Jak nie teraz to kiedy??- wspólne odchudzanie- zapraszam :)

[danielkowa]

Jeśli można to ja tez się dołączę,bo brak mi motywacji i wsparcia

jestem na diecie Dukana od tygodnia. Zaczęłam 18.11 i za 2-3dni będę przechodzić na drugą fazę (Paulina-widzę że u Ciebie podobnie- również Dukan i również od 18.11 W dodatku mamy to samo imię to chyba jakiś znak ).
Nie jestem jakaś strrrasznie gruba, ale nie podobam się sobie.
10miesięcy temu urodziłam dziecko i od tamtej pory ważyłam 63,62.. aż w końcu 60kg. Nie miałam cierpliwości do diet, a karmienie piersią wcale nie pomagało w utracie kilogramów.. Marzyłam o tym, żeby wejść na wagę i w końcu zobaczyć tą wymarzoną 5-kę z przodu no i dzięki Dukanowi się udało. Dziś rano weszłam na wagę i mam 56kg tak więc 4kg już zleciało.
Na początku było sttttrrrraaaszne.. ciągle myslalam o czyms slodkim, o bułeczkach z masełkiem itp tak w ogóle to jestem chyba uzależniona od słodyczy! Ale teraz jest lepiej. Nie mysle o tym, czego zjeść nie mogę W moim przypadku sama dieta nie pomoże. Muszę jeszcze ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć.. bo pociążowy brzuszek sam nie wyparuje Szkoda tylko,że mam tak mało czasu dla siebie.. Nie mogę wyjść na fitness,na basen,do siłowni.. przy 10-miesięcznym dziecku to nierealne.
Tak więc pozostają mi brzuszki i skakanie na skakance o ile córcia mi na to od czasu do czasu pozwoli

Moim celem jest najpierw 54kg- czyli waga sprzed ciąży. Ale czuję,że już niedługo tego dokonam, więc dziś stawiam sobie nowy cel- 50kg.
Przy wzroście 163cm to chyba w sam raz?

Ajć,idę spać,bo czuję,że już mi w brzuchu burczy a na rano zaplanowałam sobie twarożek na słodko z jogurtem i cynamonem....i już się doczekać nie mogę gdybym mogła to non stop bym coś pałaszowała- i tu mój problem. Boję się,że jak dotrwam do tych 50kg, to z tej radości znów zacznę pożerać fast foody i słodycze.. ehh.


A jeśli chodzi o autorkę wątku- życzę Ci kochana,żeby to był najszczęśliwszy i najpiękniejszy dzień w Twoim życiu. Ja swój ślub już przeżyłam- w kwietniu tego roku. Czułam się najpiękniejsza i najśliczniejsza na sali.. byłam przeszczęśliwa i nawet do głowy mi nie przyszło,że wyglądam grubo (a wyglądałam). Dopiero teraz, oglądając zdjęcia widzę swój wieeelki brzuch. Ale to były niezapomniane chwile.. i podejrzewam że nikt poza mną,oglądając zdjęcia, nie zwracał uwagi na moją nieistniejącą talię

No to się rozpisałam.. cała ja.. wybaczcie

[paulina0512]

dzień dobry

danielkowa jak miło, ta sama dieta rozpoczęta tego samego dnia będziemy się mogły wymieniać przepisami
Kochana, jeśli bardzo ci brakuje słodyczy to zrób sobie dukanowską nutellę - daje ukojenie
Ale nadal jesteś na fazie I ? Nie uważasz, że to troszkę za długo jak na twoją wagę ? Ja już po czterech dniach przeszłam na II.

Dziś na śniadanie również twarożek

[danielkowa]

paulina- w sumie też się nad tym zastanawiałam,ale bardzo zależy mi na szybkim i wyraźnym efekcie.. a podobno właśnie podczas pierwszej fazy chudnie się najbardziej

podasz przepis na nutelle?
ja własnie zajadam twarożek na słodko (twarog 0%+jogurt naturalny 0%+4tabletki słodziku rozpuszczone w łyżce gorącej wody+duużo cynamonu -wydaje sie straszne,ale jest ..mmm,pycha ) i popijam kakao o obniżonej zawartości tłuszczu z mlekiem 0%
A od jutra warzywka wprowadzę-masz racje, co za dużo protalu to niezdrowo
A jesteś na 1/1 (1 dzień protein/1dzień warzyw) czy na 5/5? Chciałabym mieć tyle cierpliwości,żeby wytrwać na 5/5, ale już i tak ledwo dycham bez warzyw chyba najpierw wprowadzę 1/1, a jak beda kiepskie efekty to zrobie 5/5 lub nawet 5/2..
Podobno każdy organizm inaczej reaguje na warzywa.
Poczytałam kilka for związanych z dukanem i niektóre dziewczyny żaliły się,że po warzywach przybywało im nawet do 2-3kg
może temu tak odwlekam tą 2-gą fazę

Ach, dziś się obudziłam, zrobiłam siusiu, stanełam na wadze iiii.. kolejny sukces- 55,7 : love:

Laski,a jak wy sobie wyobrażacie święta? robimy sobie dyspense czy bedziemy twarde?

