Chłopak z sieci. [PROSZĘ O POMOC I RADĘ]

[Suziii90]

Padłam plackiem ... Zalatuje mi tu trollem ... no ale oki po prostu miazga,,, napisz jak było ...

[paolyn]

juz dawno sie tak nie usmialam ale jestescie oburzone, humoru troche
wspolczuje podejscia do swiata droga autorko

[kasia_no87]

Dobrze, ze jest wizaz

[kate3388]

I jak wyglądała ta rozmowa? Cześć mamo! Przyjedzie do nas na 4 dni chłopak, którego poznałam w sieci, to nasze pierwsze spotkanie na żywo,a nie on -line, zgoda? fajnie, super buahahahahaha

Czekam na dalsza relacje z niecierpliwoscia

[lala2506]

Napisane przez kasia_no87

Dobrze, ze jest wizaz

Dokładnie zawsze się znajdzie jakiś wątek, który mi humor poprawi

Napisane przez kate3388

I jak wyglądała ta rozmowa? Cześć mamo! Przyjedzie do nas na 4 dni chłopak, którego poznałam w sieci, to nasze pierwsze spotkanie na żywo,a nie on -line, zgoda? fajnie, super buahahahahaha

Czekam na dalsza relacje z niecierpliwoscia

Buhahaha ja również będzie love story tysiąclecia słowo daję!

[_gatinha_]

...

[madana]

usunięte przez admina - kultura wypowiedzi na niskim poziomie

[paula-zla]

Napisane przez _gatinha_

...

Dużo wniosła Twoja wypowiedź do wątku.

Autorko, chyba lubisz... ekstremalne sytuacje

[martasdz]

takie wizażowe perełki rozświetlają szare, zimowe dni i wieczory

czekam z niecierpliwością na dalsze wieści!

[LadyMK]

to, że w necie był sympatyczny, nie znaczy że na żywo taki będzie. Teraz żyjesz wyobrażeniami o nim. Strach Cię opętał? bo zdałaś sobie sprawę, że "IDEAŁY" nie istnieją i w rzeczywistości może on okazać się zupełnie kimś innym niż się spodziewałaś

[allmode]

Nigdy w życiu nie wpuściłabym obcej osoby pod dach na 4 noce. Już nie mówiąc o tym, że miałabym się dowiedzieć chwilę przed faktem.

[yessabell]

[yoona]

łał. to faktycznie masz lajtową mame.

[Deixisss]

Myślałam, że już dzisiaj już nic ciekawszego mnie nie spotka, a tu proszę, taka niespodzianka.

No więc... zatkało mnie
Jakoś sobie nie wyobrażam jak wyglądała ta rozmowa. Moi rodzice też są "lajtowi", ale po takiej akcji razem z tym chłopakiem zostałabym wystawiona za drzwi.
Pamiętam do dzisiejszego dnia reakcję mamy jak kiedyś zapytałam się (nie postawiłam przed faktem dokonanym) czy może u mnie nocować chłopak z racji, że mieszka dalej i miałby problem z powrotem do domu- znali go kilka miesięcy(oni, bo ja dużo dłużej), naprawdę go lubili go, a musiałam powtórzyć pytanie i jeszcze ten wzrok mamy nigdy tego nie zapomnę. Oczywiście nie nocował u mnie, bo stwierdził, ze jemu będzie niezręcznie, a i reakcja jego rodziców też była podobno niezła Ale pamiętam, ze zapytałam sie kilka dni przed i nie wiedziałam jakich słów użyć nawet, bo samej mi sie to wydawało... dziwne?

Stwierdzam, ze masz nie tyle co lajtowych rodziców, co odważnych. Bo po 4 dniach mogą być braki w biżuterii itd.
Ale wiesz, chłopak poznany przez neta niekoniecznie jest taki idealny w rzeczywistości. Nie ma co się oszukiwać. Dziwi mnie jeszcze jedno. Nie pomyślałaś, ze jego pobyt jest troszkę długi jak na pierwsze spotkanie? Co jak Ci nie przypadnie do gustu jego zachowanie, jego sposób bycia, zacznie wydawać Ci się jakimś podejrzanym typem? Takie spotkania to lepiej na neutralnym gruncie i przez parę godzin (najlepiej jeszcze, zeby nie było to odludzie, bo to różnie bywa), a nie przez parę dni.

Ty masz 18lat, a ile ma ten chłopak? Mam nadzieje, ze coś koło tego, coby się nie okazało, ze blisko 30 Chociaż, jakby miał te 18lat, to czy jego rodzice by mu pozwolili jechać GDZIEŚ (bo przecież nie wiedzą co i jak, tylko jak już znają nazwę miasta) 400km do POZNANEJ PRZEZ INTERNET dziewczyny i to jeszcze na KILKA dni?

[kurakowa]

matko, w życiu bym nie wpuściła do domu obcego człowieka na parę nocy, przecież to może być ktokolwiek, wiem, że nie trzeba zakładać najgorszych scenariuszy, ale to strasznie nieodpowiedzialne moim zdaniem...
chociaż...jak się miało kiedyś 18 lat...

[Harmonija]

Hmm... miałam podobną sytuację rok temu. Poznałam K. w internecie, pisaliśmy pół roku. Przyjechał do mnie na weekend, rodzice nie mieli nic przeciwko.
Tyle, że było lato i spaliśmy w namiocie (ale w domu też przebywaliśmy). Nic mi nie zrobił, nie okradł nas i do dziś utrzymujemy kontakt. Także nie ma co od razu zakładać najgorszego, aczkolwiek przypadki mogą być różne...

powodzenia

[Deixisss]

Chyba z dwojga złego lepiej spać w domu i mieć dziecko i chłopaka na oku niż w namiocie.

