wielki tyłek ... ;|

[marsi11]

Napisane przez Limonkaaaa20

Kochana,też mam małe piersi i duży tyłek

no widzisz
teraz rób trening psychiczny i za 3 tygodnie zobaczysz efekt
to jak w marketingu- ze słabej strony trzeba uczynić atut hehehe

[Limonkaaaa20]

hehe ;p dobre

[Mini82]

no i problem wielkiego tylka rozwiazany

Marsi, mowilam juz ze kocham twoj wielki tyłek?

[marsi11]

Napisane przez Mini82

no i problem wielkiego tylka rozwiazany

Marsi, mowilam juz ze kocham twoj wielki tyłek?

mówiłaś, mowiłaś
miałam sąsiadkę która regularnie, idąc po schodach nie mogła się powstrzymać by mnie klepnąć - myślę,że Ty Mini jesteś taka sama

[malinka_070190]

Limonka mam nadzieję, że po przeczytaniu tylu odpowiedzi nie mam już problemu ze swoim tyłkiem! Jeszcze raz powtarzamy WIELKIE TYŁKI SĄ SUPER!!!

[Limonkaaaa20]

Tak tak powiem szczerze,że moje podejście do niego jest już trochę inne )
ale popracuje jeszcze nad tym

[garden_d]

Ja kiedyś nie znosiłam swojego tyłka! Nie był on nigdy tłusty, ale raczej umięśniony, a mimo to uważałam, że to największa wada mojego tyłka. Do czasu! Do czasu, aż mój chłopak (wtedy był 'świeżym' chłopakiem^^) strasznie się zaczął nim zachwycać ^^ spojrzałam na niego od innej strony ^^ chłopak zachwyca się już od ponad roku i nadal nie zmienił zdania. Do tego nie jedna osoba utwierdziła mnie w tym, że nie jest on taki zły. Fakt, że teraz wygląda lepiej- ale na pewno nie jest płaski, wręcz przeciwnie. Lubię go i uważam, że jest super. ^^

[nkimi]

też mam wielki tyłek i mały bist gruszki chyba tak mają ;D kocham swoje biderka i nie chciałabym mieć innych, ale cycki mogłabym miec większe;P strasznie podoba mi się figura właśnie J. Lo wielki tyłek i duze cycki ale nie można mieć wszystkiego więc się ubietam tak żeby troche tę asymetrię zmniejszyć

trzeba zaakceptować siebie to sie bedzie dopiero szczęskiwym
pozdr

[awokado22]

Limonkaaaa zaden krem wyszczuplajacy nie zmniejszy nam tyleczka, samo smarowanie balsamem nic nie da, moze tylko w nieznacznym stopniu ujedrnic troche cialo. I to tez do momentu az krem sie nie skonczy,a jak sie skonczy to znowu bedzie efekt jak przed kuracja.
Wiec lepiej pocwiczyc troche niz wydawac majatek na kremy.
Tez mam figure gruszeczki: maly biust, duze biodra no i nieproporcjonalny tyleczek do reszty ciala. Jednak pracuje od jakiegos czasu nad nim: cwicze i robie peelingi,duzo sie masuje i widze poprawe.
Powiem ci, ze warto zaopatrzyc sie w peeling wyszczuplajacy, bo on fajnie wygladza i ujedrnia cialo, a po takiej kapieli mozesz wetrzec w siebie jakikolwiek balsam ujedrniajacy.
A pozatym warto poogladac programy np: trinnie i suzanah na tvn style one wlasnie tam pokazuja jak tuszowac niedoskonalosci i jak sie nie ubierac.

[guniaaa]

Napisane przez garden_d

Ja kiedyś nie znosiłam swojego tyłka! Nie był on nigdy tłusty, ale raczej umięśniony, a mimo to uważałam, że to największa wada mojego tyłka. Do czasu! Do czasu, aż mój chłopak (wtedy był 'świeżym' chłopakiem^^) strasznie się zaczął nim zachwycać ^^ spojrzałam na niego od innej strony ^^ chłopak zachwyca się już od ponad roku i nadal nie zmienił zdania. Do tego nie jedna osoba utwierdziła mnie w tym, że nie jest on taki zły. Fakt, że teraz wygląda lepiej- ale na pewno nie jest płaski, wręcz przeciwnie. Lubię go i uważam, że jest super. ^^

