![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
BajaderkowaBaba dzieki za przepis tylko z tego co wiem na Diecie SB w 1szej fazie nie wolno jesc nabiału chyba ze tofu to zastapie albo nie wiem.
Fasollka do roboty!! ja tez mam figure gruszki. szlak mnie trafia jak patrze na siebie w lustrze...a ostatnio nie moglam się zapiąc w swoje spodnie...cholera! Mama mowi mi zebym sobie odpusciła, chlopak zebym sie nie katowala bo jest wszystko ok ale dlaczego nikt nie widzi albo nie chce widziec co sie ze mna dzieje, poza tym waga nie klamie. Wieec Kochana do roboty. Pozbadz sie slodyczy z domu ale nie zjadajac je ![]() ![]() ![]()
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r ![]() ![]() najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
zastanawiam się jak wygląda taka wizyta u lekarza, skoro wszyscy mówią ze ta chroba ma podłoże psychiczne to co ja powoduje? Brak akceptacji? Problem rodzinne? Czasami myślę ze mam zbyt dużo wolnego czasu i dlatego zbyt dużo myślę o jedzeniu ale z drugiej strony nie potrafię narzucić sobie jakiś obowiązków i dyscypliny...
Widze ze ty tez chciałabys schudnać. Stosujesz jakąś dietę na co dzień? I jak często masz kompulsy? Groszek20 podoba mi sie twoje energiczne podejscie ![]() Moj facet tez nigdy nie nazekal na moja figure ale mam wrazenie ze jak widzi gdzies na ulicy czy w telewizji zgrabna laske to gapi sie na nia... Myśle ze nie chce mi sprawic przykrosci ale naprawde chcialby zeby moj tylek nie byl wielka galareta ![]() Edytowane przez fasollka Czas edycji: 2010-11-02 o 12:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Wiesz co, ja mam kompulsy przy każdym większym problemie, egzaminach, kolokwiach... wszędzie tam, gdzie muszę pokazać się i wysłowić.
A problem wagi również zajadam... bo jak widzę, że wyglądam dużo gorzej niż moje znajome, to... jem dalej :| dupa blada rzeknę. Moja dieta? Brak diety. Dwa lata temu schudłam prawie 23 kg, ale to była mocna restrykcja - zero cukru, słodyczy, kolacji. Jedynie śniadanie i obiad. Do tego aerobik i chodzenie na pieszo... uff... ciężko momentami było, ponieważ ludzie kuszą jedzeniem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Ile ważysz teraz? I jak ci sie udało tyle chudnąć? Co jadłaś? Sama układałaś sobie jadlopspis czy byłaś u dietetyka? Ile czasu ci to zajeło?
Ja mam kompulsy praktycznie codziennie. Jak mieszkałam z rodzicami to zadko mnie dopadały ale od kiedy wyprowadziłam sie na studia (2lata) to mam je ciagle, a ile kasy wydaje na jedzenie. Czasami jak policzę to myślę ze mogłabym sobie kupic za ta kase jakies fajne ciuchy, ale nie kupuje ciuchów bo jestem za gruba i czekam az schudnę zeby sobie cos kupić. Normalnie samej mi sie chce smiac z tych moich ideologi. W rezultacie jestem grubaska w starych ciuchach. a tak wogole to bardzo lubie bajadeki i przez ciebie mysle o malej czarnej bajaderce ;P wstydz sie wstydz ![]() A co do slubu to mój jest wyzaczony na wrzesien 2012 wiec mam jeszcze troche czasu ale zdaje sobie sparwe ze sukienke kupuje sie duzo wczesniej a jak widze grubsza kobiete w sukni slubnej to wcale mi sie to nie podoba..ten tluszcz wylewajacy sie z pod gorsetu albo grube ramiona...nie chce tak wygladac, jak nie schudne to chyba zostane stara panna ![]() Edytowane przez fasollka Czas edycji: 2010-11-02 o 12:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
fasollka Musze pozbyć się 10kg! Do tego musze to zrobic tak, żeby rodzice nie widzieli bo oni we mnie jeszcze jedzenie wciskaja
![]()
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r ![]() ![]() najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
No ja tez musiałabym z 10 kg schudnąć ale narazie postanowiłam ze sporboje z 8 albo 7. Ciesz sie ze nie wymiotujesz bo masz jeden problem niej odemnie. Wiesz to nie jest tak ze ja zjem zwymiotuje i jest ok tylko zwymiotuje i jem znowu i znowu dopóki jedzenie sie nie skończy. Czasami sie śmieje ze nie ma takiej ilości jedzenia której bym nie zjadła ta swoja magiczna metoda ;D Moja toaleta przyjmuje dziennie więcej jedzenie niz korytko dla świn...maskara jestem potworem.
