Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[vette]

Napisane przez Siala_Bala

My też zdecydowaliśmy by wydać psiaka

Jezeli juz decyzja podjeta to zagladnij na to forum i oglos psiaka.
Im wczesniej tym lepiej.
Schronisko to ostatecznosc.

http://www.dogomania.pl/forum.php

[itakasia]

vette
chyba chodzilo o nianie

ide po kawe i wafelki

[Madeleinei]

wiesz mysle ze dziala tylko ze misia pierdki strasznie mecza dzis i ani masaze ani krople nie pomagaja wiec sie wierci i kreci troche marudzi ale
to nie taki placz jak byl zawsze[/QUOTE]

a z tymi pierdkami to mam taka teorie... zauwazylam na swoim Oliwierku, jak jadl tak niespokojnie to przy tym straszne duzo powietrza polykal i dlatego tak marudzil i przez to tez mial takie pierdki meczace, a teraz jak je spokojniej to mniej sie tego powietrza nalyka i mniej pierdkow tylko trzeba go odbijac w czasie przerw w jedzeniu i ja pozniej klade go na brzuszek.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Mój Oliś sie wlasnie obudzil teraz czas na zabawy ... mata edukacyjna pojdzie w ruch hihi

Mam do was pytanko, czy dajecie juz swoim maluchom poduszke do lozeczka? ja mam do kompletu do poscieli taka plaska i sie zastanawiam czy moze juz mu wlozyc ... co o tym myslicie?

[vette]

Napisane przez itakasia

chyba chodzilo o nianie

ide po kawe i wafelki

wydedukowalam po chwili

Ja kawe juz koncze zzzzzzzzzzzz jablkiem nie mam nic slodkiego w domu, goscie mi wczoraj wszystko pozarli

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

[hd2005]

Napisane przez aniaa22

a HD ja bym jej nie wywozila do rodzicow. mysle ze to moze byc gorsze jeszcze dla niej

właśnie walczymy ze soba ...
Ostatnia wizyta u rodziców pokazała nam, że świetnie się tam czuje.
Jeśli nic się nie zmieni i nadal będzie lizała łapy (aż do ran) to zawieziemy ją do rodziców na okres próbny. Jęsli będzie za nami tęskniła to szybciutko ją zabierzemy a jeśli będzie szczęśliwa to tam zostanie

Ech, na samą myśl już mi sie chce płakać

[itakasia]

vette
Zoska ma niebieskie a ja musze przestac kupowac slodycze

[hd2005]

Napisane przez Siala_Bala

My też zdecydowaliśmy by wydać psiaka

Siala - tylko nie do bidula
Jesli już sie zdecydowaliście to poszukajmy mu dobrego domu. Zaraz jakąś akcje na wizazu zorganizujemy

[aniaa22]

Napisane przez Siala_Bala

My też zdecydowaliśmy by wydać psiaka

matko chyba bym sie zaryczala ale vette ma racje. schronisko to ostatecznosc. oglos w necie i moze gazetach. moze ktos sie znajdzie

Napisane przez kasienka2607

tak, stopa szpotawa. może i nie będzie pamiętał. Ale my tak Ja to bardzo przeżywam a nawet nie chce sobie wyobrażać co się będzie ze mną działo w środę pod salą operacyjną ;(

moge sie tylko domyslac co przezywasz. bede trzymac kciuki w srode za Wojtusia

Madelenei tez tak sadze. bledne kolo z tymi pierdkami i placzem. nie moge go po jedzeniu klasc na brzuszek ze wzgledu na refluks. a przerw w trakcie jedzenia czasem mamy 2-3 na odbicie

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez vette

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

misio ma brazowe

Napisane przez hd2005

Siala - tylko nie do bidula
Jesli już sie zdecydowaliście to poszukajmy mu dobrego domu. Zaraz jakąś akcje na wizazu zorganizujemy

Madeleinei ja nie daje jeszcze poduszki. czytalam ze dziecko do roku powinno spac na plasko

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Moja Niunia ma niebieskie.
Jak zrobię zdjęcia tej mojej dużej pannie to się pochwalę

[Madeleinei]

moj tez ma niebieskie, ale to ponoc jeszcze sie moze zmienic, gdzies slyszalam ze do 6 mies ...
a co do slodkiego to ja tez strasznie mam ochote na male lakocie i nie moge sie powtrzymac. A do tego moj maz ciagle slodkie do domu przynosi i jak tu nie jesc... teraz jest jakies 15 lecie biedronki i ciagle jest cos w promocji no i zazwyczaj cos slodkiego... ostatnio przyniusl princessy w takich wielkopakach chyba po 5 sztuk, bo niby z promocji i bardzo sie opłacalo i jak tu nie jesc

