![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Bo powiem, że polecam najbardziej potępianą przez kościół katolicki filozofię życiową...
Masz 26 lat, i powstrzymujesz się od tego, czego pragniesz, tylko dlatego, że się boisz, i chcesz przyjmować komunię... Jak dla mnie to jest bez sensu, ale co kto woli. To jest tylko moje zdanie... Podejrzewam, że chłopakowi będzie trudno się opanować, szczególnie jeżeli ma juz jakieś doświadczenia za sobą. Ale wiadomo, że w pewnym wieku hormony mocno się domagają swojego. Dla mnie, brak pieszczot jest, całkiem poważnym powodem do rozstania... Polecam poszukać, bo był tu wątek o pani która z seksem czekala do ślubu, a potem nie do końca była z tego zadowolona, choć nie chciała się do tego przyznać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
tak mi teraz przyszło do głowy: w jakim on jest wieku? czy miał już stałe związki i partnerki seksualne?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Hahaha, akurat w tej kwestii to on mnie rozumie ![]() Tak mi teraz przyszło do głowy: w jakim on jest wieku? czy miał już stałe związki i partnerki seksualne? On ma 30 lat, miał 2 stałe długoletnie związki i dwie partnerki. W ogóle jest dojrzałym facetem. Edytowane przez jolika Czas edycji: 2010-09-24 o 14:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Dobra, powstrzymywanie sie do zareczyn to moze jest przesada, ale ona jest dopiero w 2 miesiacu zwiazku i moze jeszcze nie jest gotowa na to... o jakich zareczynach mowimy, skoro to jest 2 miesiac. jasne, że masz prawo odmowic mu seksu, jak kocha to poczeka, nie ma takiej zasady ze juz po 2 tyg musicie to zrobic bo jak nie to koniec ;/ facet powinien wg mnie zrozumiec...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Gdyby mi 26 letni chłop powiedział że pieszczoty to tylko po zaręczynach zrobiłabym duże oczy!...po czym bym zwiała- szybko! żeby nie zdążyć się zakochać ![]() Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem po co sie tak męczyć. (no ale ja niewierząca jestem ![]() 30 letni facet powstrzymujący się od sexu musi przeżywać niezłe katusze emocjonalne ![]() Jak bardzo kocha poczeka....tylko pytanie jak długo wytrzyma ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
uwazam, ze jesli sa ze soba niecale 2 miesiace to nie jest jeszcze czas kiedy ona MUSI z nim to zrobic. Ma prawo poczekac i upewnic sie jak ten zwiazek dalej sie rozwinie. Nie kazdy juz musi po kilku dniach czy tygodniach zwiazku juz to robic, bo biedny facet ma taka potrzebe i nie wytrzyma dluzej... a jednak taki poped da sie jakos kontrolowac i bez przesady, ze ona juz musi bo jak nie to od niej odejdzie ;/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
hmm... ale jesteś konsekwentna.
piszesz, że teraz nie chcesz współżyć i pieścić się, bo zależy Ci na przyjmowaniu Komunii. a gdy będziesz narzeczoną, to już Ci nie będzie zależeć? wprowadzisz się do chłopaka, będziesz współżyć i żyć, wg norm KK, w grzechu ciężkim. (w dodatku twierdzisz, że to dlatego, że chłopaka trzeba będzie sprawdzić w łóżku). no śmiech na sali. zdecyduj się na jakąś wersję, bo twój chłopak stwierdzi, że masz jakiś problem. mam znajomych, którzy starali się nie współżyć przed ślubem. jednym wyszło w 100% (bardzo wierzący katolicy, razem 4 lata przed ślubem), innym nie wychodziło, ale starali się i spowiadali się z tego, natomiast Twoja postawa jest nieco dziwna. 2 miesiące to bardzo mało, potem ochota na seks wzrośnie, bo będzie większa bliskość i będziesz na to gotowa, więc podejmij jakąś sensowną decyzję. jeszcze jedna rzecz - uważam, że jako katoliczka masz prawo do tej decyzji, bylebyś była dojrzała i konsekwentna, bo na razie to wygląda tak, jakbyś się miała "oddać" za pierścionek zaręczynowy. :p :p |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Zalezy ile się znają... jesli znaja sie 2msc i sa ze soba 2 msc (nawet niecale) to raczej nie powiedzialabym, ze to jakas wielka nieskonczona czysta i namietna milosc... jesli znaja sie dluzej to byc moze o jakims uczuciu juz mozna mowic.