No to Twoim chociaz sie inni zachwycają,a u mnie jest inaczej. Mam ok 98cm w biodrach(mierze na wysokosci bryczesow,bo mierzy sie w najszerszym miejscu) i ok.64cm w talii,wiec mam tez sporo dysproporcje no iiii...oczywiscie małe cycki. Jedna kolezanka mowi: "ale ty jestes w ramionach i talii taka szczuplusienka,a jak sie spojrzy w dół to już...ekhm.". Inny kolega patrzy na ,mnie i "o god,po kim Ty masz takie szerokie biodra?!". Znowu inna kolezanka"ale Ty masz dupsko". To nie jest motywujace i od dzieck marze ,by sie tego tylka pozbyc,katorga. Mam wrazenie,ze wszyscy sie na niego patrza juz mam pomysl odessac sobie

Napisane przez nkimi

też mam wielki tyłek i mały bist gruszki chyba tak mają ;D kocham swoje biderka i nie chciałabym mieć innych, ale cycki mogłabym miec większe;P strasznie podoba mi się figura właśnie J. Lo wielki tyłek i duze cycki ale nie można mieć wszystkiego więc się ubietam tak żeby troche tę asymetrię zmniejszyć

trzeba zaakceptować siebie to sie bedzie dopiero szczęskiwym
pozdr

A jlo tak samo jak i wiekszosc gruszek powiekszyla biust,by w ten sposob byc klepsydra.

[awokado22]

guniaaa- nie przejmuj sie zlosliwymi uwagami kolegow i kolezanek.
Ja tez jak mialam 16 lat to bylam krytykowana przez kolego i kolezanki: ale ty masz maly biust?? przezywali mnie deska tereska. Bardzo wtedy sie tym przejmowalam i bralam do serca. Jednak teraz teraz w wieku 22 lat, smieje sie z tego, kompletnie sie nie przejmuje, zaakceptowalam siebie taka jaka jestem i nie zamienilabym swojego biustu na zaden inny a kiedys mialam plany aby zrobic sobie w przyszlosci zabieg powiekszania piersi.
Pod koniec liceum zaczelam borykac sie z problemem nieproporcjonalnego tyleczka, tez mi dogryzano jaki ty masz wieki tylek a tak waska talie. Moja mama z bratem mi nawet przygryzala.
Ale grunt to sie nie przejmowac i sprobowac zrobic cos z tym fantem, wiecej sie ruszac a mniej czasu poswiecac przed komputerem, jesc ostatni posilek najpozniej o 18, w ciagu dnia jest posilki w mniejszych ilosciach ale za to czesciej.
Unikac fast foodow, slodyczy bo to prawdziwa bomba kaloryczna.
I zobaczysz, ze nie bedziesz wiedziala kiedy a centymetry beda spadaly

[gasolina84]

Napisane przez nkimi

też mam wielki tyłek i mały bist gruszki chyba tak mają ;D kocham swoje biderka i nie chciałabym mieć innych, ale cycki mogłabym miec większe;P strasznie podoba mi się figura właśnie J. Lo wielki tyłek i duze cycki ale nie można mieć wszystkiego więc się ubietam tak żeby troche tę asymetrię zmniejszyć

trzeba zaakceptować siebie to sie bedzie dopiero szczęskiwym
pozdr

J. Lo wcale nie ma dużego biustu, wręcz przeciwnie, no chyba że zrobiła sobie ostatnio silikony

[Solciuchna]

A co do Beyonce, to pamiętam jakiś wywiad z nią, w którym stwierdziła, że chciałaby mieć jeszcze większy tyłek i uda

I bardzo dobrze, że są takie osoby - żeby promowane były różne typy sylwetki, a nie tylko niezdrowe chudzielce! Każda figura jest piękna

[marsi11]

Napisane przez guniaaa

No to Twoim chociaz sie inni zachwycają,a u mnie jest inaczej. Mam ok 98cm w biodrach(mierze na wysokosci bryczesow,bo mierzy sie w najszerszym miejscu) i ok.64cm w talii,wiec mam tez sporo dysproporcje no iiii...oczywiscie małe cycki. Jedna kolezanka mowi: "ale ty jestes w ramionach i talii taka szczuplusienka,a jak sie spojrzy w dół to już...ekhm.". Inny kolega patrzy na ,mnie i "o god,po kim Ty masz takie szerokie biodra?!". Znowu inna kolezanka"ale Ty masz dupsko". To nie jest motywujace i od dzieck marze ,by sie tego tylka pozbyc,katorga. Mam wrazenie,ze wszyscy sie na niego patrza juz mam pomysl odessac sobie

A jlo tak samo jak i wiekszosc gruszek powiekszyla biust,by w ten sposob byc klepsydra.