[aniaa22]

kurde i przez was musze isc po pawelka toffi a doopa rosnie

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

a z tego slodkosciowego tematu zapomnialam napisac. damian juz po wizycie i jest wyrazna poprawa pierwszy raz od 6 lat ma w karcie wpisane "zrost postepujacy"! ale sie ciesze

[wiolek1]

ehhh pozaznaczałam sobie cytaty jeszcze na tamtym wątku i komp mi się zawiesił. i nie pamiętam nic bo to wczoraj zaznaczałam hehe

jaszczka spokojnej drogi i udanego wypoczynku w swoim domku. oczywiście zdjęcia prosimy

papi wracaj szybciutko

hd oby znalazło się jakieś rozwiązanie. a może jakiś psi treser by pokazał jak gabe przyzwyczaić żeby nie czuła się odtrąconma ?

siala obyście znaleźli dom a nie schronisko
pisałaś, że nie wychodzi ci wiązanie chusty, nie wiem jakim sposobem to robisz ale zobacz sobie
http://www.youtube.com/watch?v=CamfWi0cEU8

mi zazwyczaj wychodzi więc tobie też powinno i nie zniechęcaj się !!!

Napisane przez vette

wydedukowalam po chwili

Ja kawe juz koncze zzzzzzzzzzzz jablkiem nie mam nic slodkiego w domu, goscie mi wczoraj wszystko pozarli

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

niebieskie. ja mam zielone tż zielono-niebieskie ciekawe czy małemu się zmienią ale na pewno nie zmienią się na brązowe

też idę po kawke
bez ciastek
a na szafce leży ptasie mleczko bo teściowa wczoraj dała
a mi się chce wyć, ogólnie się przyzwyczaiłam, że nie moge ale momentami to

[justynacz80]

Siala, rozumiem Cię, bo faktycznie na tym metrażu nie jest Wam łatwo. Jednak osobiście nie wyobrażam sobie, że można oddać psa do schroniska. Sorry, wolałabym wylizywać każdy włos z podłogi niż zostawić psa w bidulu. Aż mi się płakać chce na samą myśl, że mogłoby się tak stać.
Też mam psa, który gubi tonę sierści i matrwi mnie to jak to będzie przy raczkowaniu, ale nie wyobrażam sobie oddać psa. Biorąc psa bierze sie za niego odpowiedzialność.
Poszukaj mu dobrego domu, napisz coś o nim, jaki jest, daj zdjęcie to i ja Ci go trochę poogłaszam

[Linka24]

No hej!!

Mój Miś to się chyba zaziębił, kaszle i ma katar a poza tym to jest niespokojny i ciaglę by chciał na rękach, i nic nie mogę zrobić. Chyba pojde do apteki po jakiś syropek na ten kaszel bo sie biduś męczy...

A mój mis ma niebieściutkie oczęta

Papi powodzenia i nic sie nie martw!!

[entertete]

Napisane przez wiolek1

siala obyście znaleźli dom a nie schronisko
pisałaś, że nie wychodzi ci wiązanie chusty, nie wiem jakim sposobem to robisz ale zobacz sobie
http://www.youtube.com/watch?v=CamfWi0cEU8

mi zazwyczaj wychodzi więc tobie też powinno i nie zniechęcaj się !!!

ja bym w tym wiązaniu jeszcze podciągnęła nóżki, żeby dziecko tak nie wisiało, bo to obciąża kręgosłup, powinno tak jakby siedzieć w tej chuście (tylko ja trochę inaczej wiązę, najpierw płachta, potem naramiennie.

[itakasia]

Napisane przez entertete

ja bym w tym wiązaniu jeszcze podciągnęła nóżki, żeby dziecko tak nie wisiało, bo to obciąża kręgosłup, powinno tak jakby siedzieć w tej chuście (tylko ja trochę inaczej wiązę, najpierw płachta, potem naramiennie.

nozki trzeba podgiac na wysokosc brzuszka
a tu na lezaco
aniaa
super, dobre wiesci

[hd2005]

Nie śpię dzisiaj od 4
Po karmieniu za dużo myślałam... Mały spi już 2 godziny a ja staram przygotować do obrony. Nie mam jeszcze ustalonego terminu ale pewnie za 2-3 tygodnie. Mój mózg nie najlepiej funkjonuje po kilku godzinach snu ale nie ma się co dziwić

[Siala_Bala]

Napisane przez vette

Jezeli juz decyzja podjeta to zagladnij na to forum i oglos psiaka.
Im wczesniej tym lepiej.
Schronisko to ostatecznosc.

http://www.dogomania.pl/forum.php

Pisałam, że schronisko to ostateczność.
Intensywnie szukam mu domu.

