Jak postępujecie z mokrymi włosami??

[Shiruki]

Napisane przez pozytywka_

mi też zwykłe szczotki z tymi plastikowymi wypustkami wyrywały włosy
aż do momentu kiedy sięgnęłam po szczotkę z naturalnego włosia i taką "gęstą"
http://images.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/p/zdrow...hair-brush.jpg
polecam każdemu :P ładnie rozczesuje (jednak trochę więcej czasu zabiera) i nie wyrywa ani jednego włosa bo jest bardzo delikatna.

Widziałam ostatnio tę szczotkę na allegro i tak się właśnie zastanawiałam czy warto kupić Możesz mi napisać jakie masz włosy? I czy ta szczecina ze szczotki jest taka bardziej czy mniej twarda? :P Wyczytałam o tych szczotkach z naturalnego włosia i się na nie strasznie napaliłam

Warto zdać sobie sprawę, że najpiękniejsze włosy to naturalne włosy

Ja akurat wyglądam tysiąc razy lepiej w farbowanych na ciemno włosach niż tych okropnych mysich jakie dała mi Bozia Nawet ostatnio oglądałam stare zdjęcia i aż mnie trzęsło

A propos, dziewczyny jak wrzucacie po kilka cytatów do posta, żeby pokazywało czyja to wiadomość? Za ciemna chyba jestem

I żeby nie było takiego zupełnego offtopu Ja włoski po myciu zawijam najpierw w taki ręczniczek, niby specjalnie do włosów właśnie (kupiony za jakieś parę zł w sklepie typu "wszystko za grosze" ) ma z tyłu guziczek i pętelkę żeby nie rozplątywało się, i jest z takiego miękkiego materiału. Chociaż i tak zawsze mam wrażenie, że spadnie więc zawijam jeszcze w zwykły ręcznik Potem tylko odciskam włoski po jakimś czasie i rozczesuję palcami i leciutko szczotką robię przedziałek. A normalne czesanie dopiero na sucho

[kat123]

Ja to mam chyba jakieś inne te włosy Umyję i jak już wycisnę w wodę, chwilę potrzymam w ręczniku zawiniętym na głowie to grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach je rozczesywać to tragedia. Połowę sobie wyrwę. A odżywkę używam i to nie byle jaką. Prościej mi je małą szczotką rozczesać, taką dla dzieci,a le ostatnio zgubiłam i nie mogę kupić nigdzie nowej... Na sucho to już w ogóle jest makabra

[Shiruki]

kat123 a jak myjesz włosy? Może je za bardzo splątujesz, trzesz podczas mycia? Już tu chyba któraś z dziewczyn pisała, że najlepiej podczas mycia trzymać włoski tak jakby prosto i tylko delikatnie jeździć rękami z szamponem (czy czym tam myjesz ) od nasady włosów, po ich długości, w dół. I ręcznikiem też potem delikatnie zawinąć
Ja od kiedy zadbałam bardziej (maniacząco) o swoje włosy to nie mam problemów z rozczesywaniem, więc myślę, że może to być też kwestia tego, że są jeszcze za suche i trzeba je trochę bardziej porozpieszczać

[kat123]

Napisane przez Shiruki

kat123 a jak myjesz włosy? Może je za bardzo splątujesz, trzesz podczas mycia? Już tu chyba któraś z dziewczyn pisała, że najlepiej podczas mycia trzymać włoski tak jakby prosto i tylko delikatnie jeździć rękami z szamponem (czy czym tam myjesz ) od nasady włosów, po ich długości, w dół. I ręcznikiem też potem delikatnie zawinąć
Ja od kiedy zadbałam bardziej (maniacząco) o swoje włosy to nie mam problemów z rozczesywaniem, więc myślę, że może to być też kwestia tego, że są jeszcze za suche i trzeba je trochę bardziej porozpieszczać

