Mojemu narzeczonemu seks sie znudził - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-11, 11:49   #31
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Trochę głupio mówić mi o swoich osobistych sprawach,ale chyba nadszedł czas,kiedy przestaję sobie radzić z TYM problemem sama.
Jestem mężatką od dwóch lat. Między mna,a moim mężem jest różnica 8 lat. Ja mam 22,mąż 30. Problem polega na tym,że prawie w ogóle się nie kochamy-w sensie fizycznym. Kiedyś nie było z tym problemu. Nie miałam na co narzekać. A teraz uprawiamy seks średnio raz na 3 miesiące. Dobija mnie to! Kiedy pytam męża dlaczego tak jest to ciągle slyszę to samo.... "Czasem tak bywa,że człowiekowi się nie chce,że w danym momencie nie ma się ochoty". W kółko jedno i to samo. I tak w to nie wierzę. Wiem,że jest jakiś powód,o którym nie chce mi powiedzieć. O zdradę go nie podejrzewam,bo nie daje mi do tego,żadnego powodu. Także to nie wchodzi w grę. Ale co może być przyczyną? Dbam o siebie,jestem atrakcyjna,mąż wie o tym,że nie jeden kolega zazdrości mu żony,ale cóż z tego jak on sam nie potrafi mnie docenić. Już było między nami tyle rozmów,że to nawet nic nie daje. CIągle słyszę to samo i każda rozmowa kończy się kłótnią. On ma dość,że ja wałkuję temat w kółko,a mi jest przykro,że nie jest ze mną szczery i rozmowy nic nie pomagają. Nie wiem co robić. Za młodzi jesteśmy na takie problemy. POMÓŻCIE!
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 11:54   #32
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Trochę głupio mówić mi o swoich osobistych sprawach,ale chyba nadszedł czas,kiedy przestaję sobie radzić z TYM problemem sama.
Jestem mężatką od dwóch lat. Między mna,a moim mężem jest różnica 8 lat. Ja mam 22,mąż 30. Problem polega na tym,że prawie w ogóle się nie kochamy-w sensie fizycznym. Kiedyś nie było z tym problemu. Nie miałam na co narzekać. A teraz uprawiamy seks średnio raz na 3 miesiące. Dobija mnie to! Kiedy pytam męża dlaczego tak jest to ciągle slyszę to samo.... "Czasem tak bywa,że człowiekowi się nie chce,że w danym momencie nie ma się ochoty". W kółko jedno i to samo. I tak w to nie wierzę. Wiem,że jest jakiś powód,o którym nie chce mi powiedzieć. O zdradę go nie podejrzewam,bo nie daje mi do tego,żadnego powodu. Także to nie wchodzi w grę. Ale co może być przyczyną? Dbam o siebie,jestem atrakcyjna,mąż wie o tym,że nie jeden kolega zazdrości mu żony,ale cóż z tego jak on sam nie potrafi mnie docenić. Już było między nami tyle rozmów,że to nawet nic nie daje. CIągle słyszę to samo i każda rozmowa kończy się kłótnią. On ma dość,że ja wałkuję temat w kółko,a mi jest przykro,że nie jest ze mną szczery i rozmowy nic nie pomagają. Nie wiem co robić. Za młodzi jesteśmy na takie problemy. POMÓŻCIE!
może jest kryptogejem
może ma kochankę
może ma problemy z potencją
postaw ultimatum-albo seksuolog albo koniec.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 12:09   #33
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Pierwsze,drugie i trzecie odpada. Kiedyś mu powiedziałam,że chciałabym iść z tym do specjalisty,bo to żaden wstyd. Jeżeli sami nie potrafimy sobie z tym poradzić to może jest ktoś,kto nam w tym pomoże. Ale odmówił,bo mieszkamy w małym mieście,w którym wszyscy go znają i wstydzi się takich wizyt... Mój mąż jest takim typem faceta,który nie lubi oglądać pornoli,nie kręcą go laski z "tyłkami na wierzchu"-rozumiem to,bo nie każdy musi być jak śliniący się pies,który widzi sukę. Wiedziałam o tym od dawna. Ale nie sądziłam,że przestanie się mną interesować. Mam wrażenie,że przez to właśnie,że taki jest to jest mi trudniej. Bo założyłabym seksowną bieliznę itp. i byłoby ok. A tak... Chciałabym,żeby nasze życie seksualne było takie jak dawniej. Wtedy czułam się jak księżniczka.... I poczucie własnej wartości też wzrasta jeżeli seks jest udany w związku i jeżeli w ogóle jest!
