znowu o utworzeniu forum o mamusiach i ich dzieciach

[beliczek]

widzę , że jesy nas coraz więcej. może złosliwiec się zgodzi na utworzenie takiego forum.

[beliczek]

widzę , że jesy nas coraz więcej. może złosliwiec się zgodzi na utworzenie takiego forum.

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[olencja]

Basia_K napisał(a):
> A tak a propos - czy wszystkie wizażanki w ciąży chcą znać płeć maluszka? Jestem w ósmym m-cu i nie chcemy oboje z mężem znać płci, kochamy dzieciaczka i uważamy, że jak dowiemy się po porodzie, czy to chłopczyk, czy dziewczynka, to będzie bardziej naturalnie. Co oczywiście dziwi niezmiernie całą rodzinę. Ciekawa jestem, co o tym myslicie?? Dodam, że to nasze pierwsze dziecko.



Ja wiem, że czy chłopiec czy dziewczynka będzie to dziecko kochane wielką miłością Nasz maluszek jak na razie jest wstydliwy (ciekawe czy po tatusiu czy mamusi i zawsze na USG się zakrywa. Chcemy poznać płeć (chociaż jak nie poznamy to przecież nic się nie stanie), będzie mi łatwiej mówić do brzuszka I w zasadzie tylko po to zeby wiedzieć kto tam mieszka, mówić do konkretnej osoby po imieniu chcielibyśmy wiedzieć.

Wiem, że są osoby, które koniecznie chcą mieć dziecko konkretnej płci. Np. moja teściowa nigdy nie ukrywała, że chce mieć dziewczynkę i cały czas faworyzuje swoją córkę - nie wiem co by było gdyby miała dwóch synów... W każdym razie bardzo się dziwi, gdy ja mówię, że co to za różnica. Boli mnie takie zachowanie bo widzę jak na tym ucierpiał mój mąż.

[olencja]

Basia_K napisał(a):
> A tak a propos - czy wszystkie wizażanki w ciąży chcą znać płeć maluszka? Jestem w ósmym m-cu i nie chcemy oboje z mężem znać płci, kochamy dzieciaczka i uważamy, że jak dowiemy się po porodzie, czy to chłopczyk, czy dziewczynka, to będzie bardziej naturalnie. Co oczywiście dziwi niezmiernie całą rodzinę. Ciekawa jestem, co o tym myslicie?? Dodam, że to nasze pierwsze dziecko.



Ja wiem, że czy chłopiec czy dziewczynka będzie to dziecko kochane wielką miłością Nasz maluszek jak na razie jest wstydliwy (ciekawe czy po tatusiu czy mamusi i zawsze na USG się zakrywa. Chcemy poznać płeć (chociaż jak nie poznamy to przecież nic się nie stanie), będzie mi łatwiej mówić do brzuszka I w zasadzie tylko po to zeby wiedzieć kto tam mieszka, mówić do konkretnej osoby po imieniu chcielibyśmy wiedzieć.

Wiem, że są osoby, które koniecznie chcą mieć dziecko konkretnej płci. Np. moja teściowa nigdy nie ukrywała, że chce mieć dziewczynkę i cały czas faworyzuje swoją córkę - nie wiem co by było gdyby miała dwóch synów... W każdym razie bardzo się dziwi, gdy ja mówię, że co to za różnica. Boli mnie takie zachowanie bo widzę jak na tym ucierpiał mój mąż.

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[paula78]

witam
ja chcialam zawsze pierwszego chłopca ,mój TŻ córkę.
gdy byla w ciązy wszyscy twierdzili ,że będzie córka ,poszlismy z mężem na usg i gdy lekarz juz wiedzial co będzie ja wyszłam z gabinetu a moj mąz został (on chcial wiedzieć ,ja nie).wyszedł zadowolony.
póżniej w sklepie podpytywałam go jaki kocyk różowy czy niebieski a on :"zielony "
na 2 miesiace przed rozwiązaniem napisałam imie na kartce :"natalia" (mielismy straszny problem z imieniem dla chłopaca dla dziewczynki mąz od początku powidział ,że natalia)schowałam te kartke do koperty ,i co sie okazało ?
mialam dobre przeczucie jest Natalia
pzdr.
paula

[paula78]

przepraszam po 3 -kroc za te 3 te same posty.
paula

[paula78]

przepraszam po 3 -kroc za te 3 te same posty.
paula

[mala-czarna]