No możliwe, że je plączę podczas mycia, bo ja je tak masuję -najpierw przy głowie a potem resztę... Muszę spróbować inaczej, ale nie myślałam, że to od mycia
Moje są rozjaśniane pasemkami co 3 miesiące co z lekkim przesuszeniem się wiąże, ale fryzjerka mówiła, że nie mam ani suchych ani zniszczonych włosów... Ale z tym plątaniem i rozczesywaniem po myciu to czasem aż mi się płakać chce Mam gęste i grube włosy, ale jak widzę ile ich zostaje na grzebieniu lub szczotce po pierwszym rozczesaniu po myciu...
Dziś będę myć to spróbuję inaczej do nich podejść Ręcznikiem ich nie trę od lat, tylko zawijam i to lekko, by mnie cebulki nie ciągnęły

I też jestem maniaczką włosów

[moniczka_90]

Napisane przez kat123

No możliwe, że je plączę podczas mycia, bo ja je tak masuję -najpierw przy głowie a potem resztę... Muszę spróbować inaczej, ale nie myślałam, że to od mycia
Moje są rozjaśniane pasemkami co 3 miesiące co z lekkim przesuszeniem się wiąże, ale fryzjerka mówiła, że nie mam ani suchych ani zniszczonych włosów... Ale z tym plątaniem i rozczesywaniem po myciu to czasem aż mi się płakać chce Mam gęste i grube włosy, ale jak widzę ile ich zostaje na grzebieniu lub szczotce po pierwszym rozczesaniu po myciu...
Dziś będę myć to spróbuję inaczej do nich podejść Ręcznikiem ich nie trę od lat, tylko zawijam i to lekko, by mnie cebulki nie ciągnęły

I też jestem maniaczką włosów

A rozczesujesz zaraz przed myciem ? Mi bardzo dużo dało własnie rozczesywanie włosów przed myciem.

[kat123]

Napisane przez moniczka_90

A rozczesujesz zaraz przed myciem ? Mi bardzo dużo dało własnie rozczesywanie włosów przed myciem.

zazwyczaj, ale nie miało to nigdy znaczącego wpływu na stopień splątania... A te grzebienie z szeroko rozstawionymi zębami to jakieś specjalne? Bo mam taki zwykły z rossmana za 2 zł

[moniczka_90]

Napisane przez kat123

A te grzebienie z szeroko rozstawionymi zębami to jakieś specjalne? Bo mam taki zwykły z rossmana za 2 zł

Myslę, ze taki zwykły będzie ok. Ja mam plastikowy fryzjerski i nie widze zadnej róznicy między plastikowym z Rossmanna za 2zł Więc ja bym nie kupowała innego i została przy tym

[kat123]

Napisane przez moniczka_90

Myslę, ze taki zwykły będzie ok. Ja mam plastikowy fryzjerski i nie widze zadnej róznicy między plastikowym z Rossmanna za 2zł Więc ja bym nie kupowała innego i została przy tym

Tylko żebym tak sobie tych włosów nie wyrywała Jeszcze 3/4 to tych słabszych, rozjaśnionych... Muszę dziś spróbować ich nie splątać podczas mycia

[moniczka_90]

Napisane przez kat123

Tylko żebym tak sobie tych włosów nie wyrywała Jeszcze 3/4 to tych słabszych, rozjaśnionych... Muszę dziś spróbować ich nie splątać podczas mycia

Pocieszę Cie tym, ze jak uzywałam szczotki do włosów to przy czesaniu miałam pełną szczotke włosów a odkąd rozczesuję włosy tym grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami to ani jeden włos nie zostaje na grzebieniu. Dodam, ze nie zmieniłam pielegnacji w czasie zmieniania przyrządu do czesania także to "wina" grzebienia

[Sylwia1900r]

Ja mam włosy które okresowo się niszczą np: gdy używam prostownicy to się w momencie robią takie suche jak słoma, zaznaczam że farbuję na czarno a nie rozjaśniam.
Więc:
Szampon mam do włosów farbowanych albo do suchych - nigdy do tłustych
myję bardzo delikatnie i nie trzeć ani w trakcie mycia ani wycierania, rozczesuję grzebieniem zwykłym.
Odżywka do suchych do spłukiwania, w spreyu do suchych - bardzo ułatwia rozczesywanie.
NAJLEPSZY DO ROZCZESYWANIA JEST JEDWAB np: Joanna, Farouk - Wyprubujcie mi pomaga.
Żadna szczotka nie pomoże jak odżywki nie będzie dobrej.