wiesz co, mi też mówiły kolezanki: ale masz dupsko
ale ja to odbierałam jako komplement
oczywiście,że się wszyscy patrzą- mnie faceci potrafią na ulicy zaczepić mówiąć,że mam obłędne biodra

[nkimi]

Napisane przez gasolina84

J. Lo wcale nie ma dużego biustu, wręcz przeciwnie, no chyba że zrobiła sobie ostatnio silikony

dla mnie każdy kto ma biust większy niz mój ma duży rozmoar :P (jak sie nosi miseczke B to tak sie ma xDDD )

[marsi11]

Napisane przez nkimi

dla mnie każdy kto ma biust większy niz mój ma duży rozmoar :P (jak sie nosi miseczke B to tak sie ma xDDD )

eee to kolejny kompleks bez uzadadnienia

też mam małe cycki ale teraz z wiekiem doceniam to bo są jędrne i nie wiszą
spokojnie mogę chodzić bez stanika co strasznie kręci mojego TZ, i on sam mi mowi,że małe są fajniesze bo nie zwisają

jakbym miala miseczke C/D to już musiałabym się martwić ( jak to mowi znajoma Mini82) żeby szukać planety, gdzie nie ma grawitacji

Posłuchajcie starszej koleżanki (czyli mnie)- kompleksy z wiekiem mijają

tak w tym wątku pesymizmem zaleciało, dlatego na koniec mały dowcip

spotyka się pesymista z optymistą i mówi:
-zobacz, już mi nie chce stawać
a optymista na to:
-ale za to jak pięknie wisi

[guniaaa]

Napisane przez awokado22

guniaaa- nie przejmuj sie zlosliwymi uwagami kolegow i kolezanek.
Ja tez jak mialam 16 lat to bylam krytykowana przez kolego i kolezanki: ale ty masz maly biust?? przezywali mnie deska tereska. Bardzo wtedy sie tym przejmowalam i bralam do serca. Jednak teraz teraz w wieku 22 lat, smieje sie z tego, kompletnie sie nie przejmuje, zaakceptowalam siebie taka jaka jestem i nie zamienilabym swojego biustu na zaden inny a kiedys mialam plany aby zrobic sobie w przyszlosci zabieg powiekszania piersi.
Pod koniec liceum zaczelam borykac sie z problemem nieproporcjonalnego tyleczka, tez mi dogryzano jaki ty masz wieki tylek a tak waska talie. Moja mama z bratem mi nawet przygryzala.
Ale grunt to sie nie przejmowac i sprobowac zrobic cos z tym fantem, wiecej sie ruszac a mniej czasu poswiecac przed komputerem, jesc ostatni posilek najpozniej o 18, w ciagu dnia jest posilki w mniejszych ilosciach ale za to czesciej.
Unikac fast foodow, slodyczy bo to prawdziwa bomba kaloryczna.
I zobaczysz, ze nie bedziesz wiedziala kiedy a centymetry beda spadaly

No ja sie staram ile mozna,żeby było po ludzku,ale nie chce tez za bardzo sie odchudzac,bo co mi z tego,ze spadna cm w biodrach,jak moja klatka piersiowa bedzie wołała o pomste do nieba? duzo mysle nie waze,bo mam 165cm i ok.55kg. zrzuce 5 i co? bede miała juz chyba miseczkę A jakie macie dla mnie wyjscie z tej sytuacji,skoro nie umiem za chiny sie z tym uporac,ani z tym życ? Jedna babka "niby kulturystka" powiedziała mi tak:" Żebys osiagneła swoje wymatrzone biodra i uda,m usiałabys sie najp[ierw pozbyc cycków doszczetnie,wiec wybieraj" no pociac sie idzie

Napisane przez marsi11

eee to kolejny kompleks bez uzadadnienia

też mam małe cycki ale teraz z wiekiem doceniam to bo są jędrne i nie wiszą
spokojnie mogę chodzić bez stanika co strasznie kręci mojego TZ, i on sam mi mowi,że małe są fajniesze bo nie zwisają

jakbym miala miseczke C/D to już musiałabym się martwić ( jak to mowi znajoma Mini82) żeby szukać planety, gdzie nie ma grawitacji

Posłuchajcie starszej koleżanki (czyli mnie)- kompleksy z wiekiem mijają

tak w tym wątku pesymizmem zaleciało, dlatego na koniec mały dowcip

spotyka się pesymista z optymistą i mówi:
-zobacz, już mi nie chce stawać
a optymista na to:
-ale za to jak pięknie wisi

[Solciuchna]