Napisane przez itakasia

vette
chyba chodzilo o nianie

ide po kawe i wafelki

taaaa a potem skakanka nie?

Napisane przez vette

wydedukowalam po chwili

Ja kawe juz koncze zzzzzzzzzzzz jablkiem nie mam nic slodkiego w domu, goscie mi wczoraj wszystko pozarli

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

niebieskie jeszcze

Napisane przez hd2005

Siala - tylko nie do bidula
Jesli już sie zdecydowaliście to poszukajmy mu dobrego domu. Zaraz jakąś akcje na wizazu zorganizujemy

Przeciez szukam mu domu.

Napisane przez justynacz80

Siala, rozumiem Cię, bo faktycznie na tym metrażu nie jest Wam łatwo. Jednak osobiście nie wyobrażam sobie, że można oddać psa do schroniska. Sorry, wolałabym wylizywać każdy włos z podłogi niż zostawić psa w bidulu. Aż mi się płakać chce na samą myśl, że mogłoby się tak stać.
Też mam psa, który gubi tonę sierści i matrwi mnie to jak to będzie przy raczkowaniu, ale nie wyobrażam sobie oddać psa. Biorąc psa bierze sie za niego odpowiedzialność.
Poszukaj mu dobrego domu, napisz coś o nim, jaki jest, daj zdjęcie to i ja Ci go trochę poogłaszam

a myslisz ze ja tego psa chcialam?
wprowadzalismy sie do czystego, swiezo remontowanego mieszkania.
Ja psa nie chcialam wcale... tz miał go juz jak mieszkal z babcia. jak go bral to nie mógł miec pojecia ze bedziemy razem, ze zalezy rodzine bo on zakladal ze cale zycie bedzie sam. potem pies mial zostac u babci ale ta ma ponad 80lat, upadla, polamala sie i nie ma mowy o chodzeniu z psem na spacery z 3go pietra.
nie jestem 6 letnim dzieckiem co nie zdaje sobie sprawy z obowiazku.
Mam trochę innych zajęć niż lizanie podłogi z kłaków.

I kurde nie pisałam, że go wywalę do schroniska i mam to w dupie tylko chyba wyraźnie było, że szukam mu domu na wszystkie sposoby, u teściowej, u babci, u kuzynki, u znajomych, u znajomych z pracy, wszędzie gdzie się da. a wy mnie odrazu ciach i lincz bo jestem podła suka i psa chce wywalić na śmieci.

[hd2005]

Siala spokojnie nikt nie pisał, że jesteś wredna.
Napisałam, że chętnie pomożemy w znalezieniu mu domu jeśli już zdecydowaliście, że u Was nie zostanie. Sama pisałaś, że znalezienie domu nie jest takie proste więc CHCEMY POMÓC.

[Siala_Bala]

Napisane przez hd2005

Siala spokojnie nikt nie pisał, że jesteś wredna.
Napisałam, że chętnie pomożemy w znalezieniu mu domu jeśli już zdecydowaliście, że u Was nie zostanie. Sama pisałaś, że znalezienie domu nie jest takie proste więc CHCEMY POMÓC.

tak, wiem ale kazdy mi pierwsze co wyjezdza z tekstem, ze schronisko to zło... tak jakbym nie wiedziala albo byla bez serca i odrazu chciala go tam wywalic.
ja chce unknac bidula ale czas nagli, maly rosnie, nudzi go łózaczko i nasze lozko, maty edu nie mam nawet gdzie polozyc.