[happys]

danielkowa mamy taki sam wzrost z kalkulatora bmi wychodzi, że na nasz wzrost najniższą wagą, która nie jest niedowagą jest 52 kg. też próbowałam tę dietę wytrzymałam dwa dni :/ skoro już się na nią zdecydowałyście to pamiętajcie aby dużo pić. a z tym, że się dziewczyny żaliły na te warzywa, nie odwlekaj tej fazy, o ile dobrze rozumuję to po prostu te warzywa bardziej zatrzymują wodę i dlatego waga stoi w miejscu lub wzrasta. w kolejnym tygodniu protala powinna ta waga być normalna.

[danielkowa]

dzieki za rady happys
najgorsze jest to,że kilogramy lecą,a ja efektów "na zewnątrz" nie widzę..
no ale ćwiczę,ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę :P narazie mam 1cm mniej w obwodzie dobre i to..

do sylwestra wciskam się w 38 i koniec!

[happys]

ja też efektów swojego odchudzania nie widzę, ale czuję się bardziej hmm seksi, że tak powiem, jestem bardziej pewna siebie. niedawno jak założyłam na siebie taką koszulkę satynową, która opinała mi się brzuchu teraz się nie opina więc cm mi też ubywają

[paulina0512]

danielkowa nie odwlekaj II fazy, na I i tak te zrzucone kilogramy to praktycznie sama woda. Ja jestem od poniedziałku na II w systemie 1/1 (najmniej męczący) i waga na razie stoi (spadło raptem 0,2kg), ale to też dlatego, że mam okres i wcale mnie to nie dołuje, bo wiem, że w końcu się bujnie w dół :P

nutellę robię z mleka odtłuszczonego w proszku, kakao (DecoMoreno), słodzika, mleka 0,5% i żółtka (można bez) i niby powinien być aromat orzechowy, ale nigdzie nie mogę go znaleźć.

Co do świąt - jeśli motywacja nadal będzie, zamierzam uszykować sobie same najlepsze dukanowskie potrawy tak, by nawet rodzinie ślinka ciekła
Poza tym w sobotę byłam na imieninach wujka ze swoim prowiantem (wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli, ale co tam ;P)


A teraz robię sałatkę śledziową na obiad

[justysica85]

Napisane przez ilouvromance

Hej dziewuszki pozwolcie, ze sie dołącze... rowniez udzielam sie na innym wątku ale moze bede miala wieksza motywacje jak podzielimy sie wspolnie wrazeniami z odchudzania Najserdeczniejsza życzonka dla autorki wątku i rowniez wierze, ze z taka silną armią jak my dasz rade schudnac zreszta jak i reszta bo taki jest nasz cel a sluchaj czym zajmujesz sie na codzien pracujesz tak zeby moc wygospodarowac sobie czas wieczorami np? pomysl moze o silowni, zazwyczaj jest tak ze trener jest ogolnodostepny moze moglby Ci podpowiedziec kilka prostych zasad efektywnego chudniecia na sprzęcie, moge Ci osobiscie polecic suplement pomagajacy schudnac (tzn mnie pomogl) Olimp Therm Line II, ogranicza apetyt a poza tym daje super powera np do cwiczen stosuje od dluzszego czasu i bardzo sobie chwale niestety nie mam czasu na silownie dlatego Therm line pomaga mi jedynie ograniczyc apetyt Jednak wiem, ze dziala, pracowalam baaaardzo intensywnie w wakacje, zrzucilam w 2 miesiace 7 kg
aha moje obecne dane: 169cm-65kg ( no i odchudzam się poki co z mysla o sylwestrze:P

Pracuję dość ciężko, jak np dziś i mam czasem nienormowany czas pracy, więc ciżko jest mi coś zaplanować. Póki co mam steper i łykam dodatkowo bio cla z chromem. Ale w styczniu musimy z narzeczonym pomyśleć o tańcach i wtedy ruchu będę miała że hoho

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

A dziś jadłam to co zaplanowałam, czuję się żwietnie, piję ziółka, dużo sikam i odstawiłam mój największy narkotyk- sól.
Ps. uwielbiam musli z mlekiem 0%

[danielkowa]

witam się z rana
jak samopoczucie?
u mnie pięęęękna pogoda.. zaraz wybywam na spacer z córcią przy okazji spalę zbędne kalorie bo wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam zupę brokułową zagęszczaną SERKIEM TOPIONYM! robiłam mężowi,bo mu się zachciało..no i oczywiście nie mogłam się powstrzymać..

