![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
![]() z drugim zdaniem się zgadzam oczywiście ![]() ![]()
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
Zrozumcie dziewczynę, ona ma dość nauki, nie rozumiem po co takie rady z wszech stron żeby szła na studia. Dopóki nie będzie sama czuła potrzeby dalszego kształcenia wydaje mi się to bezsensowne. No ale o siedzeniu i nic nie robieniu, u dorosłej osoby nie ma mowy. Jak nie studia to praca |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
A myślałaś o szkole policealnej? Najlepiej zaocznej, chociaż niektóre kierunki dzienne są bardzo ciekawe. Jeśli poziom wyda ci się za niski, to sama przekonasz się do studiów. Jeśli nie - będziesz miała uprawnienia do jakiegoś zawodu, a nawet możliwość szybszego zdobycia licencjatu.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Orientuję się w miarę i po zmianie matury na nową wiele kierunków wycofało z procedury rekrutacyjnej egzaminy wstepne. Prawie cały Uniwerek Mickiewicza w Poznaniu jest bez(poza rysunkiem na niektórych kierunkach i pewnie rozmowami wstepnymi na neofilologiach). Uniwersytet ekonomiczny - matury. Politechnika - matura(chyba że rysunek znowu). Uniwesytet przyrodniczy - matura. Uniwersytet medyczny i akademia muzyczna - tu są testy ale i tak chyba nie na wszystkich kierunkach. To większe wyższe w Poznaniu - spokojnie 80% jest bez egzaminów wstępnych. Z tych właśnie danych wnioskowałam o tym że egzaminy wstępne wcale nie są takie częste.
Jak nie studia to praca - tylko jaką ona pracę znajdzie na wsi u dziadków?
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
No i u dziadków jest chłopak, a on, w przeciwieństwie do rodziców, ją akceptuje.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
wiesz co nie masz ambicji, nie ciągnie Cię do nauki, ja uważam że nie masz po co iść na studia
ciężkie czasy, no ale żeby coś mieć po skończonych studiach niestety trzeba się postarać a bez ambicji ani rusz, i potem wychodzą tacy ludzie po studiach pracujący w supermarketach chyba że weźmiesz się w garść i odnajdziesz szybko swoją pasję ![]()
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Przyglądałam się temu wątkowi tylko, ale zdecydowałam się wyrazić i swoje zdanie. Autorko odbieram Cię jako osobę zdecydowanie młodszą niż się podajesz. Niestety w mojej ocenie z twoich wypowiedzi wynika jedno: "rodzice źli, bo chcą, żebym tutaj studiowała, ja chcę na wieś, bo tam jest mój chłopak, studia nieważne, rodzice nieważne". I niestety wymyślasz jakieś mity o pracy. Ogólnie o pracę teraz ciężko, ale studia jednak ważna kwestia. A może rodzice jednak słusznie próbują Cię zmusić do studiów (może zła metoda, ale intencje dobre), skoro widzą, że ty przez chłopaka jesteś w stanie zrezygnować z wykształcenia? Zastanów się trochę. Chłopak nie pierwszy, nie ostatni. A wykształcenie to na całe życie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Rodzice nie wiedzą o chłopaku, był u mnie to nocował w pensjonacie. A tam jak jestem i wychodzimy to też co innego.