[d0lcevita]

Napisane przez Oluszja

z 400 km ode mnie :x jeeezu co ja narobiłam!

dokłądnie

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Oluszja

napisze Wam potem jak to się wszystko skończyło.

koniecznie

[sweetish]

Ciekawe ile ten chłopak ma lat

400km jechac do obcej dziewczyny-znam skadś już tę historię. O finale chyba pisac nie bede (z szacunku do prywatnosci mojej znajomej) .. Mam nadzieje, ze u Cibeie bedzie inaczej (choć wątpię).

[kasica6662]

Haha no gratuluję dziewczyny, że udało Wam się tak wątek rozwinąć zajrzałam na chwilę po napisaniu posta przez autorkę i nie sądziłam, że tak mnie to później rozbawi
no jak dla mnie to jakaś prowokacja zobaczycie, że jeszcze wypowiedzi niektórych z nas znajdą się na mistrzach :P
Koleżanko ja też czekam z niecierpliwością na c.d tego spotkania i jak już będziesz opisywać to dopisz ile chłopak ma lat
Swoją drogą tyle dni z obcym gościem i do tego sylwester spędzony w jego towarzystwie...?

[la'Mbria]

Kobity, wy się nie dziwujcie...rodzice tacy lightowi, że pewnikiem tato dyszkę albo i dwie na gumki wyłoży dla zabezpieczenia swej pociechy przeciw niechcianej ciąży, a mama zrobi szybki wykładzik o tym jak robić fellatio- w ramach przyśpieszonej edukacji sexualnej przed przyjazdem niewiadomego kolegi..wszak moze chłopak chcieć spać razem z Autorką, a rodzice lightowi, to co się mają opierać...
oj oj...a ja uważałam moją rodzicielkę za lightową babkę...teraz wiem, ze z niej kłoda i dewota

[Suziii90]

Napisane przez la'Mbria

Kobity, wy się nie dziwujcie...rodzice tacy lightowi, że pewnikiem tato dyszkę albo i dwie na gumki wyłoży dla zabezpieczenia swej pociechy przeciw niechcianej ciąży, a mama zrobi szybki wykładzik o tym jak robić fellatio- w ramach przyśpieszonej edukacji sexualnej przed przyjazdem niewiadomego kolegi..wszak moze chłopak chcieć spać razem z Autorką, a rodzice lightowi, to co się mają opierać...
oj oj...a ja uważałam moją rodzicielkę za lightową babkę...teraz wiem, ze z niej kłoda i dewota

[klempaa]

Już wiem, dlaczego nie chcę mieć dzieci.....

[yessabell]

Napisane przez la'Mbria

Kobity, wy się nie dziwujcie...rodzice tacy lightowi, że pewnikiem tato dyszkę albo i dwie na gumki wyłoży dla zabezpieczenia swej pociechy przeciw niechcianej ciąży, a mama zrobi szybki wykładzik o tym jak robić fellatio- w ramach przyśpieszonej edukacji sexualnej przed przyjazdem niewiadomego kolegi..wszak moze chłopak chcieć spać razem z Autorką, a rodzice lightowi, to co się mają opierać...
oj oj...a ja uważałam moją rodzicielkę za lightową babkę...teraz wiem, ze z niej kłoda i dewota

Święte słowa!

autorko odezwij sie!

chyba to troll był...

[sweetish]

Napisane przez yessabell

Święte słowa!

autorko odezwij sie!

chyba to troll był...

No przeciez jak ma gościa to na wizazu nie bedzie przesiadywać
take it easy.... pozyjemy, zobaczymy ...

[paulinciax07]

Napisane przez la'Mbria

Kobity, wy się nie dziwujcie...rodzice tacy lightowi, że pewnikiem tato dyszkę albo i dwie na gumki wyłoży dla zabezpieczenia swej pociechy przeciw niechcianej ciąży, a mama zrobi szybki wykładzik o tym jak robić fellatio- w ramach przyśpieszonej edukacji sexualnej przed przyjazdem niewiadomego kolegi..wszak moze chłopak chcieć spać razem z Autorką, a rodzice lightowi, to co się mają opierać...
oj oj...a ja uważałam moją rodzicielkę za lightową babkę...teraz wiem, ze z niej kłoda i dewota

kocham Cię za to! hahaha

[yessabell]

Napisane przez sweetish

No przeciez jak ma gościa to na wizazu nie bedzie przesiadywać
take it easy.... pozyjemy, zobaczymy ...

widocznie bardzo dobrze im sie 'rozmawia' po wspólnie spędzonej nocy

[LadyMK]

Napisane przez yessabell

widocznie bardzo dobrze im sie 'rozmawia' po wspólnie spędzonej nocy

no nie no nie twórz za nią historii..

wróci to wróci, się zobaczy
a jak nie to wątek umrze śmiercią naturalną

[f l o w]

Napisane przez madana

To musi być troll, bo można być tak bezmózgą lalą?

Powiem Ci, że niekoniecznie. Moja znajoma miala bardzo podobna sytuację. Poznala chlopaka przez internet, nastepnie na pierwsze spotkanie on przyjechal do niej do domu. Siedzial u niej przez tydzień (dodam, ze ona mieszka z rodzicami i kilkorgiem rodzeństwa) jej rodzice tez sie dowiedzieli na chwile przed jego przyjazdem. Ogolnie ta sytuacja byla komiczna, na poczatku nie chcialam wierzyc kiedy mi to opowiadala. I do tego ta znajoma zagiela mnie tym, ze planuja ślub! kiedy on drugi raz do niej przyjedzie

[Deixisss]

Napisane przez yessabell

chyba to troll był...

eee tam, od razu troll. Nie napisze teraz bo ma w domu gościa Ale swoją droga to ciekawość mnie zżera.