Jesli praca szkodzi urodzie

[Gonia1]

Wioletta napisał(a):
> jak masz problemy z tłuszcykiem na bużce koniecznie sobie kup bibułki matujace REWELACJA ja mam ART DECO

Myślałam o tym, ale... w sumie nie wiem czym te bibułki różnią się od zwykłych chusteczek higienicznych? Wiele razy czytałam, że zwykłe chusteczki z powodzeniem mogą zastąpić bibułki. A skoro tak, to czy jest sens wydawać kilkadziesiąt zł na bibułki?

[Gonia1]

Wioletta napisał(a):
> jak masz problemy z tłuszcykiem na bużce koniecznie sobie kup bibułki matujace REWELACJA ja mam ART DECO

Myślałam o tym, ale... w sumie nie wiem czym te bibułki różnią się od zwykłych chusteczek higienicznych? Wiele razy czytałam, że zwykłe chusteczki z powodzeniem mogą zastąpić bibułki. A skoro tak, to czy jest sens wydawać kilkadziesiąt zł na bibułki?

[Wioletta]

tez znałam te sztuczke z husteczkami odkad nie poznałam bibułek jednak sa lepsze. zaplaciłam za nie ok 26 zł/100 sztuk.
mam wrazenie ze lepiej pochłaniaja ten tłuszcyk , na dluzej matuja, one chyba maja w sobie taki talk popchłaniajacy sebum, poza tym nie naruszaja makijazu, a przy huteczkach 9bynajmiej ja tak miałam) lekko "sciagały" podkład.

[Wioletta]

tez znałam te sztuczke z husteczkami odkad nie poznałam bibułek jednak sa lepsze. zaplaciłam za nie ok 26 zł/100 sztuk.
mam wrazenie ze lepiej pochłaniaja ten tłuszcyk , na dluzej matuja, one chyba maja w sobie taki talk popchłaniajacy sebum, poza tym nie naruszaja makijazu, a przy huteczkach 9bynajmiej ja tak miałam) lekko "sciagały" podkład.