[paulina0512]

i gdzie się wszystkie odchudzające podziały ?

Moje samopoczucie dzisiaj kiepskie, jestem chora a w dodatku waga nic nie spada !

[karolcia2766]

Hej Dziewczyny....
Jejku ale miałam dziś dzień pełen pokus od rana po pierwszej lekcji moi koledzy z klasy kupili mi na spóźnione imieniny każdy z osobna tyle słodyczy że myślałam że się rozpłacze.... Ale o dziwo nie zjadłam ani kostki czekolady, po prostu oddałam wszystkie słodycze moim kuzynom. Naprawde myślałam że nie dam rady i pochłone to wszystko ale cały czas miałam czerwone światło włączone: nie możesz siebie zawieść!!! i pomogło...:
Ach i jeszcze jedno dziś weszłam na wage (choć miałam się powstrzymać przynajmiej do niedzieli ) patrze i widzę że o 0.5 kg mniej... Długa droga przede mną ale mam nadzieje że pomożecie mi przetrwać....

justysica85- niestety widać te moje dodatkowe kilogramy i to bardzo....
Trzymam za was kciuki...

[ladka69]

Karolicia dobra jestes, skoro nie skosztowalas ; O
zwaze sie we wtorek bedzie tydzien diety, jak dotrwam. dzis piatek urodziny przyjaciolki, balet. ale nie moge pic alkoholu ;< wiec nie wiem czy tej diety nie przerwe. najchetniej zostalabym w domu zeby nic nie jesc ani nie pic. ale nie kosztem znajomych ;/ wiec 3majcie kciuki i uwierzcie we mnie (; umiem bawic sie bez alkoholu, taka jestem xD pozdrawiam i udanego weekendu

[paulina0512]

karolcia - tylko pozazdrościć silnej woli

ladka69 - udanej imprezy niskoprocentowej daj znać czy udało ci się bezgrzesznie przetrwać noc

[justysica85]

Napisane przez paulina0512

i gdzie się wszystkie odchudzające podziały ?

Moje samopoczucie dzisiaj kiepskie, jestem chora a w dodatku waga nic nie spada !

Powolutku, pomalutku waga tylko wzrasta szybko a spadać to już cholera nie chce

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Jutro idę na imprezę z narzeczonym, niestety będzie alkohol, będzie jedzenie- na szczęście mój dietytyk wyrozumiały raz na ruski rok pozwala trochę pogrzeszyć Dziś kolejny dzień diety przetrwałam- zaczynam włączać myślenie że to nie jest dieta tylko mój nowy sposób odżywiania się. Ważyć będę się za ponad tydzień- zobaczymy jakie będa rezultaty

[danielkowa]

ja też jutro mam imprezę i równiez będzie alkohol..
i mam sttttrrrraszną ochotę się wyluzować,wypić.. w końcu ostatki.
pewnie moją diete szlag trafi..
i znów się zacznie : "OD JUTRA się odchudzam.."

[happys]

ja tam się nie załamuję, wypić wypiję w końcu raz na jakiś czas mi się należy, co każde deko, które mi wejdzie na wagę zrzucę. i nie zamierzam sobie niczego odmawiać co najwyżej obniżyć ilość jedzenia. o dziewczyny nie załamujcie się przecież jak jednego dnia zje się więcej to owszem dojdzie kilogramów, ale jak przez następny dzień będzie się jadło normalnie albo i mniej (jakby kto więcej wypił i miał kaca ) to waga się unormuje wciągu max 2 dni. przynajmniej ja tak mam.

[karolcia2766]

Cześć Wam
Dziewczyny czy u was też jest śnieg...? ALe do rzeczy...

danielkowa- myślę że jeśli zgrzeszysz tylko dziś wieczorem to twoja dieta powinna przetrwać...
happys, - heh kac skutecznie chamuje apetyt
justysica85- masz całkowitą rację jeśli chodzi o jeden dzień ulgowego...

[anetiss]

Widzę że Wy dziewczynki na Dukanku... Moja koleżanka fajnie po tym schudłą ale ja nie daje rady bez chlebka czy makaronu
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[happys]

przyznam się, że wczoraj się najadłam na wieczór tyle, że hoho normalnie tego nie robię i do tego winko i waga jest taka sama jaka i była więc nie jest źle. a jak tam u was dziewczynki?

