Intymnie nieseksualnie

[Krakovianka]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

......................... .................." nie mozna zakladac, ze kobiety nie beda tak uzdolnione jak mezczyzni.

Alez sa!! Nawet czesto kobiety sa bardziej uzdolnione, bardziej inteligentne. Mi nie o to chodzilo. Pomylilas czlowieka utalentowanego i madrego z geniuszem Bycie geniuszem to pewien charakterystyczny sposob widzenia swiata a kobiete dyskfalifikuje jej niestalosc i myslenie subiektywne. Nie ma kobiet genialnych, tkich z wlasnym autonomicznym swiatem.
Pozniej napisze wiecej, jak co
Napisalam o tych geniuszach, bo moze autorce watku wlasnie tego u kobiet brakuje.
Przepraszam ze nie bede kometowac innych wypowiedzi, sa nie warte kometarza.
Zapomnialyscie o Sklodowskiej, a szkoda, bo to najleprzy przyklad ze nie ma kobiet geniuszy

[sanchez_z]

Napisane przez blekitne_niebo

Jak możecie, drogie koleżanki-wizażanki w ogóle dyskutować z kimś takim? Tutaj raczej natychmiastowa pomoc psychologa by się przydała.

Psychologa, który pokaże mi gdzie napisałam coś, po czym wnioskujesz, że potrzebuję terapii.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Krakovianka

...a kobiete dyskfalifikuje jej niestalosc i myslenie subiektywne. ..

Za te słowa, będziesz miała jutro umówioną wizytę z psychologiem, Krakovianka.

[blekitne_niebo]

Napisane przez szugarbejb

Zaburzenia tożsamości genederowej to chyba jednak do lekarza specjalisty się nadają.

Kurczę, masz rację, dodatkowo potwierdza to najnowszy wpis:

Napisane przez sanchez_z

A Twoim problemem jest, że nie czytasz ze zrozumieniem i osądzasz, szufladkujesz w moim ograniczeniu wiedząc, że kobiety znam z obrazka. Rację masz w połowie, wychowywał mnie Ojciec, bo matki nie mam. I nigdy na prawdę nie miałam okazji poznać się na kobietach od środka. Jeśli fakt powstania mojego wpisu, próby dociekania i zwiększenia wiedzy w dziedzinie, która jest dla mnie kosmosem nazywasz ograniczeniem, gratuluję.

[szugarbejb]

Napisane przez sanchez_z

A Twoim problemem jest, że nie czytasz ze zrozumieniem i osądzasz, szufladkujesz w moim ograniczeniu wiedząc, że kobiety znam z obrazka.

Osoba znająca kobiety z obrazka pisałaby "Wydaje mi się, że ...", "Zauważyłam, że ...", "może się mylę, ale ...". A Ty piszesz, że kobiety są takie, a mężczyźni tacy i koniec kropka.
To świadczy o ogromnym ograniczeniu poznawczym i umysłowym, dodatkowo tych obrazków to widziałaś może 1, a kobiet na świecie jest 3 miliardy.

Rację masz w połowie, wychowywał mnie Ojciec, bo matki nie mam. I nigdy na prawdę nie miałam okazji poznać się na kobietach od środka.

Ty jesteś kobietą.

Jeśli fakt powstania mojego wpisu, próby dociekania i zwiększenia wiedzy w dziedzinie, która jest dla mnie kosmosem nazywasz ograniczeniem, gratuluję.

Gdybyś dociekała wiedzy, znalazłabyś ją najpierw u psychologa, później w milionach książek, w spotkaniach z ludźmi (nie z kobietami, czy mężczyznami). A Ty swoim grafomańskim wpisem weszłaś na kobiece forum na wyysokim poziomie i myślałaś, że się pobawisz naszym kosztem.

Lekarz Ci potrzebny.

[muszynianka]

Zapomnialyscie o Sklodowskiej, a szkoda, bo to najleprzy przyklad ze nie ma kobiet geniuszy

No, nie ma kobiet geniurzy, zdecydowanie

[blekitne_niebo]

O mamusiu

Napisane przez Krakovianka

Alez sa!! Nawet czesto kobiety sa bardziej uzdolnione, bardziej inteligentne. Mi nie o to chodzilo. Pomylilas czlowieka utalentowanego i madrego z geniuszem Bycie geniuszem to pewien charakterystyczny sposob widzenia swiata a kobiete dyskfalifikuje jej niestalosc i myslenie subiektywne. Nie ma kobiet genialnych, tkich z wlasnym autonomicznym swiatem.
Pozniej napisze wiecej, jak co
Napisalam o tych geniuszach, bo moze autorce watku wlasnie tego u kobiet brakuje.
Przepraszam ze nie bede kometowac innych wypowiedzi, sa nie warte kometarza.
Zapomnialyscie o Sklodowskiej, a szkoda, bo to najleprzy przyklad ze nie ma kobiet geniuszy

