|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
Niestety takie świry się zdarzają. Po 3 miesiącach się z nim pożegnałam (żałuję, ze tyle zwlekałam), bo miałam dość jego chorej zazdrości bez najmniejszego powodu. I dopiero po rozstaniu zaczęłam otwierać się na innych ludzi i zachowywać się normalnie.
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
No właśnie - przez chwilę. A trzy lata to nie jest chwila. Ona się spotyka 10 razy dłużej ;]
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
MAsz chłopaka, wiesz że jest zazdrosny, a po tajniacku spotykasz się z innym? Skoro to tylko kolega to czemu ukrywasz go przez swoim facetem?
Nie rozumiem takich tajemnic!!! I bardzo dobrze jesli facet dowiedzialby sie o tym drugim! Zaufanie to podstawa, a ty je jak widac naduzywasz
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
![]() Dziewczyna sama jest wina swojego cierpienia, bo jeśli faktycznie chłopak jest tak chorobliwie zazdrosny, to powinna go już wieki temu zostawić, a nie się męczyć. Nie widzę teraz dobrego wyjścia z sytuacji, bo skoro facet strzela fochy na "cześć", to po nowinie, że od dwóch lat istnieje tajemniczy ukrywany przyjaciel, na pewno szczęśliwy nie będzie. I akurat w tym przypadku będzie miał pełne prawo do uzasadnionych powodów do zazdrości.
__________________
Edytowane przez Lea_ny Czas edycji: 2011-03-09 o 14:16 |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
A może jej jest tak wygodnie? Stałe ramiona chłopaka i spowiednik za plecami faceta od dwóch lat?
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Wydaje mi się,że to wcale nie kolega tylko normalny romans,a autorka wstydzi/boi się napisać na wizażu prawdę.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Przez znaczną większość związku urządzasz sobie potajemne schadzki z innym facetem?
Jakoś nie widzę tutaj czystej przyjaźni. To że nie wylądowaliście w łóżku, jeszcze nie oznacza, że nic Was nie łączy. Podejrzewam, że ty sama zdajesz sobie sprawę, iż te spotkania wcale nie są takie niewinne, dlatego boisz się do nich przyznać komukolwiek.Skończ tę komedię (bo związkiem to trudno nazwać) i wstydu oszczędź.
__________________
|
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Powiem szczerze że sama niewiem czemu tak robię... nie Potrafie zostawić chlopaka i nie Potrafie tez zakończyć tej przyjaźni która dobrze Wiem że nie wygląda niewinnie...
co do zazdrosci chlopaka to mówię szczerze. jemu jest wolno robić wszystko wyjsc z kolegami nie odzywac się jakiś czas. a ja nie mogę nawet z koleżankami się spotka bo potem mam dochodzenie kto tam był co robiliśmy i Wogole wystarczy że nie jasno mu to wyjaśnie to jest obraza... więc tym bardziej o tym przyjacielu powiedziec nie mogę... może i jestem zolza że tak robię za jego plecami ale coś mnie ciagnie do tamtego... i to nie potrzeby sexualne tylko poprostu lubie z nim być... boję się że gdy odejdę od chlopaka to go bardzo zranie i pozatym sama niewiem czy chce odejść. nie jest tez tak że mam tego przyjaciela na zaś, wrazie gdybym rozstała się z chłopakiem. Wiem dobrze że nie mogli bysmy być razem z wielu powodow... |
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 136
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Czyli ciągnie Cie do niego instynkt zgodnie z regułą "zakazanego owocu" ;p
Fantazje, "co by było gdyby jednak..." Uważaj bo niedługo z takim podejściem stracisz chłopaka i kumpla jednocześnie. Jeśli wiedziałaś że jest taki zazdrosny, to na początku trzeba było postawić sprawę jasno, a nie teraz narzekać Nie zrób tego błędu z następnym, bo widzę, że tu już nic w tym względzie nie da się zrobić. Zastanów się, czy jest sens wiązać się z następnym facetem, skoro i tak tego "kolegi" nie będziesz mogła przeboleć. Bo możliwe, że kiedy następny facet da Ci więcej luzu to Ty przy pierwszej lepszej okazji polecisz do "przytulanki". I wtedy zranisz następną osobę i będzie następny wątek na wizażu ;> |
|
|
|
|
#40 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
sama widzisz jaki jest wasz zwiazek, o ile go mozna w ogole tak nazwac. jesli nie mozesz spotykac sie z innymi ludzmi przez to ze twoj facet jest zazdrosny to odejdz od niego i niech przyjazn z ukrywanym kolega kwitnie w dobre. Po co ci taki zwiazek, ktory nijak nie opiera sie na zaufaniu, w ktorym ciagle klaiesz, oszukujesz i boisz sie kolejnych fochow dasow czy scen zazdrosci?
