Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV

[lilijka3]

Napisane przez stalowamagnolia

lilijko, dopisz przy Agrafce Liliana 1200g i Łukasz 1100g, a Adrianka trzeba by było dopisać do Aniołków...
Niestety nie pamiętam daty CC.

już dopisuję tylko problem z ilością znaków jest grrrrrrrrrr

[magdaka13]

Napisane przez Justine1988

Witam się w nowej części wątku

Marika bardzo mnie wzruszyła relacja twojego porodu.Bardzo ciesze sie , ze Sara jest juz z Wami. To musiało być niesamowite przeżycie.Gratuluje jeszcze raz...spisałas się mamusiu
Całe szczęście, że miałąs w miarę lekki i dosyć krótki poród, bo jak na pierwsza mamę na wątku dobrze, że nas zabardzo nienastrszyłas, bo byśmy panikowały jak szalone.Ja nadal boję sie porodu ale jakoś mniej Dziękuje Mariko za szczegółową relacje porodu. Jeszcze tylko jestem strasznie ciekawa ile cm ma Sara???

Nie mogę się doczekac kiedy ja przytule moja mała córeczkę...jeszcze jakos 2 i pół miesiąca. a wiem , że grudzień zleci szybkooo, potem styczeń a lutego nie ma co liczyć bo w lutym to juz panika poród może się zacząc w każdej chwili.Bedę siedziała jak na szpilkach...ze spakowanymi torbami a prysznic bede brała po 3 razy dziennie w razie"w"

Pokazuje Wam mój brzuszek z wczoraj tj. 29 tydzień, brzuszek na szerokości pępka już 114cm..masakrajest wielki ..ciekawe jaki bedzie w 9 miesiącu.Obok wstawiam zdjęcie brzuszka z 8 listopada dla porównania.

No faktycznie duza kuleczka, ale za to sliczniutka i ksztaltna...a to ja myslalam, ze moje 94cm w brzuchu to duzo

[Stokrotka81]

Witam i ja w nowym wąteczku

[anka_bzzz]

Dzięki dziewczyny. Ale j się nadal boję, że nam Ala wyskoczy z fujarką. No i boję się, że jeszcze w tym miesiącu (masakra, sama nie wierzę w to, co piszę...)

Justine1988 - śliczny brzusio. Ja jeszcze żadnych zdjęć brzucha nie mam. Mogę nie zdążyć mieć, bo wszyscy mniej już tak straszą.

Napisane przez stalowamagnolia

Anka, gratuluje Córy i dziękuje za info odnośnie tych bóli!

(...)

Nie byłam pewna, czy już koś o tym nie pisał. Ja jeszcze teraz dodatkowo jak idę siku, to mam skurcze takie w pachwinach. Nie wiem czy nie brać magnezu 3x1.

Napisane przez e_rosa

witam w nowej części wątku, bardzo bardzo mi się ten tyłu podba.

Ja cała jakaś obolała jestem wszytko mi zaczyna nawalać, nogi, w pachwinach coś ciągnie jak się ruszam i wóle źle mi jakoś ostatnimi czasy... pewno już tak do końca będzie.
Już wiem o czym muron mówiła bo ma chyba to samo.

Anka_bzzz gdzie ty będziesz rodzić? w wado. bo nie wiem czy pytałam ale jakoś nie mam takiej informacji zakodowanej

muszę iść zrobić dwie sałatki, a tak mi się nie chce....

W Wado. Ja się obawiam, że do Krakowa mogę nie dojechać. Do Bielska też. Jeszcze teraz z tym rozwarciem i miękką szyjką to to może w każdej chwili być.

Teraz to się naprawdę boję. Ale nie panikuję, bo niektórzy mają gorzej.

Edit:
JeSuis - dzięki za nr telefonu, mam ja też swój przesłać, bo już nie wiem? Ale chyba wystarczy, jak się w smsie podpiszę.

