Też się zaraziłam decou

[kicia0940]

A ja bym nie przerabiała, tylko tam gdzie otwory w drzwiczkach i po zegarku to zrobiła bym jakieś zdjęcia w sepii i wstawiła albo beżowe rośliny zdekupażowała na płytce i od spodu wstawiła.

[dzianga]

Prześliczny ten mebelek, zostaw na razie wena sama Ci przyjdzie Butelka bardzo pieknie wykonana , fajny krak i kolorystyka

[rosier]

Ta szafeczka jest tak piękna, ma śliczne uchwyty, tak że ja bym jej nie malowała. Może w miejsce zegara wstaw również zegar, lecz zdekupażowany na oryginalnej surówce kupionej np. w drewlandii na wymiar tej wnęki. Albo po prostu wytnij odpowiedni rozmiar ze sklejki i dokup tylko mechanizm i wskazówki, a będziesz miała to co Ci się podoba.
Pomyślałam również, że może zdekupażujesz tylko te dwie szufladki, no ale i tak z tym zegarem trzeba by coś zrobić Może wówczas jakiś obrazek w tonacji szufladek, lecz żeby tego nie było za dużo, bo łatwo można przedobrzyć i wyjdzie kicz.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

I zapomniałam pochwalić butelkę i doniczkę. Są bardzo ładne , lubię te klimaty . Masz fajne wyczucie kolorów

[decomanka]

Dzięki wszystkim za fajne rady.
Co do tego żeby jeszcze chwilkę poczekać z tą pracą to macie rację. Poćwiczę jeszcze na innych rzeczach, bo szkoda by mi było ją zniszczyć. Najbardziej spodobały mi się pomysły kici i rosier. Właśnie takie coś mniej więcej chodzi mi po głowie. No ale poczekam. Może uda mi się przyłączyć do waszego grona na zjeździe u rosier (już się na to cieszę choć do lata jeszcze ho, ho...), to ją przywiozę i posłucham jeszcze raz waszych rad na żywo.
Bardzo się cieszę z waszych pochwał choć wiem, że te moje prace aż takie ładne i staranne to nie są. Ale mam satysfakcję, że sama potrafię robić coś fajnego i pożytecznego. Dlatego pokatuję was moimi nowymi "wytworami - potworami": chustecznikiem i szczotką, które zrobiłam dla Starszej i zegarem dla Malotki.
Moje decoupażowanie przerywam odkurzoną po 20 latach frywolitką bo naoglądałam się na wizażu takich cudów, że zawzięłam się przypomniałam jak się to robiło i uplotłam te dwa jajka.

[anuleczka2]

Chustecznik bardzo ładny ,zegar również , spękania w kierunku ku dołowi może lepiej by się komponowały {ale to ja tak uważam }.
Natomiast frywolitka po 20 latach ? super ,bo to naprawdę żmudna robota .

[Kubisia1]

Bardzo ładny zegar klaski:.
Chustecznik taki oryginalnyklas ki:.
pozdrawiam
Ania

[poppy]

Ja też uważam, że do szafeczki najsensowniej byłoby wstawić nowy zegar, z bardziej stylowymi wskazówkami itp. Gdybyś zdecydowała się na motyw w drobne kwiatki, mogłabyś uzyskać fajny angielski styl, można by też pomyśleć na tym samym wzorku na frontach szufladek czy drzwiczkach (już nie pamiętam co dokładnie jest na zdjęciu)

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Aha, drzwiczki po bokach. Szufladki chyba powinny zostać takie, jakie są

[jambolaja]

Bardzo ładny komplet.Troszkę przeszkadza mi to,że farba podciekła Ci tam gdzie nie powinna .Na przyszłość użyj taśmy malarskiej.Będzie czysto.
Na zegarze wolałabym mniej tego spękania i bardziej nieregularnie-byłby naturalniej.
Frywolitki-moje niedoścignione-piękne!

[decomanka]

Napisane przez jambolaja

Bardzo ładny komplet.Troszkę przeszkadza mi to,że farba podciekła Ci tam gdzie nie powinna .Na przyszłość użyj taśmy malarskiej.Będzie czysto.
Na zegarze wolałabym mniej tego spękania i bardziej nieregularnie-byłby naturalniej.
Frywolitki-moje niedoścignione-piękne!

Jambolajo bardzo dziękuję za rady. Po ich przeczytaniu od razu rozjaśnia mi się w głowie. Ten chustecznik to niby takie zamierzone, bo jest on zrobiony "od ogona", robił mi go szwagier, któremu pokazałam zdjęcie w komputerze. Dobrze się nie przypatrzył i wyciął otwór w ściance która się odsuwa, a nie w tej u góry. To jest już drugi wierzch, bo pierwszy porwał się gdy wsunęłam ściankę na swoje miejsce ( mała szczelina tylko na wymiar deseczki bez zapasu na serwetkę i kilka warstw lakieru). Ten drugi obrysowałam kleiłam i lakierowałam do linii no i niestety po zasunięciu było te linie widać pociapałam więc czerwoną farbą (co widać na zdjęciu które załączam), ale teraz rzeczywiście wygląda to jakby było zabrudzone - do poprawy tylko jak. Na pewno zrywanie, klejenie i chyba nie całą serwetką tylko wyrwane motywy? Musi on niestety być "chiński" bo Młoda przechodzi fascynację takimi motywami.
A zegar powstał taki w wyniku niewiedzy, bo zrozumiałam że spękania będą nieregularne jak posmaruję krakiem w różnych kierunkach co też zrobiłam grubą warstwą (niestety za grubą), a farbę położę w jednym kierunku. Niestety nie przyszło mi do głowy, że to spęka zgodnie z kierunkiem malowania farbą. Przynajmniej malowałabym pionowo, a nie poziomo. Muszę jeszcze jak widać poczytać i potrenować z tym usrojstwem.
A frywolitki to nic trudnego jak się ma takie talentliwe palce jakTwoje!!!

