Polecamy:

assiaaa · 2011-01-30, 20:27

Każdy lubi coś innego
http://www.ochoroba.pl/artykuly/1489...-odchudzajacej <-tutaj masz link z produktami które można jesc, ktore zaś mniej. Sama korzystam z tej tabeli

GŁODOMORKI;P;P;P

_______________________
było:65
jest:60,5
będzie:50

dzovana · 2011-01-30, 20:58

ja sie duzo oczytalam co jest mniej wiecej zakazane a co dozwolone, tylko nie wiem co kiedy jesc.. np, mowia ze kolacja bialkowa

ale ja np serka wiejskiego nie zjem, bo mnie cofa.. !! dlatego szukam innych rozwiazan

smaaaal · 2011-01-30, 21:00

to w takim razie ja również sie dołączę

wzrost: 159 cm obecna waga: 54kg cel:45 kg
u mnie najgorzej jest ze słodyczami, a najwieksza ochota zawsze dopada mnie w weekend. nie wytrzyumuje i dopadam sie do slodkosci. moge jesc je wtedy gasciami (i to doslownie). moze moglybyscie mi powiedziec czy macie jakies swoje sposoby na niejedzenie slodyczy?

Mordsith · 2011-01-30, 21:24

Witam Was spowrotem moje dziewczyny! Miło mi że pojawia się coraz więcej chętnych do udzielania się w moim wątku, wspólnie napewno damy rade!

Cytat:

Napisane przez assiaaa

Ah te nasze zbędne kilogramy. Mając 17lat (mam 19) ważyłam 72kg, o których dawno zapomnialam. Wtedy własnie trafilam do sanatorium na odchudzanie. Myslalam ze beda tam osoby mniej wiecej mojej wagi, a tam... dziewczynka 8lat->86kg, dziewczyna 18lat->126kg, chlopak 2kl gimnazjum->158kg. Szok normalnie. Pamietam jak dzis moj pierwszy dzien tam. Ale to bylo 12kg temu. Dziś jest 60,5kg. Tak sie mowi ale jak sie juz troche schudnie to chce sie coraz mniej miec kg na wadze. Ja tamtych 72kg juz nawet nie pamietam...;p Ale zdjęcia gdzieś są, wlasnie... gdzies.

Nie ma co zapominać, że się tyle schudło, tylko powywieszać sobie te zdjęcia, żeby odstraszały od powrotu do tej wagi, i z dumą patrzyć w lustro, na to jak wyglądasz teraz!

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:

Napisane przez CrazyOlcia

Ojj.. były i są.. i będą komplikacje.. lekarze nie zdiagnozowali w porę mojego wyrostka..

Noo.. i sie trochę narobiło.. 3 operacjeeee..

Bylo ciężko, ale podobno mam na ziemi misję do wykonania..

Może.. motywować Was do zrzucania kg?

Ojj biedactwo! Trzymaj się, wszystko będzie dobrze!!

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:

Napisane przez jagagaga

O, coś dla mnie, też chcę trochę zrzucić

Przy wzroście 165 cm ważę 55 kg, ale chciałabym 50 kg, mam na to powiedzmy pół roku

A dlaczego pół roku? Taki cel, czy konkretne wydarzenie będzie miało miejsce?

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:

Napisane przez smaaaal

to w takim razie ja również sie dołączę

wzrost: 159 cm obecna waga: 54kg cel:45 kg
u mnie najgorzej jest ze słodyczami, a najwieksza ochota zawsze dopada mnie w weekend. nie wytrzyumuje i dopadam sie do slodkosci. moge jesc je wtedy gasciami (i to doslownie). moze moglybyscie mi powiedziec czy macie jakies swoje sposoby na niejedzenie slodyczy?