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 12:25   #34
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Pierwsze,drugie i trzecie odpada. Kiedyś mu powiedziałam,że chciałabym iść z tym do specjalisty,bo to żaden wstyd. Jeżeli sami nie potrafimy sobie z tym poradzić to może jest ktoś,kto nam w tym pomoże. Ale odmówił,bo mieszkamy w małym mieście,w którym wszyscy go znają i wstydzi się takich wizyt... Mój mąż jest takim typem faceta,który nie lubi oglądać pornoli,nie kręcą go laski z "tyłkami na wierzchu"-rozumiem to,bo nie każdy musi być jak śliniący się pies,który widzi sukę. Wiedziałam o tym od dawna. Ale nie sądziłam,że przestanie się mną interesować. Mam wrażenie,że przez to właśnie,że taki jest to jest mi trudniej. Bo założyłabym seksowną bieliznę itp. i byłoby ok. A tak... Chciałabym,żeby nasze życie seksualne było takie jak dawniej. Wtedy czułam się jak księżniczka.... I poczucie własnej wartości też wzrasta jeżeli seks jest udany w związku i jeżeli w ogóle jest!
można umówic wizyte w najbliżej położonym dużym mieście, w którym łatwo o anonimowość. Jak się nie chce poprawy, jak nie zależy na tym, zeby było dobrze,to się wymyśla tysiąc argumentów przeciw.
Dlatego mówię o ultimatum-nie dla wizyty u seksologa+zero innego pomysłu jak usunąc problem=koniec związku.
Poza tym, mnie się wydaje, że on jest jednak gejem.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 14:43   #35
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Linkaaa ja bym zrobiła jak radzi wanda - albo on coś z tym robi, albo koniec. Bo w sumie na co masz czekać? No i na co on czeka? Aż ty się odzwyczaisz czy znajdziesz kochanka? Może go wprost zapytaj czy masz sobie kogoś do seksu znaleźć czy on jednak potraktuje problem poważnie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 14:43   #36
Patrycja31
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 26
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
Poza tym, mnie się wydaje, że on jest jednak gejem.
Co za diagnoza....
Patrycja31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 15:22   #37
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Ale mi wstyd,że muszą o tym rozmawiać z ludźmi,których nie znam i że sami nie potrafimy sobie z tym poradzić...
Ale dziękuję za pomoc.
Myślę,że pomysł z kimś,kto zna się na tego typu problemach będzie najlepszym rozwiązaniem.
Klarissa-kiedyś wspomniałam mu,że jeżeli dalej będzie to trwało i nic się nie zmieni to znajdę sobie kogoś. Ale później przemyślałam sobie co tak naprawdę powiedziałam i zdałam sobie sprawę,że to było głupie. Nie potrafiłabym go zdradzić. Nie rozumiem zdrady. Lepiej się rozstać niż krzywdzić siebie w ten sposób. I myślę,że takie pytania pogorszą sytuację...
Wandaweranda-gejem nie jest To 100% I wiem również,że mnie nie zdradza. 5 minut po skończeniu pracy jest już w domu. Nie wychodzi nigdzie z kolegami,nikt do niego nie pisze. Wszędzie wychodzimy razem. A jeżeli już zostaje sam w domu to z dzieckiem Więc nie sądzę. Ale co do wizyty masz rację. To jest chyba jedyne wyjście z sytuacji.
Dziękuję za podpowiedzi.
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-11, 15:33   #38
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Klarissa-kiedyś wspomniałam mu,że jeżeli dalej będzie to trwało i nic się nie zmieni to znajdę sobie kogoś. Ale później przemyślałam sobie co tak naprawdę powiedziałam i zdałam sobie sprawę,że to było głupie. Nie potrafiłabym go zdradzić. Nie rozumiem zdrady. Lepiej się rozstać niż krzywdzić siebie w ten sposób. I myślę,że takie pytania pogorszą sytuację...