[Stokrotka81]

JeSuis ja też poprosze o nr tel

Anka bzzz grtuluje córeczki imie cudne ale mnie sie podoba tylko w wersji Alicja tak słodziutko, a Ala lub Alka Aluska to juz tragedia

Justine88 brzuszek śliczniutki kształtniutki i chyba taki sam duzy jak i moj

[lilijka3]

MAMY DYŻURUJĄCE - JeSuis , lilijka3 - kto chce wiadomości, niech pisze na PRIV

[kma1982]

Napisane przez dewi

ło matko to ja będę miała 5 kg dziecko... Od ponad miesiąca jestem przeziębiona i codziennie pije herbatkę z miodem....

Ja codziennie łyżkę miodu jem...wiesz, że miodu nie wolno rozpuszczac w gorącej herbacie? traci wtedy swoje właściwości...

Napisane przez anka_bzzz

Dzięki dziewczyny. Ale j się nadal boję, że nam Ala wyskoczy z fujarką. No i boję się, że jeszcze w tym miesiącu (masakra, sama nie wierzę w to, co piszę...)

Gratuluje córki Oszczędzaj się i dużo odpoczywaj...

Justine1988 - śliczny brzuszek ja w 32tc mam mniejszy

Wróciłam ze sklepu - masakra u nas na osiedlu, śniego odgarnięty z drogi a na chodniku zaspy...idę sobie odgarniętą częścią chodnika aż tu nagle z przodu wielka zaspa, z boku też i nie mam gdzie się ruszyc musiałam się cofac...nie wyobrażam sobie spaceru z dzieckiem w wózku...

Idę zaraz do kosmetyczki zrobic sobie brwi (wreszcie!) a potem zacznę przymierzac w co się ubrac jutro, bo jeszcze się za to nie zabrałam

[anka_bzzz]

Napisane przez Stokrotka81

JeSuis ja też poprosze o nr tel

Anka bzzz grtuluje córeczki imie cudne ale mnie sie podoba tylko w wersji Alicja tak słodziutko, a Ala lub Alka Aluska to juz tragedia

Justine88 brzuszek śliczniutki kształtniutki i chyba taki sam duzy jak i moj

Mnie w sumie też, ale ja tak z większością imion mam. z resztą, dla córki to chyba to jedno wchodziło w grę, bo mnie wszyscy wyśmiali z Łucją.

[Koperco]

czemu Cię wyśmiali?? Mi się bardzo podoba

rozumiem że wszystkie na prv dostaniemy numery tel.??

[Stokrotka81]

Napisane przez anka_bzzz

Mnie w sumie też, ale ja tak z większością imion mam. z resztą, dla córki to chyba to jedno wchodziło w grę, bo mnie wszyscy wyśmiali z Łucją.

Mnie tez z łucja wyśmiali, podobnie z Kinga i Kornelia

[lilijka3]

napisałam na PRIV do Mariki i Agrafki, dzięki za wytłumaczenie tego linka
agape mi też spadają spodnie z d..y, tydzień temu dałam do krawcowej, aby wszyła mi gumkę i jutro odbieram, zobaczymy co z tego wyjdzie. Druga para jest jak najbardziej ok.

marleen32 ja dzisiaj chyba wyślę męża samego na zakupy, bo po wczorajszych wojażach aż boję się wychodzić.

anka_bzzz gratulacje córki , szyjką się nie przejmuj, bo już mamy grudzień, a ty przecież w styczniu masz rodzić , wszystko będzie dobrze

Justine1988 śliczny brzuszek, a jaki duuuuży

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

numery tel dostaniecie na PRIV jak się same zgłosicie do tych osób......tak będzie najlepiej...to moje zdanie

[s_a_j]

mi się Ala bardzo podoba, moja mama też Alicja, głupio tak pisać o własnej matce, ale przepiękna kobieta


jejku, miałam od rana lecieć z praniem dla małego, ale zaczęłam metki wypruwać i końca nie widać, dobrze, że mieszkanie jako tako ogarnęłam, no i wczoraj zupę ugotowałam, więc dziś też obiad z głowy, no nic, wracam do świata mini ciuszków


Dzięki Jesuis za nr. Wklepany już w komórkę!