Skoro tak bardzo jesteś uzależniona od słodkich rzeczy, to napewno nie uda Ci się całkowicie przestać jedzenia wszystkiego co słodkie, ale możesz te słodycze zastąpić innymi rzeczami. Ja np jak mam ochotę na coś słodkiego, to jem jogurt z suszonymi owocami np, kanapkę z dżemem niskosłodzonym, kisiel, nie mają one dużo tłuszczy i kalorii a słodkie są

Polecam

smaaaal · 2011-01-30, 21:36

Mordsith dziękuję, na pewno spróbuję

shanti92 · 2011-01-30, 21:59

Przyłączam się

Sama ważę 69 kg...
I cel: 65
II cel: 62
III cel: 58
IV cel: 54
V cel: utrzymać wagę!

zaczynam od jutra

Monte_ · 2011-01-30, 22:11

Hej laseczki!

Rowniez i ja sie chetnie dolacze do wspolnego zmagania

Mam 165 wzrostu i ważę obecnie 62kg. W zeszlym roku zrzucilam po porodzie z 85kg do 57kg (od stycznia do lipca). Od tamtego czasu brzydko sobie odpuscilam, zero cwiczenia i diety (o zgrozo!!!) , więc efekt +5kg w 7 miesięcy

. Czas START dziewczyny!

Chciałabym znowu wazyc 55kg

wiec przede mną cel -7kg

jagagaga · 2011-01-30, 23:19

Nie, za pół roku nic ważnego się nie wydarzy, po prostu chcę chudnąć racjonalnie, może być nawet szybciej

Nie chcę chudnąć za szybko, żeby nie było efektu jojo. A kolejny mój cel : wagę utrzymać. Pozdrawiam

**Edo_ergo_sum** · 2011-01-30, 23:22

Jaga

Tobie bym radził wyregulować styl życia bo z tego wątku co założyłaś wnioskuje że by ta zmiana dużo Ci dała.

new york city · 2011-01-30, 23:22

siemanko:p przygarniecie?

jagagaga · 2011-01-30, 23:56

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Jaga

Tobie bym radził wyregulować styl życia bo z tego wątku co założyłaś wnioskuje że by ta zmiana dużo Ci dała.

Oj tak, z pewnością masz rację. Bardzo powoli ale do tego dążę.

Ps. House! dopiero teraz zwróciłam uwagę na Twój podpis. kocham House'a

**Edo_ergo_sum** · 2011-01-31, 00:02

Avatar jest mylący

jagagaga · 2011-01-31, 00:08

Haha, tak, bardzo

Mordsith · 2011-01-31, 08:32

Dzień dobry. Oczywiście przygarniam wszystkie przybłędy i trzymam za Was kciuki.

Wstałam, ale czuję się jakbys ktoś mnie przeżuł i wypluł. Dziś idę do lekarza, bo walczę z chorobą już cały tydzień i nic, może dostanę zwolnienie z pracy.
Niestety choroba uniemożliwia mi też ćwiczenia

wiedzma_com_pl · 2011-01-31, 08:54

Cytat:

Napisane przez Mordsith

Dzień dobry. Oczywiście przygarniam wszystkie przybłędy i trzymam za Was kciuki.

Wstałam, ale czuję się jakbys ktoś mnie przeżuł i wypluł. Dziś idę do lekarza, bo walczę z chorobą już cały tydzień i nic, może dostanę zwolnienie z pracy.
Niestety choroba uniemożliwia mi też ćwiczenia

Najpierw się wykuruj, a potem będziesz ćwiczyła

Ps. Masz szatańską wagę

(66,6

)

Mordsith · 2011-01-31, 08:58

Cytat:

Napisane przez wiedzma_com_pl

Najpierw się wykuruj, a potem będziesz ćwiczyła

Ps. Masz szatańską wagę

(66,6

)

Wiem, dlatego zmieniłam opis, bo weszłam rano taka zasmarkana na wagę a tam 66,6... Może to jakiś znak?

orchideaQ · 2011-01-31, 10:43

Witam,moge sie przyłączyć...?
ja tak walcze ze soba i raz waga spada,raz do góry idzie,ale ogólnie jest mnie mniej...

Mordsith · 2011-01-31, 10:55

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

Witam,moge sie przyłączyć...?
ja tak walcze ze soba i raz waga spada,raz do góry idzie,ale ogólnie jest mnie mniej...

