![]() |
#31 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
Czy przeczytalas dokladnie, to co napisalam? Dr Sears wiele razy podkresla: -rodzic jest ekspertem w sprawie dziecka! TY wiesz najlepiej czego Twemu dziecku potrzeba! -mozna wychowac szczesliwe dziecko bez co-sleepingu, karmienia piersia i chustowania- jedyna wazna regula to to, by reagowac na placz dziecka, nie ognorowac go! Nie, nie jestes wyrodna mama! Robisz dla swojego dziecka co najlepsze w sposob, jaki odpowiada Wam obojgu. Podobnie jak ja i inne mamusie , ktore karmia piesia, spia z dziecmi i chustuja. Kazde dziecko jest inne. [QUOTE=taszkin;24717311]Biorąc pod uwagę noszenie, spanie, karmienie - te bardziej techniczne kwestie, znów widzę, że jadę na nowo odkrytej metodzie ![]() ![]() A poważnie, to nie widzę tu niczego nowego, a bardziej zebranie "do kupy", usystematyzowanie, oddzielenie od innych nieco odbiegających metod, jasne określenie reguł i narzędzi, no i nazwanie ładnie czegoś, co funkcjonuje od początków ludzkości. Może dla niektórych potrzebny punkt oparcia, innym pomoże pozbyć się niepotrzebnych dylematów i wyrzutów sumienia (czy na pewno robię dobrze, czy to mu nie zaszkodzi, czy z tego wyrosnie, koleżanki robią inaczej według jakiś innych mądrych metod itp). Czasem potrzebujemy, by powiedział nam ktoś mądry, najlepiej autorytet z tytułem, że robiąc coś zgodnie ze swoimi przekonaniami - jednak nie szkodzimy. ed: Muszę spytać, aczkolwiek muszę zaznaczyć, że jestem ignorantką póki co i nie znam wielu aspektów tego modelu, ale co ma do tego wegetarianizm, pieluszki wielorazowe i eko-produkty?[/QUOTE] Kompletnie nic, tylko piszac o sobie, nadmienilam, ze dla nas AP stalo sie poczatkiem jeszcze wiekszej przygody! ![]() ![]() Cytat:
Czasem zaskakuje. Tak bylo u mnie. Do ciazy, porodu i macierzynstwa przygotowywalam sie swiadomie, a jednak... nie na wszystko jest czlowiek gotowy. Gdy obudzilam sie po operacji bylam calkiem inna mama niz ta, ktora bylam, zanim stracilam 2,5 litra krwi, zanim stracilam przytomnosc... Obudzilam sie niepewna, zagubiona, przerazona. Ksiazki Seara pomogly mi sie odnalezc w roli mamy, rosnac w sile, wslucha sie w moje dziecko i swoja intuicje. Oczywiscie, nie trzeba poradnikow , by wychowac dziecko dobrze. Nie kazdem przynajmniej. Bardzo sie ciesze, ze Tobie sie to udalo! ![]() Cytat:
![]() Dr Sears czesto podkresla, ze mozna wychowac szczesliwe i przywiazane dziecko BEZ noszenia w chuscie, karmienia piersia, czy spania razem, ale jest jedna zasada ktorej zlamac nie wolno: w zadnym wypadku nie nalezy ignorowac placzu dziecka Tak wiec, jak widzisz masz zupelna racje! Cytat:
uuuuuuuuuffffffffffffffff ... DZIEKUJE ![]() Mam poczucie, ze niektorzy probuja prowokowac wlasnie te niezdrowe emocje i dyskusje, podczas gdy nie ma do tego zadnego powodu.... Zadna z nas nie probuje powiedziec, ze AP jest jedyna dobra metoda wychowania dziecka... Jest dobra dla nas! Caly czas podkreslam, ze dzieci sa rozne. To, co dla nas jest dobrym rozwiazaniem , nie musi byc dla innych. Chcialam tylko zebrac mamy, ktore maja podobny system w domu i o tym pogadac, podzielic sie opowiastkami , spostrzezeniami. Nie mam zamiaru nikogo przekonywac, ze trzeba koniecznie spac z dzieckiem, karmic piersia, chustowac. Uwazam, ze kazdy rodzic ma prawo wychowywac tak, jak chce i budowac wiez z dzieckiem na swoj indywidualny sposob. My robimy to wlasnie poprzez wspolne spanie, chustowanie, karmienie piersia. Apeluje zatem ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Ludzie sie smieja, ze potrzeba nam poradnikow, by wychowac dziecko. Krytykuja, ze wychowowujemy dzieci zgodnie z ksiazkami. Ale nie widza, ze mloda mama jest czesto wrecz bombardowan "dobrymi radami", podczas gdy potrzebuje spokoju i mozliwosci wsluchania sie w siebie i dziecko. Mnie te ksiazki pomogly odgrodzic sie od komentarzy i rad innych i odnalezc wlasna intuicje. Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Popatrz tylko na komentarze dziewczyn, wiekszosc z nich zanim sie dowiedziala, ze to, co robia ma nazwe i jest opisane, wybrala to intuicyjnie! ![]() I tak jak pisalam wyzej, czasem to wlasnie ksiazka pomaga nam sie odnalezc , wsluchac w swoja intuicje, odgrzebac ja spod stosu dobrych rad, ksiazki inspiruja , co nie znaczy, ze musisz je dokladnie stosowac. Lepiej przyjac, ze sa fajna inspiracja, ze moga cos wniesc w nasze zycie. prawda?