[pati0111]

Napisane przez moniczka_90

Pocieszę Cie tym, ze jak uzywałam szczotki do włosów to przy czesaniu miałam pełną szczotke włosów a odkąd rozczesuję włosy tym grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami to ani jeden włos nie zostaje na grzebieniu. Dodam, ze nie zmieniłam pielegnacji w czasie zmieniania przyrządu do czesania także to "wina" grzebienia

Ja jeśli czeszę szczotką to troche ich na niej zostaje, a gdy grzebieniem to nie ma na nim ani jednego włosa ale jak lekko złapę włosy i tak trzymając je po nich przejade to włosy, które nie osiadły na grzebieniu zostają mi w ręce

[kat123]

Napisane przez pati0111

Ja jeśli czeszę szczotką to troche ich na niej zostaje, a gdy grzebieniem to nie ma na nim ani jednego włosa ale jak lekko złapę włosy i tak trzymając je po nich przejade to włosy, które nie osiadły na grzebieniu zostają mi w ręce

mi zostaja i na grzebieniu i w rekach potem. Nie mowiac o tym, że szarpie mnie strasznie grzebien, szczotka zresztą też

[moniczka_90]

Napisane przez pati0111

Ja jeśli czeszę szczotką to troche ich na niej zostaje, a gdy grzebieniem to nie ma na nim ani jednego włosa ale jak lekko złapę włosy i tak trzymając je po nich przejade to włosy, które nie osiadły na grzebieniu zostają mi w ręce

No to ja mam to samo odkąd czesze się grzebieniem to stwierdzam, ze moje wypadanie mieści się raczej w dziennej normie wypadania a wcześniej nie byłam tego taka pewna

[kat123]

I powiem wam, że jak umyłam delikatnie włosy to i je bez większych problemów rozczesałam I ani w ręce ani na grzebieniu nie było kupy kłaków

Dzięki, to była prosta rada, ale sama bym na to nie wpadła

[moniczka_90]

Cieszę się, ze udalo się rozwiązać problem

[Sachmet]

Ja zawsze swoje włosy rozczesuję przed myciem, później mycie, odżywka - wiadomo . Po myciu delikatnie odciskam je w ręcznik i owijam w drugi, suchy, z którego robię turban, ale trzymam tak w tym turbanie tylko chwilę, bo słyszałam że dłuższe trzymanie włosów w ręczniku też nie jest dobre. Rozczesuję mokre plastikowym grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. Grzywkę nawijam na taki wałek z kolcami żeby nie była bardzo przylizana

[Vacancess]

Ja poki co jeszcze sie ciesze ze nie wypada mi dziennie "milion" wlosów ale zbliza sie wiosna .. co wiąże się z moim dramatem .. zawsze na wiosne i zime siedze i płacze bo włosy wypadają garściami. Musze teraz je ekspresowo wzmocnic bo nie chce ich stracic ..

Wczoraj rozczesywalam wlosy jak podeschły troche i jakos tak lepiej bylo

[malwka]

ja po myciu jak nie nakładam maski albo odżywki to stosuje jakieś serum albo jedwab, zwłaszcza jak używam szmponu radical bo po drogeryjnych typu loreal czy panteen (nie wiem jak sie pisze ) nie mam większego problemu z rozczesaniem.
Włosy staram się myć tak żeby ich za bardzo nie poplątać, po odciśnięciu zawijam w ręcznik (myję zęby i czyszczę uszy ) rozwijam i czeszę delikatnie szczotką https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...nr-790064.html głową w dół zaczynając od końcówek. Później tylko podnoszę głowę, robię przedziałek i daję im wyschnąć lub suszę suszarką ze szcotką okrągłą (też babyliss).