[agape]

Napisane przez lilijka3

agape mi też spadają spodnie z d..y, tydzień temu dałam do krawcowej, aby wszyła mi gumkę i jutro odbieram, zobaczymy co z tego wyjdzie. Druga para jest jak najbardziej ok.

ale ja mam takie ciążówki na gumce właśnie i to one mi spadają... jak ściągne bardzo tą gumke to uwierają w brzuch bo mam bardzo nisko osadzony

saj wypruwasz metki??

[s_a_j]

Napisane przez agape

ale ja mam takie ciążówki na gumce właśnie i to one mi spadają... jak ściągne bardzo tą gumke to uwierają w brzuch bo mam bardzo nisko osadzony

saj wypruwasz metki??

Tak, zdecydowanie Samą mnie potrafią nieźle drażnić, więc małemu tak samo wypruwam.

[JeSuisUnPapillon]

anka_bzzz gratulacje - ja dziś podziwiałam piękne ciuszki dla dziewczynek
myślę że wystarczy jak się w SMS podpiszesz

Justine1988 o rany! ale uroczy brzucholek !
kurza mordka...mój brzuch trzyma się wielkości 94cm i ani drgnie dalej a to już praktycznie 32tc

Marika zdjęć zdjęć
nawet nie wiesz jak mnie kusiło by pojechać do Poznania ale TŻ oczywiście mi paluszkiem groził że nigdzie mam nie jeździć w trasy

Lilijko agrafka miała cesarkę 26.11.


DZIEWCZYNY rozesłałam wiadomości prywatne - która nie dostała, przepraszam że nie dopatrzyłam czy cuś - ale zgłaszać w razie coś się prywatnie że nie dostałyście wiadomości

[gosiaczek071]

Jeszcze nie przecxytalam nic z nowej czesci ale sie witam
Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Mi niestety gin kazał leżeć i tylko leżeć nie mogę robić absolutnie niczego. mąż nie bardzo dobie radzi , mimo ze wziął urlop na dwa dni to cały czas odbiera firmowe telefony i wysyła maile. Niestety taka praca ze nawet na urlopie pracuje. Powoli się ogarnia ale cieżko to idzie.

Lilijko wątek i nazwa super. Mam jednak pewna sugestie co do listy: po co maja na niej figurowac dziewczyny które WOGOLE się nie udzielają ? To nam nieco zawyza statystyki heh. Oczywiście zrobisz jak będziesz uważała, ja uważam ze można co niektóre "wykasowac" z listy. Co Wy na to?

Lilijko dzięki za namiar na sprzedawcę z Allegro. Wczoraj zamowilam u niego prawie wszystko. Wyszło mi prawie 400 zł! Resztę dokupi mi siostra i zostają tylko kosmetyki. Będę mieć już WSZYSTKO.

Jutro malowanie pokoju małego.

A koszule kupiłam dwie w mothercare. Różowa w paski i czarna rękaw krótki. Oprócz tego mam dwie na ramiaczkach z Tesco. I wyhaczylam boski szlafrok w yk maxxie biało czarny. Zostały mi do kupienia kapcie i klapki pod prysznic.

[lilijka3]

Napisane przez gosiaczek071

Jeszcze nie przecxytalam nic z nowej czesci ale sie witam
Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Mi niestety gin kazał leżeć i tylko leżeć nie mogę robić absolutnie niczego. mąż nie bardzo dobie radzi , mimo ze wziął urlop na dwa dni to cały czas odbiera firmowe telefony i wysyła maile. Niestety taka praca ze nawet na urlopie pracuje. Powoli się ogarnia ale cieżko to idzie.