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Aczkolwiek przyznam, że ja nie mogłam doczekać się, kiedy moja Agu stanie się bardziej mobilna ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Co do targania dziecka ze sobą - jak inaczej dziecko ma poznawać świat? Pewnie, że są okazje, gdy idę gdzieś sama, ale "do ludzi" też Agu zabieram, w świat. I najczęściej młoda grzeczna jak marzenie, bo taka zainteresowana, że nie ma czasu marudzić. No, chyba że pada ze zmęczenia już. Cytat:
![]() [QUOTE=Nika1980;24723439] jedyna wazna regula to to, by reagowac na placz dziecka, nie ognorowac go! [/QUOTE] Ale nie do końca się z tym zgodzę. Jak wyżej histeria, wściekłość - uważam, że w takich sytuacjach ignorowanie jest najlepsze. Absolutnie nie twierdzę, że moja 8,5 miesięczna córka rykiem wściekłości coś chce wymusić ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Chciałam jeszcze tylko dodać, że zgadzam się w całej rozciągłości z Niką1980 i że to prawda, że wiele mam wybrało "metodę AP" intuicyjnie, a dopiero później (czyli wczoraj
![]() ![]() ![]() Dla mnie sposób "a niech się wypłacze", "dziecko musi trochę popłakać" kompletnie do mnie nie przemawia ![]() Edytowane przez Seona Czas edycji: 2011-01-30 o 12:50 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24724081]
Agatka też tak. I np.ostatnie, co ona wówczas chce, to na rączki ![]() Ale nie do końca się z tym zgodzę. Jak wyżej histeria, wściekłość - uważam, że w takich sytuacjach ignorowanie jest najlepsze. Absolutnie nie twierdzę, że moja 8,5 miesięczna córka rykiem wściekłości coś chce wymusić ![]() Tylko wiesz, tu nie chodzi o to, żeby za każdym razem płaczące/krzyczące dziecko brać na ręce. Ale raczej o to, żeby byc wtedy w pobliżu, żeby pokazać dziecku, że owszem widzę Cie, martwię się, ze cos sie dzieje i jak będzie potrzeba to zareaguję. Nie popieram całkowitego ignorowania wrzeszczącego dziecka, pokazywania mu, że wiesz co, leje na to że płaczesz, bo przecież można samą swoją obecnościa i postawa powiedzieć dzeicku, że owszem widzę, ze wrzeszczysz i czekam aż skończysz, chce z toba pogadać. ![]() Nie polega to na tym, żeby za każdym miauknieciem brać na ręce. Raczej, moim zdaniem, ważniejsze jest okazanie dziecku swojego zainteresowania. Moja córka wchodzi w ciezki wiek fochowania i obrażania się na cały świat ![]() Tu, jak mysle, chodzi o to, żeby dziecku wpoić, pokazać, że ono z tym płaczem nie zostaje samo, nawet jeśli nie reagujemy od razu na wrzask to jestesmy gotowi na pocieszenie, na rozmowę, do pomocy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-01-30 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Nika, ja żałuję, że dopiero teraz o tym napisałaś
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24724081] Cytat:
Natomiast jesli chodzi o napady wscieklosci i histerii.. M. Sunderland pokazuje na przykladzie badan, ze rowniez histeryzujace dziecko potrzebuje wsparcia. Czy wiesz, ze w czasie napadu histerii w mozgu dziecka aktywne sa te same obszary , ktore uaktywniaja sie w cZasie doznawania fizycznego bolu? M.Sunderland rozgranicza napady histerycznego placzu na te spowodowane strata czego lub niemoznoscia otrzymania czegos oraz tzw napady malego tyrana ( o ile dobrze pamietam ) Warto o tym poczytac. Pomaga zrozumiec, co dzieje sie w mozgu malego histeryka i pomoc mu przejsc przez trudne momenty ![]() Cytat:
![]() Sears nazywa to pokazywaniem hawajskiej twarzy ( chyba, nie pmaietam nazwy dokladnie, a nie mam czasu teraz zerknac do ksiazki ) Twierdzi, ze kiedy dziecko jest starsze nie potrzebuje zawsze pocieszenia w ramionach, mozna je uspokoic tonem glosu i usmiechem ( to wlasnie nazywa hawajska twarza..) Bardzo ladnie o tym napisalas ![]() ---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24724081]No i tu też się muszę zgodzić ![]() Aczkolwiek przyznam, że ja nie mogłam doczekać się, kiedy moja Agu stanie się bardziej mobilna ![]() ![]() ![]() ![]() [/QUOTE] Widzisz, u nas takiego problemu nie bylo. Lena podziwiala swiat z wysokosci doroslego czlowieka, w czasie spacerow, sprzatania, itp. Byla blisko mnie , spokojna, zaiteresowana swiatem i ludzmi. ![]() W miescie czesto zaczepiaja mnie ludzie, bo Lena smieje sie do ludzi, macha, zauwaza ich i nawiazauje kontakt. Zwykle slysze, ze rzadko widuja tak przyjacielsko nastawione dziecko. Jest mi milo, choc nie wiem czy to zawdzieczam chuscie, czy po prostu taka jest natura mojej corki. Ale mysle, ze chusta pomogla jej odkrywac swiat ( nadal pomaga) i czuc sie w nim bezpiecznie. ---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Cytat:
![]() A tak na powaznie, no coz... Ciesze sie, ze sie w koncu odnalazlysmy ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() ![]() I ja np. robię tak, że jak zbliża się czas np. kąpieli, a ona jest w najlepsze rozbawiona, ślicznie się bawi, coś tam sobie układa, czyta to jej nie przerywam, tylko czekam aż skończy. Bo kilka razy jak ją próbowałam odciągnąć to był ryk i wycie jakby ze skóry obdzierali ![]() Dlatego teraz ok. danej godziny idziemy się kąpać, nie tak, że "minęła właśnie 20" to na siłę do wanny ![]() A sama po sobie wiem, jak ja strasznie nienawidzę, jak jestem zajęta, coś robię, jestem w trakcie robienia czegoś i ktoś mnie od tego odrywa ![]() Jak chce coś dostać, co nie jest dla niej, to jej to podam tylko pod swoja kontrolą, bo wiem jak bardzo jest ciekawa, jak chce zobaczyć co to jest, aż ją skręca, żeby dotknąć, poogląda sobie i oddaje ![]() ![]() ![]() A mam znajome, które nie to nie i dziecko ciekawe, płacze, chce zobaczyć co tam jest, krzyczy, kładzie się a ona nie zdejmie jej jakiegoś dzbanka na te 5 minut ![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24724081]Aczkolwiek przyznam, że ja nie mogłam doczekać się, kiedy moja Agu stanie się bardziej mobilna ![]() U mnie też był ten moment i faktycznie wtedy się nadźwigałam, bo jak wspominała nosidełko nie sprawdziło się. Pomogło nam także krzesełko do karmienia, bo była wysoko i widziała wszystko co się dzieje ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Ad.2. ![]() ---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- Coś się dzisiaj cytuje dziwnie ![]() Edytowane przez Seona Czas edycji: 2011-01-30 o 14:00 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
Widzę ,że i Ty i Nika żle mnie zroumiałyście. To, że ja sugeruję sie tym co jest napisane w różengo rodzaju poradnikach / mimo iż kilka na półce się znajdzie ![]() Oczywiście cieszę się bardzo z tego , ze to jak wychowywałam i wychowuje moje pociechy zostało tak ładnie nazwane i opisane przez mądrych ludzi. Dla mnie zawsze najważniejszy był kontakt z dzieckiem, traktowanie go jak człowieka, nie jak .... hm. sama nie wiem jak to nazwać... dziecko tak jak dorosły ma swoje potrzeby i upodobania i mimo ,iz nie zwsze w sposób werbalny potrafi je przekazać , komunikuje sie ze światem - tzrba tylko bacznie obserwować i wsłuchiwać się w te małe istotki. Nika nie chciałam Cię urazić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Manolito , ani ja Ciebie urazic nie chcialam i nie poczulam sie przez Ciebie urazona