Ale to nie chodzi o groźby tylko o uzmysłowienie mu, że jeśli tak będzie to wasze małżeństwo się rozsypie bo prędzej czy później poznasz kogoś, kto nie będzie miał takich problemów... to nie jest normalna sytuacja i twój facet powinien zdawać sobie sprawę z tego, że to zniszczy wasze małżeństwo. Czy on się tym zupełnie nie przejmuje, nie zależy mu?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 15:41   #39
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Masz rację Klarissa Tylko czasem ciężko jest sobie coś uświadomić. Nigdy nie mieliśmy takiego problemu i nie mogę zrozumieć,że nagle się tak porobiło... Gdybym miała jakieś obleśne ciało po porodzie to bym zrozumiała. Ale mam idealne. Lepsze niż niejedna dziewczyna przed ciążą.... Aż mi się płakać chce;( Już mam dość tej sytuacji. Po prostu mnie to dobija. A moje poczucie własnej wartości jest tak niskie,że czasem nie mogę na siebie patrzeć. Choć wiem,że nie mam powodu. Tylko ta cała sytuacja mnie dobija..
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 16:04   #40
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Masz rację Klarissa Tylko czasem ciężko jest sobie coś uświadomić. Nigdy nie mieliśmy takiego problemu i nie mogę zrozumieć,że nagle się tak porobiło... Gdybym miała jakieś obleśne ciało po porodzie to bym zrozumiała. Ale mam idealne. Lepsze niż niejedna dziewczyna przed ciążą.... Aż mi się płakać chce;( Już mam dość tej sytuacji. Po prostu mnie to dobija. A moje poczucie własnej wartości jest tak niskie,że czasem nie mogę na siebie patrzeć. Choć wiem,że nie mam powodu. Tylko ta cała sytuacja mnie dobija..
Myślę, że zamiast kolejnej kłótni na tym tle wam potrzebna jest spokojna rozmowa. Musisz mu po prostu wyjaśnić, że chcesz rozwiązać ten problem, że możesz poczekać, możesz mu pomóc, ale on też musi dążyć do rozwiązania a nie zbywać cię tekstami, że "czasem tak jest". Wcale tak nie jest czasem żeby w małżeństwie seks uprawiać raz na 3 miesiące. To nie jest normalne. Moi rodzice są tuż przed 60-tką i prowadzą normalne, regularne życie erotyczne, a wy jesteście dopiero na początku i już jest problem. Nie możecie tak tego zostawić, co będzie za 5-10-20 lat?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 19:03   #41
Poranna27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
jesteś osobą dominującą, być może nawet nieco despotyczną i po prostu lubisz komus organizowac zycie, pociągac za sznurki. Teraz widzisz, że to nie działa, ze nie nad wszystkim mozesz miec kontrolę. Moim zdaniem jemu z początku było nawet wygodnie, bo nie musiał się starać. Trwający od jakiegos czasu brak ochoty na seks to być może taki cichy bunt z jego strony. Byc może nie podnieca go władcza partnerka. Być może marzy o innej kobiecie. Być może ma kogoś.
pogrubione-zrobiłaś błąd nie wspierając go, by był bardziej aktywny.
Jestem dominująca, a on jest raczej pasywny, na początku sie nam układało bo potrafił mnie uspokoic.
Nie wiem skad wniosek ze go nie wspierałam bo było wrecz odwrotnie starałam sie podchwytywać kazdy pomysł i wspierac go w realizacji
Poranna27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 11:23   #42
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Tak zrobię... Przeprowadzę z nim spokojną rozmowę. Może tym razem się uda. Może w końcu się coś zmieni. Bo jeżeli tak to zostawię to pozostanie to niewyjaśnione i problem nigdy nie zniknie. Postaram się to zrobić jak najszybciej i dam znać o rezultatach Dziękuję za pomoc.
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-13, 09:33   #43
MotyleX
Raczkowanie
 