Lilijko wątek i nazwa super. Mam jednak pewna sugestie co do listy: po co maja na niej figurowac dziewczyny które WOGOLE się nie udzielają ? To nam nieco zawyza statystyki heh. Oczywiście zrobisz jak będziesz uważała, ja uważam ze można co niektóre "wykasowac" z listy. Co Wy na to?

Lilijko dzięki za namiar na sprzedawcę z Allegro. Wczoraj zamowilam u niego prawie wszystko. Wyszło mi prawie 400 zł! Resztę dokupi mi siostra i zostają tylko kosmetyki. Będę mieć już WSZYSTKO.

Jutro malowanie pokoju małego.

A koszule kupiłam dwie w mothercare. Różowa w paski i czarna rękaw krótki. Oprócz tego mam dwie na ramiaczkach z Tesco. I wyhaczylam boski szlafrok w yk maxxie biało czarny. Zostały mi do kupienia kapcie i klapki pod prysznic.

nie ma za co, ja zamówiłam u niego i będąc w Tesco porównałam ceny i powiem, że ma tanio, a czasami różnica jest duża. Nawet jak dodać koszt przesyłki to i tak się bardzo opłaca.

Też jestem zdania, że można by było wykasować te nieznane osoby, ale decyzję musimy podjąć wspólnie

[karinaaa]

ja tez sie witam w nowej czesci
teraz skrobne pare zdan a potem na spokojnie poczytam bo za chwilke idziemy do przedszkola.

lilijka dopiszesz mnie do listy termin mam 15/18.2 Nadia lub Natan
dziekuje z góry

[kma1982]

Napisane przez Stokrotka81

Mnie tez z łucja wyśmiali, podobnie z Kinga i Kornelia

Kinga piękne imię sama je noszę :P

Napisane przez lilijka3

nie ma za co, ja zamówiłam u niego i będąc w Tesco porównałam ceny i powiem, że ma tanio, a czasami różnica jest duża. Nawet jak dodać koszt przesyłki to i tak się bardzo opłaca.

Poproszę też o ten namiar, bo byc może przeoczyłam

Napisane przez lilijka3

Też jestem zdania, że można by było wykasować te nieznane osoby, ale decyzję musimy podjąć wspólnie

ja tak samo uważam...

[dizi]

Napisane przez s_a_j

mi się Ala bardzo podoba, moja mama też Alicja, głupio tak pisać o własnej matce, ale przepiękna kobieta

Moja siostra też Alicja i drugiej takiej wariatki nie znam Oczywiście pozytywnie zakręconej

Witam Dziewczyny w nowej części! Tytuł piękny, uświadomił mi jak już niewiele zostało do końca...

Marika dzięki za opis porodu! Łezka się w oku zakręciła...

Jesusis telefon zapisałam, dzięki.

Czy Was tez tak strasznie bolą biodra? Normalnie chodzę jak kaczka A przewracanie się w nocy z boku na bok to już niezłe manewry.

Jak Wam się podoba imię Adaś? Jestem jeszcze w trakcie poszukiwań.

[MARIKA.S]

Dzień Dobry w ten słoneczny dzień !

Ja również melduję się na nowym wątku chociaż zapewne będę wpadała troszkę rzadziej

Przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam opisem porodu, ale nie pisałam chyba o tym, ze ból jest nie do opisania tylko uczucie jakie towarzyszy parciu A to zupełnie inna bajka
Ból był znośny, sama się dziwiłam, że nawet w miarę wytrzymałam....być może gdybym rodziła dłużej dałby mi się we znaki. Ale w tym przypadku był tak mniej więcej 20-krotnie silniejszy niż przy miesiączce.