Poza tym, ja uwazam, ze kazda kobieta ma prawo decydowac kiedy zamierza rozpoczac wspolzycie i nie moze byc tak, zeby facet narzucal, ze jesli w tym i tym czasie nie zaczniemy to odchodze, bo juz nie wytrzymam o.O Jesli ona nie ma jeszcze ochoty, a minely niecale 2msc to ma do tego prawo, bo niedlugi okres czasu sa ze soba i nie uwazam, zeby byla zobowiazana to z nim zrobic... a jesli facet odejdzie, to znaczy, ze nie zalezalo mu na niej tylko na seksie, bo coz... jak facet kocha to watpie zeby z takiego powodu odszedl. ja rozumiem jakby go trzymala kilka lat w celibacie, ale 2 miesiace to chyba nic zlego... jak juz pisalam nie wszyscy musza to robic po kilku dniach czy tygodniach;/ nie ma takiej zasady |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Ja po prostu patrzę realnie, a nie według powinności - to mi wolno a to nie. Owszem według KK mieszkanie ze sobą to jest grzech ciężki, ale ja tego po prostu nie czuję, żeby to było coś złego. To moje życie - i jeśli rzeczywiście z kimś się nie dogadam - to ja będę cierpieć. Seks przedmałżeński wg mnie nie jest ok i akurat w tej kwestii z kościolem się zgadzam. Co do pieszczot co najdziwniejsze - stanowiska są różne. Stąd moje wątpliwości - gdybym ich nie miała to przecież nie zakładałabym tego wątku. Co wy z tym pierścionkiem zaręczynowym ciągle ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 79
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Moim zdaniem klucz do sprawy. Ma miejscu Twojego faceta gdybys przeprowadziła ze mną taka wymianę zdań jak mniej więcej powyższa, miałabym tylko jeden wniosek. Ze masz ciśnienie na te zaręczyny. I to moim zdaniem ogromne. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji w której po zaręczynach wszystkie "nie" znikają. Obawiam się że rozsądny facet, może nie zrozumieć Twojej filozofii. Mi się ona nie mieści w głowie. Ogólnie wyznaję zasadę że albo w jedna albo w drugą. Ty sobie chcesz znaleść wygodny środek. Do zaręczyn nie bo nie, po zaręczynach chulaj dusza piekła nie ma ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() Z pierwszego postu autorki wątku wnioskuję iż: sex po ślubie, pieszczoty po zaręczynach- a w ogóle wszystko to ZŁO ![]() ![]() Nie uważam że ma zmieniać siebie - jak jej tak dobrze to niech tak żyje ![]() ![]() I facet tez może tak uważać. Ktoś niewierzący czy "niepraktykujący" może, i ma prawo tego nie zrozumieć. Tak wiec w odpowiedzi na pytanie " ja uważam że nie ma udanego związku bez sexu" i gdyby partner kazał mi z tym czekać do ślubu popukałabym się w czoło i odeszła ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22276409]Samo mieszkanie ze sobą grzechem nie jest, można ze sobą mieszkać jak brat i siostra
![]() ja sobie tego szczerze mówiąc nie wyobrażam, np. widzieć faceta po kąpieli w samym ręczniku czy kłaść się z nim do jednego łóżka i cierpieć katusze, że nie mogę go dotknąć. to by była jakaś masakra ![]() Cytat:
Cytat:
Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2010-09-24 o 15:58 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
ja jestem np. niewierząca i niepraktykujaca i raczej nie poszłabym z nikim do łóżka po kilku godzinach czy dniach znajomosci po uwazam, ze to za szybko. Nie twierdze, ze trzeba czekac do slubu czy do zareczyn, ale np. ja nie potrafie sie zakochiwac w kilka dni czy w kilka tygodni. Dlatego wlasnie nie zrobilabym tego tak szybko. jasne, ze seks w zwiazku jest wazny ale nie najwazniejszy i niekoniecznie musi sie to zadziac w tak szybkim tempie. Ja bym poczekala wlasnie (moze nie do slubu ale np. kilka miesiecy), zeby sie przekonac czy facetowi zalezy na mnie czy tylko na zaspakajaniu wlasnych potrzeb, nie ma to zadnego zwiazku z religia. po prostu takie mam podejscie
![]() szczerze nie wierze w milosc po 6 godzinach, tzn. ja przynajmniej bym nie potrafila. W 6 godzin nawet sie nie da kogos poznac dobrze... po prostu mialas szczescie i trafilas dobrze, ale czesto jest tak, ze ktos przez pierwsze dni wydaje sie zupelnie inny a pozniej okazuje sie rowniez zupelnie inny... ja moze podam glupi przyklad, ale np. jak poszlam na studia to przez pierwsze 2 msc cala moja grupa wydawala sie cudowna, dopiero pozniej sie okazalo jacy niektorzy sa wkurzajacy ;p oczywiste, ze nikt nie bedzie eksponowal swoich wad na pierwszych spotkaniach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