Avatar MotyleX
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

linkaaa i ja się przyłączę: rozmowa, rozmowa, rozmowa...powiedz mu wszystko tak jak nam tu piszesz , on musi wiedzieć , że przez takie zachowanie może rozwalić Wasz związek

trzymam kciuki za udaną rozmowe i czekam na relację
MotyleX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-13, 11:29   #44
Laity
Wtajemniczenie
 
Avatar Laity
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

A co zrobić, gdy rozmowy nic nie wnoszą, seks jest od wielkiego dzwonu bo partner tak po prostu ma (nie dla każdego faceta seks jest priorytetem na co dzień), i z jednej strony taka sytuacja boli, obniża poczucie własnej wartości, a z drugiej, mimo wszystko kocha się tą drugą osobę..? Jak odejść w takiej sytuacji...?
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs.

Laity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-13, 12:11   #45
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Laity Pokaż wiadomość
A co zrobić, gdy rozmowy nic nie wnoszą, seks jest od wielkiego dzwonu bo partner tak po prostu ma (nie dla każdego faceta seks jest priorytetem na co dzień), i z jednej strony taka sytuacja boli, obniża poczucie własnej wartości, a z drugiej, mimo wszystko kocha się tą drugą osobę..? Jak odejść w takiej sytuacji...?
Pozostaje tylko odejście. Ja tak zrobiłam w okolicy czerwca. Nic nie pomagało. Po rozejściu się, wreszcie facet powiedział mi, że bierze leki (miał jakieś zapalenie), po których nie ma absolutnie żadnych potrzeb seksualnych. No i zwyczajnie mu nie staje. Pogadaliśmy i wróciliśmy do siebie, bo przynajmniej wiedziałam, co jest grane. Gdy zakończył leczenie, sprawy intymne wróciły do normy. Tej pozytywnej normy. Jednak zanim w końcu powiedział prawdę, odeszłam. Zrobiłabym to 2 raz, gdyby sytuacja się powtórzyła w sposób, jaki opisujesz. Rozmowy nie pomagają, ciuszki tak samo, troska również... Sorry, ale jestem za młoda, by rezygnować z seksu, bo mój facet się na mnie wypiął i jedyne, co mi ma pozostać, to przyzwyczaić się do sytuacji. Zawsze możemy pozostać "kumplami". Czasem zwyczajnie trzeba postawić własne dobro na 1 miejscu.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2011-03-13 o 12:13
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-13, 17:58   #46
MotyleX
Raczkowanie
 
Avatar MotyleX
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Laity Pokaż wiadomość
A co zrobić, gdy rozmowy nic nie wnoszą, seks jest od wielkiego dzwonu bo partner tak po prostu ma (nie dla każdego faceta seks jest priorytetem na co dzień), i z jednej strony taka sytuacja boli, obniża poczucie własnej wartości, a z drugiej, mimo wszystko kocha się tą drugą osobę..? Jak odejść w takiej sytuacji...?
tu nie chodzi nawet o odejście ale z czasem jeśli potrzeby jednej strony będą niezaspokajane sytuacja sama sie wykreuje...ja nie jestem za zdecydowanym odejściem bo wiadomo oprócz seksu jest życie, wspólne sprawy etc ale jest to inegralna cześć związku i skoro jedna ze stron czuje się niezaspokojna to powinna powiedzieć o tym drugiej prosto bez zbędnego owijania, od dawna wiadomo, że faceci nie czytają w myslach także do nich trzeba z grubej rusry, konkretnie
MotyleX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 14:45   #47
Laity
Wtajemniczenie
 
Avatar Laity
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Pozostaje tylko odejście. Ja tak zrobiłam w okolicy czerwca. Nic nie pomagało. Po rozejściu się, wreszcie facet powiedział mi, że bierze leki (miał jakieś zapalenie), po których nie ma absolutnie żadnych potrzeb seksualnych. No i zwyczajnie mu nie staje. Pogadaliśmy i wróciliśmy do siebie, bo przynajmniej wiedziałam, co jest grane. Gdy zakończył leczenie, sprawy intymne wróciły do normy. Tej pozytywnej normy. Jednak zanim w końcu powiedział prawdę, odeszłam. Zrobiłabym to 2 raz, gdyby sytuacja się powtórzyła w sposób, jaki opisujesz. Rozmowy nie pomagają, ciuszki tak samo, troska również... Sorry, ale jestem za młoda, by rezygnować z seksu, bo mój facet się na mnie wypiął i jedyne, co mi ma pozostać, to przyzwyczaić się do sytuacji. Zawsze możemy pozostać "kumplami". Czasem zwyczajnie trzeba postawić własne dobro na 1 miejscu.
Zazdroszczę, że sprawa się wyjaśniła i wszystko wróciło do normy. Mnie prawdopodobnie też czeka odejście, ale już bez powrotu

Cytat:
Napisane przez MotyleX Pokaż wiadomość
tu nie chodzi nawet o odejście ale z czasem jeśli potrzeby jednej strony będą niezaspokajane sytuacja sama sie wykreuje...ja nie jestem za zdecydowanym odejściem bo wiadomo oprócz seksu jest życie, wspólne sprawy etc ale jest to inegralna cześć związku i skoro jedna ze stron czuje się niezaspokojna to powinna powiedzieć o tym drugiej prosto bez zbędnego owijania, od dawna wiadomo, że faceci nie czytają w myslach także do nich trzeba z grubej rusry, konkretnie
Starałam się naświetlać pewne sprawy, ale widzę, że bez poważniejszej rozmowy i uzmysłowienia TŻowi, że to nie jest takie sobie "babskie pierdzielenie" się nie obejdzie. Przyjdzie czas na rozmowę, zobaczymy co z tego wyniknie...
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs.

