Przeklęte miejsca

[kalincia]

Napisane przez Ewciaaaaa

Kalincia taaa śmiej sie śmiej ale jesli tobie przydarzyłoby sie cos dziwnego równiez szukałabyś wszędzie jakiejs "pomocy" , wiec jesli chcesz dopierd. to lepiej sie prosze nie odzywaj

Tak, szukałabym pomocy, prawdziwej, a nie wierzyłabym, że pomóc może coś napisanego lub powieszonego na drzwiach lub w innym miejscu, bo to magia, a jej istnienia nie da się udowodnić. Kiedy jestem chora, to też szukam pomocy, ale nie u znachora odczyniającego "złe oko" lub wypędzającego złe duchy, lecz u lekarza, który ma wiedzę na dany temat i doświadczenie.
Zamiast słowa, którego nie mogłaś lub nie chciałaś użyć w całości, można zastosować inne, powszechnie akceptowane wśród ludzi. Jeśli się je zna. Ja wyrażam swoje poglądy, mam do tego prawo, ale nie muszę się przy tym zniżać do wulgaryzmów. A ty musisz?

[Madia]

Napisane przez kalincia

Tak, szukałabym pomocy, prawdziwej, a nie wierzyłabym, że pomóc może coś napisanego lub powieszonego na drzwiach lub w innym miejscu, bo to magia, a jej istnienia nie da się udowodnić. Kiedy jestem chora, to też szukam pomocy, ale nie u znachora odczyniającego "złe oko" lub wypędzającego złe duchy, lecz u lekarza, który ma wiedzę na dany temat i doświadczenie.
Zamiast słowa, którego nie mogłaś lub nie chciałaś użyć w całości, można zastosować inne, powszechnie akceptowane wśród ludzi. Jeśli się je zna. Ja wyrażam swoje poglądy, mam do tego prawo, ale nie muszę się przy tym zniżać do wulgaryzmów. A ty musisz?

Czemu się nie odniesiesz do mojej wypowiedzi racjonalistko "co_to_musi_mieć tu_i_teraz_z_dowodami_wył ożone". Potrafisz udowodnić takie cuś jak: szczepionki (działają w końcu czy nie?), powstanie wszechświata??? No i odwieczne pytanie: czy mleko w końcu szkodzi czy nie, bo naukowcy nasi co rusz nowe rewelacje na ten temat podają.

[kalincia]

Ja nie twierdzę, że nauka wie wszystko, chociaż szczepionki przyczyniły się do eliminacji wielu chorób szczególnie dziecięcych, nikt nie wie nic pewnego o początkach wszechświata, chociaż jest wiele teorii i żadna nie bierze pod uwagę magii, a mleko szkodzi lub nie w zależności od posiadania przez danego osobnika pewnego enzymu lub nieposiadania go. To, że nikt nie wierzył kiedyś w istnienie bakterii czy w istnienie kulistej ziemi obracającej się wokół słońca, nie oznacza, że magia działa lub kiedykolwiek działała. Bakterie sobie istniały a Ziemia się kręciła, niezależnie od poziomu wiedzy. Chociaż zawsze, dopóki ludzie czegoś nie stwierdzili naukowo, szukali rozwiązania właśnie w magii. Runy też się do takich rozwiązań zaliczają. Jak i wiara w "złe oko" na przykład lub w działalność czarownic itd. Chętnie uwierzę w rozwiązania magiczne i w duchy i w runy i inne czary, jeśli da się ich istnienie czy działanie pokazać w eksperymencie lub przez odpowiednie narzędzie. Jeszcze się to nie udało...

[Madia]

Napisane przez kalincia

Ja nie twierdzę, że nauka wie wszystko, chociaż szczepionki przyczyniły się do eliminacji wielu chorób szczególnie dziecięcych, nikt nie wie nic pewnego o początkach wszechświata, chociaż jest wiele teorii i żadna nie bierze pod uwagę magii, a mleko szkodzi lub nie w zależności od posiadania przez danego osobnika pewnego enzymu lub nieposiadania go. To, że nikt nie wierzył kiedyś w istnienie bakterii czy w istnienie kulistej ziemi obracającej się wokół słońca, nie oznacza, że magia działa lub kiedykolwiek działała. Bakterie sobie istniały a Ziemia się kręciła, niezależnie od poziomu wiedzy. Chociaż zawsze, dopóki ludzie czegoś nie stwierdzili naukowo, szukali rozwiązania właśnie w magii. Runy też się do takich rozwiązań zaliczają. Jak i wiara w "złe oko" na przykład lub w działalność czarownic itd. Chętnie uwierzę w rozwiązania magiczne i w duchy i w runy i inne czary, jeśli da się ich istnienie czy działanie pokazać w eksperymencie lub przez odpowiednie narzędzie. Jeszcze się to nie udało...

Niemożność udowodnienia działania magii nie dowodzi, że tego nie ma. Skoro nie możesz udowodnić, że coś działa lub nie to chyba nie możesz wykluczyć nieistnienia tej rzeczy, capisci??

[kalincia]

Dla mnie niemożność udowodnienia, że coś działa oznacza niemożność udowodnienia, że to jest.

[Madia]

AA to spoko. To znaczy, że nie tylko z magią jest problem

[kalincia]

jaki problem?