![]() Cieszmy sie , ze sa madre ksiazki, ktore nam pomagaja rozumiec nasze dzieci, ktore zachecaja do sluchania wlasnej intuicji , do porozumiewania sie z dzieckiem ![]() ![]() Gotowac musze wiec zmykam! ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Ad.2. A co do tych sztywnych zasad, to na początku faktycznie to się sprawdzało, na samym początku, gdy chciałam nauczyć odróżnić dzień od nocy, to kąpiel o stałej porze, poprzedzona kołysankami, wyciszanie itp. i tak codziennie, rytualnie, konsekwentnie itp. Ale czasem to nie działa, a właśnie są mamy, które tego trzymają się jak tonący brzytwy, bo to najszerzej w poradnikach opisywany sposób. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
Nie zaatakowałam metody, po prostu uważam za przesadę nazywanie "metodą" czegoś, co moim zdaniem jest normalnym postępowaniem rodzica z dzieckiem - bo tak, to jest normalne, że rodzice kochają swoje dzieci i mają je blisko siebie. Nie znam książki, więc nie będę się wypowiadać, musiałabym najpierw przeczytać, a szczerze mówiąc wydaje mi się, że troska i miłość to jest wszystko czego potrzeba mojemu dziecku i nie potrzebuję podręczników do tego ![]() Natomiast nie podobają mi się takie wytyczne w punktach mówiące co masz robić, bo sugerują, że jak czegoś nie robisz to nie jesteś z dzieckiem blisko. Ja np. nie będę nosiła w chuście, zastanawiałam się nad tym, ale nie widzę się z chustą, tylko by mnie to wkurzało. W opozycji do poradników które nazwałabym w skrócie "miłość bez granic - daj dziecku szansę, wychowa się samo" ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
Ludzie to na różne sposoby realizują od wieków. To są, że się tak wyrażę oczywiste oczywistości. Ktoś nagle z tego zrobił sobie "metodę" i zabłysnął, został guru... Trochę mi się z tego śmiać chce.Moje koleżanki prowadzą takie dysputy "wg jakiej metody wychowujesz dziecko" i podają nawet tytuły podręczników. A ja mam swoją autorską metodę, ot co ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2011-01-31 o 10:40 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Fajnie,że ktoś założył taki wątek
![]() Bardzo pasuje mi ta filozofia wychowania ![]() Przyznam,że żadnych ksiażek nie czytałam, trochę podglądam forum RB na gazecie. O chuście myslałam już dawno,zobaczymy czy młoda będzie chciala się chustować, spanie razem -nastawiam się na opcję Pauli78 ,czyli łozeczko ze zdjetym bokiem przysuniete do naszego łózka. Reagowanie na potrzeby dziecka -to dla mnie oczywiste, podobnie jak nietresowanie. Wychowanie pojmuję jako budowanie relacji,swoistego rodzaju związku a nie walkę ,kto komu "wejdzie na głowę". Chcę być mamą,która zawsze jest blisko (nie tylko fizycznie) ,taką,która wspiera swoje dziecko. Takim miękkim materacem ![]() W moim środowisku młode mamy mają nieco inne podejscie i moje pomysły na wychowanie traktuja jak dziwaczenie, bo "dziecko ma sie sluchac i koniec" ,bezwzglednie,bezdyskusuj nie i w kazdym wieku. A jak więcej wypłacze to mniej wysika. Noszenie i tulenie tez jest zle,bo "się przyzwyczai"...Wiem,że przynajmniej moja mama bedzie mnie wspierać w tych dziwnych ![]() ![]() Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-01-31 o 11:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
I bardzo dobrze, że ktos w końcu błysnął i zrobił z tego metodę, bo jesli mogą byc metody pt Jak wyszkolic dziecko, żeby tylko jadło, spało i robiło kupę. Albo stopińdziesiąt poradników w rodzaju: Jak nie przyzwyczajac dziecka do bliskości i jak najszybciej odzwyczaić go od tego, żeby rodzicom głowy zawracało, to swietnie, że ktos wreszcie powiedział rodzicom: Przytulanie to nic złego, dziecko się do tego nie przyzwyczaja jak do narkotyku, okazywanie miłości nie boli i procentuje w przyszłości! Wychowanie dziecka to nie zimny wychów cieląt!