Sara urodziła się mając 52 cm
Mam w związku z tym problem z ciuszkami.....bo byłam przygotowana na większego klopsa Esterka musiała mi przywieźć ciuszki od lalek.....
Moja Kruszynka jak na razie jest grzeczna jak Aniołek. Ślicznie śpi, pięknie je i robi zólte kupki Oby tak dalej

W trzeciej dobie po porodzie dostała żółtaczkę, ale wypisali ją do domku. Miała jednak przez jedną noc i dzień zastosowaną fototerapię. Leżała sobie ze mną na sali na specjalnych lampach i się wygrzewała. Teraz stosuje naturalna fototerapię słoneczkiem
Rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna. Była dzisiaj u nas położna i dziwiła się, że wcześniaczek a sama już na brzuszku obraca główkę

Wstawiam parę zdjęć z ostatnich dni Mojej Małej Księżniczki
1 zdjęcie jeszcze w szpitalu na tatusinych rączkach
2 zdjęcie w szpitalu na lampach do fototerapii
3,4,5 zdjęcie w domku, dwa ostatnie sprzed godzinki

[lilijka3]

Napisane przez MARIKA.S

Dzień Dobry w ten słoneczny dzień !

Ja również melduję się na nowym wątku chociaż zapewne będę wpadała troszkę rzadziej

Przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam opisem porodu, ale nie pisałam chyba o tym, ze ból jest nie do opisania tylko uczucie jakie towarzyszy parciu A to zupełnie inna bajka
Ból był znośny, sama się dziwiłam, że nawet w miarę wytrzymałam....być może gdybym rodziła dłużej dałby mi się we znaki. Ale w tym przypadku był tak mniej więcej 20-krotnie silniejszy niż przy miesiączce.

Sara urodziła się mając 52 cm
Mam w związku z tym problem z ciuszkami.....bo byłam przygotowana na większego klopsa Esterka musiała mi przywieźć ciuszki od lalek.....
Moja Kruszynka jak na razie jest grzeczna jak Aniołek. Ślicznie śpi, pięknie je i robi zólte kupki Oby tak dalej

W trzeciej dobie po porodzie dostała żółtaczkę, ale wypisali ją do domku. Miała jednak przez jedną noc i dzień zastosowaną fototerapię. Leżała sobie ze mną na sali na specjalnych lampach i się wygrzewała. Teraz stosuje naturalna fototerapię słoneczkiem
Rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna. Była dzisiaj u nas położna i dziwiła się, że wcześniaczek a sama już na brzuszku obraca główkę

Wstawiam parę zdjęć z ostatnich dni Mojej Małej Księżniczki
1 zdjęcie jeszcze w szpitalu na tatusinych rączkach
2 zdjęcie w szpitalu na lampach do fototerapii
3,4,5 zdjęcie w domku, dwa ostatnie sprzed godzinki

dzięki, a w którym tygodniu urodziłaś??

Kurcze kuje mnie w kroczu, pomóżcie............bo się martwię

karinaaa już dopisuję

[vilya]

Napisane przez MARIKA.S

Dzień Dobry w ten słoneczny dzień !

Ja również melduję się na nowym wątku chociaż zapewne będę wpadała troszkę rzadziej

Przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam opisem porodu, ale nie pisałam chyba o tym, ze ból jest nie do opisania tylko uczucie jakie towarzyszy parciu A to zupełnie inna bajka
Ból był znośny, sama się dziwiłam, że nawet w miarę wytrzymałam....być może gdybym rodziła dłużej dałby mi się we znaki. Ale w tym przypadku był tak mniej więcej 20-krotnie silniejszy niż przy miesiączce.