[paulina0512]

dzień dobry

happys - szczęściara z ciebie

ja właśnie jem owsiankę

i sukces ! od wczoraj -0,4 na wadze ! Bo w końcu okres się skończył.

[justysica85]

Napisane przez happys

przyznam się, że wczoraj się najadłam na wieczór tyle, że hoho normalnie tego nie robię i do tego winko i waga jest taka sama jaka i była więc nie jest źle. a jak tam u was dziewczynki?

U mnie również w porządku. Próbowałam wszystkiego- troszeczkę więc jedzeniem tego nie można nazwać - tylko bez chleba i ciast bo tego i tak nie lubię. A i dziś barszczyk czerwony zjadłam ale wszystko w granicach rozsądku. Dziewczyny nie oszukujmy się- jeden dzień przerwy to nie katastrofa- tylko ból jest taki, że jak się jednego dnia "spróbuje" normalnego jedzenia to później nie każdemu jest tak łatwo wrócić do diety, i z jednego dnia nagle robi się tydzień przerwy i znów powraca- od jutra się odchudzam. Wiem bo nie raz było tak w moim przypadku- ale teraz mam dużą motywację i pracuję nad silną wolą więc MUSI się udać
Ps. przez całą sobotę zjadłam tylko musli z mlekiem czekając na wieczór i myslałam że po kilku kieliszkach wódki umrę, ale o dziwo nic mi nie było- nawet najmniejszego kaca Dieta cud

[happys]

ja dietę cud mam kiedy wypiję więcej nie popiję później herbatą i w nocy biegam potulić się z klopem dziś tego nie było więc jest ok

[danielkowa]

a ja sie wyłączyłam na weekend.. wyłamałam się
na stole było tyle pyszności,że nie sposób było sie nie "poczęstować"..
a wiadomo,że przy wódce człowiek by jadł, i jadł, i jadł (przynajmniej ja tak mam).
No ale ostatki minęły, imprezy sie skończyły.. więc od jutra sie biore za siebie.. z ogrrromnym rygorem!

[paulina0512]

witajcie po dłuższej przerwie

Jak tam u was z wagą?
dla wszystkich demotywujących, dietkujecie już bezgrzesznie ?

Ja jestem troszkę niepocieszona, bo mój organizm jest strasznie oporny ostatnio, przez tydzień schudłam raptem -0,3
Ale nie poddaję się! Spróbuję jeść jak najwięcej białka zwierzęcego, bo do tej pory jakoś wolałam nabiał. Może to coś da

[karolcia2766]

Cześć...
A tak było pięknie nie mogę w to uwierzyć wczoraj zjadłam całą paczkę chipsów nie dałam rady sobie odmówić....
Jestem załamana bo dopiero dziś rano dotarło d mnie co narobiłam....
Chciałam wejść od razu na wagę ale nie chcę widzieć ile przytyłam...

[paulina0512]

Napisane przez karolcia2766

Cześć...
A tak było pięknie nie mogę w to uwierzyć wczoraj zjadłam całą paczkę chipsów nie dałam rady sobie odmówić....
Jestem załamana bo dopiero dziś rano dotarło d mnie co narobiłam....
Chciałam wejść od razu na wagę ale nie chcę widzieć ile przytyłam...

kontynuuj dietę i nie poddawaj się może następnym razem nie ulegniesz pokusie może trochę więcej ćwiczeń dziś zrób? trzymam kciuki

Ja właśnie biorę się za małą serię popołudniowych ćwiczeń :
- 8min legs, abs, 500 x skakanka, hula-hop. Tyle starczy z uwagi na moją słabą kondycję

[karolcia2766]

Witam...
Jejku wyczerpujący trening już za mną...

Paulina0512- masz racje muszę się bardziej kontrolować by już się nie skusić na cokolwiek tak bardzo kalorycznego....
Dziś już tylko herbatka albo woda...

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie dziewczyny....

[justysica85]

Załamka. Zważyłam się i nic a nic nie schudłam... Czy to ma sens? Jem malutko a waga stoi...

[happys]

może waż się z rana po toalecie i przed jedzeniem. wtedy waga wskazuje twoją wagę prawidłową. ważenie się na noc nie ma sensu.

[paharito]

Dziewczyny ratatujcie...Od 2 miesięcy przybyło mi troszkę ciałka. Motywacja jest do zrzucenia, ale jeszcze wsparcia mi trzeba W zamian oferuję swoje Dziś kupiłam wafle ryżowe, aqua slim i "zioła mnicha na odchudzanie". Wczoraj zjadłam wszystko co miałam słodkiego w domu żeby mnie nie kusiło - wiem, byłoby lepiej gdyby oddała współlokatorow, ale wiecie.. Czy przyjmiecie mnie do siebie?