![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Nibyland
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: telefon w kałuży...
wiesz, gdybym wiedziala, ze nie wolno...
teraz telefon odpoczywa rozlozony, a ja korzystam ze starego. nie wiem czy zostawic go tak na kilka dni czy lepiej zaniesc do naprawy niech zobacza co i jak
__________________
Nic mi się nie chce, bo mam depresję a gdy mam depresję to nic mi się nie chce ja UMIEM ja ROZUMIEM BLOG http://themonique-girlsjustwant.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
I to nie są stare telefony bo Nokia X3 i druga E52... Nie były zanoszonę na gwarancję do tych samych salonów bo jeden w moim mieście rodzinnym, drugi we Wrocławiu. Pozatym wielu moich znajomych miało zalane telefony (kolega połozył latem Samsunga Avillę na stoliku na dworze, rozpadało się, siedzimy w domu i po chwili dopiero "o boże telefon został na dworze" i telefon był mokry, po wyschnięciu działał ale nagle sam się wyłączał -> zaniósł do Ery i mu zrobili). Pozatym znam wiele takich przypadków i dlatego radzę dziewczynie, żeby zaniosła na gwarancję, jak jej nie zrobią to dopiero niech go zaniesie do naprawy i zapłaci. To nie jest jeden przypadek na 100, zresztą nawet ktoś w wątku napisał że przyjeli mu zawilgocony telefon ![]() Wy mi mówicie jak jest w teorii, a ja wam jak jest w praktyce i możemy tak do końca się kłócić.
__________________
Sesja się zbliża...
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
|
Dot.: telefon w kałuży...
Najlepiej znaleźć jakiś komis czy inny serwis, który ma myjkę ultradźwiękową.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
Od razu napisałam też, że nie każdy telefon przyjmą!!! Napisałam tak kilka razy radze czytać moje posty zanim sie je skomentuje! Ja naprawiłam dwa telefony jeden lekko zalany, drugi był zawilgocony (nie wiedziałam, że z tego powodu się zepsuł o zawilgoceniu usłyszałam przy odbiorze w salonie Plusa). W tym roku kilku moich znajomych na gwarancji naprawiło zalane telefony. Gdyby nie było takiej możliwości, że jej się uda to nie pisałabym dziewczynie, żeby oddała na gwarancję. I co z tego, że w gwarancji jest zaznaczone, że nie przyjmą zalanego telefonu jak w praktyce przymują i o tym mówię. Nie neguje tego, że tak w gwarancji jest napisane. Tyle, że niekiedy trudno dojść, czy to z winy użytkownika itd. czy telefon był zalany i dlatego strzeliło w płycie głównej czy tam po prostu wada sprzętu czy cos innego.
__________________
Sesja się zbliża...
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: telefon w kałuży...
nie ma co sie klocic.ja nie doczytalam twojego postu ty mojego.ale to ze ja wiem bo moj chlopak pracuje w tym to wyrazenie stanu rzeczywistego i mojej opinii.a to ble ble ble bo chyba ci zabraklo slow, argumentow.w KONCU widac ze TY SIE ZNASZ NAJLEPIEJ PO TWOICH POSTACH>tylko ze to jest forum i kazdy ma prawo sie wypowiedziec i nie kazda wypowiedz trzeba negowac jak ty to robisz.koniec ot. i nie chce sie klocic.bo nie chce tu bana za bardzo lubie to forum.
a z gwarancja zawsze sprobowac mozna.no ale ja w to watpie ze sie uda..autorko jesli zaniesiesz go do serwisu daj znac co ci powiedzieli Edytowane przez agnes188 Czas edycji: 2010-11-16 o 21:18 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
Napisałam z 2 lub 3 razy, że to nie zawsze przejdzie na gwarancji tym bardziej im dłużej tel leżał w wodzie (zdązy nasiąknąć). Nie lubie takich sytuacji jak ta na wizazu, że ktoś mnie cytuje, kłóci się ze mna, a nie czyta moich postów. A to z marnym elektronikiem było po prostu chamskie. Tak wszystkie telefony z różnych miejsc w Polsce, w różnych odstępach czasu trafiły do jednego elektronika i on łaskawie je naprawił. To że twój TŻ naprawia tel na gwarancji to ci powie, że po baterii widac jak nasiąknie bo jakiś czas leżała w wodzie, a tak po lekkim zalaniu bateria funkcjonuje normalnie. A to kto wie lepiej piszesz, że niby ja tak pisałam. Napisz gdzie ja napisałam, że ja wiem lepiej, zacytuj mnie (oprócz mojego sarkazmu"Haha to wy mało wiecie" na twój post o marnym elektroniku i twoim chłopaku). I na końcu sama piszesz, że z gwarancja zawsze spróbować mozna ![]()
__________________
Sesja się zbliża...
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: telefon w kałuży...
o tym sprobowaniu z gwarancja napisalam bo jak juz wczesniej zdazylam napisac nie chce sie klocic wiec skonczmy ta bezsensowna dyskusje uznajmy ze kazda ma swoja racje i poczekajmy na co wyjdzie u autorki? ok? sama napisalas ze nie lubisz klotni na wizazu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Nibyland
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: telefon w kałuży...
wiecie co, telefon przez tydzien lezal i sie suszyl, dzis go wlaczylam i od 2 godzin nic sie z nim nie dzieje
oby tak dalej Dzieki ![]()
__________________
Nic mi się nie chce, bo mam depresję a gdy mam depresję to nic mi się nie chce ja UMIEM ja ROZUMIEM BLOG http://themonique-girlsjustwant.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: telefon w kałuży...
o to super.oby pozniej nie wyszla jakas usterka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: telefon w kałuży...
Cytat:
Ja stluklam nawilzacz, oddalam do serwisu stwierdzajac, ze a nuz widelec sie uda. I udalo sie, naprawili mi go pomimo, ze widac bylo ze nawilzacz przecieka w mojego powodu i powinni mnie obciazyc kosztem naprawy.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: telefon w kałuży...
to jak juz widac po komentarzach naprawde roznie bywa.raz naprawia a raz nie .
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: telefon w kałuży...
po zalaniu telefonu pod żadnym pozorem nie można włączać
![]() ![]() najlepiej rozebrać, ew. suszyć w domu i do serwisu - tam rozbiorą na elementy pierwsze i jakimś roztworem wyczyszczą i wysuszą ... nie pamiętam szczegółów, ale pracowałam w serwisie komórek i dzień bez zalanego telefonu dniem straconym ![]() nie mówię oczywiście, ze domowe suszenie nic nie da - jak się mało wody dostało, to bedzie ok ![]() sama kiedyś na imprezie moją motorolkę przez przypadek pod kran wrzuciłam ![]() ![]() ![]() gwarancja zalanego telefonu nie obejmuje, a uwierzcie mi, że w serwisie poznają, że jest po zalaniu ... odrazu widać na płycie ...
__________________
Edytowane przez jamapi Czas edycji: 2010-11-23 o 13:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Rozeznanie
|
Dot.: telefon w kałuży...
Wyjmij karte sim i baterie, ogólnie rozłóż telefon na tule części na ile się da. Wysyp suchy ryż do miseczki. Włóż telefon i baterię tak aby ryż je przykrył. Zostaw na 24h. Suchy ryż absorbuje całą wilgoć nawet tą ukrytą gdzieś w głębi telefonu. Postaw też w suchym i ciepłym miejscy, np koło kaloryfera. Powinno działać. Mój telefon działa bez zarzutu po takiej operacji.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.