Niestety czy stety zostało zaburzone to, co ludzkośc kultywowała przez wieki: młodzi uczyli się od starszych. Teraz nie chodzi się po radę do mamy, babci, kuzynki która ma juz dzieci, bo co one tam wiedzą. I faktycznie czasem ich wiadomości sa już nieaktualne, przestarzałe, nie przystają do dzisiejszego świata. Ale człowiek przez wieki uczył się od innych, potrzebował rad innych ludzi, szczególnie jesli chodzi o pielęgnację czy wychowanie potomstwa. I nadal tego potrzebuje, poniewaz jest zwierzeciem stadnym i potrzebuje stada, które go poprowadzi, które ma podobne poglądy na życie co on, potrzebuje wsparcia. Ale obecnie rolę stada nie zawsze pełni rodzina, ludzie wybieraja sobie, otaczają się ludzmi myslącymi podobnie. Obecnie rolę starszych w plemieniu pełnią poradniki. I tak jak wybieramy niektóre tylko rady mamy czy ciotki, bo wszystkie nam nie leżą, tak wybieramy taki poradnik, który odpowiada naszej wizji rodzicielstwa. Każdy z nas ulega jakimś radom, modom, nikt nie jest samotna wyspą, która sama wszystko sobie wymyśla. To co robimy mnóstwo ludzi tez robi lub będzie robiło. Poradniki trochę w tym pomagają, pod warunkiem, że nikt nie patrzy w nie ślepo, w końcu kiedys rad starszych tez najlepiej było nie słuchac ślepo ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-01-31 o 11:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Co do tego, co jest normalne w postepowaniu z dzieckiem.. Mnie rowniez bliskosc, cieplo i milosc wydaja sie normalne. Ale znam za dobrze historie wychowania i zbyt wiele rodzin, gdzie nadal stosuje sie tzw "chlodny chow". Wielu rodzicow nadal uwaza, iz dziecko powinno sie wyplakac, iz dziecko nalezy zlamac...Niestety. Sama nadal dostaje mnostwo dobrych rad, wedlug ktorych powinnam corke odstawic od piersi, lozka i wogole wyslac do jakiegos socjalizujacego miejsca, gdzie sie zycia nauczy. Dlatego akurat ja, jako pedagog i jako mama, ciesze sie, ze ktos ta "metode" opisal, ze ktos przypomina ludziom, jakie jest normalne postepowanie z dzieckiem, ze ktos uczy i odwoluje sie do intuicji kobiet, ze ktos udowadnia, ze noszenie nie rozpieszcza dziecka, ze wspolne spanie jest zdrowe, ze ktos pokazuje ciekawe badania itp. Ale moze to moje zawodowe zboczenie ![]() Zachecam do zapoznania sie z ksiazka. Ja zartobliwie nazywam Searsa moim guru, ale jego ksiazki sa ciekawe ( sam jest pediatra i tata 8 dzieci) , on wcale nie pisze, ze wymyslil ta metode, sam czesto podkresla, ze tak naprawde niczym odkrywczym nie jest, ze tak stulecia temu wychowywano dzieci... Ksiazki z tego co wiem nie zostaly wydane po polsku. Ale plotka glosi , ze jedna z nich sie tlumaczy i kto wie... ![]() Punkty sa ze strony "dzieci sa wazne". I nie, nikt nie mowi, ze jest sie zlym rodzicem, jesli sie ich nie wypelnia. Jeszcze raz powtorze: Sears czesto podkresla, iz jest jedna tylko regula, ktorej dobry rodzic nie lamie: nie ignoruje placzu dziecka i traktuje placz jako sposob na komunikacje. Reszta regul jest elastyczna, jest inspiracja, a to co z tego dla siebie wezmiesz to juz Twoja decyzja. co do nazywania AP metoda... Oto pierwsze zdanie z ksiazki Searsa: Attachment parenting is an approach to raising children rather than a strict set of rules. I dalej : Above all, attachment parenting means opening your mind and heart to the individual needs of your baby and letting your knowledge of your child be your quide to making on-the-spot decisions about what works best for both of you. Nie nazwalabym zatem AP metoda... I nadal uwazam, ze w dobie, gdy tak wiele wokol nas krzywd i zaniedban wzgledem dzieci, ksiazki i ludzie propagujacy rodzicielstwo bliskosci sa mile widziane. Ciesze sie, ze Ty i Twoje dziecko jestescie blisko, szczesliwi, odnalezliscie swoj sposob na bycie razem. Ale sa rodzice, ktorzy potrzebuja wsparcia, ktorzy sami pochodza z dysfunkcjonalnych rodzin i nie wiedza , co jest "normalne" w postepowaniu z dzieckiem. Dla nich ktos , kto im pomoze sie odnalezc w roli rodzica, wsluchac w potrzeby dziecka jest wazny. Cytat:
