|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 207
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
W religii katolickiej jest/musi być KOMPROMIS - jednak, jeśli dziewczyna miałaby do czynienia z islamem (nie wspominając o bardzo radykalnym), w którym juz nie ma KOMPROMISÓW. Albo druga osoba dostosowuje się, albo jest innowiercą, którego często eliminuje sie z życia na tym świecie...
Więc spójrzcie na katolów z innej strony, bo wcale nie są tacy straszni....za to, że coś komuś narzucają albo nakazują... Judaizm nazywa nie-Żydów "gojami", z którymi (z tego co wiem) Żyd nie może brać ślubu. Nie straszcie innych religią katolicką, bo ona "musi" iść na ustępstwa, których inne nie biorą pod uwagę.
__________________
10 lipiec 2010r. Edytowane przez basienka666 Czas edycji: 2010-10-26 o 19:09 |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
![]() W ogóle czym niby ktos miałby straszyć? KK nie jest straszny. Moim zdaniem wiele jego zasad jest niedorzecznych, ale żeby kogoś nimi straszyć?
Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2010-10-26 o 19:09 |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Ciekawe jakbym ja publicznie (przyznam się nawet do tego że jestem idiotą) powiedział tak o nie gojach czyli żydach. Ps. Ban stały dla mnie czy czasowy ? |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Statut klubu modelarskiego też może nie przewidywać kary wyrzucenia z niego, nawet w wypadku niepłacenia składek. No ale cóż, każdy ma prawo w każdej chwili z klubu wystąpić - powiedzieć innym jego członkom: "żegnajcie". Z tym, że aby było to skuteczne, musi zrobić to tak, by jego oświadczenie o wystąpieniu dotarło do reszty klubu, a nie np. mamrotać coś sobie w czterech ścianach własnego domu.
|
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
![]() Śmiem twierdzić, że wielu katolików, a właściwie "katolików" nie mówi wprost księżom co myśli o zakazach czy nakazach KK i w związku z tym KK nie wywala ich (rany, jak się nazywało wywalenie z kościoła? na śmierć zapomniałam jakie to słowo ).
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Ekskomunika.
A co od tematu wątku to uważam, że związek ma przyszłość, jeżeli jesteście w stanie zaakceptować różnice w waszej wierze. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
A gdzie widzisz kompromis w chrzcie dziecka ? nie widze sensu w porównywaniu religii i wykazywaniu ktora jst lepsza a która gorsza bo nie o tym jest wątek. |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
i nie tylko.
Jaki jest kompromis jeśli jedna strona jest ZA antykoncepcją, druga PRZECIW np? |
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Autorko, mogę podać Ci przykład z życia wzięty. Moja mama jest osobą bardzo wierzącą. Mój tata jest tzw. "wierzącym - niepraktykującym". Zupełnie nie dobrali się pod tym względem. Mama bardzo długo namawiała tatę, żeby jak najczęściej chodził z nią w niedzielę do kościoła. W tej chwili już sobie darowała i chodzi sama, ale widzę, że bardzo jej przykro z tego powodu. Do tego ojciec dawał przykład nam, dzieciom, tak więc mój brat ma to samo podejście co tata. I w tym momencie moja mama jeszcze bardziej przeżywa to "jak wychowywała swoje dzieci, że nie może całą rodziną iść do kościoła", a wyniosła z domu taki zwyczaj. Tak więc musisz się poważnie zastanowić, czy to Ci odpowiada i czy np nie będzie Ci źle jeżeli będziesz chciała przekazać swoja wiarę dzieciom, a on nie zgodzi się, lub nie będzie przeżywał tego razem z Tobą. Ja widzę co mam w domu i nigdy nie poślubię kogoś, kto nie będzie wierzącym w takim stopniu jak ja.
__________________
Albo jakoś tak... ![]() Edytowane przez NanaGoplana Czas edycji: 2010-10-26 o 21:19 |
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Bardzo dobry przykład . Rodzice w sprawach fundamentalnych powinni mieć takie samo zdanie i nie robić dziecku wody z mózgu. |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Miłość wymaga poświęceń, ale to działa w dwie strony. Ja też bym się źle czuła biorąc ślub kościelny - czy to nie nazywa się świętokradztwo? Przyjmuje się sakrament, którego tak naprawdę się nie chce, nie rozumie. Jaki jest tego sens? Poświęcenie byłoby nie dla Twojej wiary, ale dla otoczki. Dlaczego wiara musi być czymś na czym trzeba się opierać przy wychowaniu dziecka? Nie mogą nimi być po prostu pewne zasady? Dzieci "nie ogarniają" czegoś takiego, jak wiara, Bóg - dla nich jest to zbyt abstrakcyjne. Dzieciom należy przekazać pewne zasady postępowania, najlepiej poprzez własne zachowania, ale "indoktrynacja" od małego moim zdaniem jest zła. Można opierać się na Dekalogu, ale nie trzeba dzieciom mówić, że to przykazania, które dał Bóg. Moim zdaniem trzeba dać dzieciom możliwość wyboru. Jeśli chodzi o sytuację autorki - myślę że warto spróbować. Aczkolwiek jeśli wiara jest ważnym aspektem Twojego życia, postawa drugiej osoby może Ci w przyszłości przeszkadzać - chociażby właśnie w takich kwestiach jak obchodzenie świąt.