[Magdalenka22]

Ja mam bardzo dlugie wlosy i nie mam zadnych problemow z ich rozczesaniem po myciu. Wloski zawsze przed myciem dobrze rozczesuje, jak myje to delikatnie,opuszkami palcow masuje skore glowy. Po myciu wloskow delikatnie recznikiem odciskam nadmiar wody, nigdy na mokro ich nie rozczesuje to zbrodnia , pozostawiam je wiec do wyschniecia gdyz nie susze wlosow suszarka.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez nat92

Wszystko pięknie prócz tych odżywek, a raczej ich braku. Powiedziałabym wręcz, że to szampon można odpuścić na rzecz odżywki, nigdy odwrotnie

Rowniez nie uzywam zadnych przereklamowanych odzywek i nigdy bym nie wymienila szamponu na odzywke

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja mokre włosy wyciskam w ręcznik, a potem rozczesuję (nie zawsze) i idę spać. Zawsze myję włosy wieczorem, żeby wyschły przez noc. Nie suszę włosów. Odżywek używam rzadko.

[Loouisse]

Napisane przez nat92

Po prostu nie mogę sobie wyobrazić pielęgnacji bez nawet najlżejszej, jakiejkolwiek odżywki W większości przypadków nie jest to zbyt dobry pomysł, stąd mój wcześniejszy post. Jeśli Tobie taka pielęgnacja służy, to masz rację, w końcu znasz swoje włosy najlepiej

Od roku stosuję odżywki , maski i oleje , ale przypomniałam sobie teraz że przecież wcześniej myłam szamponem i koniec Ewentualnie pianka do włosów. Włosy miałam zawsze w dobrym stanie, jedyny minus to przetłuszczanie (przez silikony). Widac więc że odzywka nie zawsze jest konieczna, a często nawet szkodzi tj. obciąża ;-)

[201705121336]

Witam.Ja myje włosy 2 razy .Przy 1 stosuje szampon ziołowy przy 2 np elseve .Zawijam włosy w recznik na 5 min.Nastepnie nakładam jedwab.Czytałam że włosów nie powinno sie trzymac w reczniku na głowie za długo bo to działa jak sauna i sie szybciej przetłuszczaja.u mnie sie to sprawdza.Jak włosy podeschna to je rozczesuje.niestety ostatnio b sie przetłuszczaja!raz w tyg używam waxu.

[Sylwia1900r]

Napisane przez wensday21

Witam.Ja myje włosy 2 razy .Przy 1 stosuje szampon ziołowy przy 2 np elseve .Zawijam włosy w recznik na 5 min.Nastepnie nakładam jedwab.Czytałam że włosów nie powinno sie trzymac w reczniku na głowie za długo bo to działa jak sauna i sie szybciej przetłuszczaja.u mnie sie to sprawdza.Jak włosy podeschna to je rozczesuje.niestety ostatnio b sie przetłuszczaja!raz w tyg używam waxu.

Jak się przetłuszczają to bym odpuściła sobie jedwab na chwilę, na rzecz jakiegoś lekkiego, nawilżającego sprayu.
Jedwab jeszcze bardziej przylizuje przetłuszczające się włosy.
Ostanio kupiłam odżywke Clairol herbal essences grawitacji nie - włosy miękkie, łatwo się rozczesują, błyszczą, i teraz bez mycia włosy wyglądają dobrze już drugi dzień, konsystencje ma lekkiego musu ale to jest złudne bo bardzo dobrze odżywia, i nie obciąża.

[moniczka_90]

ten elseve też bym sobie odpuściła przy przetłuszczających się włosach.