Witam, a ile masz wzrostu? Jakie metody stosujesz?

orchideaQ · 2011-01-31, 11:11

malutko

164cm

ograniczam pieczywo,ziemniaki,makaro ny,słodycze,słodkie napoje,tłuste jedzonko..
pije sporo wody i zielonej herbaty.

staram sie codziennie cwiczyc,stepper,brzuszki itp.

Mordsith · 2011-01-31, 11:25

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

malutko

164cm

ograniczam pieczywo,ziemniaki,makaro ny,słodycze,słodkie napoje,tłuste jedzonko..
pije sporo wody i zielonej herbaty.

staram sie codziennie cwiczyc,stepper,brzuszki itp.

No to wzrostu mamy tyle samo, najwazniejsze to żeby się nie głodzić, jeść racjonalne posiłki, 4-5 razy dziennie i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć! Ja niestety nie moge dopóki nie wyzdrowieję, ale mam nadzieję że nie osiądę z tego powodu na laurach i potem wezmę się w garść!

orchideaQ · 2011-01-31, 11:32

staram sie cwiczyc tyle ile mogę..
i o ile jestem u siebie,a nie u tż-ta..
marudzi zebym schudla,a jak jade do niego to na siłe mnie karmi czym sie da...

to mamy taki sam wzrost i podobne cele do schudniecia..

chociaz mi raczej zalezy na wyglądzie,niz na tych kg które zobacze na wadze

Mordsith · 2011-01-31, 11:39

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

staram sie cwiczyc tyle ile mogę..
i o ile jestem u siebie,a nie u tż-ta..
marudzi zebym schudla,a jak jade do niego to na siłe mnie karmi czym sie da...

to mamy taki sam wzrost i podobne cele do schudniecia..

chociaz mi raczej zalezy na wyglądzie,niz na tych kg które zobacze na wadze

Ten wygląd niestety od tych kg troszkę jest uzalezniony

Ja póki co dzisiaj zjadłam 2 kanapki chleba slonecznikowego z serkiem i wypiłam herbatkę miętową. Na drugie sniadanie zjem jogurcik, a na obiad krokiecika z pieczarkami. Podwieczorku i kolacji nie planuję jeszcze, bo nie wiem czy dostanę zwolnienie z pracy, jak nie to w pracy coś bedę musiała jesć.

orchideaQ · 2011-01-31, 11:43

Cytat:

Napisane przez Mordsith

Ten wygląd niestety od tych kg troszkę jest uzalezniony

Ja póki co dzisiaj zjadłam 2 kanapki chleba slonecznikowego z serkiem i wypiłam herbatkę miętową. Na drugie sniadanie zjem jogurcik, a na obiad krokiecika z pieczarkami. Podwieczorku i kolacji nie planuję jeszcze, bo nie wiem czy dostanę zwolnienie z pracy, jak nie to w pracy coś bedę musiała jesć.

he he a ja zjadlam 2 kromki pieczywa z ziarnami i z serkiem top.,i na to pomidorek posypany czosnkiem w proszku

i popilam to zielona herbatka

niedlugo zjem jablko,i pomarancze..

a na obiad bede miala taki jakby gulasz z miesem i warzywami i niestety ziemniaki do tego,ale chyba z nich zrezygnuje..
a pozniej to sama nie wiem..

ile h trwa Twoja zmiana w pracy ?

Mordsith · 2011-01-31, 11:53

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

he he a ja zjadlam 2 kromki pieczywa z ziarnami i z serkiem top.,i na to pomidorek posypany czosnkiem w proszku

i popilam to zielona herbatka

niedlugo zjem jablko,i pomarancze..

a na obiad bede miala taki jakby gulasz z miesem i warzywami i niestety ziemniaki do tego,ale chyba z nich zrezygnuje..
a pozniej to sama nie wiem..

ile h trwa Twoja zmiana w pracy ?

