Z cyklu Science-Fiction.Tajemnicze spadające kule.

[Libra2]

Nie znam się na budownictwie, ale rury raczej nie przechodzą przez środek sufitu w pokoju , jak ta kula się turla a ja akurat stoję blisko tego miejsca to wyraźnie czuje drgania.
No nic chyba nie zaspokoję swojej ciekawości bo wypowiadają się jedynie osoby które też to słyszą czyli wychodzi na to że Ci którzy te dzwięki wydają nie sa tego świadomi więc teoria o super maszynie miotającej kule po suficie upada .

[NaKrawedzi]

zapytaj sąsiadki co ci zależy? powiedz, ze nie mozesz z ciekawosci spac

[Libra2]

Nie da rady jej zapytać,pisałam już że jest dziwna ,rzadko wychodzi z domu ,nikomu nie otwiera drzwi a jak np.spotkam się z nią jakimś cudem na klatce to ucieka jakby antychrysta zobaczyła

[NaKrawedzi]

to ją goń

[agniesikk]

[Libra2]

Spoko,tak zrobię.

[NaKrawedzi]

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

tak myślę, że może ona ma taką fobie, że kulkami z pracy szczela w sufit

[muszynianka]

ja słyszę coś podobnego, może w kręgle grają :d

[Alice In Nightmareland]

W takim razie- to POLTERGEISTY!

[Libra2]

I tak nagle zbiorowo u wszystkich występują?Toż to epidemia jakaś.

[Alice In Nightmareland]

Napisane przez Libra2

I tak nagle zbiorowo u wszystkich występują?Toż to epidemia jakaś.

Nie tyle zbiorowo, co , dzieki Twojemu postowi, ujawnilo sie wreszcie troche ludzi, ktorzy doswiadczaja tego fenomenu! Widocznie to taki typ poltergeista, jedne stukaja w sciany, drugie wlaczaja radia i telewizory...

[Mini007]

Dziewczyny, zaintrygowałyście mnie. Dlaczego żadna nie spyta się sąsiadów? A nie jest to czasem dźwięk rozsuwanego tapczanu?

[NaKrawedzi]

poltergeisty to raczej stukają a nie walą kulkami

przyprowadzić księdza do tej kobiety i egzorcyzmy

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

ale dziewczyna mówi, że ta sąsiadka mieszka pod nią to co ma łóżka na suficie?

[Libra2]

W dalszym ciągu nie jestem przekonana że to sprawka duchów ,zwłaszcza że wikipediowa definicja poltergeistów nijak mi nie pasuje do sytuacji przeze mnie opisywanej ,to jest działalność człowieka i kiedyś się dowiem o co chodzi.
A tak z czystej ciekawości to czy taki laik jak ja da radę je wypędzić, czy potrzebny jest do tego większy stopień wtajemniczenia ?

[Mini007]

Napisane przez NaKrawedzi

ale dziewczyna mówi, że ta sąsiadka mieszka pod nią to co ma łóżka na suficie?

W przypadku człowieka nic mnie już nie zaskoczy. Kto wie, może to jakieś feng shui?

[NaKrawedzi]

Napisane przez Libra2

W dalszym ciągu nie jestem przekonana że to sprawka duchów ,zwłaszcza że wikipediowa definicja poltergeistów nijak mi nie pasuje do sytuacji przeze mnie opisywanej ,to jest działalność człowieka i kiedyś się dowiem o co chodzi.
A tak z czystej ciekawości to czy taki laik jak ja da radę je wypędzić, czy potrzebny jest do tego większy stopień wtajemniczenia ?

jesli to duchy (chyba, ze jest jakies wytłumaczenie co sąsiadka majstruje codziennie o tej samej porze przy suficie) , a że ty w nie nie wierzysz to raczej nie dasz rady sama ich wypędzic...
no z tego co opisujesz to nie poltergeist (o ile w ogóle jest coś takiego, jak dla mnie to on może życ w ludzkiej wyobrazni)
a ktos po za tobą słyszy to?

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Mini007

W przypadku człowieka nic mnie już nie zaskoczy. Kto wie, może to jakieś feng shui?

[nafnaf]

Jakby to chodziło tylko o odgłos upadania, to obstawiałabym, że sąsiadka, wzorem M. Monroe, po prostu lubi się w szampanie kąpać - codziennie, szykując sobie kąpiel, otwiera po (powiedzmy) 10 dobrze spienionych szampanów, korki lecą do góry i uderzają w sufit, i to ma być niby ten odgłos domniemanych spadajacych kul Ale że jeszcze turlanie tam się pojawia, to już się sprawa robi bardziej skomplikowana...

[Libra2]

Moja sąsiadka raczej nie jest nietoperzem i nie śpi na suficie ,nie sadzę też by o 16 rozkładała tapczan.
Słyszą to wszyscy domownicy,zawsze się śmiejemy że sąsiadka znowu turla kulki po suficie.Feng Shui to może być jakiś trop, często czuje kadzidełka tylko nie bardzo wiem czemu miałoby służyć taka codzienna zabawa kulkami,muszę się zagłębić w ten temat.

[Mini007]

Napisane przez Libra2

Moja sąsiadka raczej nie jest nietoperzem i nie śpi na suficie ,nie sadzę też by o 16 rozkładała tapczan.
Słyszą to wszyscy domownicy,zawsze się śmiejemy że sąsiadka znowu turla kulki po suficie.Feng Shui to może być jakiś trop, często czuje kadzidełka tylko nie bardzo wiem czemu miałoby służyć taka codzienna zabawa kulkami,muszę się zagłębić w ten temat.