Skoro dzis jest ten wielki dzien zmiany zycia to ide zrobić sobie kawkę i musli z mlekiem na snaidanie, przeciez sniadanie w diecie to podstawa a ja jeszcze nic nie jadlam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
fasollka będzie dobrze
![]()
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r ![]() ![]() najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Dziewczyny podzielicie sie pomysłami na prosty dietetyczny obiad
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Hej dziewczynki
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Laski może razem ułóżmy jakis plan zywieniowy rzeczy ktore moglybysmy wziac ze soba do szkoly na uczelnie i moc ciagle byc na diecie bo mnie nasuwa sie tylko jedno buła a przeciez to zabronione.
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r ![]() ![]() najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
No właśnie...Tak byłoby nam łatwiej...Ja stawiam na warzywa
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
oczywiscie
![]()
__________________
02.11.2010r - start DPP Faza1 02-15.11.2010r ![]() ![]() najbliższe ważenie: 08.11.2010r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Na mieście zawsze można zjeść jakąś sałatkę,teraz jest taki wybór że nawet jak jesteśmy poza domem można zdrowo zjeść
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Co do slubu, Ty mi nic nie mów. Mam koleżankę, która też szykuje się na tę wielką uroczystość, oczywiście swoją ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() A ja myślę, o ile ktoś nie stosuje diety jakiejś super białkowej, bądź warzywnej etc, że są fajne przepisy na posiłki poza domem, które ładujesz w niewielkie pudełeczko do żywności i heja do roboty... Testuję kilka z racji Tż-owych dyżurów ![]() Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2010-11-02 o 18:06 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
hej ja już na dzisiaj zrealizowalam swoj plan przed snem jeszcze moze brzuszki?? tak miedzy czasie to polecam
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn...eature=related =>dzisiaj znalazłam i czułam że moje mięśnie pracują to na pośladki i uda poza tym przypomniałam sobie o skakance i zaliczyłam serię jutro zajęcia mam też nie wiem co ze sobą zabrać może jakiś serek no i woda jakoś wytrzymam do 17. Piszcie jak miną Wasz dzień?? pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 103
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: TRELLEBORG/SZWECJA
Wiadomości: 38
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
A jeśli chodzi o odchudzanie to praktycznie od każdego poniedziałku obiecuję sobie przejście na dietę...ale jedzenie jest silniejsze odemnie, czasami czuje się jakbym była od niego uzależniona. Jem dopóki nie czuje sie napchana po brzegi. Czuje się z tym okropnie nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Myślałam nawet żeby wybrać sie do lekarza, ale wstydzę sie mojego obżarstwa. Nikt o nim nie wie ponieważ robie sobie takie "sekretne uczty" kiedy jestem sama w domu.
Dziewczyny czy któraś z was zmaga sie z podobnymi problemami? ![]() ![]() FASOLKA MAM TO SAMO ale nie wymiotuje. nie chce cie straszyc ale jesli wymiotujesz i to co opisujesz to poczatek bulimi prosze cie udaj sie do lekarza i zrob cos z tym, ja tez zawsze sobie obiecuje ze odd poniedzialku, a teraz zacxzelam od wtroku tzn od dzis dziete sb. wlasnie pierwszy dzien mija oby tak dalej, pozdrawiam i trzymam za nas kciuki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Wstydzę sie isć do lekarza, boje sie ze on mnie wyśmieję lub zbagatelizuje moj problem, ciągle mam nadzieje ze wystarczy odrobina silnej woli żeby bylo lepiej.