Sara urodziła się mając 52 cm
Mam w związku z tym problem z ciuszkami.....bo byłam przygotowana na większego klopsa Esterka musiała mi przywieźć ciuszki od lalek.....
Moja Kruszynka jak na razie jest grzeczna jak Aniołek. Ślicznie śpi, pięknie je i robi zólte kupki Oby tak dalej

W trzeciej dobie po porodzie dostała żółtaczkę, ale wypisali ją do domku. Miała jednak przez jedną noc i dzień zastosowaną fototerapię. Leżała sobie ze mną na sali na specjalnych lampach i się wygrzewała. Teraz stosuje naturalna fototerapię słoneczkiem
Rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna. Była dzisiaj u nas położna i dziwiła się, że wcześniaczek a sama już na brzuszku obraca główkę

Wstawiam parę zdjęć z ostatnich dni Mojej Małej Księżniczki
1 zdjęcie jeszcze w szpitalu na tatusinych rączkach
2 zdjęcie w szpitalu na lampach do fototerapii
3,4,5 zdjęcie w domku, dwa ostatnie sprzed godzinki

Marika, może ci coś źle gin obliczył termin porodu, może zaszłaś wcześniej niż wynikało to z miesiączki. Bo rzeczywiście Sarka na wcześniaka nie wygląda - nie jest duża ale przynajmniej na zdjeciach nie widać cech wcześniaczych. No chyba że zdjęcia przekłamują. W sumie to nie istotne najważniejsze, ze wszystko ok.

Dziewczyny, ma któraś te listy co Marika wrzuciała na pierwszego posta w poprzednim wątku, bo chciałabym sobie sprawdzić czy wszystko mam a mi się nie otwiera

[kma1982]

Napisane przez dizi

Czy Was tez tak strasznie bolą biodra? Normalnie chodzę jak kaczka A przewracanie się w nocy z boku na bok to już niezłe manewry.

Jak Wam się podoba imię Adaś? Jestem jeszcze w trakcie poszukiwań.

mnie krocze boli masakrycznie - jakbym szpagat robiła co najmniej
Mi się podoba imię Adam , nawet bardzo

Napisane przez MARIKA.S

Przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam opisem porodu, ale nie pisałam chyba o tym, ze ból jest nie do opisania tylko uczucie jakie towarzyszy parciu A to zupełnie inna bajka
Ból był znośny, sama się dziwiłam, że nawet w miarę wytrzymałam....być może gdybym rodziła dłużej dałby mi się we znaki. Ale w tym przypadku był tak mniej więcej 20-krotnie silniejszy niż przy miesiączce.

Ja sie po Twoim opisie uspokoiłam, bo poród wydał mi się całkiem do przeżycia

Napisane przez MARIKA.S

Wstawiam parę zdjęć z ostatnich dni Mojej Małej Księżniczki
1 zdjęcie jeszcze w szpitalu na tatusinych rączkach
2 zdjęcie w szpitalu na lampach do fototerapii
3,4,5 zdjęcie w domku, dwa ostatnie sprzed godzinki

Śliczna jest i ma już dużo włosków
Dużo zdrówka życzę

[s_a_j]

Napisane przez dizi

Jak Wam się podoba imię Adaś? Jestem jeszcze w trakcie poszukiwań.

Dla mnie super, bardzo miło mi się kojarzy, poza tym Adam brzmi tak męsko, tak dumnie, a Adaś tak właśnie słodko dla bobasa.


Marika! Sara slodziak To u tatusia jest boskie

[JeSuisUnPapillon]

ale malusieńka a jak jej błogo na 2 fotce

[lilijka3]

APEL: dziewczyny napiszcie wytłuszczonym drukiem osoby, które możemy wykreślić z naszej listy. Chodzi o osoby, które w ogóle się nie udzielają................ ......................

[Enia_]

Również się witam w nowej części wątku
U mnie zasypane wszystko i nadal sypie :mdelej: dobrze że jutro nie trzeba do pracy jechac

Mam pytanie odnośnie laktatorów czy kupujecie ?Jesli tak to jakie elektryczne czy ręczne ?