[szugarbejb]

Napisane przez Krakovianka

Zapomnialyscie o Sklodowskiej, a szkoda, bo to najleprzy przyklad ze nie ma kobiet geniuszy

A tu jak widzicie mamy przykład kobiety, która nie potrafi pisać po polsku, nie potrafi czytać ze zrozumieniem, jest ograniczona umysłowo i z niskich, trollowatych pobudek udziela się w niedzielę na forum.

Bogaty jest świat jednostek ludzkich, jak tu pięknie, kolorowo

[lily92920]

Napisane przez Darth Vader

Nie jestem złośliwy, ale jeśli chodzi o starożytne poetki, znam tylko trzy poetki - Safonę, Erinnę i jakąś związaną z Pindarem (nie pamiętam jej imienia). Są to Greczynki, poetek-Rzymianek nie znam wcale.

http://historia_kobiet.w.interia.pl/teksty/sulpicja.htm to poznaj...

[sadie]

Chyba nie do końca rozumiem oczekiwania Snchez.z Mamy Ci wskazać tę mentorkę? naświetlić "naturę kobiety"? Cięzko tu w jakikolwiek sposób się ustosunkować, kiedy sama nie określasz jasno o co Ci chodzi.
Z tego, co rozumiem, wyznajesz otwarcie wyższość swoją, oraz mężczyzn, nad resztą kobiet, a od jakiegoś czasu dodatkowo chcesz stać się bardziej kobieca?

[szugarbejb]

Napisane przez sadie

Z tego, co rozumiem, wyznajesz otwarcie wyższość swoją, oraz mężczyzn, nad resztą kobiet, a od jakiegoś czasu dodatkowo chcesz stać się bardziej kobieca?

Czysta schizofrenia

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Edit: ale to dość znamienna schizofrenia naszych czasów, ten mechanizm, bardzo często występujący w niepełnych rodzinach, dość dobrze został opisany w "Żelaznym Janie".

[lily92920]

Napisane przez sanchez_z

Jamestown, jeśli chciałabym zadbać o grafomanię i o droższą literaturę zmieniłabym kobiece forum na forum związku literatów polskich.

Więc nie właź z butami na kobiece forum tylko po to by napisać, że nie lubisz kobiet!

Napisane przez szugarbejb

Czysta schizofrenia

[sanchez_z]

Napisane przez szugarbejb

Osoba znająca kobiety z obrazka pisałaby "Wydaje mi się, że ...", "Zauważyłam, że ...", "może się mylę, ale ...". A Ty piszesz, że kobiety są takie, a mężczyźni tacy i koniec kropka.
To świadczy o ogromnym ograniczeniu poznawczym i umysłowym, dodatkowo tych obrazków to widziałaś może 1, a kobiet na świecie jest 3 miliardy. Ty jesteś kobietą.
Gdybyś dociekała wiedzy, znalazłabyś ją najpierw u psychologa, później w milionach książek, w spotkaniach z ludźmi (nie z kobietami, czy mężczyznami). A Ty swoim grafomańskim wpisem weszłaś na kobiece forum na wyysokim poziomie i myślałaś, że się pobawisz naszym kosztem.

Lekarz Ci potrzebny.

Oczywiście, że nie używam zwrotów 'wydaje mi się', bo to jest prawda znana od wieków i radzę wdrążyć się w temat, bo pogrążasz 'forum na wysokim poziomie' bezpodstawnymi atakami. Jeśli czujesz się jak zabawka, przykro mi jak diabli, popraw swoją pewność siebie.

[Krakovianka]

Jednak jastescie genialne
Zlapalyscie mnie na bledzie, az sie dziwie ze tylko na jednym!
Szukajcie dalej, zrujnujcie mnie, pokazujcie jakie genialne jestescie

[lily92920]

Napisane przez Krakovianka

Jednak jastescie genialne
Zlapalyscie mnie na bledzie, az sie dziwie ze tylko na jednym!
Szukajcie dalej, zrujnujcie mnie, pokazujcie jakie genialne jestescie

Nikt Ci nie chce pokazywać naszego geniuszu. Poprostu napisałaś totalną bzdurę, a wizazanki to sprostowały. Tyle.