__________________
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Jestem w bardzo podobnej sytuacji. Ja-wychowana w katolickim domu, do pewnego czasu byłam i wierząca i praktykująca. Zmieniło się to jeszcze zanim poznałam mojego Tż, który jest ateistą. Obecnie uważam się raczej za chrześcijankę, wierzę w Boga, ale do kościoła rzadko chodzę. Czasami po prostu z przymusu rodziców, gdy przyjeżdżam do domu...
Moje obecne podejście wynika z tego, że z wieloma poglądami KK się nie zgadzam, oraz ze względu na mój przyszły zawód, oraz to , co do tej pory widziałam, patrzę już bardziej przyziemnie na wiele spraw... Mój Tż wywodzi się też z katolickiej rodziny z tradycjami, po prostu ulega tradycjom traktując je na swój sposób. Np. kolację wigilijną traktuje jako wyjątkową, smaczną kolację raz do roku. Rozmawiałam z nim nie raz na te tematy. On doskonale zdaje sobie sprawę, że jest w mniejszości i zazwyczaj to on musi się podporządkować. Co do ślubu kościelnego ....Mi nie jest do szczęścia potrzebna biała suknia, ogromne wesele i ślub z księdzem. Wystarczy skromna sukienka, ślub cywilny i skromne przyjęcie. Najważniejsze jest uczucie, jakim darzą się ludzie, ich chęć bycia razem, a nie miejsce zawarcia związku małżeńskiego. Dla mnie oba są tak samo równe i ważne. Myślę, że przy podobnym, dość luźnym podejściu taki związek jest możliwy. Albo po prostu ogromna tolerancja wobec siebie w przypadku żarliwego katolicyzmu przeciwstawionego ateizmowi. Ślub to jeszcze pół biedy, gorzej żeby potem nie było problemu z wychowaniem dzieci.... |
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 177
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Rozgadaliście się na temat czy Autorka jest katoliczką czy chrześcijanką więc może dla uproszczenia powiedzmy, że jest osobą wierzącą i już
![]() Co do tematu - nie widzę problemu w powodzeniu tego związku skoro już teraz się Wam układa. Ja też jestem osobą wierzącą, ale nie gorliwie praktykującą - chodzę do kościoła i spowiadam się kiedy poczuje taką potrzebę, obchodzę święta również dlatego, że są rodzinną tradycją, ale też współżyje przed ślubem i stosuje antykoncepcje przez co nie uważam się niegodną uważania się za wierzącą w Boga. Ważne jest to co mamy w sercu, nasza osobista relacja z Bogiem. Mój Ukochany otwarcie przyznaje, że nie wierzy, ale chce odbyć całą ceremonie ślubną ze względu na mnie i dla mnie. Toleruje jego pogląd w tej kwestii. Nie wyobrażam sobie rozstania się z osobą, którą kocham z powodu wiary.
__________________
Czas na pozytywne zmiany... |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Powiedz to ksiedzu na naukach kiedy bedziesz musiala robic wykres swojego cyklu ![]() ![]() mozna wziąc slub jednostrony wtedy osoba nie wierząca nie przysiega na boga. I to jest kompromis,pytanie co dalej. |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
revontulet_ bardzo ładnie ujęte.
|
|
|
|
|
#48 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
ja jestem chrzescijanka, TZ jest anglikaninem.
Nie widze by to przeszkadzalo. Zawsze mozna sie dogadac. w kwestii slubu i dzieci. jesli przeszkadza ci ze twoj TZ nie chce miec slubu chrzcic dzieci czy cos, to zastanow sie teraz, bo go nie przekonasz na sile a im pozniej bardziej bedzie cie bolec tak mi sie wydaje.no i druga sprawa jestes w stanie dla niego z tego zrezygnowac? cyz chodzi o to 'co ludzie powiedza' przepraszam jesli cie urazilam ale wiele ludzi tak ma czyz nie
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
jak mozna sie dogadac kiedy na slubie jednostronym ateista musi obiec/przyrzec ,że nie bedzie robil problemow z wychowaniem dzieci w wierze katolickiej ?wiec gdzie tu dogadanie sie? a co dalej mamusia do kosciola a tatus nie ,co wybierze nastolatek ? |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Z resztą zarówno strona wierząca jak i nie wierząca ma prawo do swoich racji i pomysłów na wychowywanie dziecka. Tylko warto pomyśleć o tym na zaś.
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
|
Dot.: Co myślicie? - związek a wiara.
Cytat:
Dokładnie tak
__________________
Albo jakoś tak... ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.







".:rolle yes:
