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
autorka sama nie wie czego chce...
poza tym jestem zdania ze jakby miala nawet normalnego faceta to predzej czy pozniej takie spotkanka przerodzilyby sie w romans czy jednorazowa zdrade i juz nie waznie z kim...czy z tym "przyjacielem" czy z kims zupelnie innym... swoja droga ciekawe co ten "przyjaciel" do Ciebie ma.... mysle ze zarowno Ty jak i on cos do siebie czujecie ale zadne z was nie wychyla sie bo "sytuacja na to nie pozwala"... w ogole tez dziwny ten przyjaciel ze tak wpie***a sie w wasz zwiazek...bo jak widac umiaru w spotkaniach nie macie Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-03-09 o 15:49 |
|
|
|
|
#42 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
Gdybym ja po 3 latach związku, który traktowałabym poważnie, dowiedziała się, że przez 2/3 tego czasu moja ukochana osoba spotykała się z kimś do kogo czuje coś głębszego, to pewnie na długi czas wylądowałabym na kozetce u psychologa. Właściwie życie tego biednego chłopaka to farsa. I to właśnie jest największa krzywda, którą mu fundujesz. Każde kłamstwa szybciej czy później się wyda, szczególnie, że to nie jest błahostka. Dziwię się Twojej mamie. Gdybym ja była na jej miejscu i chociaż trochę lubiła Twojego chłopaka, to o wszystkim bym mu powiedziała, skoro ty nie masz zamiaru.
__________________
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
to tylko przyjaciel... Wiem że może nie każdy wierzy w przyjaźń między chłopakiem i dziewczyna ale między nami tak jest.
nie powiedzialam w domu o nim bo ktoś by pewnie powiedzial mojemu chłopakowi a tego nie Chcialam z wyjaśnionych mniej więcej przyczyn... z przyjacielem mogę o wszystkim pogadac,wyplakac się gdy mam potrzebę on potrafi przytulic i pocieszyć mnie. mój Chlopak by tego nigdy nie zrozumiał i moja matka tez. i to wszystko napewno dziwnie wygląda ale tylko przez to ze trzymam to w tajemnicy... |
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
1. Albo Twoj facet jest patologicznym zazrosnikiem i powaznie powinnas sie zastanowic nad wspolna z nim przyszloscia, a najlepiej zwiewac; albo masz cos na sumieniu, skoro przez dwa lata ukrywasz te znajomosc.
2. Twoja mama... Znowu to samo. Dlaczego przed nia tez sie chowasz? Tak bardzo Ci nie ufa, nie dogadujecie sie, jest dziwna, ze z piskiem opon musicie przed nia uciekac? Czy raczej wstyd Ci, bo masz cos na sumieniu? ![]() Cos mi sie wydaje, ze druga opcja jest prawdopodobniejsza, choc oczywiscie moge sie mylic. Niemniej, juz sam tytul watku, daja do mysle nia i naprowadza na wlasciwe(?) tory... Lapsus
|
|
|
|
|
#45 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Powiem tyle: kłamstwo ma krótkie nogi.