[justynacz80]

Siala, spokojnie, nie chciałam Cię tak wkurzyć
Ile ten pies ma lat?
Trzeba być dobrej mysli, że znajdzie się domek. Chetnie pomogę

[pilotka f16]

Napisane przez hd2005

to chyba nawet nie chodzi o Szymka tylko o jej przejścia ...
Zastanawiamy się nad tym czy nie zostawić jej u moich rodziców. Tam jest super szczęśliwa. Ma wielki ogród i do tego 5 letniego Mateusza (bratanka) którego uwielbia.

mysle, ze jest szczesliwa bo jest tam z Wami - mozesz jej jeszcze wiekszą traumę zrobić jak zostawisz ją tam samą (bez Was) a potem nawet jak zacznie tęsknić to wrocisz po nią - namieszasz jej jeszcze bardziej w głowie
na Waszym miejscu skontaktowalabym się z jakimś dobrym szkoleniowcemm ktory doradziłby Wam jak z nią postępować aby nabrała pewności siebie po traumie jaką przeszła
http://www.bialypies.pl/
to jest namiar na Kasię - świetną osobę, wprawdzie ona jest z Krakowa ale na 100% poradzi Wam cos przez neta a jak nie to poleci kogoś kompetentnego z Waszej okolicy

Napisane przez kasienka2607

Ogólnie mały jest zdrowy tylko... i to mnie najbardziej boli.
lewą stópkę miał skrzywioną do środka. Już w 6 dniu jego życia byliśmy w Łodzi u Prof. który zadecydował o gipsach.
5 gipsów co tydzień zmieniane i operacja.
Wojtek ma w środę operacje - przecięcie ścięgien Achillesa i później gips na 3 lub 4 tyg.

czesc
musze Ci powiedziec ze coreczka znajomych urodzila sie z dwiema nozkami szprotawymi, tez przeszli meczarnie ze szpitalami i gipsami ale teraz juz wszystko jest OK
wiec i u Ciebie na 100% bedzie

Napisane przez itakasia

ide po kawe i wafelki

Kasia z Twoja figurą jedz śmiało! spalisz biegając z córami i karmiąc

Napisane przez vette

Ja kawe juz koncze zzzzzzzzzzzz jablkiem nie mam nic slodkiego w domu, goscie mi wczoraj wszystko pozarli

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

hehe kawa i jabłko.. toz to niezlły mix

moja miala niebieskie, potem szare a teraz sie brązowe zaczynają po woli robić

Napisane przez Siala_Bala

tak, wiem ale kazdy mi pierwsze co wyjezdza z tekstem, ze schronisko to zło... tak jakbym nie wiedziala albo byla bez serca i odrazu chciala go tam wywalic.
ja chce unknac bidula ale czas nagli, maly rosnie, nudzi go łózaczko i nasze lozko, maty edu nie mam nawet gdzie polozyc.

Sialka, nie chodzi o to, ze od razu wywalic - poprostu szukaj mu domu do skutku! mowilas ze okoliczne dzieciaki Ci ciagle psiaka na spacery biora - moze ktoremus z nich uda się namowic rodzicow zeby przygarnac go? zasugeruj im to! w koncu to znajomy pies, odchowany wiedza czego sie po nim mozna spodziewac - dzieci lubi i one jego
nic tylko brac!

a'propos psów - my za to od tygodnia mamy dwa psy... naszego i na przechowaniu szczeniaka
sasiad pojechal do lasu na grzyby ze swoim psem i ten w ruinach bunkra w leesie wywąchał.. szczeniaka!
jakis dran go wywiozl tam i zostawił na smierc głodową
i teraz szukamy mu nowego domku - w dzien jak sasiad w pracy szczeniak jest u mnie a po pracy sasiedzi go biorą
zobaczcie same jaka słodycz z niego... na fotce juz odkarmiony troszke jest...

[hd2005]

Pilotka- dzięki za namiar. Mogę się powołać na Ciebie?

A jeśli chodzi zostawienie Gaby u rodziców to i tak będziemy musieli spróbować bo czasem będzie musiała u nich spędzić np. tydzień gdy polecimy na wakacje.

och...cudny ten maluch

[hd2005]

Z innej beczki - zrobiłam porządki w szafie małego i już odłożyłam sporo rzeczy, których nawet nie zdążył założyć
Zobaczcie:
Załącznik 3420208Załącznik 3420209

Załącznik 3420210Załącznik 3420211Załącznik 3420212

[hd2005]

Muszę jutro zadzwonić do instytutu
Już jestem wkurzona

[aniaa22]

Napisane przez pilotka f16

a'propos psów - my za to od tygodnia mamy dwa psy... naszego i na przechowaniu szczeniaka
sasiad pojechal do lasu na grzyby ze swoim psem i ten w ruinach bunkra w leesie wywąchał.. szczeniaka!
jakis dran go wywiozl tam i zostawił na smierc głodową
i teraz szukamy mu nowego domku - w dzien jak sasiad w pracy szczeniak jest u mnie a po pracy sasiedzi go biorą
zobaczcie same jaka słodycz z niego... na fotce juz odkarmiony troszke jest...