No to śniadanka nawet podobne

Z ziemniaczków możesz zrezygnowac, albo zjeść mniejsza porcję, choć lepiej zrezygnować

6 h - pracuje na 3/4 etatu

orchideaQ · 2011-01-31, 12:02

Cytat:

Napisane przez Mordsith

No to śniadanka nawet podobne

Z ziemniaczków możesz zrezygnowac, albo zjeść mniejsza porcję, choć lepiej zrezygnować

6 h - pracuje na 3/4 etatu

to jeszcze masz taką w miarę zmianę,nie musisz dużo jedzonka ze soba zabierać

postaram sie wogóle nie zjesc ziemniaków,ostatnio to jakos przestały mi nawet smakować

Mordsith · 2011-01-31, 12:12

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

to jeszcze masz taką w miarę zmianę,nie musisz dużo jedzonka ze soba zabierać

postaram sie wogóle nie zjesc ziemniaków,ostatnio to jakos przestały mi nawet smakować

Ja żadko kiedy jem ziemniaki, ale czasami to tak mnie napadnie, że nawet same ziemniaczki mam ochotę zjeść, jak już długo nie jadam.
Niby 6 h w pracy, ale szybko robię się w niej głodna. Najgorsze jest to, że jak wracam z pracy to jestem bardzo głodna, a wtedy już późno jest (po 22). Jak narazie w tym tygodniu udało mi się nie jeść po drugich zmianach, ewentualnie owoc lub trochę jogurtu..

orchideaQ · 2011-01-31, 12:22

Cytat:

Napisane przez Mordsith

Ja żadko kiedy jem ziemniaki, ale czasami to tak mnie napadnie, że nawet same ziemniaczki mam ochotę zjeść, jak już długo nie jadam.
Niby 6 h w pracy, ale szybko robię się w niej głodna. Najgorsze jest to, że jak wracam z pracy to jestem bardzo głodna, a wtedy już późno jest (po 22). Jak narazie w tym tygodniu udało mi się nie jeść po drugich zmianach, ewentualnie owoc lub trochę jogurtu..

to pod tym względem nieciekawie masz.. ale musisz walsnie cos takiego lekkiego jesc.. a mozesz jesc w czasie pracy?

ja chyba zaczne stosowac jakies suplementy,bo nie wiem cxy uda mi sie schudnac tyle ile bym chciala..

Natyyy · 2011-01-31, 12:31

Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieje że znajdzie się dla mnie na tym forum trochę miejsca..
Nie powiem żebym była w trakcie jakiegoś wielkiego odchudzania.
Przeciwnie liczę, że wymiana postów przywróci motywacje .. Już raz razem z dziewczynami z forum takiego jak te zrzuciłam 12 kg ( z 80 na 68kg). Udało się utrzymać wagę przez względnie dł. czas dzięki regularnym ćwiczeniom. Potem jednak dopadło mnie podłe chorubsko które wyłączyło mnie z życia na pół roku

Dzisiaj powoli zaczynam dochodzić do siebie, niestety z wagą 75kg

Może nie jestem w formie olimpijskiej ale myślę że to czas by zadbac o siebie i odzyskać choć namiastkę dawnego wyglądu. Wziełam się ostro za pielęgnacje włosów które są w stanie opłakanym

a to już jakiś krok

"od jutra"(jak kolwiek to brzmi

) powoli wracam do odchudzania. Dzisiaj już nie tykam chleba ani kolacji..

Muszę to zrobić w jakiś sensowny zdrowy sposób zeby odchudzanie (jak to bywało) nie odbiło się na tych przeklętych włosach na przykład.. Mam nadzieję że pomożecie

orchideaQ · 2011-01-31, 12:35

Cytat:

Napisane przez Natyyy

Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieje że znajdzie się dla mnie na tym forum trochę miejsca..
Nie powiem żebym była w trakcie jakiegoś wielkiego odchudzania.
Przeciwnie liczę, że wymiana postów przywróci motywacje .. Już raz razem z dziewczynami z forum takiego jak te zrzuciłam 12 kg ( z 80 na 68kg). Udało się utrzymać wagę przez względnie dł. czas dzięki regularnym ćwiczeniom. Potem jednak dopadło mnie podłe chorubsko które wyłączyło mnie z życia na pół roku