Dzis mialam naparwde dobry dzien, podniosło mnie na duchu to ze podzielilam sie w koncu z kims moim problemem. Naprawdę dzis po raz kolejny uwiezylam ze moze mi sie udać. Cały dzień sie nie obiadałam ani nie kupiłam sobie żadnego fast fooda chociaz bylam pare godzin w centrum handlowym. ![]() anetiss a ile kosztuja takie masaze? Jestem studentka i moje finanse nie sa najlepsze na swiecie...;] Edytowane przez fasollka Czas edycji: 2010-11-02 o 20:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Witam,chciałabym się przyczepić do waszego wątku
![]() Moja historia z odchudzaniem jest bardzo długa. Zaczynając od zdrowych diet (wolne efekty,więc dawałam sobie spokój) a kończąc na wymiotach (7 kg ubyło,12 kg wróciło i tak trwa do dzisiaj). Kolejne zmagania z wystającym brzuchem,płaską szeroką pupą,oponką i cellulitem zaczęłam w piątek 29 października. Postanowiłam dołączyć tutaj,ponieważ wątek jest świeżo założony i nie czuję się jakbym była daleko w tyle za wami dziewczyny ![]() Dzisiaj minął 5 dzień od kiedy stosuję DIETĘ KOPENHASKĄ. Tak wiem,jest okropna,rygorystyczna,nie zdrowa,lecz jest jedno ALE..Tylko ona tak naprawdę potrafi mnie zmotywować. Zaczynałam ją już 3 razy i tylko jeden raz wytrwałam do końca,lecz od razu po diecie rzuciłam się na jedzenie. Tym razem jest inaczej. Zawsze największą przeszkodą było dla mnie nie picie alkoholu. Nie wyobrażałam sobie imprezy bez piwka. Ale tu muszę wam powiedzieć,że odnalazłam w sobie silną wolę : zakładem! Założyłam się i od ponad 2 miesięcy nie miałam u ustach kropli alkoholu ![]() Plan mam taki: Przejść całą kopenhaską,potem zacząć dietę plaż południowych dla stabilizacji (żeby nie było efektu jojo),a następnie aż do dnia,w którym patrząc w lustro powiem "WOW!" dietka 1000 kcal ![]() Po pierwszej diecie dopiero zacznę ćwiczyć,ponieważ teraz jestem osłabiona trochę.. Dobra...rozpisałam się co nieco,ale chciałam wam zarysować moją sytuację ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: TRELLEBORG/SZWECJA
Wiadomości: 38
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
fasolka, bardzo dobrze ze napisalas o swoim problemie, widzisz nikt cie nie wysmial, wiem ze ciezko ale damy rade bedzie dobrze zobaczysz , uda nam sie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Dziewczyny, najważniejsze to nie chodzić głodne! Stosujecie jakieś drakońskie diety, ciągle chce wam się jeść, nic dziwnego, że potem kilogramów przybywa jeszcze więcej, a wy macie wrażenie, że jesteście w stanie zjeść wszystko. Tak nie wolno. Najlepsza, absolutnie 100% dieta to taka gdy jecie 5-7 małych posiłków i nie chodzicie głodne! Tylko, że zamiast 7 porcji chipsów jecie gotowane warzywa, surowe warzywa, sałatki-bez sosów! kasze, ryby, owoce morza itd. Wszystko można ze sobą łączyć, miksować, robić różne kombinacje. Ale ma być bez tłuszczu, nie smażone, nie fast food, nie słodycze. Lepiej zjeść o 21 dwa jabłka niż chodzić głodną i cały wieczór myśleć o jedzeniu. Won diety, stanowczo odradzam! Nie dość, że na wstępie masz "muszę", co od razu powoduje napięcie, stres, pretensje do siebie jeśli choć trochę popuścisz, to jeszcze na dodatek nie jest skuteczne. Skuteczny jest tylko i wyłącznie nawyk zdrowego jedzenia. Nie dieta na 3 tygodnie, a nawyk na całe życie. I praca nad sobą. Zaakceptowanie