Dla mnie to w zasadzie obojętne, chłopczyk byłby czymś zupełnie nowym - mój brat ma już dwie dziewczynki a chłopca nie ma żadnego w rodzinie, natomiast dziewczynka ucieszyłaby mnie również, ponieważ można ją za to stroić jak leleczkę.
Tak czy inaczej na pewno będzie bardzo kochane i chciane, ale faktycznie wolałabym wiedzieć jak najwcześniej i gdy tylko będzie taka możliwość na pewno zapytam lekarza.
Jakoś tak chciałabym wiedzieć po prostu.
Na razie zwracamy się do Fasolki bezosobowo albo mówimy do niej "Mikołajku, Paulinko".
Poza tym chciałabym wiedzieć, w jakich kolorach kupować rzeczy.
Jeśli miałabym wybór, to przede wszystkim chciałabym, by było zdrowe i jeszcze ewentualnie dziewczynka a drugi chłopiec, ale może być odwotnie albo dwie dziewczynki i też będzie fajnie.

[mala-czarna]

Dla mnie to w zasadzie obojętne, chłopczyk byłby czymś zupełnie nowym - mój brat ma już dwie dziewczynki a chłopca nie ma żadnego w rodzinie, natomiast dziewczynka ucieszyłaby mnie również, ponieważ można ją za to stroić jak leleczkę.
Tak czy inaczej na pewno będzie bardzo kochane i chciane, ale faktycznie wolałabym wiedzieć jak najwcześniej i gdy tylko będzie taka możliwość na pewno zapytam lekarza.
Jakoś tak chciałabym wiedzieć po prostu.
Na razie zwracamy się do Fasolki bezosobowo albo mówimy do niej "Mikołajku, Paulinko".
Poza tym chciałabym wiedzieć, w jakich kolorach kupować rzeczy.
Jeśli miałabym wybór, to przede wszystkim chciałabym, by było zdrowe i jeszcze ewentualnie dziewczynka a drugi chłopiec, ale może być odwotnie albo dwie dziewczynki i też będzie fajnie.

[Trish]

beliczek napisał(a):
> czekam z niecierpliwością ja mam dziewczynkę. i marzę o drugim maluszku

Ja coś czuję po kościach że będzie chłopczyk .
Przypominam sobie Twój wątek o drugim dziecku . Nawet miałam tam wtrącić swoje trzy grosze ale jakoś mi umknął w nawale innych spraw. Tak mi się przypomniało jak moja mama kiedyś pół żartem mówiła, że mój młodszy o rok brat był dzieckiem najbardziej planowanym i najbardziej żałowanym . To pierwsze bo był poczęty w pierwszym możliwym terminie po mnie, a to drugie bo co się mama namęczyła z dwójką maluchów... Jedno przy piersi, a drugie ucieka z mieszkania . Tak tak, uciekłam z domu nie umiejąc chodzić i wdrapałam się dwa piętra wyżej do "oki" (czyli cioci). Rodzice chcieli, bym miała rodzeństwo zbliżone wiekiem, ale kosztowało ich to wiele nerwów. No ale dla mnie było super . Miałam brata który mnie zawsze bronił w piaskownicy .

W sumie moi rodzice mają piątkę dzieci. Kochanych i planowanych . I moja mama twierdzi, że najlepsze różnice między dziećmi to 2-4 lata - taki kompromis pomiędzy chęcią a możliwościami rodziców

Więc jeśli chcesz, a Twoja córa jest w miarę grzeczna to staraj się, staraj

[Trish]

beliczek napisał(a):
> czekam z niecierpliwością ja mam dziewczynkę. i marzę o drugim maluszku

Ja coś czuję po kościach że będzie chłopczyk .
Przypominam sobie Twój wątek o drugim dziecku . Nawet miałam tam wtrącić swoje trzy grosze ale jakoś mi umknął w nawale innych spraw. Tak mi się przypomniało jak moja mama kiedyś pół żartem mówiła, że mój młodszy o rok brat był dzieckiem najbardziej planowanym i najbardziej żałowanym . To pierwsze bo był poczęty w pierwszym możliwym terminie po mnie, a to drugie bo co się mama namęczyła z dwójką maluchów... Jedno przy piersi, a drugie ucieka z mieszkania . Tak tak, uciekłam z domu nie umiejąc chodzić i wdrapałam się dwa piętra wyżej do "oki" (czyli cioci). Rodzice chcieli, bym miała rodzeństwo zbliżone wiekiem, ale kosztowało ich to wiele nerwów. No ale dla mnie było super . Miałam brata który mnie zawsze bronił w piaskownicy .