Właśnie domyślam się, że ciężko z praca dlatego nie mam pojęcia co zrobic ze sobą. A o policealnej szkole w sumie tez myślałam, ale wydaje mi sie to troche strata czasu. W sumie niektórzy mówią mi, że skoro chce iść na studia w innym mieście to mam tam złożyć podanie i powiedzieć rodzicom dopiero po fakcie. I, że wtedy będe mogła wyjechac gdzie chce. Ale sama nie wiem czy to dobry pomysł. Już nie chodzi o to, zeby mieszkać u dziadków, ale sam fakt, że inne miasto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
do szkoły policealnej w dzisiejszych czasach udają się osoby po studiach ponieważ uczą tam ona konkretniejszych rzeczy niż na studiach. Więc nie jest to taki zupełnie zły pomysł. Jeżeli jednak się zdecydujesz na niego to spytaj w szkole czy mają możliwość zrobienia po niej licencjata-w niektórych jest taka możliwość tylko muszą mieć podpisane stosowne umowy. Kto wie czy po takiej szkole nie zachce ci się jednak zrobić wyższego-dobrze mieć i taką furtkę.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
No dobra, to powiedz na czym polega ten Twój problem z rodzicami? Ale tak faktycznie... Bo to, że Ci mówią, żebyś szła na studia, to raczej przeciętny rodzic chce, żeby dziecko się uczyło. Czemu tak bardzo chcesz uciec z domu?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
Te pięć lat chyba dotyczy możliwości poprawy niezdanej matury albo uzyskania lepszego wyniku ;> |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Bo tutaj poprostu mnie nic nie trzyma... Miałam sporo znajomych, ale kontakty sie urwały. Mam pojedyncze osoby z którymi się trzymam, ale większość z nich też ma zamiar wyjechać. A w klasie to mam, ale tak wyszło, że poza szkoła nie gadamy. I mam już dość takiego nudnego życia. Chciałabym wyjechać, zeby kiedyś móc wrócić i powiedzieć: "nareszcie w domu" bo narazie tak powiedzieć nie umiem. A u dziadków mam chłopaka, przyjaciółke i wielu ludzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
Nie rozumiem Cię, ale dlatego, że dla mnie było oczywiste, że idę na studia. Skończyłam dzienne, podyplomowe, teraz jestem na aplikacji prawniczej i pewnie jeszcze jakieś podyplomowe studia zrobię. Dla mnie to niewyobrażalne mieć możliwość pójścia na studia i na nie nie iść, bo koleżanka daleko, bo chłopak. Wiele osób chce studiować i nie ma możliwości ani dziennie ani zaocznie. Uproszczę trochę, ale: można sprzątać z wykształceniem, jednak kiedy się zwolni miejsce gdzieś "wyżej", to wtedy masz szansę się dostać, jak nie masz studiów - masz zamkniętą drogę. Poza tym studia bardzo rozwijają i nie tylko intelektualnie, ale także osobowościowo, m.in. uczą zaradności. Zdaję sobie sprawę, że to mój punkt widzenia i wiele osób może go nie podzielać, ale autentycznie nie rozumiem Autorki.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
autorko!! rozmawialas z dziadkami na ten temat chociaz??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Witaj autorko, widze że nie ma kto Cie dobrze pokierować, a pisze to bo sama byłam w podobnej sytuacji. Zdałam mature, prawo jazdy i zastanawialam sie co dalej.. rodzice mowili ze nie mają kasy na studia w innym miescie, na szczescie poznalam pewną osobe i po rozmowie z nią zdecydowałam ze musze zrobic wszystko by wyrwac sie z domu. Złożyłam papiery na uczelnie w ostatnim terminie, dostałam sie na politechnikę, zamieszkałam w akademiku, wszystko było jak trzeba , studia cieżkie ale są perspektywy, a to najwazniejsze. Zapewniam Cie ze samo zdanie matury o niczym nie swiadczy, radze idz na dobre studia i wyrwij sie z domu i bierz sie za siebie dziewczyno. Na studiach jak sie zepniesz to dostaniesz stypendium naukowe , duzo znajomych je ma, nawet grosza od rodzicow nie dostają a dają rade bez problemu. Wystarczy ze poswiecisz troche czasu na nauke, a kasa sama Ci wpadnie, jesli rodzice nie mają kasy to moze jakies socjalne, jesli zamieszkasz w akademiku to i mieszkaniowe, zalezy od sytuacji jaką masz. Mozesz zrobic wszystko jesli tylko bedziesz chciała, przede wszystkim mysl przyszlosciowo, idz do przodu, najlepsza opcja wg mnie. Pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Dorośnij.