Po kiego tyle kombinować?
__________________
"Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." Przeszczęśliwa! |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
jestem w szoku ze jak masz problem to lecisz do przyjaciela ;/ powinnas do swojego faceta !! w pierwszej kolejnosci !! gadacie o wszystkim? z przyjacielem? no sorry......rece opadaja...widze ze inaczej pojmujesz slowo jakim jest "przyjazn" obys kiedys tyleczka nie potlukla przez te relacje "przyjacielskie" chce Ci sie plakac lecisz do niego masz dobre wiesci lecisz do niego lgniesz do niego jak (nie wiem co) w ogole co to za argument "potrafi pocieszyc" zeby odrazu leciec do niego ;/ ani zadne usprawiedliwienie ani zaden argument ;/ Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-03-09 o 16:28 |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
jak facet nie daje jej tego co potrzebuje tylko słyszy non stop jakies kłotnie i awantury, bo powiedziała komuś "cześc" to nic dziwnego, że dziewczyna poleciała do kogos kto ją potrafi pocieszyć i wesprzeć. Ja wierzę , że to moze byc tylko przyjaciel. Natomiast martwiące jest to, że Twoj zwiazek sie powoli rozpada. Bo nie ma zaufania między Tobą a Twoim facetem. To co dziewyczny wyzej powiedzialy. On jest zazdrosny bo CI nie ufa, a Ty go okłamujesz.
Nie wjezdzajcie tak na nią. Pojderzewam, ze zaczeło sie od tego, że ona mu o wszystkim mowila, ale po iluś tam awanturach przestała i wolala po kryjomu sie spotykać. Nie pochwalam tego, ale rozumiem co skłoniło ją do takiego zachowania. ---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- więc jesli chcesz ten związek dalej ciągnąć to musicie naprawić tą kwestię między sobą.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
To ja nie rozumiem jednego, jeśli Twój facet jest taki "be" to czemu Ty z nim nadal jesteś?
![]() Musisz robić jakieś cyrki z ukrywaniem się z przyjaciółmi bo on się pogniewa, nie możesz wyjść z KOLEŻANKAMI bo mu się to nie podoba, nie możesz mu zaufać i się zwierzyć, nie jest dla Ciebie żadnym oparciem, ogranicza Cię towarzysko po całej linii, nie stać go na głupi gest w dzień kobiet ( no ale są pary które tego nie obchodzą, choć chyba Ty byś chciała).... Powiedz mi czemu Ty z nim jeszcze jesteś? Oczywiście o ile sytuacja ma się tak jak opisałaś i nie zatajasz tak jak sugerowały tutaj dziewczyny jakiegoś innego dna tej historii...
__________________
Pani inżynier ![]() [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
No to może trzeba cos z tym zrobić , spróbować to naprawić, jeśli się da. Ja osobiście w taką zupełnie niewinną przyjaźń między facetem i kobietą nie wierzę, nawet jeśli oboje są w związku, ale to oczywiście moje jak najbardziej subiektywne zdanie. Tylko skoro ten przyjaciel daje Ci az tak wiele z tego, czego potrzebujesz od partnera, to nie jest taka zwyczajna przyjaźń. Poza tym, dziwi mnie fakt, ze Twój przyjaciel nic sobie nie robi z tego, że niejako z jego powodu okłamujesz swojego chłopaka,jaki by on tam nie był...