siebie. Nie kiedy schudnę, a od dziś, w takim rozmiarze. Wtedy zdrowe jedzenie przyjdzie samo, nie będziecie chciały robić sobie krzywdy, ba, nawet nie będziecie w stanie sobie wyobrazić jak tak można robić, jak można świadomie z premedytacją obżerać się albo katować dietą. Gdy pokochacie swoje ciało będziecie chciały o nie dbać, będziecie chciały by było zdrowe, a ono samo odpowie i wybierze co jest dla niego najlepsze. Wystarczy je tylko zaakceptować i posłuchać. Macie TŻtów, którzy uważają, że jesteście piękne, a wy ciągle to negujecie i w kółko powtarzacie sobie, o nie, on na pewno kłamie, wcale mnie takiej nie kocha, ale jak schudnę 10 kilo to wtedy będę zasługiwać na jego miłość. Guzik prawda. Dopóki sama siebie nie pokochasz ciągle w sobie coś wynajdziesz, albo dawna waga wróci. Naucz się patrzeć na swoje ciało jak na wielki dar, jak na coś co zostało Ci podarowane, dane za nic, jak na prezent od bliskiej osoby, a Ty ten prezent niszczysz, mówisz, że Ci się nie podoba, kręcisz nosem i ciągle jesteś niezadowolona. Czy nie było by Ci przykro? Zupełnie inna praca jest z ciałem, które się kocha, a zupełnie inna z ciałem , którego się nienawidzi. Gdy kochasz siebie chcesz dać sobie wszystko co najlepsze. Nie ma "muszę" tylko "chcę". Nie ma zastanawiania się co zdrowego zjeść, bo ciało samo Ci podpowiada, pomysły same przychodzą do głowy. Nie ma obżerania się, bo chcesz dla siebie jak najlepiej i chcesz się dobrze czuć. Nie ma myślenia, że schudnę x kilo i będę idealna, a jest myślenie, że już jestem idealna, a te drobne rzeczy, które mi jeszcze pozostały (tak, zauważasz swoje niedoskonałości, ale ich nie nienawidzisz, a przejmujesz, że są, nie walczysz z nimi za wszelką cenę z agresją) same znikną, bo ciało kochane odpowiada miłością i samo staje się coraz ładniejsze. Może uznacie, że filozofuję jak jakiś tani mistyk, ale ja to sprawdziłam na sobie. Kocham swoje ciało, akceptuję je wpełni, mimo, że widzę jego wady. TO TAK JAK Z PRZYJACIELEM, KOCHASZ GO MIMO ŚWIADOMOŚCI JEGO WAD. I do głowy mi już nie przychodzi by się obżerać, czy jeść rzeczy, które mi szkodzą lub być na jakiejś diecie. Ciało samo mi podpowiada na co ma ochotę, przychodzi mi 1000 pomysłów na zdrowe, smaczne potrawy, czuję się doskonale i widzę, że naprawdę jestem coraz ładniejsza. Dziewczyny, pokochajcie siebie!!! To ważniejsze niż jakakolwiek dieta!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: TRELLEBORG/SZWECJA
Wiadomości: 38
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
witam , zaczyna sie drugi dzien mojej diety,wstalam o 6, mam dwojke dzieci,
i teraz musze isc zrobic sniadanko bo jeszcze nic nie jadlam i jestem taka glodna ze szok. wczoraj moj dziej minal na 3 posilkach i jednej przekonsce. zjadlam na sniadanko filet z rybki, pozniej pomidory z mozzarella, pozniej ala strogonow, i 15 orzechow nerkowca. mam nadzieje ze dzis tez wytrzymam , acha i od dzis zaczynam jezdzic na rowerku stacjonarnym. pozdrowienia i powodzenia |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
inga86 bardzo podoba mi sie twój post jest bardzo pozytywny, obawiam sie tylko ze pokochanie siebie wymaga czasu i pracy nad soba to nie jest takie proste ale idea jak najbardziej mi sie podoba i bede starala myslec o swoim ciele pozytywnie.
