzę, że po stracie rodziców brakuje Ci jej OGROMNIE. Ale niech to nie będzie Twoja motywacja do szukania kobiety i zakładania rodziny. Zadbaj o siebie samego teraz, zbuduj sobie poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji u samego siebie i w samym sobie. Miej w samym sobie oparcie. Bądź pewien tego, czego chcesz od życia, czego oczekujesz od innych. Bądź pewien swojej wartości. A potem szukaj swojej księżniczki

Edytowane przez ama4
Czas edycji: 2010-10-19 o 10:49
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-19, 23:40   #40
NAUGHTYxANGEL
Zadomowienie
 
Avatar NAUGHTYxANGEL
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 145
Dot.: Nie chce sie kochac

.

Edytowane przez NAUGHTYxANGEL
Czas edycji: 2011-06-12 o 17:34
NAUGHTYxANGEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.