Napisane przez agape

lilijko ale Ty szybka jesteś

troche mnie przeraża ta część "czas przywitać się z bobasem" ale ja to termin mam na luty i mam nadzieje że nie wcześniej a póki co to mój dzieciak się nie spieszy na tę stronę właśnie wróciłam z usg i mały waży 1300g - 29tc i termin porodu wg usg się przesuwa na 25 luty jak tak dalej pójdzie to w marcu bede rodzić ale lekarz powiedział że ok bo łożysko ma I stopień a dziecko po mamusi malutkie i że po prostu kruszynka będzie i zalecił jeść dziennie po 1 łyżce miodu żeby dzieciaczek ładnie rósł aha i maleństwo już główką do dołu

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


mam podobny problem - mam bardzo nisko brzuch i nawet ciążówki na gumce pod brzuch mnie uwierają a jak chodze to z d...y spadają

jesteśmy prawie na równi Moja mała wazyła na ostatniej wizycie tj w poniedziałek 1290g, czy to znaczy że tez się termin przesunie hmmm wolałabym w terminie lub na krótko przed

Napisane przez anka_bzzz

Witajcie dziewczyny!

Na początek chciałam napisać, że moja ginekolog nie jest pewna, ale na 90% będzie córa! Czyli Alicja.

I muszę dopisać jeszcze, że dołączyłam do przyszłych mam z rozwarciem. Rozwarcie na "jeden palec" (cokolwiek to znaczy ) szyjka miękka.
Na szczęście na USG z dzieciną wszystko ok. Tylko buzi nie chciała pokazać. Ma ok 2500g .
Z gorszych wieści - mam nisko ułożone łożysko, nie jest co prawda przodujące, ale nisko osadzone... Stopień I/II.

I dla tych, które pytały, jak to z tym rozwarciem i skracaniem szyjki. Mi powiedziała ginekolog, że bóle brzucha jak na okres, do tego bóle w krzyżu i drobne plamienia (jak Gosiaczek chyba miała) to znaki, że coś się może dziać. Wziąć nospę i odpoczywać, jak się taki stan rzeczy utrzymuje, powtarza to do konsultacji.

I przepraszam, jeśli już o tym było pisane, idę teraz nadrabiać. Życzę miłego dnia.

Spora jak na dziewczynke i gratuluje córci oczywiście

Napisane przez Justine1988

Witam się w nowej części wątku

Marika bardzo mnie wzruszyła relacja twojego porodu.Bardzo ciesze sie , ze Sara jest juz z Wami. To musiało być niesamowite przeżycie.Gratuluje jeszcze raz...spisałas się mamusiu
Całe szczęście, że miałąs w miarę lekki i dosyć krótki poród, bo jak na pierwsza mamę na wątku dobrze, że nas zabardzo nienastrszyłas, bo byśmy panikowały jak szalone.Ja nadal boję sie porodu ale jakoś mniej Dziękuje Mariko za szczegółową relacje porodu. Jeszcze tylko jestem strasznie ciekawa ile cm ma Sara???

Nie mogę się doczekac kiedy ja przytule moja mała córeczkę...jeszcze jakos 2 i pół miesiąca. a wiem , że grudzień zleci szybkooo, potem styczeń a lutego nie ma co liczyć bo w lutym to juz panika poród może się zacząc w każdej chwili.Bedę siedziała jak na szpilkach...ze spakowanymi torbami a prysznic bede brała po 3 razy dziennie w razie"w"

Pokazuje Wam mój brzuszek z wczoraj tj. 29 tydzień, brzuszek na szerokości pępka już 114cm..masakrajest wielki ..ciekawe jaki bedzie w 9 miesiącu.Obok wstawiam zdjęcie brzuszka z 8 listopada dla porównania.

Ładniutki brzusio
Ja juz dawno nie robiłam fotki zaraz sobie też strzele

Napisane przez Stokrotka81

Mnie tez z łucja wyśmiali, podobnie z Kinga i Kornelia

Kornelia bardzo mi się podoba ale TŻ nie zbyt za tym imieniem jest....

Napisane przez MARIKA.S

Dzień Dobry w ten słoneczny dzień !