W sumie moi rodzice mają piątkę dzieci. Kochanych i planowanych . I moja mama twierdzi, że najlepsze różnice między dziećmi to 2-4 lata - taki kompromis pomiędzy chęcią a możliwościami rodziców

Więc jeśli chcesz, a Twoja córa jest w miarę grzeczna to staraj się, staraj

[WioletaM]

Kilka miesięcy temu wyszłam z propozycją utworzenia takiego forum, ale spotkało się to z negatywnym odzewem. Ja jestem jak najbardziej za utworzeniem takiego forum. Mam 2,7- letnią córeczkę Karolinkę i chciałabym podzielić sie swoim doświadczeniem, a także poradzić się innych mam. Czasami wchodzę na stronę e-dziecko, ale nie odpowiada mi.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamuśki
Wioleta

[WioletaM]

Kilka miesięcy temu wyszłam z propozycją utworzenia takiego forum, ale spotkało się to z negatywnym odzewem. Ja jestem jak najbardziej za utworzeniem takiego forum. Mam 2,7- letnią córeczkę Karolinkę i chciałabym podzielić sie swoim doświadczeniem, a także poradzić się innych mam. Czasami wchodzę na stronę e-dziecko, ale nie odpowiada mi.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamuśki
Wioleta

[Hana]

Popieram pomysł. Jestem szcześliwą mamą prawie pięcioletniego Tymona.

Hana

[Hana]

Popieram pomysł. Jestem szcześliwą mamą prawie pięcioletniego Tymona.

Hana

[mamsonka]

Ja też popieram. Jestem mamą 3-letniej Soni, szczęśliwą i borykającą się w tej chwili z wszelkimi możliwymi chorobami przedszkolnymi.

[mamsonka]

Ja też popieram. Jestem mamą 3-letniej Soni, szczęśliwą i borykającą się w tej chwili z wszelkimi możliwymi chorobami przedszkolnymi.

[beliczek]

dziękuje Ci Trish za wsparcie !!!!!!!!!! oj zastanawiam sie baaardzo.... ale ta rozbabrana praca magisterska, potem egzamin na aplikację i wogóle wszytsko!!!!!!! ale pomarzyc mozna

[beliczek]

dziękuje Ci Trish za wsparcie !!!!!!!!!! oj zastanawiam sie baaardzo.... ale ta rozbabrana praca magisterska, potem egzamin na aplikację i wogóle wszytsko!!!!!!! ale pomarzyc mozna

[beliczek]

mam nadzieje ,że uda sie otworzyc to forum .skoro temat masaż ( bez obrazy i z całym szacunkiem dla tej cudownej sztuki) ma swoje forum ,to może i my wybłagamy u Złosliwca swoje. mi by to bardzo ułatwilo poruszanie sie na wizażu - gubię mase watków jeżeli są na plotkowym albo na kosmetycznym.

[beliczek]

mam nadzieje ,że uda sie otworzyc to forum .skoro temat masaż ( bez obrazy i z całym szacunkiem dla tej cudownej sztuki) ma swoje forum ,to może i my wybłagamy u Złosliwca swoje. mi by to bardzo ułatwilo poruszanie sie na wizażu - gubię mase watków jeżeli są na plotkowym albo na kosmetycznym.

[AgaZ]

No,no z tego jak się rozwiną ten wątek wyraźnie widać, że forum dla mamusiek jest niezbędne.
Nie ma sprawy, jutro będzie nowe forum. Tylko jak go nazwać?
Proszę o propozycje nazwy i opisu do forum

Cmoczki

AgaZ

[AgaZ]

No,no z tego jak się rozwiną ten wątek wyraźnie widać, że forum dla mamusiek jest niezbędne.
Nie ma sprawy, jutro będzie nowe forum. Tylko jak go nazwać?
Proszę o propozycje nazwy i opisu do forum

Cmoczki

AgaZ

[ninka]

MALUCHOWO?
MAMOLANDIA?
???????????????

[ninka]

MALUCHOWO?
MAMOLANDIA?
???????????????