Dzisiaj powoli zaczynam dochodzić do siebie, niestety z wagą 75kg

Może nie jestem w formie olimpijskiej ale myślę że to czas by zadbac o siebie i odzyskać choć namiastkę dawnego wyglądu. Wziełam się ostro za pielęgnacje włosów które są w stanie opłakanym

a to już jakiś krok

"od jutra"(jak kolwiek to brzmi

) powoli wracam do odchudzania. Dzisiaj już nie tykam chleba ani kolacji..

Muszę to zrobić w jakiś sensowny zdrowy sposób zeby odchudzanie (jak to bywało) nie odbiło się na tych przeklętych włosach na przykład.. Mam nadzieję że pomożecie

witam
ładnie udało Ci sie schudnąć.. 12kg to sporo,a w jakim czasie?
raźniej zawsze lepiej

i do jakiej wagi chcesz teraz zejsc?

Mordsith · 2011-01-31, 12:43

Cytat:

Napisane przez orchideaQ

to pod tym względem nieciekawie masz.. ale musisz walsnie cos takiego lekkiego jesc.. a mozesz jesc w czasie pracy?

ja chyba zaczne stosowac jakies suplementy,bo nie wiem cxy uda mi sie schudnac tyle ile bym chciala..

W czasie pracy mam jedną 15-minutową przerwę, o różnych porach.
Suplementy + ćwiczenia spoko, ale same suplementy nic Ci nie dadzą. Nie trac wiary!

2011-01-30, 20:27	#31
assiaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 6	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Każdy lubi coś innego http://www.ochoroba.pl/artykuly/1489...-odchudzajacej <-tutaj masz link z produktami które można jesc, ktore zaś mniej. Sama korzystam z tej tabeli GŁODOMORKI;P;P;P _______________________ było:65 jest:60,5 będzie:50

2011-01-30, 20:58	#32
dzovana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 8 041	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! ja sie duzo oczytalam co jest mniej wiecej zakazane a co dozwolone, tylko nie wiem co kiedy jesc.. np, mowia ze kolacja bialkowa ale ja np serka wiejskiego nie zjem, bo mnie cofa.. !! dlatego szukam innych rozwiazan

2011-01-30, 21:00	#33
smaaaal Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 126	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! to w takim razie ja również sie dołączę wzrost: 159 cm obecna waga: 54kg cel:45 kg u mnie najgorzej jest ze słodyczami, a najwieksza ochota zawsze dopada mnie w weekend. nie wytrzyumuje i dopadam sie do slodkosci. moge jesc je wtedy gasciami (i to doslownie). moze moglybyscie mi powiedziec czy macie jakies swoje sposoby na niejedzenie slodyczy?

2011-01-30, 21:36	#35
smaaaal Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 126	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Mordsith dziękuję, na pewno spróbuję

2011-01-30, 21:59	#36
shanti92 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 29	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Przyłączam się Sama ważę 69 kg... I cel: 65 II cel: 62 III cel: 58 IV cel: 54 V cel: utrzymać wagę! zaczynam od jutra

2011-01-30, 22:11	#37
Monte_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 692	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Hej laseczki! Rowniez i ja sie chetnie dolacze do wspolnego zmagania Mam 165 wzrostu i ważę obecnie 62kg. W zeszlym roku zrzucilam po porodzie z 85kg do 57kg (od stycznia do lipca). Od tamtego czasu brzydko sobie odpuscilam, zero cwiczenia i diety (o zgrozo!!!) , więc efekt +5kg w 7 miesięcy . Czas START dziewczyny! Chciałabym znowu wazyc 55kg wiec przede mną cel -7kg __________________ Było: 88kg Jest: 64,9kg Cel: 58kg

2011-01-30, 23:19	#38
jagagaga Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 244	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Nie, za pół roku nic ważnego się nie wydarzy, po prostu chcę chudnąć racjonalnie, może być nawet szybciej Nie chcę chudnąć za szybko, żeby nie było efektu jojo. A kolejny mój cel : wagę utrzymać. Pozdrawiam

2011-01-30, 23:22	#39
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Jaga Tobie bym radził wyregulować styl życia bo z tego wątku co założyłaś wnioskuje że by ta zmiana dużo Ci dała.

