rodzice & pies :( uspic go? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-28, 12:36   #31
Babushka
Raczkowanie
 
Avatar Babushka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 183
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Przeciez z zabraniem psa za granice nie ma zadnego problemu. Owszem, potrzebny jest paszport i kilka badan, ale wlasciwie co to za problem?
Ja z Polski wiozlam krolika do UK, wiec nie przyjmuje zadnego tlumaczenia Wystarczy chciec.

Czyli wychodzi na to, ze pies jest dla rodzicow problemem, bo to oni sie nim teraz zajmuja, tak? Zostali z nim i nie sa z tego powodu najszczesliwsi. W pewnym sensie moge to zrozumiec, bo np. dla moich rodzicow zwierzak tez bylby jakims obciazeniem (sa calymi dniami poza domem, a tato czesto jest w szpitalu). Wiec nie dziwie sie, ze sa konflikty, bo tez bedac na miejscu takich rodzicow bylabym wsciekla na corke, ze wyjechala sobie zostawiajac psiaka. Byc moze wlasnie o to chodzi. Rodzice maja zal, ze corka tak latwo pozbyla sie balastu, jakim jest pies i dlatego ich zlosc skupia sie na boguducha winnym zwierzaku.
Babushka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 13:40   #32
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Cytat:
Napisane przez milkanika Pokaż wiadomość
ale autorka wtedy była miej więcej w średniej
No była w tej średniej ale już nie jest i jeżeli jest na tyle dorosla by podróżować sama samolotem i żyć na obczyźnie to może czas wziąść jakąś odpowiedzialność za istotę, która w 100% jest od niej zależna.

Ja dostałam psa na swoje 16 urodziny. Gdy mieszkałam z rodzicami do 21 roku cała odpowiedzialność spoczywała na mnie, jeżeli chciałam wyjechać gdzieś na wakacje to musiałam negocjować z rodzicami czy mają wolny czas i czy mogliby zaopiekować się psem (co zdarzała się bardzo rzadko bo zazwyczaj psa brałam ze sobą, nawet na łódkę ). Od 5 lat pies mieszka z moimi rodzicami to była ich decyzja bo ja psa chciałam zabrać. Wyjechałam na studia do Finlandii, znalazłam mieszkanie blisko lasu gdzie właściciel zgodził się psa, po 6 tygodniach przyjechałam do domu by go odebrać i co? Rodzice się nie zgodzili odszli do wniosku, że pies jest kochany, że mój tata ma cukrzyce więc potrzebuje spacerów, moja mama jest na wiecznej diecie odchudzającej i też potrzebuje spacerów no i że kupili mu poduszeczkę bo on lubi spać z nim w łóżku
I wróciłam do Fin. bez psa. Bardzo za nim tęsknię. Jestem gotowa go wziąść do siebie w każdej minucie. Mam własny dom i drugiego psa (który przyszedł z mężem ) i nie wyobrażam sobie żeby kiedykolwiek pozbyć się któregoś z psów.
Jak studiowałam w PL to w przerwach między zajęciami wsiadałam w autobus i jechałam 20 min w jedną stronę by móc wyprowadzić psa chociać na 15 min. Więc jak się chce to się da.
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 13:58   #33
milkanika
Rozeznanie
 
Avatar milkanika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 751
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

ale może warto zrozumieć i przeczytać w całości?
bo mi chodziło o to,że ona nie była wtedy dzieckiem i nie może mieć żalu do rodziców,że się zgodzili i że sama powinna pomyśleć,już jakieś plany wtedy się ma, miej więcej się układa studia,to co się chce robić
milkanika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 15:01   #34
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