[szugarbejb]

Napisane przez sanchez_z

Oczywiście, że nie używam zwrotów 'wydaje mi się', bo to jest prawda znana od wieków i radzę wdrążyć się w temat, bo pogrążasz 'forum na wysokim poziomie' bezpodstawnymi atakami. Jeśli czujesz się jak zabawka, przykro mi jak diabli, popraw swoją pewność siebie.

No oczywiście, ale na szczęście w bardzo wąskim gronie

Napisane przez Krakovianka

Jednak jastescie genialne
Zlapalyscie mnie na bledzie, az sie dziwie ze tylko na jednym!
Szukajcie dalej, zrujnujcie mnie, pokazujcie jakie genialne jestescie

Widzisz, najlepsze jest to, ze wydaje Ci się, że jesteś na forum anonimowa

[Krakovianka]

Napisane przez szugarbejb

.......................
Widzisz, najlepsze jest to, ze wydaje Ci się, że jesteś na forum anonimowa

Naprawde, geniuszu? Dalabym sobie reke uciac ze tobie sie tak wydaje....Oj, baba jestem i mysle subiektywnie, a ty w ogole

[sanchez_z]

Napisane przez sadie

Chyba nie do końca rozumiem oczekiwania Snchez.z Mamy Ci wskazać tę mentorkę? naświetlić "naturę kobiety"? Cięzko tu w jakikolwiek sposób się ustosunkować, kiedy sama nie określasz jasno o co Ci chodzi.
Z tego, co rozumiem, wyznajesz otwarcie wyższość swoją, oraz mężczyzn, nad resztą kobiet, a od jakiegoś czasu dodatkowo chcesz stać się bardziej kobieca?

Racja, nie określiłam się jasno, bo sama nie wiem w jaki sposób to zrobić. Podzieliłam się swoimi odczuciami. Przykro mi, że nie są one politycznie poprawne i, że ludzie mogą odczuć to jako atak na kobiety, ale atakiem nie jest. Napisałam wprost, bez ubarwiania siebie za co zostałam wysłana do lekarza, co ludzie skrywają w sobie głęboko. Tak, odczuwałam (podkreślam czas przeszły) wyższość z uwagi na co wyżej napisałam, ale na czym polegałby mój problem, gdyby wszystko było cacy, a Szugarbejb nie miałby się do czego doczepić?
Tak, brak mi mentorki...

[Krakovianka]

Napisane przez lily92920

Nikt Ci nie chce pokazywać naszego geniuszu. Poprostu napisałaś totalną bzdurę, a wizazanki to sprostowały. Tyle.

Tak, zrobilam blad ortograficzny. I to zostalo "sprostowane" i wiecej nic.

[muszynianka]

Dla mnie to są ostre przejawy seksizmu

[Krakovianka]

Napisane przez sanchez_z

Podzieliłam się swoimi odczuciami. Przykro mi, że nie są one politycznie poprawne i, że ludzie mogą odczuć to jako atak na kobiety, ale atakiem nie jest..

Nie myslisz jak wiekszosc i dlatego stalas sie wrogiem
Tak mial przerabane Galileusz i inny

[liselotta]

moderator? bo jestesmy w piaskownicy juz chyba.

wielkich "oczywistych oczywistosci" o tym, jak to kobiety sa ograniczone, gdyz z natury (bo jakzeby inaczej) sa niestale, niestabilne i w zwiazku z tym tworza dzieci a nie "autonomiczne swiaty" (cokolwiek by to nie znaczylo) nie ma nawet co komentowac, zdaje mi sie.

[sanchez_z]

Napisane przez lily92920

Więc nie właź z butami na kobiece forum tylko po to by napisać, że nie lubisz kobiet!

Doczytaj do końca, każdy wyraz, zlep ze sobą literkę z kolejną, a zrozumiesz, że nie miałam w zamiarze ogłoszenia wszem i wobec, że ich nie lubię. Ehhh...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Krakovianka

Alez sa!! Nawet czesto kobiety sa bardziej uzdolnione, bardziej inteligentne. Mi nie o to chodzilo. Pomylilas czlowieka utalentowanego i madrego z geniuszem Bycie geniuszem to pewien charakterystyczny sposob widzenia swiata a kobiete dyskfalifikuje jej niestalosc i myslenie subiektywne. Nie ma kobiet genialnych, tkich z wlasnym autonomicznym swiatem.
Pozniej napisze wiecej, jak co
Napisalam o tych geniuszach, bo moze autorce watku wlasnie tego u kobiet brakuje.
Przepraszam ze nie bede kometowac innych wypowiedzi, sa nie warte kometarza.
Zapomnialyscie o Sklodowskiej, a szkoda, bo to najleprzy przyklad ze nie ma kobiet geniuszy