slodki psiak. ja niestety nie mam warunkow

Napisane przez hd2005

Muszę jutro zadzwonić do instytutu
Już jestem wkurzona

oby tym razem udalo sie dodzwonic bez problemu

Siala nie zlosc sie mysle ze nikt nie odebral tego ze chcesz sie pozbyc psa i wywalic go do schroniska. ja mam nadzieje ze znajdzie sie dobry domek dla niego. tez pomyslalam o tych dzieciakach z ktorymi sie bawi moze ktores z nich by chcialo i rodzice sie zgodza?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

ach i znow bym zapomniala.
Madeleinei jestesmy po pierwszym spokojnym jedzonku dzis troche mnie to kosztowalo czasu i cierpliwosci ale misio pieknie wciagnal 160 ml

a teraz o dziwo zasypia w hustawce. zawsze po 5 min byl ryk

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

zobaczcie co za tydzien bedzie w lidlu

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=13156

[hd2005]

Ania - nawet nie chce o tym myśleć

[FraniaPirania]

Napisane przez kasienka2607

Dzień Dobry.

W swoim ostatnim poście pisałam nowinę - tzn. kiedy urodził się Wojtuś.
Dla przypomnienia.
13 sierpień godz.10:45 z wagą 4100 i 57 cm.
Dziś Wojtek ma 1 miesiąc i 1 tydzień, a jak już wiele przeszedł.

Miał 2 razy pępowinę obwiniętą wkoło szyi i dlatego dostał 9 pkt.

Ogólnie mały jest zdrowy tylko... i to mnie najbardziej boli.
lewą stópkę miał skrzywioną do środka. Już w 6 dniu jego życia byliśmy w Łodzi u Prof. który zadecydował o gipsach.
5 gipsów co tydzień zmieniane i operacja.
Wojtek ma w środę operacje - przecięcie ścięgien Achillesa i później gips na 3 lub 4 tyg.

biedaczek, dlaczego to takie niesprawiedliwe ze takie malenstwa musza juz cierpiec?
moj synek tez mial krzywa stopke, tylko ze jego ,,odstawala,, od dloni, tez do srodka, tutaj nic z tym nie zrobili, i mial jakby przykurcz, tylko mialam skan bioderek mam nadzieje ze w przyszlosci nie bedzie z tym problemu...
trzymaj sie dzielnie!

Napisane przez Siala_Bala

Łojojku co to tam sie u was działo.. dobrze, że wszystko się unormowało
Kurde co z tym napletkiem? Ja się tak boję o siuśka Sebka, że przyswajam wszelkie informacje

pytalam dziewczyn, one nie ruszaja to i ja nie bede, polece do pl, pojde do dobrej lekarki, zapytam co i jak, moze zobaczy czy trzeba to robic

smutne ze musisz oddac pieska, moze faktycznie napisz na forum?

Napisane przez vette

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

jeszcze niebieskie, czekam na braz

Napisane przez Siala_Bala

Mam trochę innych zajęć niż lizanie podłogi z kłaków..

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

pilotka, to nie dran, to jakis uj, wziasc takiego i przywiazac w srodku lasu do drzewa, golego! niech tam kwitnie!

a piesio slodki wydaje mi sie czy smutne oczka ma?

[wiolek1]

Napisane przez entertete

ja bym w tym wiązaniu jeszcze podciągnęła nóżki, żeby dziecko tak nie wisiało, bo to obciąża kręgosłup, powinno tak jakby siedzieć w tej chuście (tylko ja trochę inaczej wiązę, najpierw płachta, potem naramiennie.

a masz może to gdzieś pokazane ? bo nie wiem za bardzo o co chodzi. bo właśnie wiszą nóżki luźno ale trzyma się bardzo mocno na pupie jak podciągne nóżki to będą zgięte przez co cały oddali się od mojego ciała

Napisane przez itakasia

nozki trzeba podgiac na wysokosc brzuszka
a tu na lezaco
aniaa
super, dobre wiesci

o dzięki wypróbuje sobie tą pozycje też

Napisane przez hd2005

Muszę jutro zadzwonić do instytutu
Już jestem wkurzona

nie dziwne, że jestes wkurzona... mam nadzieję, że się dodzwonisz

siala myśle, że nikt nie chciał byś odebrała to jako atak na ciebie

[FraniaPirania]

aniaa ogrzewacz do stop jest boski