Marzą Ci się: roczne wakacje od życia, z powrotem do dzieciństwa, wsi, nic nie robienia, przeplatane czułymi randkami z chłopakiem. Dorosłe życie się odzywa, rzeczywistość. Poza tym naprawdę jesteś taką egoistką, że starszym ludziom zwaliłabyś na rok swoją osobę na głowę i pozwoliła się utrzymywać? (bo na wsi marne szanse, że znajdziesz pracę i DOBRZE O TYM WIESZ). Niedojrzała rozkapryszona pannica- to tak krótko o Tobie.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
![]() Nie wiem jak to jest w innych miastach bo moi znajomi i znajomi z młodszych roczników rozpierzchli się głównie po wrocławiu i poznaniu po praktycznie wszystkich możliwych uczelniach i jedyne egzamy wstępne o jakich słyszałam to właśnie rysunek. Rozmowy kwalifikacyjne też nie zawsze się odbywają bo jak przechodziłam rekrutacje na wydziale neofilologii to było tylu chętnych i otworzyli tyle miejsc że nie było sensu. Za to tam gdzie jest jakieś 20-25 miejsc jak japonistyka to zazwyczaj mają wymogi zeby sobie najpierw pogadać. Często pozostają w opisach procedur właśnie opcje egzaminu wstępnego ale jak już mówiłam - z mojego doświadczenia to w praktyce rzadko się zdaża. A odnawianie matury jest dla mnie dorzeczne ;P jak się chce startować na biologię po 10 latach bez biologii :P ale dobra koniec offtopu - co uczelnia to innych regulamin, co pani z dziekanatu to inna wersja o tym jak wygląda rekrutacja. W każdym razie wracając do wątku głównego- nie ma co odkładać :P tym bardziej że po roku czy dwóch przerwy potem jest ciężko się wbić w ten tryb uczenia się. ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ---------- Cytat:
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Nie mogłam się powstrzymać ;P
Cytat:
Ale jak się człowiek czymś naprawdę interesuje, to nie ma opcji żeby po maturze rzucił to w kąt i nie miał z tym w ogóle do czynienia. A na studia moim zdaniem idzie się na taki kierunek jaki człowieka interesuje, i wtedy kiedy się chce studiować |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Albo na taki, jakiego wymaga od nas pracodawca, chociaż tak właściwie bez dyplomu wykonywalibyśmy tę pracę tak samo dobrze.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Dziewczyno co ty wygadujesz?! Najlepsze co możesz teraz zrobić to iść na studia dzienne, jeśli tyklo rodzice chcą ci finansować.Zdążysz się w życiu napracować. Po studiach prędzej czy pózniej znajdziesz fajną pracę. Myślę, że twoi rodzice chcą dla ciebie dobrze. Co do chłopaka to nic o nim nie piszesz.Zaszycie się w jakiejś dziurze i myślenie w obłokach nic nie wróży. Będąc na studiach spotkasz nowych znajomych i napewno chłopaka wymienisz na lepszy model. Wiem z własnego doświadczenia, że spotykanie się z kimś raz na jakiś czas i żyjącego w innym środowisku, jak piszesz że pracuje i być może bez wykształcenia - to jest strata czasu wiem to na pewno. Dziewczyno obudż sie Ty masz dopiero 19 lat a przed tobą piękne lata studenckie a nie wiocha, robota za 500 zł i niedouczony chłopak. Tobie się chyba wydaje,że już jesteś samodzielna i dojrzała uczuciowo, jak też tak myślałam mając 18 lat, chodziłam z chłopakiem 2 lata i dopiero po 2 latach zauważyłam jak bardzo się różnimy. Doszłam do wniosku sama, że te gadki przed laty mojej mamy uratowały mnie przed głupimi decyzjami. Teraz kończe studia chłopaka poznałam rok temu na imprezie studenckiej i razem patrzymy w przyszłosć. Tobie życzę uszereguj sobie wartości : matura,studia w trakcie przyjażnie,zabawa .Nie zmarnuj najbliższych lat !
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Jak żyć? Poprostu.. jak?
Cytat:
Niestety, dziś bardzo trudno znaleźć pracę, szczególnie po studiach, jeśli w trakcie się nie pracowało. Nie wprowadzajcie dziewczyny w błąd.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.