anuleczka2 "Chustecznik bardzo ładny ,zegar również , spękania w kierunku ku dołowi może lepiej by się komponowały {ale to ja tak uważam }."

Też tak uważam, ale wyszło jak wyszło.

Kubisia1 Bardzo ładny zegar klaski:.
Chustecznik taki oryginalnyklas ki:.

Dziękuję

[dzianga]

A mnie bardzo podoba się ten zegar , właśnie przez takie różne eksperymenty wychodzą różne fajne rzeczy, troszkę pocieniuj i przybrudź brzegi i jest super! Jeżeli chodzi o chustecznik to bardzo bardzo mi się on podoba, spróbuj wziąć jasną farbę i przygasić te brzegi czerwonej farby, uda się nawet jeśli jest polakierowany. jest bardzo ładny ratuj go ach skąd ten motyw chustecznika? bardzo mi się podoba
Natomiast frywolitkowe ubranka świetne

[rosier]

Dzianga ma rację, albo po prostu taśmę malarską przyklej wzdłuż tych pociapanych czerwonych linii dla zabezpieczenia środka i jeszcze raz tym czerwonym kolorem , ale już tak dokładnie, miejsce w miejsce pociapaj gąbeczką. Po zerwaniu taśmy będziesz miała jednolitą i równą linię. Zegar mi się podoba, może ciut patyny na brzegach . A frywolitki są cudne .Nie umiem, ale mam nadzieję się nauczyć

[cycol11]

Zegar fajny romantyczny i faktycznie może ciut patyny po brzegach. Chustecznik super. Czekam na dalsze twoje prace

[jambolaja]

Przyszło mi do głowy dokładnie to co rosier:taśma malarska,równo obmalować a jak sie okaże,że coś czerwonego jeszcze wystaje-przypatynować.A potem Kochanie prostu sposób:smarujesz kanty dokładnie świeczką i suwa sie jak po maśle!A na następny raz takie wsuwane miejsca przed malowaniem trzeba mocno zeszlifować aby były cieńsze.Ale świeczka i tu jest konieczna.Odkryłam to niedawno i teraz już wszędzie stosuję:w herbaciarkach,pudełkach na wino i Chustecznikach właśnie.Stary sposób naszych babć.bezcenny.
Kraka poćwicz na jakieś deseczce.Zobaczysz jakie różne są efekty w zależności ile i czym nakładasz.Ja daje gąbeczką i nie mam smug po pędzlu tylko oczka.Właśnie ostatnio znów sie wzięłam za jednoskładnikowca....
A frywolitki bardzo mi sie podobaja ale sobie przyrzekłam,że nie będę sie uczyć.Musi być cos na wymianki

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

I bardzo mi sie podoba chustecznik zrobiony od ogona:hah aha:

[aburkowa]

Dobrze Dziewczyny z tym chustecznikiem radzą, takie proste czyste wzory wymagają bardzo dokładnego wykonczenia. Mi przyszedł do głowy jeszcze jeden pomysł, nie wiem czy trafiony, dokładnie równiutko odmierzyc wokół na szerokość tego zaciapania i zrobić taką czarną wewnętrzną ramkę (nie wiem czy nie będzie za szeroka, ciężko mi to na zdjęciu ocenić, ale zawsze można przyłożyć wycięty z papieru czerwony i czarny pasek i zobaczyć jak to wygląda. No i jeśli czerwona to farba musi być dobrze kryjąca żeby pokryła motywy

[Scotta]

Fajne prace ja też na początku męczyłam się domaluksem, i nie było efektu nawet po kilkunastu warstwach, teraz mam Flugger i muszę przyznać że to rewelacja !!!
Jeśli chodzi o prace to bardzo mi się podoba makowy komplecik , kocham tą serwetkę świetnie Ci wyszła butelka z różą, fajny pomysł z chińskim chustecznikiem, przed wszelkimi poprawkami polakieruj, wtedy poprawki możesz ćwiczyć do bólu bo jak coś będzie nie tak to po prostu to zmyjesz wodą

[decomanka]

Jak zwykle jesteście niezawodne.:c mok: Co ja bym bez Was zrobiła A tak chustecznik właśnie przechodzi lifting i mam nadzieje, że tym razem będzie ok. Zegar musi poczekać na patynę bo na razie nie mam, żeczywiście przyciemnione krawędzie będą ładniejsze dziękuję cycolku11 za podpowiedź. Proszę poradźcie jaką kupić bo przejrzałam oferty i okazuje się, że jest kilka kolorów, który jest najbardziej uniwersalny
Jolu jambolajo pomysł ze świeczką na pewno wypróbuję i powinno działać. Jak wyjdzie to się pochwalę jak znowu nie to...