A autorka nawet nam juz nie odpowie, bo sie wstydzi. I bardzo dobrze, ja tez bym sie wstydzila byc malym tchorzliwym czlowieczkiem. Miejmy tylko nadzieje, ze nie wpadnie na pomysl posiadania dzieci, bo do odpowiedzialnych to ona nie nalezy.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 15:55   #35
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Moim zdaniem dobry wątek dla każdego, kto myśli o wzięciu psa. Uzmysławia tym, którzy jeszcze na to nie wpadli, że pies to nie chomik, który żyje 2 lata, ale to obowiązek na kilkanaście lat. I trzeba niestety myśleć do przodu. Jak moja rodzina wzięła psa, ja miałam 13 lat. Wiadomo było, że będę studiować w Krakowie, a nawet jeśli nie rodzice zostaliby z nim tutaj, a ja bym wyjechała. Mamie brakuje jakiś 3 lat do emerytury, mają się wtedy przeprowadzić w góry i mieli go wziąć ze sobą. Ale pies niestety odszedł wcześniej. Wzięliśmy więc nową sunie i teraz sytuacja wygląda tak, że jeszcze nie wiemy czy się wyprowadzi za te 3 lata z rodzicami, czy zostanie ze mną. Rodzice są już starsi i o ile ze staruszkiem mogli sobie radzić, o tyle młody pies może ich wykończyć. Dlatego będzie zależało od ich zdrowia czy sunia przeprowadzi się z nimi czy nie. Jeśli nie, to zostanie ze mną i ja się nią będę opiekować. Dlatego też wzięliśmy taką rasę, która dobrze dogaduje się z dziećmi (szkocki Collie), bo w ciągu kilkunastu lat prawdopodobnie będę dzieci mieć i jeśli pies mieszkałby ze mną nie chcę takiej sytuacji, gdzie albo będę drżeć o zdrowie i życie dziecka, albo będę musiała oddać psa.
Pisze o tym wszystkim dlatego, żeby pokazać, że nie trzeba być nie wiem jakim mózgiem, żeby takie rzeczy brać pod uwagę. Fakt, niektórych się nie da, ale do nich nie należą studia i praca w innym mieście czy kraju.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 17:42   #36
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Cytat:
Napisane przez milkanika Pokaż wiadomość
ale może warto zrozumieć i przeczytać w całości?
bo mi chodziło o to,że ona nie była wtedy dzieckiem i nie może mieć żalu do rodziców,że się zgodzili i że sama powinna pomyśleć,już jakieś plany wtedy się ma, miej więcej się układa studia,to co się chce robić
spokojnie, wrzuć na luz przecież nic innego nie zrobiłam jak tylko zgodziłam się z Twoją wypowiedzią
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 18:38   #37
agack222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 754
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Co z tego, ze byla w sredniej szkole?
Ja bylam w PODSTAWOWCE i juz wtedy zdawalam sobie sprawe, ze pies to obowiazek. Zwierzat nigdy nie traktowalam przedmiotowo, czy jak smiecia ktorego moge wyrzucic w kazdym momencie.
Aktualnie nie mam psa.
Moj tż za to ma 2. Pies adoptowany, suczka z ulicy. Mimo, ze nie spedzam z tymi zwierzakami kazdego dnia to kocham je jakby byly moje, traktuje jakby byly moje i staram sie dac im wiele szczescia.
Wszystko staramy sobie podporzadkowac pod zwierzeta (jego 2 psy, kota i krolika, czy mojego kota ktory jednak jest rowniez pod opieka moich rodzicow) . Jak znajomy TŻ zapraszal nas na tegorocznego sylwestra do krakowa, od razu powiedzialam, ze nie ma mowy bo sa zwierzeta, i nimi sie trzeba zajac bo zazwyczaj w sylwestra sie boja wybuchow petard etc.
Nie wyobrazam sobie uspic ktoregos z nich, czy nawet przypadkowego psa z ulicy, wziac i zaniesc do weta by go uspil.
Nie mialabym sumienia. Tak jak nie ma go autorka.
Egoistka, zycze temu psu by przygarneli go normalni ludzie a nie potwór i idiotka jak dotychczas.
agack222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 19:39   #38
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Bez wzgledu na to, co kazda z nas mysli o zalozycielce watku - prosze o to, by powstrzymac sie od wycieczek osobistych.

Agack222 otrzymujesz ostrzezenie za atak na uzytkowniczke.

Swoje przemyslenia ubierajmy w slowa, ktore nie pozostana w sprzecznosci z regulaminem.
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 20:32   #39
agack222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 754
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Problem w tym, ze inaczej nazwac takiego czlowieka nie potrafie.
Ludzie sa okrutni i nie zasluguja na lepsze traktowanie.
agack222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 21:07   #40
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

Wiele rozumiem; Mnie nie jest obcy temat walki z psia bezdomnoscia... okrucienstwem... bezmyslnoscia...
jednoczesnie jestem tu po to, by poza wyrazaniem swoich opinii - stac na strazy regulaminu forum

Autorka nie zabiera glosu - omowie z Motylkiem, czy wobec tego najlepszym rozwniazaniem nie bedzie zamkniecie watku.
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

Edytowane przez carolinascotties
Czas edycji: 2010-11-28 o 21:09
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 21:39   #41
agack222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 754
Dot.: rodzice & pies :( uspic go?

No ja akurat ostrzezenie rozumiem, i wydaje mi sie, ze skoro 'siedzisz' w problemie bezdomnosci i cierpienia zwierzat, powinnac wiedziec dlaczego mnie tak ponioslo
agack222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.