Dziewczyny od rana afirmacja przed lustrem "jestem piekna kobieta a moje ciało jest świątynią mojej duszy o ktorą muszę zadbać" Dbajmy o siebie by zawsze być naj. Nie siedźmy w domu w starych wyciagniętych ubraniach, ubierajmy nowe, schludne- to nic ze nikt nas nie oglada, zrobmy to dla siebie. Pomalujmy swoje paznokcie- nawet jesli sa krotkie krzywe bądź poobgryzane. Weźmy kapiel i wetrzyjmy w swoje cialo pachnacy balsam i delektujmy sie jego zapachem! Bądźmy piekne i zadbane! Od wczoraj dobry humor mnie nie opuszcza. Na śniadanko kawa z mleczkiem+ grahamka z 2 plasterkami szynki i jednym plasterkiem sera topionego (takie hochlandy zawijane w folijki) Pomyślałam że w moim przypadku najlepsze będzie racjonalne odżywianie a nie przechodzenie na jakas określoną dietę. Zamierzam jeść ok. 1200 kcal dziennie+ cwiczenia na stepperku ktory idzie do mnie z allegro. Dziewczyny mieszkam z Tż- tem i jemu gotuje norlany obiad bo biedny nie pzrezylby bez dużej dawki mięsa. Czy myślicie że jeśli przydaży mi się wpadka że nie będzie mi sie chciało specjalnie dla siebie gotować i będę jadła normalny obiad tylko że w małej porcji to bardzo zgrzeszę? Dodam że raczej na codzień uważam żeby nie dodawać zbyt dużo tłuszczu do potraw. Koleżanka mojej mamy kiedyś właśnie w ten sposób ograniczyła jedzenie i schudła sporo. Co prawda nie w miesiac bo trwało to conajmniej poł roku. Zeszło jej ok.20 kg. Jadła wszytsko tylko polową porcji. Nawet ciasto gdy miała na nie ochotę. Czy ktoś stosował podobne ogranizcenia? Jak wam to wychodziło? kiniolek2486 nie wiem w jakim wieku są twoje dzieci ale siostra mojego Tż-ta również ma dwójkę maluchów (2 latka i 5 latek) i swoją nienaganną figurę utrzymuje właśnie dzięki nim. Jest naparwde bardzo szczuplutka i po ciąży schudła prawie błyskawicznie. Mam wrażenie że przed obiema ciążami byla grubsza niz jest teraz. Ona mówi że wykorzystuje potencjał swoich dzieci. Czyli spacery zabawy na świeżym powietrzu. Dziewczynki są bardzo żywe wiec starsznie sie za nimi musi nalatać ![]() ![]() Edytowane przez fasollka Czas edycji: 2010-11-03 o 08:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Cytat:
![]() Ale spacery, to jest to! Każda pogoda jest dobra! Fasolcia - co do ustalania sobie zapotrzebowania kalorycznego na dzień musisz brać pod uwagę swoją obecną masę ciała, ponieważ przewiduje się zmniejszanie wartości, a nie jednorazowy spadek. Powiem Wam, że osoby otyłe często są "niedożywione", w leczeniu stosuje się dietę bardzo zróżnicowaną ![]() Sama to przeszłam - wyjechałam na 3 miesiące do Holandii. Tam pracowałam ciężko fizycznie, ale jadłam sporo, powiem Wam, że chipsów i słodyczy sobie nie żałowałam. Moja waga początkowa wynosiła ok 96 kg. Podczas tego pobytu zjechałam do 87 kg. Po powrocie do Polski zapisałam się na aerobik, ograniczyłam spożycie słodyczy do zera - jedynie kawę słodziłam, ale to był rzadki dla mnie napój, nie jadłam NIGDY po 18 i zjechałam do 76 kg w porywach do 74 kg. Niestety w zeszłym roku sobie poszalałam i przybyło mi ok 5-6 kg. Miałam problem, aby znaleźć czas na ćwiczenia, do tego wyjazdy wakacyjne i różne smaki nie sprzyjały trzymaniu diety. Znów wracam do dbania o formę... B. dużo chodzę, łażę w weekendy na fitness no i nie jem słodkich przysmaków ![]() ![]() Kolejny dzień zaczęty! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
hej dziewczyny
![]() jeśli można to chętnie się do was przyłączę. zaczynam już po raz enty, ale teraz postanowiłam jakoś lepiej i zdrowiej sobie to wszystko zorganizować tak żeby w końcu efekt był zadowalający. mam za sobą bycie pasztetem w czasach szkolnych, potem dużo schudłam, przytyłam i znowu schudłam. zakończyło się to kompulsami i w sumie można rzec, że ed. teraz mam już ten mroczny okres mojego złego odżywiania za sobą, a do pełni sukcesu chciałabym zrzucić to przysłowiowe 5kg i ujędrnić conieco ![]() mam nadzieje że z wami tutaj będzie łatwiej i radośniej i każdej z nas się uda ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Jak mija dzień dietowania? Ja na obiad ugotowalam wazywka mrozone plus kurczaczek na podwieczorek poł grahamki i plasterek szynki, oprocz tego zajdlam 9 ogorkow kiszonych i zastanawiam sie co jeszcze zjesc na kolacje zebym mogla spokojnie wytrzymac dopoki nie pojde spac...