Laity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-15, 08:57   #48
lesniczanka4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Witam
Długo nie pisałam ... ale dzis się zmobilizowałam dziekuje wszystkim za podpowiedzi. POROZMAWIAŁAM z narzeczonym przeczytałam mu wasze odpowiedzi ... i dowiedziałam sie czemu tak jest . Nie jest kryptogejem , nie ma tez innej kobiety itd natura jego zachowania tkwi raczej w psychice
powiedział mi ,że
1. często jest tak,że ja chce sie kochać wieczorem,kiedy on wrócił z pracy i jest zmęczony-wiec mu powiedziałam ,że są weekendy , czasami są takie dni kiedy nie chodzi do pracy
2. powiedział tez , że blokuje się boo ja nie zawsze mam orgazm , wiec mu powiedziałam ,że natura kobiet jest taka że nie zawsze szczytuja (a ja przeciez nie bede udawac ) i że mimo to że nie zawsze mam orgazm to zawsze jest mi dobrze i przyjemnie.
3. To ,że przeszkadza mu czasami (jak ma mnie dotykac jezykiem) mój zapach śluzu i że nie może bo jest mu nie dobrze - wiec mu powiedziałam ,że Kobieta w zależności w jakim cyklu jest ma inny zapach , konsytstencje śluzu i że kobieta która stosuje zabezpieczenia hormonalne tez ma inny zapach (stosuje evre) przeciez ja od niego nie wymagam żeby mi robił wtedy minete -może mi wprost powiedzieć że dziś nie może i pokochamy się inaczej
4. powiedział ze się chyba starzeje, bo wiele rzeczy mu sie porostu nie chce...
wiec ja na to ze przecież on ma dopiero 28 lat
Będziemy pracować nad tym
Najlepsze jest to że kochamy sie juz od jakis kilku lat i nigdy tak nie było :/
POZDRAWIAM WAS I DZIĘKUJE
lesniczanka4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 07:08   #49
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Masz rację Klarissa Tylko czasem ciężko jest sobie coś uświadomić. Nigdy nie mieliśmy takiego problemu i nie mogę zrozumieć,że nagle się tak porobiło... Gdybym miała jakieś obleśne ciało po porodzie to bym zrozumiała. Ale mam idealne. Lepsze niż niejedna dziewczyna przed ciążą.... Aż mi się płakać chce;( Już mam dość tej sytuacji. Po prostu mnie to dobija. A moje poczucie własnej wartości jest tak niskie,że czasem nie mogę na siebie patrzeć. Choć wiem,że nie mam powodu. Tylko ta cała sytuacja mnie dobija..
A ile Wy mieliście za sobą lat związku (intensywnego związku), zanim zaszłaś w ciążę i musieliście wziąć ślub (sorry, obstawiam tą kolejność, jako, że brałaś ślub w wieku 20 lat), że piszesz, iż nigdy nie mieliście tego problemu? Kilka pierwszych miesięcy udanego seksu w świeżym związku, czy kilka lat? Może "za stara" się dla niego zrobiłaś? Niestety, niektórych kręci głównie młody wiek partnerki. Albo ma, jak Elvis - brzydzi go myśl o seksie z kobietą, która rodziła.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2011-03-16 o 07:10
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-16, 07:18   #50
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Poranna27 Pokaż wiadomość
Nie wiem skad wniosek ze go nie wspierałam bo było wrecz odwrotnie starałam sie podchwytywać kazdy pomysł i wspierac go w realizacji
może i wspierałaś, ale sama napisałaś, ze koniec końców inicjatywę przejmowałaś Ty. A trzeba było pozwolić sie facetowi wykazać.
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A ile Wy mieliście za sobą lat związku (intensywnego związku), zanim zaszłaś w ciążę i musieliście wziąć ślub (sorry, obstawiam tą kolejność, jako, że brałaś ślub w wieku 20 lat), że piszesz, iż nigdy nie mieliście tego problemu? Kilka pierwszych miesięcy udanego seksu w świeżym związku, czy kilka lat? Może "za stara" się dla niego zrobiłaś? Niestety, niektórych kręci głównie młody wiek partnerki. Albo ma, jak Elvis - brzydzi go myśl o seksie z kobietą, która rodziła.
celne uwagi
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-18, 21:00   #51
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A ile Wy mieliście za sobą lat związku (intensywnego związku), zanim zaszłaś w ciążę i musieliście wziąć ślub (sorry, obstawiam tą kolejność, jako, że brałaś ślub w wieku 20 lat), że piszesz, iż nigdy nie mieliście tego problemu? Kilka pierwszych miesięcy udanego seksu w świeżym związku, czy kilka lat? Może "za stara" się dla niego zrobiłaś? Niestety, niektórych kręci głównie młody wiek partnerki. Albo ma, jak Elvis - brzydzi go myśl o seksie z kobietą, która rodziła.