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
zreszta podaj przyklad JEGO KAZAN ![]() bo wydaje mi sie ze kiedys w przeszlosci mu podpadlas....a nie chcac sie narazac "robisz za plecami" Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-03-09 o 17:10 |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
co do kazan: Chocby mam problem ze znalezieniem pracy i nie mogę z nim o tym porozmawiac bo zaraz jest że się za mało staram i że panikuje za bardzo,dogryza mi ciągle że nic nie robię tylko w domu Siedze... chociaż szukam tej pracy ale bez doświadczenia jest trudno a on tego nie rozumie nie powie mi 'nie martw się, spróbuj tu i tu jeszcze albo coś w tym stylu'.
skalecze się w palec nie zapyta czy boli tylko mówi 'coś ty już zrobila,eh sierota' już nie mówię o rozmowie z nim kiedy powie mi coś co sprawi mi przykrosc bo jeśli pytam czemu taki dla mnie jest oschly odpowiada że się go czepiam i się obraza na mnie. |
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
no ale kurcze przyjaciel Cie wspiera jest MILY ma zadatki na fajnego faceta a jestes ze swoim bydlęciem... i tu masz roznice... przyjaciel vs swoj facet...z jednym dzielisz lozko a z drugim rekaw... istny paradoks miedzy relacjami plci
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-03-09 o 17:44 |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Po ostatnim poście Autorki odniosłam identyczne wrażenie...Skoro tak Ci źle, to czemu z nim jesteś nadal?
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Mnie się wydaję że nie chodzi tu o zazdrość w spotkaniu z koleżankami tylko o zazdrość O CZAS i uwagę, może on uważa że nie poświęcasz mu wystarczająco wiele uwagi i czasu? Biorąc pod uwagę że wychodzisz z koleżankami a lwią część czasu spędzasz z "kochankiem" to aeee jednak ma o co być zazdrosny
A MOŻE, on coś podejrzewa - i to całkiem słusznie, że kogoś masz, dlatego się złości jak wychodzisz nawet z koleżankami? Czy ty choć raz próbowałaś go zrozumieć?! |
|
|
|
|
#58 |
|
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na problem z mamą. Po pierwsze - zaczyna się od rozmowy, nie od opowiadania i lamentu. Po drugie jesteś dorosła i możesz się czasem poszlajać.
Jednak od mam oczekuję akceptacji decyzji życiowych dziecka, szczególnie w takich sprawach. A matka totalnie ci nie ufa, czym udowadnia, że nie umiała cię wychować. A przynajmniej jest o tym przekonana, że nie umiała. Chłopak to chłopak (dlaczego piszesz chłopak z dużej litery?), nie ten, to inny. Jest niebezpiecznie zazdrosny? Warto się zastanowić nad zmianą. Ale mama to problem, który koniecznie należy rozwiązać, bo toksyczni rodzice naprawdę potrafią nabroić w życiorysie.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
moim zdaniem tutaj matka nie ma nic do rzeczy...a tym bardziej to jak wychowala...wydaje mi sie ze kazda (no prawie kazda) zareagowalaby podobnie badz co badz....zainteresowalaby sie tym...w sensie umoralniania... matki czasami takie odchyly maja niestety...a szczegolnie te starszej daty...
a co do zaufania to na to trzeba zasluzyc....widocznie autorka nie zasluzyla skoro wszystkim za plecami prowadzi znajomosc
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-03-09 o 18:14 |
|
|
|
|
#60 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Matka przylapala mnie z drugim chłopakiem
Cytat:
Co ty dziewczyno w ogóle wypisujesz? Skoro masz takie ogromne oparcie w przyjacielu, on cie przytula, pozwala ci sie wyplakac na ramieniu, pociesza to w takim razie po jakiego czorta jest ci twoj TZ? No po co w ogole zawracasz mu glowe i pozwalasz wierzyc ze jestescie udana para?
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo" |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.







Jakoś nie widzę tutaj czystej przyjaźni. To że nie wylądowaliście w łóżku, jeszcze nie oznacza, że nic Was nie łączy. Podejrzewam, że ty sama zdajesz sobie sprawę, iż te spotkania wcale nie są takie niewinne, dlatego boisz się do nich przyznać komukolwiek.



Nie zrób tego błędu z następnym, bo widzę, że tu już nic w tym względzie nie da się zrobić. 




"Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...