2011-01-30, 23:22	#40
new york city Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 155	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! siemanko:p przygarniecie? __________________ 65 64 63 6261 60 59 58 57 56 55 You can tell Jesus that the bitch is back!

2011-01-31, 00:02	#42
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Avatar jest mylący

2011-01-31, 00:08	#43
jagagaga Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 244	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Haha, tak, bardzo

2011-01-31, 08:32	#44
Mordsith Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 2 302	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Dzień dobry. Oczywiście przygarniam wszystkie przybłędy i trzymam za Was kciuki. Wstałam, ale czuję się jakbys ktoś mnie przeżuł i wypluł. Dziś idę do lekarza, bo walczę z chorobą już cały tydzień i nic, może dostanę zwolnienie z pracy. Niestety choroba uniemożliwia mi też ćwiczenia __________________ "Miłość jest treścią naszego istnienia. Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia, nie mając śmiałości by zerwać jego owoce." Edytowane przez Mordsith Czas edycji: 2011-01-31 o 08:40

2011-01-31, 10:43	#47
orchideaQ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 152	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Witam,moge sie przyłączyć...? ja tak walcze ze soba i raz waga spada,raz do góry idzie,ale ogólnie jest mnie mniej... __________________ 79,2...... 77.. 72,9 ... 69... 65... 59

2011-01-31, 11:11	#49
orchideaQ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 152	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! malutko 164cm ograniczam pieczywo,ziemniaki,makaro ny,słodycze,słodkie napoje,tłuste jedzonko.. pije sporo wody i zielonej herbaty. staram sie codziennie cwiczyc,stepper,brzuszki itp. __________________ 79,2...... 77.. 72,9 ... 69... 65... 59

2011-01-31, 11:32	#51
orchideaQ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 152	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! staram sie cwiczyc tyle ile mogę.. i o ile jestem u siebie,a nie u tż-ta.. marudzi zebym schudla,a jak jade do niego to na siłe mnie karmi czym sie da... to mamy taki sam wzrost i podobne cele do schudniecia.. chociaz mi raczej zalezy na wyglądzie,niz na tych kg które zobacze na wadze __________________ 79,2...... 77.. 72,9 ... 69... 65... 59

2011-01-31, 12:31	#58
Natyyy Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 72	Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!! Cześć Dziewczyny! Mam nadzieje że znajdzie się dla mnie na tym forum trochę miejsca.. Nie powiem żebym była w trakcie jakiegoś wielkiego odchudzania. Przeciwnie liczę, że wymiana postów przywróci motywacje .. Już raz razem z dziewczynami z forum takiego jak te zrzuciłam 12 kg ( z 80 na 68kg). Udało się utrzymać wagę przez względnie dł. czas dzięki regularnym ćwiczeniom. Potem jednak dopadło mnie podłe chorubsko które wyłączyło mnie z życia na pół roku Dzisiaj powoli zaczynam dochodzić do siebie, niestety z wagą 75kg Może nie jestem w formie olimpijskiej ale myślę że to czas by zadbac o siebie i odzyskać choć namiastkę dawnego wyglądu. Wziełam się ostro za pielęgnacje włosów które są w stanie opłakanym a to już jakiś krok "od jutra"(jak kolwiek to brzmi) powoli wracam do odchudzania. Dzisiaj już nie tykam chleba ani kolacji.. Muszę to zrobić w jakiś sensowny zdrowy sposób zeby odchudzanie (jak to bywało) nie odbiło się na tych przeklętych włosach na przykład.. Mam nadzieję że pomożecie __________________ 75kg--> 73,5--> najbliższy cel 71kg 174 cm .. a jeżeli wydaje ci się, że coś jest niemożliwe.. to wiesz co robić....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)