Byliśmy ze sobą rok... Zaszłam w ciążę przed ślubem... To fakt. Ale byliśmy już zaręczeni i planowaliśmy ślub. Wiadomość o dziecku wcale nas od siebie nie oddaliła,bo obydwoje bardzo go pragnęliśmy. Każdemu wydaje się to dziwne,że tak młoda dziewczyna może planować tak wcześnie założenie rodziny. Ale ja zawsze mówiłam,że chciałabym być młodą mamą i żoną. Mam 22 lata,więc nie sądzę,że jestem dla niego "za stara" zważając również na to,że on ma 30 I powiem więcej... Nie należy do typu Elvisa... Nigdy mi nie dawał powodu do tego,że brzydzi się uprawiać ze mną seks po porodzie. Twierdzi,że nie widzi TAM żadnych zmian i uważa,że wszystko jest na swoim miejscu. Gdyby był przy porodzie i widział co się dzieje i jak TO wygląda to może wtedy czułby jakąś niechęć,ale nic nie widział,bo nie chciałam,żeby był wtedy przy mnie.


Rozmawiałam z nim wczoraj,dlatego nic się nie odzywałam... Rozmowa trochę pomogła choć przyznam,że nie wyglądała tak,jakbym się mogła spodziewać. Powiedział mi,że przez ostatnie problemy w pracy (a było ich sporo) nie mam do niczego głowy. Że teraz kiedy już jest wszystko ok postara się zająć w końcu NAMI. I że głupio mu czasami jak nie potrafi mnie doprowadzić do orgazmu i to trochę go zniechęca,bo głupio się z tym czuje,że on jest zaspokojony,a ja nie.... Powiedziałam mu,że kobiety mają z tym większy problem i nie przychodzi to z taką łatwością jak u mężczyzn. Że czasem po prostu tak jest,że kobieta potrzebuje trochę więcej czasu,żeby do tego dojść... Ale nie oznacza to wcale,że nie jest mi przyjemnie. Bo jest. Chyba ulżyło nam trochę mówiąc sobie te rzeczy,bo uważam,że była to szczera rozmowa. Myślę,że zmieni się coś na lepsze,bo małymi kroczkami już się zmienia... Ale wolę nie zapeszać. Oczywiście wszystkim dziekuję za pomoc.
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:47   #52
MotyleX
Raczkowanie
 
Avatar MotyleX
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

linkaa z tego co piszesz to może być tylko lepiej
MotyleX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-09, 13:26   #53
Myszoludek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 54
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

podłączam się pod ten wątek. Jestem z TŻ od pół roku, od jakichś 2 miesięcy w ogóle nie uprawiamy seksu... Rozmawiałam z nim na ten temat już dwa razy. Powiedział mi, że po prostu kompletnie nie ma ochoty, bo... blokuje go strach przed ciążą... Jakiś czas temu miał kłopoty z pracą - bał się, że ją straci i gdybym zaszła w ciążę, nie będzie w stanie zapewnić dziecku i mi bytu. Potem z kolei zobaczył, jak wielu jego znajomym urodziło się dziecko i uświadomił sobie, że nie jest na to gotowy... To go kompletnie zablokowało.