nie poszłabym na coś takiego a związek najprawdopodobniej by się rozpadł. ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ---------- LOL, 30 letni człowiek ma się powstrzymać od czegokolwiek aż do ślubu tak? I są dwie opcje, albo związek się rozpadnie albo weźmiecie ślub w ciągu najbliższych 6 miesięcy xD bo tak się dzieje. ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ---------- Cytat:
ja rozumiem gdybyśmy mówili o parzę 15 latków, ale to są dorośli ludzie i nie rozumiem 2 miesiące mało, 6 miesięcy mało, to co ma męczyć faceta 5 lat nie wiedząc czy w ogóle kiedyś będzie gotowa?XD ---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
ta jasne, jak kocha to sobie nogę urąbie żeby tylko kaprys księżniczki zaspokoić ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Ale wy mowicie caly czas o seksie przed slubem... ja nie napisalam, ze trzeba czekac do slubu czy zareczyn bo jasne, ze sie nie zarecza po 4 miesiacach, tzn. niektorzy tak robia ale to troche niepowazne wg mnie. Ja tu mowie o seksie teraz, ze sa niecale 2 miesiace w zwiazku i uwaza, ze jesli dziewczyna jeszcze nie chce tego robic to nie ma w tym nic zlego. facet moze poczekac, nie mowie, ze lata ale powiedzmy moze jeszcze troche poczekac tak? Ona nie ma teraz juz obowiazku wskakiwac mu do łóżka, bo jak nie to on odejdzie. Ja caly czas pisze o sytuacji, ktora jest teraz - ze jeszcze teraz uwazam, ze nie musi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Oczywiście, ona nic nie musi, ale pyta się czy to może być rozpad związku - tak, może.
Nikt nie mówi o spełnianiu dzikich fantazji tylko zwyczajna bliskość. Bo co, nie jest gotowa teraz, naobiecuje mu a co za miesiąc dwa trzy pięć osiem już będzie gotowa? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Moim zdaniem szukasz pomocy w złym miejscu. Poszukaj forum, na którym są osoby o podobnych do Twoich poglądów. Bo są ludzie, którzy wytrzymują we wstrzemięźliwości (niewielu ale jednak), namawiają swoich partnerów do takiej postawy.
Ze swojej strony mogę tylko dodać, że związek bez pieszczot dla mnie nie ma sensu. Szukam prawdziwego mężczyzny a nie przyjaciela. Powodzenia!
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Ta, bzdurka trochę, na wizażu są różne kobiety - bardziej religijne - npr itp i ateistki, mieszanka kulturowa.
Na forum dla pobożnych ultrakatoliczek doradzą jej jedno - odetnij rękę która cię kusi :P No błagam. Tutaj ktoś jej doradzi z perspektywy tego faceta |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Moze wtedy bedzie gotowa bo bedzie miala pewnosc, ze to ten... moze bedzie go lepiej znala, wiecej do niego czula, moze bedzie pewniejsza. A teraz minely niecale 2 msc i uwazam, ze gadanie, ze ona juz musi z nim to zrobic jest smieszne. Ja rozumiem, ze w zwiazku musi byc seks, ale niekoniecznie w kazdym zwiazku musi byc juz od razu bo jak nie to koniec. Mam wrazenie, ze niektorzy traktuja zwiazek tylko jako seks... i nic wiecej. moze ona najpierw woli poznac swojego partnera lepiej, byc z nim dluzej zeby miec pewnosc ze nie przeleci i nie zostawi itp... moim zdaniem nie ma w tym nic zlego jesli jeszcze poczeka zwlaszcza, ze sama twierdzi, ze nie jest pewna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Chodzi mi o typ księżniczki która czeka na królewicza na białym koniu i ustala zasady "2 miesiące to za krótko, 3 miesiące 14 dni 2 godziny 22 minuty i 30 sekund to idealny czas by dotknął moich piersi, bo wcześniej, to za krótko przecież
![]() nikt nie każe im iść do łóżka, o pieszczotach mówimy ![]() Ona chce czekać, on nie chce czekać. I dla mnie 2 miesiące to dobry czas by zacząć przytulanki w związku. PRZYTULANKI bez koszulki a nie seks w skórzanych maskach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Jak dla mnie ktoś ci w glowie ostro namieszal bo dylematy masz jak nastolatka,sama nie wiesz czego chcesz a nie dziwie sie jak chlopak 30 latek zwinie żagle do innego portu. Życie towarzyskie ci przecieka przez palce bo sie boisz ,nie istniejącego boga . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 138
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Autorko, pieszczoty i seks w okresie narzeczeństwa są grzechem jak i te w okresie "zwykłego" bycia ze sobą. skoro masz inne zdanie, bo narzeczeństwo "to co innego" tzn ze masz gdzieś zarówno zdanie Kościoła jak i swoją wiarę. To że Ty sobie tak tłumaczysz nie ma tu zadnego związku, katolikiem (chrześcijaninem) albo się jest albo nie, nie ma tak ze w poniedziałek jestem a we wtorek nie, teraz nie uprawiam seksu, bo to grzech, ale jak się z nim zaręczę to czemu nie to co innego.