Wogole to wkurzylam sie dzis bo zamówiłam sobie stepperek na allegro i kurier dzis przyszedl ale okazalo sie ze przesyłaka omylkowo zostala wyslana za pobraniem a ja juz za nia zaplacilam przy kupnie...w zwiazku z tym pan nie mogl mi jej zostawić...;/ a taki mialam dzis ogromny zapał do ćwiczeń...ehh |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Widzę nikomu nie chciało czytać się mojego postu,bo brak odpowiedzi..
Mi dzisiaj minął 6 dzień diety. Idzie dobrze,nie czuję się wcale głodna,piję dużo wody. Właśnie zjadłam sałatę lodową z olejem i octem jabłkowym i filet z kurczaka smażony na grillowej patelni bez tłuszczu. Jutro najgorszy dzień,ponieważ jest tylko śniadanie i obiad bez kolacji,ale pociesza mnie to,że to już półmetek ![]() O... i właśnie zorientowałam się,że omyłkowo kupiłam wodę gazowaną a nie niegazowaną... Trudno,pomajtam ją trochę i wygazuje ![]() Fasolka,ja też zawsze przy kupnie przyrządów byłam napalona (mam w domu ławkę do ćwiczeń,leg magic i różne inne),ale po tygodniu zapał przechodził i teraz służą za szafę ![]() Edytowane przez mroziq Czas edycji: 2010-11-03 o 16:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 50
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
mroziq ja wogóle pije wode średniogazowaną, myślę że woda to woda, może ta z gazem daje poczucie "balona" w brzuchu ale nie wydaje mi sie żeby przeszkadzała w dietce
![]() Co do sprzętu moj Tż mówi tak samo, ale mam nadzieje że codzinnie chociaz po poł godzinki dam rade poćwiczyć. Jak było ciepło to skakałam na skakance i podobało mi się to. Lubie takie monotonne, jednostajne ćwiczenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Odchudzanie od 1 listopada
Fasolciu
![]() ![]() ![]() I mam nadzieję,że zamówiłaś dobry stepper,ponieważ ja już przejechałam się na tym allegro. Stepper miał być super sprawny,a przyszedł taki,że nie dało się wcale na nim chodzić ! ( z dobre 10 sekund schodziła jedna stopa w dół),nawet po ustawieniu go na najmniejsze obroty ... I co do wymiotów to wiem,co mogłaś czuć,ponieważ 2 lata temu sama to robiłam,ale na szczęście udało mi się samej z tym uporać. Pisałam już we wczesniejszym poście,że ubyło mi wtedy ok 6-7 kg,a wróciło 12,więc byłam załamana. Chwile spędzone nad toaletą wspominam bardzo źle,ponieważ organizm po jakiś czasie przyzwyczaił się do wkładania palców w gardło i nie reagował co powodowało godziny płaczu i lamentu na podłodze w łazience.. Trzymam kciuki za wszystkie! ja zaraz zjem sobie marchewkę na kolacje (duża i chrupiąca świetnie zapycha,zwłaszcza,że ja mam aparat ortodontyczny i długo zajmuje mi jej pogryzienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:12.