[werka17B]

A ja podobnie, jak większość z Was od razu po umyciu rozczesuję włosy grzebieniem (czasem też zanim umyję włosy również je rozczesuję, żeby łatwiej mi się je myło ). Później oczywiście ręcznik i dosyć intensywnie suszę nim włosy bo suszenie suszarką też bardzo je niszczy. A, i nakładam też odżywkę przed suszeniem.

[201705121336]

nie wszystkim stosowanie elseve daje złe rezultaty a raczej ich brak.dla mnie jest lepszym z średniaków.a co do jedwabiu to wiem ze sie przetłuszczają po nim włosy tyle ze stosuje go na końcówki a nie na skalp.

[moniczka_90]

Ale ja nie mówię, ze to zły szampon pod względem jakości. Ja nic do niego nie mam, nie jestem jakaś anty-silikony itp. Mówię tylko, ze po takich szamponach mogą się szybciej przetłuszczać włosy.

[Sylwia1900r]

Moja mama używa szamponów Elseve, ja natomiast nie, gdzieś bardziej mi służą mniej odżywcze szampony, moje włosy często są przylizane i właśnie dlatego nie znalazłam jeszcze swojej idealnej odżywki i szamponu, cały czas poszukuję ideału, dość dobre okazywały się produkty herbal essences, także Joanna Apteczka babuni nie najgorsza do przylizanych włosów - Ja co chwilę zmieniam odżywki i szampony.

[aniuta26]

Może i ja się wypowiem
Myjąc włosy używam wyłącznie szamponów o prostym składzie tzw oczyszczających bo dzięki nim łuski włosa się rozchylają wtedy lepiej przenikają dobroczynne właściwości maski lub odżywki ,ja maskę zawsze trzymam minimum godzinkę na włosach jako ciepły kompres jedynie maski wax z l'biotica no i oczywiście oleje zostawiam na całą noc,odżywkę na kilka minut,po spłukaniu włosy zawijam w ręcznikowy turban i czekam kilka minut żeby nadmiar wody wsiąknął w ręcznik,po ściągnięciu włoski delikatnie przeczesuje palcami-nigdy nie trę włosy ręcznikiem bo to je przecież bardzo niszczy!,po paru minutkach zabieram się za rozczesywanie i do tego używam tylko i wyłącznie mojej cudownej szczczotki TANGLE TEEZER która bez szarpania rozczesuje moje długie,cienkie ,rozjaśniane włoski,potem nakładam serum bądz jedwab na końce i czekam aż sobie wyschną, nigdy nie suszę,nie prostuję ani nie używam żadnych pianek,żeli czy lakierów do stylizacji a włosy mam zawsze proste jak druty

[malina333]

Napisane przez aniuta26

Może i ja się wypowiem
Myjąc włosy używam wyłącznie szamponów o prostym składzie tzw oczyszczających bo dzięki nim łuski włosa się rozchylają wtedy lepiej przenikają dobroczynne właściwości maski lub odżywki ,ja maskę zawsze trzymam minimum godzinkę na włosach jako ciepły kompres jedynie maski wax z l'biotica no i oczywiście oleje zostawiam na całą noc,odżywkę na kilka minut,po spłukaniu włosy zawijam w ręcznikowy turban i czekam kilka minut żeby nadmiar wody wsiąknął w ręcznik,po ściągnięciu włoski delikatnie przeczesuje palcami-nigdy nie trę włosy ręcznikiem bo to je przecież bardzo niszczy!,po paru minutkach zabieram się za rozczesywanie i do tego używam tylko i wyłącznie mojej cudownej szczczotki TANGLE TEEZER która bez szarpania rozczesuje moje długie,cienkie ,rozjaśniane włoski,potem nakładam serum bądz jedwab na końce i czekam aż sobie wyschną, nigdy nie suszę,nie prostuję ani nie używam żadnych pianek,żeli czy lakierów do stylizacji a włosy mam zawsze proste jak druty

też chcę kupić tangle teezer