[decomanka]

Nie zaglądałam na wizaż prawie tydzień. Szybciutko pobiegłam na zlotowy watek podpatrzeć wasze jajka, a tam jajek nie widać, ale za to zapracowane babeczki (oj żal ... ściska, że mnie tam nie było ). Z żałości w samotności:brzydal też zaczęłam jajka, ale więcej skrobię i drapię te jajca niż zostawiam bo ujdą. Na razie ujdzie dwa, a że wciąga mnie też frywolitkowanie próbuję połączyć. Do tego czarnego muszę zrobić koronkę pod kolor róży, na razie założyłam to co miałam bo jajco do niebieskiej oskrobane do poprawki.
Poprawiony też już chustecznik.

[rosier]

Chustecznik teraz wygląda świetnie, ta delikatna różowa poświata dodaje mu uroku. Jajka z frywolitkami śliczne, zazdroszczę umiejętności robienia takich koroneczek Natomiast nie pasuje mi jednoskładnikowiec , na pisankach widziałabym cracle dwuskładnikowe, ale to jest tylko moje odczucie .

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Acha... ja używam brązowej patyny Talensa

[babagaga]

Chustecznik bardzo zyskał na liflingu fajny jest
Jajeczka podobaja mi się wszystkie, oprócz tego z jednoskładnikowcem, który wg mnie nie pasuje do delikatnych jajeczek.
Frywolitkowe opaseczki na jaja rewelacyjne, przepięknie w nich wyglądają jajeczka.

[jambolaja]

No!chustecznik pierwsza klasa!jak to czasem mala zmiana daje duzy efekt. Frywolitki nieustannie

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Co do kraka na jajcu nie byloby zle gdyby byl inaczej rozlozony.. Terenia na zlocie krakala i byly fajne. Ale gnieniegdzie..

[anuleczka2]

Jajka mają wspaniałe frywolitkowe ubranka ,a chustecznik rzeczywiście lepiej się prezentuje .

[cycol11]

Chustecznik teraz jeszcze ładniejszy. Jajeczka w ubrankach rewelacja. Natomiast jajko z jednoskłądnikowcem - hm może jakby było trochę mniej go to by było fajniej.

[dzianga]

Bardzo ładny ten chustecznik po liftingu a te jajka bardzo mi się podobają a te ubranka wspaniałe

[decomanka]

Gdy napisałyście co wam nie pasuje w jednoskładnikowym jaju, to oświeciło mnie dlaczego te jaja ciągle obieram, to nie te spękania. Człowiek ciągle się uczy. Już więcej nie będę krakać, za to po napatrzeniu się na jajka aburkowej zachorowałam na takie czyściutkie z reliefami. Wiem, że takie śliczne mi nie wyjdąale jak poćwiczę to za kilka Wielkanocy może...
Dziękuję wszystkim za pochwały frywolitek też ćwiczę i niekiedy mi się kręci, ale coś tam wychodzi i to coraz równiej

[biernacka4]

Troszeczkę czasu minęło od mojej ostatniej wizyty. Jestem pozytywnie zaskoczona. Postępy rewelacyjne. Komplecik (butelka, słoik) bardzo mi się podoba. Piękne cieniowania i spękania. Ja ostatnio zepsułam duże jajo nieodpowiednim lakierem położonym na dwuskładnikowiec. Wszystko mi się rozmazało i teraz rozpaczam bo było piękne.
Twoje jajka są super z tymi frywolitkami.Matko ile to wymaga czasu i pracy żeby takie jajeczko zrobić. Gratuluję zdolności. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>
Moja biżuteria https://wizaz.pl/forum/showthread.php...1#post24 336411
Decoupage https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=496541&page=5
moje malowanie :https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602
moje wymianki: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486323&page=5
Pilnie poszukuję"Malujemy..." https://wizaz.pl/forum/showthread.php...2#post24 106762

[decomanka]

Chodzę po Waszych wątkach i podziwiam, a szczególnie wysyp jajek co jednych to piękniejszych. Chociaż moje jajka nie takie śliczne jak Wasze to i tak pokażę te skończone.
Spróbowałam też pobawić się w kolczyki..., właścicielka dumnie nosi szczególnie te decou

Zdjęcia jak widzę nie weszły, wstawię jutro

[biernacka4]

Czekam z niecierpliwością.

[decomanka]

Wreszcie udało mi się wstawić zdjęcia.

[Kubisia1]

Bardzo ładne jajeczka, o kolczykach nie wspomnę, są również bardzo ładne klaski:.
pozdrawiam
Ania
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=25426889

[jambolaja]

Kolczyki mniam!szczególnie cytrynki-i pomysł i wykonanie. Jajusia bardzo zgrabne i poprawne.No nie ma się czego czepnąć