Ja również melduję się na nowym wątku chociaż zapewne będę wpadała troszkę rzadziej

Przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam opisem porodu, ale nie pisałam chyba o tym, ze ból jest nie do opisania tylko uczucie jakie towarzyszy parciu A to zupełnie inna bajka
Ból był znośny, sama się dziwiłam, że nawet w miarę wytrzymałam....być może gdybym rodziła dłużej dałby mi się we znaki. Ale w tym przypadku był tak mniej więcej 20-krotnie silniejszy niż przy miesiączce.

Sara urodziła się mając 52 cm
Mam w związku z tym problem z ciuszkami.....bo byłam przygotowana na większego klopsa Esterka musiała mi przywieźć ciuszki od lalek.....
Moja Kruszynka jak na razie jest grzeczna jak Aniołek. Ślicznie śpi, pięknie je i robi zólte kupki Oby tak dalej

W trzeciej dobie po porodzie dostała żółtaczkę, ale wypisali ją do domku. Miała jednak przez jedną noc i dzień zastosowaną fototerapię. Leżała sobie ze mną na sali na specjalnych lampach i się wygrzewała. Teraz stosuje naturalna fototerapię słoneczkiem
Rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna. Była dzisiaj u nas położna i dziwiła się, że wcześniaczek a sama już na brzuszku obraca główkę

Wstawiam parę zdjęć z ostatnich dni Mojej Małej Księżniczki
1 zdjęcie jeszcze w szpitalu na tatusinych rączkach
2 zdjęcie w szpitalu na lampach do fototerapii
3,4,5 zdjęcie w domku, dwa ostatnie sprzed godzinki

Rzeczywiście Sara nie wygląda na wcześniaczka spora dziewczynka
Ja sie urodziłam w terminie i wazyłam 2750g

Jest słodka i niech rośnie zdrowo

[madelinem]

jestem i ja

Anka_bzzz gratuluje córeczki

Justine1988 śliczny brzuszek

Napisane przez gosiaczek071

Lilijko wątek i nazwa super. Mam jednak pewna sugestie co do listy: po co maja na niej figurowac dziewczyny które WOGOLE się nie udzielają ? To nam nieco zawyza statystyki heh. Oczywiście zrobisz jak będziesz uważała, ja uważam ze można co niektóre "wykasowac" z listy. Co Wy na to?.

jestem za

Marika, Sara jest prześliczna....

boję się, ale jednocześnie nie mogę się doczekać kiedy przytulę małą
a tu tup tup coraz bliżej

[Supernovaja]

Napisane przez anka_bzzz

Mnie w sumie też, ale ja tak z większością imion mam. z resztą, dla córki to chyba to jedno wchodziło w grę, bo mnie wszyscy wyśmiali z Łucją.

Jak ja powiedziałam ostatanio teściowej, że gdyby była dziewczynka byłaby Hania, a ona mi referat strzeliła na temat tego imienia, to się prawie zagryzłam z nią a że jestem złośliwa, to na przeciw fanaberii dałabym tak na imię taka ze mnie zła kobieta w ciąży

Witam się na nowym wątku, my dalej walczymy z zapaleniem zatok, małża wczoraj połamało już na dobre, pomimo, że dzielnie walczył, żeby nie być przez nas chorym noc mamy wycięta (kolejną) z głowy

JeSuis dziękuję za telefon


Dziewczyny mam pytanie do tych z Was, które już mają dzieci, mamy problem z Amelką, tzn. mieliśmy w planach zakup łóżka piętrowego ( metalowy stelaż z Ikei, może któraś kojarzy) z pustym dołem, ale zastanawiamy się z małżem, czy dla 4-latki to nie za wcześniej
Chodzi nam o kwestie bezpieczeństwa i wygody tak samo, teraz jak chorowała, siedziałam przy łożeczku, trzymałam za reke, miziałam, mam obawy, że mi się w nocy obudzi i zapomni że jest wysoko i wylezie przez barierke i spadnie z 1.6 jestem przewrażliwiona?

Łożko takie http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70161829