![]() Niestety , wlasnie o tym pisalam wyzej... Nie dla kazdego reagowanie na potrzeby maluszka jest normalnym i dobrym postepowaniem. Wielu rodzicow nadal stosuje tzw "chlodny chow". Przykre, ale prawdziwe. Kazdy ma prawo wychowywac dziecko po swojemu.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png Edytowane przez Nika1980 Czas edycji: 2011-01-31 o 12:02 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Ja wypowiem się tylko odnosnie chodzenia po radę
![]() Teraz własnie bardzo chętnie słucham różnych rad (niektóre mnie denerwują,ale mniejsza o to) ,i zauwazyłam,że najlepsze (według mnie) są rady mojej mamy,babci,tesciowej ![]() ![]() Młodsze mamy (kilkulatków) z mojego otoczenia reguły ograniczają się do tego,ze najlepsze sa okreslone produkty do pielegnacji ,higieny,zabawy, nie zastanawiaja sie czy aby na pewno bo przeciez to oczywiste,ze najbardziej popularne =najlepsze. Dziwi je moja rozkiminka na wiele tematów. Najlepszymi metodami zajmowania dziecka sa te,które wymagaja jak najmniejszego zaangazowania rodzica. W ogóle taka refleksja mi sie nasuneła,ze jakos chyba mniej chyba temu młodszemu pokoleniu się chce po prostu. będzie off top Nika -chwale się - czekam na córeczkę ![]() ![]() Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-01-31 o 12:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
Naprawde zaluje, ze Searsa nie przetlumaczono na jez.polski ( swoja droga ciekawe dlaczego?) , dla mnie kazde zdanie z tych ksiazek jest warte zacytowania. ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Niestey zyjemy w dziwnym swiecie. Czasem tak mysle... Im wiecej gadzetow tym lepiej. Zauwazam to tez w Holandii. To pragnienie, by jak najszybciej zycie "wrocilo do normy" , w wieku 3 miesiecy dziecko do zlobka, mama do pracy, wreszcie wszystko jest normalnie, tak jak bylo zanim sie dziecko urodzilo. Ja staram sie nie sluchac rad. Tesciowa stosowala chlodny chow, z mama mam ...hm trudna relacje. Cale szczescie siostra sie przelamala i juz mnie nie uwaza za dziwaczke ![]() ---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Mnie szwagierka uwaza za mega dziwadło ![]() Imię wybrane : Ola ![]() a jesli jednak bedzie synek - Błażej albo Michaś ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Witaj w zacnym gronie dziwadel! ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
![]() Polecam herbatke z lisci malin ( wzmacnia miesnie macicy) i olej z wiesiolka ( uelastycznia szyjke) ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Ja pilam od 36 tygodnia, ale juz nie pamietam od kiedy mozna konkretnie...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() Zakładasz wielką bliskość z córką jednocześnie z góry zakładając, że choćby nie wiem co nie będziesz jej nosić, spać z nią ani jej karmić. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ---------- Moja rodzina stosowała tę metodę 35 lat temu. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
a tak w ogole to jak ktos moglby pomyslec, ze jesli nie traktuje swojego dziecka wg nowego nazwenictwa to go kijem traca i wychowuje na telefon
![]() slusznie ktoras z dziewczyn zauwazyla, metoda taka i owaka zostala metoda w momencie kiedy narodzilo sie pierwsze dziecko na swiecie. pozniej co prawda zginelo sie dziecku z rak brata swego, ale nie wierze ze dopiero pan/pani co wymyslili nazwe AP wpadli na pomysl tulenia swojego bobasa ktos zarabia pieniadze na rodzicach, ktorzy sa zagubieni, nie maja moze wystarczajacego oparcia w rodzinnych kobietach, ktore podpowiedziec etc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzicielstwo bliskosci ( Attachment Parenting )
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:36.