A ja dziś o 15 dopiero składałam. Tylko, że ja nie mam takiego "jeżdżącego" łóżka. Skojarzyło mi się jedynie z kulkami do zabaw erotycznych, kadzidełka miałyby w tym swój udział.

[Libra2]

Wole się nie zastanawiać nad tym co mogą robić kulki gejszy na suficie Kurcze no ,to nie jest takie jednostajne stukanie jakby ktoś sobie te kuleczki podrzucał, to wyraźny dźwięk turlania po płaskiej powierzchni a potem spadania na drewnianą podłogę.

[Mini007]

I pojawia się tylko raz, a potem cisza?

[Sour]

uwaga dziewczyny, ja w końcu rozkminiłam ten dźwięk! tylko u mnie nie dochodził z sufitu/podłogi tylko zza ściany słychać było jakby odbijające się szklane kulki, a wytłumaczenie jest baaardzo prozaiczne...

Sąsiadka na ścianie w kuchni ma metalowe haczyki, na których wiesza (lub zdejmuje) kubki one obijając się o ścianę, dają w efekcie ten właśnie dźwięk! ))

zagadka moich kulek rozwiązana

[Libra2]

Napisane przez Mini007

I pojawia się tylko raz, a potem cisza?

Raz góra dwa razy ,i tak codziennie przynajmniej kiedy jestem w domu.
Sour w moim przypadku kubki odpadają,bo rzecz dzieje się w pokoju i w miejscu w którym się kubków nie trzyma ale to potwierdza moją teorię że to sprawka ludzi nie duchów czy innych stworów.

[HotterThanFire]

Może to kulki Gejszy wypadające ?

[201604190949]

Teoria naciągana ale może...

Babka siada o 15 na przykład żeby obejrzeć jakiś tam... Modę na Sukces! Jara różne kadzidełka, więc może i bawi się takimi kulami http://www.magicznagaleria.pl/produkty.php?id=2823
Nie sugerujcie się dzwonkami, mało je słychać.
Obraca w ręku, obraca, ogląda... przysypia jak są reklamy po napisach końcowych, kula jej się wypsnie z ręki (dwie nie tak łatwo zmieścić) i sru.
(albo czeka na Modę na Sukces, przysypia i budzi ją Tururururu tu rururu tu rururururururururu - czy jaka tam teraz jest czołówka)

Zwróćcie uwagę na to, że chociaż wiele osób podaje taki sam opis zjawiska to nie muszą być takie same dźwięki ani ich powody.

[spiniaa]

odpowiem bardzo powaznie na to pytanie co z ta kulka
sama mialam taki sam problem gdy wprowadzilam sie do naszego pierwszego wynajmowanego mieszkania slyszalam na suficie czesto niestety najczesciej w nocy taka mala kuleczke ktora spada potem chwile sie odbija i potem tak jakby turla. Az w koncu zapytalam sasiadki bo nie moglam spac przez to niby takie nie glosne ale tak mnie zaczelo wkurzac najlepsze bylo to ze ona powiedziala ze to samo slyszy od nas
byly debaty co to moze byc i w koncu sprawe wyjasnil sam landlord okazalo sie ze to cos z rur nie pamietam co to bylo ale zapytam jutro TZ bo on wiedzial o co chodzi i jutro wam napisze. wiem jedno z tym sie nie da nic zrobic

[201604190949]

Nie możesz mu napisać smsa czy coś?
Strasznie mnie to ciekawi chociaż sama nigdy nie miałam z tym do czynienia bo nie mieszkam w bloku.


Ciekawi mnie też czy mieszkacie w budownictwie z tego samego okresu.

[Mini007]

Tak siedzę i myślę o tym i przypomniało mi się, że kiedyś też tak znienacka co jakiś czas było słychać coś jakby "jeżdżenie", nie od tapczanu, tylko tak jakby od rur właśnie. Nie wiem, czy nadal to słychać, przestałam zwracać uwagę. Może to jest rozwiązanie zagadki?

[Libra2]

Na jakimś forum znalazłam takie wytłumaczenie, "Niestety muszę też rozwiać mit toczącej się kuli w godzinach nocnych lub późno wieczornych. Uwaga! ... to jest nic innego jak rozkładana sofa czy inne tego typu łóżko, z którego na kólkach wysuwa się część do spania. Sprawdziłem to mieszkając jeszcze w bloku z sąsiadem z piętra wyżej. Najpierw udezenie w podłogę przy rozkładaniu a następnie toczenie... " no nie wiem jak to możliwe że u mnie tak to wyrazie słychać jednak z tym łóżkiem na suficie to może być prawda w każdym bądź razie nic sensowniejszego nie przychodzi mi do głowy.
Edit: Czyli jednak rury lub łóżko, no cóż spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego ale cieszę się że zagadka została rozwiązana.

[spiniaa]

pojechal na nocke i nie wzial telefonu bo mu sie ladowal wiec rano jak go tylko dorwe to zapytam wtedy w tym mieszkaniu mieszkalismy jakies 3 miesiace ale nie mam pojecia jakie to budownictwo raczej nie stare i do tego mieszkamy w uk wiec w ogole nie mam pojecia czy tu sie tak samo buduje
co do tapczanu czy lozka u mnie bylo to slychac cala noc mniej wiecej co godzine wiec domyslalismy sie ze raczej cos w scianach ale moze u was jest inaczej i rzeczywiscie ktos cos rozklada