Chyba dalej nie rozumiesz. Sa kobiety "niestale" i nie myslace subiektywnie To ze sie z takimi nie spotkalas nie oznacza ze nieistnieja.
Poza tym, czekam na argument, jak niby subiektywizm czy brak stalosci ma miec wplyw na geniusz, i talent naukowy.
Chyba wlasnie geniusz, nie musi sie skupiac tylko i wylacznie na nauce bo przyswojenie najciezszej porcji wiadomosci, czy tez rozwiazanie problemu milenijnego przyjdzie mu w piec minut
Poza tym, jak juz nie raz tu wspomniano, nie mozna oczekiwac wysypu genialnych kobiet, gdy w zasadzie od niedawna dopiero kobieta jest dopuszczona do glosu.
Mamy rok 2011, a ludzie dalej reaguja w taki sposob gdy mowie ze studiuje matematyke i nie mam najmniejszego zamiaru zostac nauczycielka w liceum, a rozwijac sie dalej, i dalej...
To nie jest tak, ze kobieta geniusz nie istnieje, po prostu kobiecie odmawia sie prawa do innej roli niz kucharki i matki.
I jak widac, robimy to my same - kobiety, ludzie posiadajacy organy rozrodcze wewnatrz.

[sadie]

Napisane przez sanchez_z

Racja, nie określiłam się jasno, bo sama nie wiem w jaki sposób to zrobić. Podzieliłam się swoimi odczuciami. Przykro mi, że nie są one politycznie poprawne i, że ludzie mogą odczuć to jako atak na kobiety, ale atakiem nie jest. Napisałam wprost, bez ubarwiania siebie za co zostałam wysłana do lekarza, co ludzie skrywają w sobie głęboko. Tak, odczuwałam (podkreślam czas przeszły) wyższość z uwagi na co wyżej napisałam, ale na czym polegałby mój problem, gdyby wszystko było cacy, a Szugarbejb nie miałby się do czego doczepić?
Tak, brak mi mentorki...

z tym pogrubionym byłabym akurat ostrożna, bo nie przypuszczam, żeby był to pogląd powszechny, a tylko ze strachu przed linczowaniem "skrywany w sobie głęboko" Nie wyznaję wyższości ani mężczyzn, ani kobiet; tak samo jak daleka jestem od okrzykiwania którejkolwiek z ras wyższą od innej
Do czego właściwie potrzebujesz mentorki? Do tego, żeby pokazała Ci, że kobiety też moga być wartościowe? Do tego, żeby nauczyła Cię "kobiecych" zachowań? Czego właściwie oczekujesz od tej "pilnie poszukiwanej"?

I zasadnicze pytanie, ile masz lat? Mi to w dużej mierze brzmi jak kryzys okresu dojrzewania.

[szugarbejb]

Napisane przez sanchez_z

Przykro mi, że nie są one politycznie poprawne i, że ludzie mogą odczuć to jako atak na kobiety, ale atakiem nie jest.

Napisałam wprost, bez ubarwiania siebie za co zostałam wysłana do lekarza, co ludzie skrywają w sobie głęboko. Tak, odczuwałam (podkreślam czas przeszły) wyższość z uwagi na co wyżej napisałam, ale na czym polegałby mój problem, gdyby wszystko było cacy, a Szugarbejb nie miałby się do czego doczepić?

Na tym, że ktoś Cię bardzo ograniczył umysłowo i okłamał (Tata, towarzystwo w którym się obracasz, czyli troglodyci i kobiety - pustaki, przeczytałaś za mało literatury itp.), ale to się na szczęście leczy w naszych czasach.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

I jak widac, robimy to my same - kobiety, ludzie posiadajacy organy rozrodcze wewnatrz.

Słowo - klucz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez muszynianka

Dla mnie to są ostre przejawy seksizmu

No właśnie. Człowiek sam z siebie seksistą się nie rodzi, musi go ktoś nauczyć i przekonać.

[Krakovianka]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

......................
I jak widac, robimy to my same - kobiety, ludzie posiadajacy organy rozrodcze wewnatrz.

To nie my to natura
Znasz ksiazke "Plec Mozgu", polecam.
Znow troche zle zrozumialas, a ja nie mam teraz czasu pisac.
Mi naprawde nie chodzi o "madrosc" i "talent", w tym jestesmy nawet lepSZe
Mimo ze nie jestem tu mile widziana, napisze pozniej cos.