Mówiłam mu, że są różne metody antykoncepcji, że można stosować kilka na raz - stwierdził, że żadna nie jest w 100% skuteczna. Pytałam go, czy sam próbował się przełamac, zmienić to swoje myślenie. Mówił, że tak, ale nic to nie dało... Na pytanie co ja mogę zrobić i jak mu pomóc odpowiedział mi: "nie naciskać, zostawić sprawę w spokoju i czekać".

To nie jest tak, że on jest dla mnie kompletnie zimny, nieczuły. Przytula mnie, głaszcze, daje buziaki, ale nic więcej...

Kiedyś na samym początku związku mówił mi, że nigdy nie poszedł by do łóżka z dziewczyną, z którą nie byłby gotowy na ewentualne dziecko.

Co robić? Jak z nim rozmawiać? Czy jego zachowanie jest zrozumiałe i normalne?
Myszoludek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-10, 18:56   #54
Myszoludek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 54
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

up, up...

dziewczyny, czemu nikt się nie wypowiada??
Myszoludek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-10, 19:34   #55
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Myszoludek Pokaż wiadomość
podłączam się pod ten wątek. Jestem z TŻ od pół roku, od jakichś 2 miesięcy w ogóle nie uprawiamy seksu... Rozmawiałam z nim na ten temat już dwa razy. Powiedział mi, że po prostu kompletnie nie ma ochoty, bo... blokuje go strach przed ciążą... Jakiś czas temu miał kłopoty z pracą - bał się, że ją straci i gdybym zaszła w ciążę, nie będzie w stanie zapewnić dziecku i mi bytu. Potem z kolei zobaczył, jak wielu jego znajomym urodziło się dziecko i uświadomił sobie, że nie jest na to gotowy... To go kompletnie zablokowało.

Mówiłam mu, że są różne metody antykoncepcji, że można stosować kilka na raz - stwierdził, że żadna nie jest w 100% skuteczna. Pytałam go, czy sam próbował się przełamac, zmienić to swoje myślenie. Mówił, że tak, ale nic to nie dało... Na pytanie co ja mogę zrobić i jak mu pomóc odpowiedział mi: "nie naciskać, zostawić sprawę w spokoju i czekać".

To nie jest tak, że on jest dla mnie kompletnie zimny, nieczuły. Przytula mnie, głaszcze, daje buziaki, ale nic więcej...

Kiedyś na samym początku związku mówił mi, że nigdy nie poszedł by do łóżka z dziewczyną, z którą nie byłby gotowy na ewentualne dziecko.

Co robić? Jak z nim rozmawiać? Czy jego zachowanie jest zrozumiałe i normalne?
problem Twojego faceta jest zakorzeniony głęboko (nawet bardzo) w jego psychice. jeśli sam tego nie zwalczy to Twoje przekonywania i wsparcie nic nie pomogą.
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-11, 08:43   #56
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Myszoludek Pokaż wiadomość
podłączam się pod ten wątek. Jestem z TŻ od pół roku, od jakichś 2 miesięcy w ogóle nie uprawiamy seksu... Rozmawiałam z nim na ten temat już dwa razy. Powiedział mi, że po prostu kompletnie nie ma ochoty, bo... blokuje go strach przed ciążą... Jakiś czas temu miał kłopoty z pracą - bał się, że ją straci i gdybym zaszła w ciążę, nie będzie w stanie zapewnić dziecku i mi bytu. Potem z kolei zobaczył, jak wielu jego znajomym urodziło się dziecko i uświadomił sobie, że nie jest na to gotowy... To go kompletnie zablokowało.

Mówiłam mu, że są różne metody antykoncepcji, że można stosować kilka na raz - stwierdził, że żadna nie jest w 100% skuteczna. Pytałam go, czy sam próbował się przełamac, zmienić to swoje myślenie. Mówił, że tak, ale nic to nie dało... Na pytanie co ja mogę zrobić i jak mu pomóc odpowiedział mi: "nie naciskać, zostawić sprawę w spokoju i czekać".

To nie jest tak, że on jest dla mnie kompletnie zimny, nieczuły. Przytula mnie, głaszcze, daje buziaki, ale nic więcej...

Kiedyś na samym początku związku mówił mi, że nigdy nie poszedł by do łóżka z dziewczyną, z którą nie byłby gotowy na ewentualne dziecko.

Co robić? Jak z nim rozmawiać? Czy jego zachowanie jest zrozumiałe i normalne?
strach przed ciążą, obawy o utratę pracy to są wg mnie tylko wymówki. Facet Cię po prostu nie kocha. I nie chce wplatywac się w ewentualne dziecko, bo nie chce z Tobą się wiązać na serio. Nie jesteś dla niego ważna.