Napisane przez marsi11

eee to kolejny kompleks bez uzadadnienia

też mam małe cycki ale teraz z wiekiem doceniam to bo są jędrne i nie wiszą
spokojnie mogę chodzić bez stanika co strasznie kręci mojego TZ, i on sam mi mowi,że małe są fajniesze bo nie zwisają

jakbym miala miseczke C/D to już musiałabym się martwić ( jak to mowi znajoma Mini82) żeby szukać planety, gdzie nie ma grawitacji

Co do miseczek, to odpowiednie dobranie stanika może Was nieźle "dowartościować" http://bra-fitter.prv.pl/
Zmieniłam 75 B na 65 D, a potem nawet lekko urosły do 65 DD

[32aneta]

z tym zwisaniem to przesada
ja zawsze miałam "nieśmiertelne" 75B, do pierwszej ciąży, gdzie w ciągu 2 m-cy urosły mi piersi o 4 rozmiary i takie pozostały i choć nie sa super sterczące jak kiedyś, to i tak je uwielbiam

Marsi, a co ma Ci mąż powiedzieć?? skoro masz jakie masz to takie mu sie u Ciebie podobają
to mój musiałby wziąć ze mna rozwód, bo mi sie piersi powiekszyły

[guniaaa]

Napisane przez 32aneta

z tym zwisaniem to przesada
ja zawsze miałam "nieśmiertelne" 75B, do pierwszej ciąży, gdzie w ciągu 2 m-cy urosły mi piersi o 4 rozmiary i takie pozostały i choć nie sa super sterczące jak kiedyś, to i tak je uwielbiam

Marsi, a co ma Ci mąż powiedzieć?? skoro masz jakie masz to takie mu sie u Ciebie podobają
to mój musiałby wziąć ze mna rozwód, bo mi sie piersi powiekszyły

To jestes ta szczesciara,której po ciazy zostaja piersi takie,jak i podczas ciazy,a mi na odwrót,sa mniejsze niz przed... Mąż nie narzeka,bo sprobowałby,wie co mu za to grozi,ale cieszy sie tym,co ma. Wiem,ze niepogardziłby lepszymi ale nie dam sie pociac i cierpiec. Ja takze "zmieniłam" 75B na 65D,a teraz mysle,ze nawet na 60E byłoby lepiej

[marsi11]

Napisane przez Solciuchna

Co do miseczek, to odpowiednie dobranie stanika może Was nieźle "dowartościować" http://bra-fitter.prv.pl/
Zmieniłam 75 B na 65 D, a potem nawet lekko urosły do 65 DD

wiem wiem, bo ja też przez X lat myślałam,że noszę 70 A

Napisane przez 32aneta

z tym zwisaniem to przesada
ja zawsze miałam "nieśmiertelne" 75B, do pierwszej ciąży, gdzie w ciągu 2 m-cy urosły mi piersi o 4 rozmiary i takie pozostały i choć nie sa super sterczące jak kiedyś, to i tak je uwielbiam

Marsi, a co ma Ci mąż powiedzieć?? skoro masz jakie masz to takie mu sie u Ciebie podobają
to mój musiałby wziąć ze mna rozwód, bo mi sie piersi powiekszyły

co ma powiedzieć? może innych szukać
ale widocznie nie chce.....

[32aneta]

Marsi a po co mu inne bez Ciebie? to nie tak chyba działa

[marsi11]

Napisane przez 32aneta

Marsi a po co mu inne bez Ciebie? to nie tak chyba działa

no pewnie kochana

a tak mi się przypomnialo
moja znajoma ma przeogromne cycki, w lecie podlewa kwiatki na balkonie a taki nawalony studenciak woła:

eeeeeeeeeeeeeeeeeee. Ty z tymi wielkimi cyckamiiiiiiiii


heheheh

[32aneta]

no wiesz, miłe to nie było

[marsi11]

Napisane przez 32aneta

no wiesz, miłe to nie było

eee tam, ona ma wielkie cycki ja mam wielki tyłek i tak sobie zazdrościmy hehehehe

[32aneta]

to dobre
ja mam teraz to i to i nie musze zazdrościć

chociaż zawsze sie cos znajdzie

[nkimi]

Napisane przez marsi11

eee to kolejny kompleks bez uzadadnienia

jakbym miala miseczke C/D to już musiałabym się martwić ( jak to mowi znajoma Mini82) żeby szukać planety, gdzie nie ma grawitacji

tylko, że moje są (tak mi zdaje;P )jak najbardzoej uzasadnione bo kiedyś miałam miceczkę C :P ale po tem schudłam i on razem ze mną ale staram sie cieszyć tym co mam i mieć nadzieje, że po ciąży coś se zmieni