[sanchez_z]

Napisane przez szugarbejb

Na tym, że ktoś Cię bardzo ograniczył umysłowo i okłamał (Tata, towarzystwo w którym się obracasz, czyli troglodyci i kobiety - pustaki, przeczytałaś za mało literatury itp.), ale to się na szczęście leczy w naszych czasach.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Słowo - klucz

A jak do cholery mam inaczej myśleć, skoro nigdy w życiu żadna ciotka, żadna babka, żadna macocha i inne nie były przy mnie, kiedy dorastałam? To był i wciąż jest Ojciec, Brat, przyjaciel, który jest mężczyzną i koledzy. Jak do cholery mam nie być ograniczona jeśli już chcemy używać tego określenia? Co do troglodytów i kobiet pustaków od których stronię, mylisz się całkowicie, że aż boli.

[lily92920]

Napisane przez Krakovianka

Tak, zrobilam blad ortograficzny. I to zostalo "sprostowane" i wiecej nic.

Ale tu nie chodzi tylko o błąd ortograficzny... Próbujesz nam wcisnąć, że kobiety są głupie, że nie ma kobiet geniuszy/ naukowców/ autorek jakiś ważnych publikacji itd. itp. A jak dziewczyny Ci wyjechały z Wikiepdią, to się zaczęłaś się burzyć i robić z siebie wielką gwiazdę wątku.

Napisane przez sanchez_z

Doczytaj do końca, każdy wyraz, zlep ze sobą literkę z kolejną, a zrozumiesz, że nie miałam w zamiarze ogłoszenia wszem i wobec, że ich nie lubię. Ehhh...

To po kiego napisałaś to:

Nie ciągnąc tego w nieskończoność napiszę krótko - nie lubię kobiet, choć sama powoli i niezdarnie wkraczam na drogę, którą ośmielę się już tak siebie nazwać. Nieważne czemu, ważne jak z tego wybrnąć. Długi czas nie przeszkadzał mi ten stan. Bywając w towarzystwie zawsze odczuwałam do kobiet/dziewcząt niechęć, niepotrzebny kontakt, aż w końcu bycie ponad nimi.

Przecież tu wyraźnie jest napisane, że ich nie lubisz... Żalisz się dalej, że żałujesz, że nie jesteś chłopcem itp. Trzeba było z taką "filozofią" iść na forum dla facetów, może tam byś znalazła więcej sprzymierzeńców.

[szugarbejb]

Napisane przez sanchez_z

A jak do cholery mam inaczej myśleć, skoro nigdy w życiu żadna ciotka, żadna babka, żadna macocha i inne nie były przy mnie, kiedy dorastałam? To był i wciąż jest Ojciec, Brat, przyjaciel, który jest mężczyzną

Nie są mężczyznami. Prawdziwy mężczyzna nauczyłby Cię, jak być kobietą, naturalnie odnalazłabyś swoją drogę.

Na początek przeczytaj książkę pt. "Żelazny Jan". Ze zrozumieniem.
Później poszukaj psychologa.
Później poszukaj KOBIET, psycholog nauczy Cię, jak je rozpoznawać.

Co do troglodytów i kobiet pustaków od których stronię, mylisz się całkowicie, że aż boli.

No niestety, skoro nie masz wokół siebie prawdziwych kobiet i mądrych mężczyzn, tylko osoby, które uczą Cię takich bzdur, o których później publicznie piszesz - to niestety masz nieszczęście wychowywać się wśród idiotów. Bywa.

[sanchez_z]

Napisane przez sadie

z tym pogrubionym byłabym akurat ostrożna, bo nie przypuszczam, żeby był to pogląd powszechny, a tylko ze strachu przed linczowaniem "skrywany w sobie głęboko" Nie wyznaję wyższości ani mężczyzn, ani kobiet; tak samo jak daleka jestem od okrzykiwania którejkolwiek z ras wyższą od innej
Do czego właściwie potrzebujesz mentorki? Do tego, żeby pokazała Ci, że kobiety też moga być wartościowe? Do tego, żeby nauczyła Cię "kobiecych" zachowań? Czego właściwie oczekujesz od tej "pilnie poszukiwanej"?

I zasadnicze pytanie, ile masz lat? Mi to w dużej mierze brzmi jak kryzys okresu dojrzewania.

Linczowanie odczułam dość dotkliwie. Ja wiem o tym, że kobiety są wartościowe, tylko nigdy nie przekonałam się o tym. Potrzebuje jej, by znać podstawy, którymi się kierować w kontakcie z innymi kobietami. Filmy nie pomagają, nie znalazłam odpowiedniego hmm śmiesznie brzmiącego autorytetu. Nie wiem za jakie książki się brać, byleby nie psychologiczne, bo mam ich zadość. A okres dojrzewania mam już dawno za sobą. Dziękuje za przejaw bycia wyrozumiałą.