Edytowane przez wandaweranda
Czas edycji: 2011-04-11 o 08:44
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-11, 13:09   #57
Myszoludek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 54
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
strach przed ciążą, obawy o utratę pracy to są wg mnie tylko wymówki. Facet Cię po prostu nie kocha. I nie chce wplatywac się w ewentualne dziecko, bo nie chce z Tobą się wiązać na serio. Nie jesteś dla niego ważna.
Właśnie tego najbardziej się obawiam... Chyba pozostaje mi jedno - postawić sprawę jasno, powiedzieć o swoich obawach i zobaczyć, jak zareaguje.
Myszoludek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 12:51   #58
Linkaaa
Przyczajenie
 
Avatar Linkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 10
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Myszoludek... Ja uważam,że "strach przed ciążą" lub nazwijmy to inaczej..."przed niechcianym dzieckiem" jest tak wielki,że nie dasz sobie sama z tym rady. Jeżeli nie chcemy mieć na obecną chwilę dziecka to każdy z nas się boi,że zajdzie w niechcianą ciążę. Myślę,że nie tylko ON się tego obawia. Ale nie oznacza to wcale,że ma kompletnie przestać uprawiać seks. Wszyscy się boimy,ale coś za coś.... Jeżeli się zabezpieczacie np.bierzesz tabletki anty to mało prawdopodobne jest zajście w ciążę. Są to spoadyczne przypadki. Żadna antykoncepcja nie daje 100% gwrancji,a mimo to ludzie i tak uprawiają seks. Dziwi mnie trochę,że to nie Ty się tego obawiasz,tylko Twój facet... Bo przeważnie to kobiety myślą o takich rzeczach i starają się zapobiec niechcianej ciąży,a faceci raczej korzystają tylko z przyjemności,a rozum zostawiają gdzieś na boku... Może wyjątkowo jest odpowiedzialny,a może po prostu nie znalazł innej wymówki. Nie wiem co Ci poradzić. Sama miałam ten problem,ale był tego inny powód,więc rozumiem co czujesz... Może postaw sprawę jasno i zobaczysz czy faktycznie mu na Tobie zależy. Wszystko będziesz wiedzieć po tym jak zareaguje. Chyba nie ma na co czekać,bo jesteście tak krótko ze sobą,że gdyby nawet doszło do rozstania to myślę,że lepiej niech to się stanie teraz (będzie mniej boleć). Sama podejmij decyzję czy warto czekać... Powodzenia.
Linkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 13:03   #59
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

Cytat:
Napisane przez Linkaaa Pokaż wiadomość
Myślę,że nie tylko ON się tego obawia. Ale nie oznacza to wcale,że ma kompletnie przestać uprawiać seks.
zważywszy, że seks to nie tylko penetracja, która może skutkować ciążą..........są przecież różne formy miłosci fizycznej. A tu oprócz buziaków i przytulenia-nic.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-12, 14:00   #60
Myszoludek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 54
Dot.: Mojemu narzeczonemu seks sie znudził

rozmawiałam... zapewnił mnie, że mu zależy, że traktuje ten związek poważnie, że inaczej w ogóle by ze mną nie był, bo nie uznaje "związków bez zobowiązań" i że są one dla niego stratą czasu.

Powiedział też, że nie zastanawiał się nigdy nad czymś takim jak świadome budowanie i rozwijanie relacji, ani nad tym co tej relacji może szkodzić, a co ją umacniać. To w odpowiedzi na moją tezę, że nie uprawiając seksu w pewnym sensie stajemy się jak para przyjaciół, bo nie zbliżamy się do siebie w sensie intymnym. On kompletnie o czymś takim nie myślał! Zaskakujące, ale chyba dość typowe dla faceta, szczególnie o wyjątkowo ścisłym umyśle...

Stwierdził, że w najbliższych tygodniach powinno się poukładać wszystko w pracy, na tyle, że będzie miał pewność, że go nie wyrzucą z dnia na dzień. A wtedy może przestanie się zamartwiać na zapas, że nie wyżywi rodziny i znów mu wróci libido... Bo to nie jest tak, że on świadomie i dobrowolnie rezygnuje z seksu. On po prostu w ogóle nie ma ochoty...
Myszoludek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.