Zastanów się lepiej w co Ty wierzysz. Ale zupełnie co innego jeśli chcesz poczekać, ponieważ to jeszcze nie ten moment. W pełni to rozumiem. Nie powinnaś robic nic wbrew sobie i dobrze by było gdybys mu wytłumaczyła ze to nie tak ze z nim jest cos nie tak, bądź tez z Tobą. Tylko bez sensu zasłaniać się w tym problemie domniemanymi przekonaniami religinymi, bo najwidoczniej dużo rzeczy o tej religii jeszcze nie wiesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Uważacie, że jeśli ona jemu nie ulegnie znaczyć to będzie tyle, że myśli tylko o sobie? A przypadkiem nie jest tak, że nie powinna iść do łóżka "bo on chce" tylko gdy sama będzie tego chciała? ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
To, że wg ciebie Bóg nie istnieje, nie znaczy, że tak jest. Autorka jest katoliczką i w miarę swoich możliwości chce trzymać się wiary. I w tym momencie właściwie nie ma argumentu "przeciw". Kościół katolicki ma swoje zasady, Autorka chce być członkiem Kościoła, więc musi przestrzegać zasad, to proste. Zwiazek bez pieszczot rozpaść się nie musi, ale może. Musisz brać to pod uwagę i zastanowić się, co jest dla ciebie ważniejsze - wiara i życiowe zasady, czy zatrzymanie przy sobie faceta. Nie róbmy z mężczyzn już takich maszynek do bzykania, bo zarówno wśród nich, jak i wśród kobiet sa osoby, dla których seks jest bardzo ważny i nie potrafią bez niego żyć, jak i takie, które potrafią latami czekać, czy to z powodu wiary, przekonań, choroby lub długiej rozłąki. I żyją, i nic im nie jest. To jest po prostu kwestia trafienia na osobę wyznającą podobne zasady w życiu. Postawa Autorki nie jest zła, bo nikt nie ma prawa osądzić, które życiowe zasady są ok, a które nie. Jej postawa jest może inna niż postawa dzisiejszych dziewcząt, ale jeśli wiara ma dla niej tak wielkie znaczenie, to ja ją podziwiam. I do Autorki należy zastanowienie się, czy jest w stanie sprzeniewierzyć się wyznawanym wartościom dla faceta, który na pieszczoty nalega.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
To, że według wyznawców Boga on istnieje, też wcale nie oznacza, że tak jest.
Autorka jest katoliczką, ale pieszczoty, czy seks narzeczeński nie wydaje jej się taki zły. Ona nie kieruje się stricte tym, co mówi Kościół, tylko tym, co sama uważa za grzech, a co nie. Nie mam na myśli tego, że Autorka powinna robić to, czy tamto, wtedy i wtedy, ale to, że sama nagina naukę Kościoła do swojej sytuacji. Ma, jak sama mówi, ochotę na swojego faceta, i szuka usprawiedliwienia do tego, żeby jednak w przyszłości korzystać z uciech ze swoim facetem, bez wyrzutów sumienia. I dodam jeszcze, że uważam, że jeżeli istnieje Bóg, to cieszy się widząc szczęśliwych, kochających się ludzi, bez względu na to, czy oni są w związku małżeńskim, czy nie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.